Gościnnie - Junak się rusza...

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » wt wrz 14, 2010 7:18 am

ale obrazek jest. popatrzysz na błotnik, na obrazek i mocowania wykminisz.
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » wt wrz 14, 2010 7:39 am

Błotnika nie mam - a szkoda, bo przynajmniej rozstaw otworów i krzywiznę można byłoby dopasować...
Chyba się dzisiaj przejdę do lokalnego klubu motocyklowego - kumpla odwiedzę. Może przy okazji odda mi gaźnik :)21

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » wt wrz 14, 2010 10:30 pm

Sytuacja się trochę wyjaśniła. Kumpla nie ma w Wyszkowie, jest na jakimś szkoleniu. Będzie jutro. W swoim Junaku akurat te mocowania ma oryginalne, więc coś tam się da wyrzeźbić. Gorzej, że Junak zalega w garażu przywalony toną śmiecia (czyli samych potrzebnych rzeczy) zgromadzonych przez ojca kumpla... W sobotę kumpel ma wyrwać Junaka spod tej sterty...

Ale jest lepszy motyw...
Mam znajomego, który z kolei ma kolegę, a ten kolega z kolei grzebie się w różnego rodzaju staruchach motocyklowych. Zadzwoniłem. Okazało się, że kolega znajomego już się Junakami nie zajmuje, bo grzebie teraz w Sokołach, ale dostałem namiar na gościa co to pod Wyszkowem Junaki ogarnia i stale ma coś na warsztacie. Dodatkowo gościu lakiery miesza, więc za jednym zamachem załatwię dwie sprawy.

Okazało się ponadto - po analizie dokumentacji, że w mojej ramie brakuje nie tylko tylnych mocowań błotnika. Brakuje też uchwytów do zamontowania tych takich śmiesznych drutów przytrzymujących błotnik. Rama w tym miejscu wygląda na ruszoną. Trzeba to będzie jakoś odtworzyć

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 15, 2010 7:01 am

wez se tego junaka przywalonego smieciami wypożycz jako wzorzec
#noichuj

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Wiechu » śr wrz 15, 2010 8:54 am

Leon, w pół drogi między nami, jest miś co też siedzi w tym temacie, a przy okazji piaskuje z głową. Hasło: Karolew.
Już się znacie ?
:wink:
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 8:59 am

Jeszcze się nie znamy - piaskowanie mam w sumie na miejscu. Gościu zna się na robocie a przy okazji maluje proszkowo.
Ale pewnie to tylko kwestia czasu.

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Wiechu » śr wrz 15, 2010 9:13 am

gość ma junaka po rekonstrukcji i drugiego w częściach
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 10:24 am

czesław&jarząbek pisze:wez se tego junaka przywalonego smieciami wypożycz jako wzorzec
Czesiu, ja cię proszę...
Jaki wzorzec?

Pocięta i poprzeginana rama, pocięte błotniki, wydłużony wahacz, kierownica od Dudka i tylne koło z naszprychowanej syrenki.
Nijak to się ma do wzorca.

Aczkolwiek jak człek był młodszy :roll:

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Dragunov » śr wrz 15, 2010 12:53 pm

leon zet pisze:[...]

Aczkolwiek jak człek był młodszy :roll:

mam na sumieniu WFM 06 :)11 i źle mi z tym..
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Kuszman » śr wrz 15, 2010 1:01 pm

A gratów pare nie potrzebujesz?
Koleś z forum WSK takiego posta napisał:
Tradycyjnie przed wystawieniem klagów na allegro daję ogłoszenie na forum. Z 9 wiader części, 4 poszły już na allegro. Zostało pięć.
- trzy wały do regeneracji
- 10 rozrządów
- 3 pompy
- 15 kompletów osi rozrządu
- nowy komplet popychaczy
- blachy oporowe łożysk (lewe, prawe)
- szpilki silnika
- kilkanaście śrub mocowania głowicy
- dźwignie silnika
- cewki zapłonu bateryjnego
- sprzęgła
- łańcuchy sprzęgłowe
- 3 skrzynie biegów
- cylinder M07
- odma M07
- magistrale olejowe
- masa drobnicy - części układu smarowania, napinacze łańcuszków, popychacze, prowadnice, zawory, sprężyny, dźwignie sprzęgła, szklanki lasek popychaczy, tarcze oporowe sprzęgła, zabieraki, zębatki zdawcze, koła podwójne rozrządu itd. itp.

