Woda w sprzęgiełku
Moderator: Marcin-Kraków
Tak jak obiecałem... dowiedziałem sie więcej szczegółów na temat zbrojonych łożysk do półosiek.
Jak sie okazuje sprawa nie jest taka prosta... ale nie beznadziejna
Łożyska te założone są i dziają...przejechały już trochę drogi....w tym Maroko również.
Ponieżej są zdjęcia 2-ch rodzajów łożysk...z większymi wałeczkami ( czeskie Toringtony i bodajże nasze rodzime których numer jest na zdjęciu, a kartkę z ich numerem zgubiłem...ale jest do odzyskania )
i te z troszkę drobniejszymi
1. Toringtony - polecane:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/494 ... 3c157.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ba ... 5a020.html
i te drugie alternatywne:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06f ... 255e2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b6 ... 7638a.html
I tu kończą się dobre wiadomości...
Aby je założyć trzeba:
1- znaleźć dobrego tokarza
2 - patrz pkt 1
3 - liznąć troszkę na tokarce
...piastę i półośkę
4 - patrz pkt 1
5 - liznąć pancerz łożyska od zewnątrz i wewnątrz
6 - liznąć ewentualnie pancerz łożyska z boku.
7 - poskładać i w drogę

Jeżeli jesteście jeszcze zainteresowani zmierzę dokładnie wymiary łożysk po ich "zlizaniu"
Sorrki za jakość zdjęć, ale były robione telefonem kom.
Jak sie okazuje sprawa nie jest taka prosta... ale nie beznadziejna

Łożyska te założone są i dziają...przejechały już trochę drogi....w tym Maroko również.
Ponieżej są zdjęcia 2-ch rodzajów łożysk...z większymi wałeczkami ( czeskie Toringtony i bodajże nasze rodzime których numer jest na zdjęciu, a kartkę z ich numerem zgubiłem...ale jest do odzyskania )

1. Toringtony - polecane:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/494 ... 3c157.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ba ... 5a020.html
i te drugie alternatywne:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06f ... 255e2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6b6 ... 7638a.html
I tu kończą się dobre wiadomości...
Aby je założyć trzeba:
1- znaleźć dobrego tokarza
2 - patrz pkt 1

3 - liznąć troszkę na tokarce


4 - patrz pkt 1
5 - liznąć pancerz łożyska od zewnątrz i wewnątrz
6 - liznąć ewentualnie pancerz łożyska z boku.
7 - poskładać i w drogę

Jeżeli jesteście jeszcze zainteresowani zmierzę dokładnie wymiary łożysk po ich "zlizaniu"
Sorrki za jakość zdjęć, ale były robione telefonem kom.
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
W temacie łożyskowania wymyśliłem następującą chorą teorię
do przedyskutowania oczywiście
Ponieważ w moim samochodzie czopy przystosowane są do współpracy z łożyskami HK 2816 (28x35x16) - tak więc muszę bazowac na średnicy czopa 28 mm, chociaż przy zaproponowanym przeze mnie rozwiązaniu może nie mieć to większego znaczenia. Do rzeczy jednak:
Jako nowe łożysko proponuję igiełkowe cienkościenne HK 3014 (30x37x14) - ma ono średnicę zewnętrzną 37 mm co oznacza, że jest większe o 2 mm po średnicy od standartowego. Wniosek jest prosty i raczej logiczny - trzeba wytoczyć otwór w piaście na 37 mm (kosmetyka). Następnie do tego zestawu nalezy dokupić pierścień wewnętrzny do łożysk igiełkowych i walcowych o oznaczeniu IR25x30x16 lub IR 28x32x17. I teraz nalezy sobie zadać jedno zajebiście ważne pytanie - który z nich wybrać? Ja sugerowałbym ten pierwszy - należałoby w nim tylko powiększyć otwór do owych 28 mm średnicy czopa (szlifowanie?) a sam pierścień skrócić. Tak przerobiony pierścień nałożyć na czop, może nawet raczej przykleić na loctite niż na chama wciskać (coby nie pękł od naprężeń) i wszystko do kupy poskładać.
Zalet tego rozwiązania jest kilka:
- łożysko jest nieco większe, ma więcej elementów tocznych przez co