Elektryka cała wyprzedana, głowice, gaźniki również. Reszta jest.
Jak coś to przekażę dalej info.

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Dragunov » śr wrz 15, 2010 2:36 pm

tego co z wfmki powycinałem już dawno nie ma - i dobrze... wyglądało to jak kupa (z pkt widzenia czasu i wieku tak to teraz widzę) - szkoda mi poprostu tego motocykla.. a oryginał był....
aa i jeszcze velorexa zakatowałem - buggy z niego zrobiliśmy.. karwa jaki ja byłem głupi wtedy (w sumie posrane zostały ale już bym nie podszedł do zabytku ze szlifierką i spawarką po to żeby go przemotać na niewiadomo co..)
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 5:21 pm

@Kuszman
W sumie to potrzebowałbym paru drobiazgów, tyle że muszę jeszcze zweryfikować co dokładnie. Na pewno jeszcze odezwę się w tej sprawie.
Najbardziej interesowałyby mnie części blacharskie - konkretnie obudowa lampy. Jakbyś coś wiedział to daj znać.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: Kuszman » śr wrz 15, 2010 5:25 pm

Załatwię kontakt do tego gościa to sobie już pogadasz z nim bezpośrednio

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 15, 2010 7:00 pm

Dragunov pisze:tego co z wfmki powycinałem już dawno nie ma - i dobrze... wyglądało to jak kupa (z pkt widzenia czasu i wieku tak to teraz widzę) - szkoda mi poprostu tego motocykla.. a oryginał był....
aa i jeszcze velorexa zakatowałem - buggy z niego zrobiliśmy.. karwa jaki ja byłem głupi wtedy (w sumie posrane zostały ale już bym nie podszedł do zabytku ze szlifierką i spawarką po to żeby go przemotać na niewiadomo co..)
welorexa szkoda, fumek jeszcze jest dość.

każdy pojazd ma w swoim życiu taki etap, że jest zwykłym bezwartościowym śmieciem nim stanie się kolekcjonerski a potem zabytkowy.
niektóre wcale nie będą wartościowymi okazami.
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 8:43 pm

Wiesz Czesiu...
Coś w tym jest...
Dziadek mój miał czterocylindrowego Zundappa K800... W chwili gdy się go pozbywał motor ten był niewiele wartym poniemieckim gratem - przynajmniej tak go oceniano wtedy. Za kasę ze sprzedaży Zundappa dziadek kupił nowiutką suchąelkę...

Ot interes :roll:

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 15, 2010 8:46 pm

mój dziadek jeszcze przed wojną miał indiana, po wojnie harleya i coś poniemieckiego-bmw albo zundappa właśnie. nie zapamiętałem. i tak samo w którymś etapie pozbył się wyeksploatowanego barachła bo potrzebował jezdzić. i tak samo wciągną fumkę, potem shl'kę, potem jeszcze jakieś...i tak do samego końca na jawie.
normalna kolej rzeczy.
dziś się śmiejemy z polonezów i kantów, a już te z początku produkcji nabierają ceny. kilka lat temu syrena była pośmiewiskiem. już nie jest...
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 9:07 pm

Ano...
Jakieś trzy lata temu byłem u Chrupka w Ostrowi Maz.
Na warsztacie miał akurat poloneza - rocznik bodajże '78... Wtedy się dziwiłem, że komuś się chciało remontować takie cóś. Ale facet twierdził, że na te samochody jest właśnie ostatni dzwonek - w sensie aby wyrwać coś sensownego do odrestaurowania. I patrząc z tej krótkiej trzyletniej perspektywy to miał rację.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 15, 2010 9:11 pm

karwa...trzeci tydzień próbujemy wyjść z auta kupionego u chrupka. droga przez mękę z wymianą silnika włącznie. aż trudno uwierzyć...
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 9:17 pm

Aż tak narozrabiał?

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 15, 2010 9:18 pm

popelyna że przemilczę.
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » śr wrz 15, 2010 9:20 pm

Acha.
To nie pytam.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » pt wrz 24, 2010 9:41 pm

A części zamówionych jak nie ma tak nie ma...
Już mnie ciśnienie się podnosi, bo w każdej normalnej firmie zamówienie już dawno byłoby zrealizowane przy obopólnym zadowoleniu. Jakbym wiedział, ze to tak idzie jak krew z nosa to pojechałbym na motobazar i wszystkie sprawunki załatwił w ciągu jednego dnia a nie dwóch bitych tygodni. Czy to urwa nać tak trudno jest wziąć towar z magazynu, zapakować go w pudełko i kopnąć się na pocztę w celu wysyłki? No chyba, że "realizacja zamówienia" choćby tulejek łożyskowych rozpoczyna się od zamówieniu w KGHM Polska Miedź miedzi na brąz łożyskowy...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » sob wrz 25, 2010 7:45 am

bardziej ta druga opcja :)21

a masz przynajmniej potwierdzenie tego zamówienia i jakiś kontakt z żywymi ludźmi?
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: leon zet » sob wrz 25, 2010 8:36 am

Generalnie jest tak: wysłałem im maila tej mniej więcej treści:

"Witam,
Potrzebuję następujących części do Junaka M10:

tu lista części - kwotowo na ponad 6 stów

Płacę gotówką przy odbiorze.
Części proszę wysłać na adres:

tu adres mojego biura

To jest adres mojego biura, gdzie od poniedziałku do piątku w godzinach 9 - 17 zawsze ktoś jest.
Telefon bezpośrednio do mnie to 609681539.

Czy dla stałych klientów przewidziane są jakieś rabaty? Bo chyba zostanę stałym klientem. Nie pogniewałbym się też na rabat na to zamówienie. Jeśli oczywiście jest taka możliwość.

Pozdrawiam i oczekuję na przesyłkę."

Wysłałem to z żądaniem potwierdzenia odbioru, którego oczywiście nie dostałem. Enyłej - następnego dnia zadzwoniłem na nr tel podany na stronie - rozmawiałem z żywym człowiekiem, który wydawał się być nieco zakręcony, ale kładłem to na karb poniedziałku. Odnalazł w komputerze mojego maila i powiedział, ze będą realizować. Ok - czekam zatem. Minął tydzień, nastał kolejny poniedziałek. Paczki nie ma. Dzwonię. Gość tak samo zakręcony jak tydzień wcześniej prosi abym zadzwonił za półgodziny, bo cośtamcośtam... Ok - dzwonię. Gość twierdzi, że paczka jest przygotowana, gotowa do wysyłki i jeszcze dziś zostanie wysłana. Popatrzyłem na zegarek - była 16 z minutami i pomyślałem sobie, że ni uja dziś ta paczka na pocztę nie pójdzie. Do piątku do biura nie zawitał żaden listonosz, awiza w skrzynce też nie ma.
Gość co prawda na stronie wyraźnie napisał, że termin realizacji zamówienia to 2 tygodnie, ale jak dla mnie to przegięcie jest... Może dlatego, że firma jest z centralnej Polski... Kurna - jak cokolwiek zamówię w Krakowie lub Białymstoku to mam to u siebie następnego dnia lub za dwa dni. A tutaj o - dwa tygodnie...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Gościnnie - Junak się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » ndz wrz 26, 2010 3:27 pm

dzwonić i czekać.
:)21
#noichuj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość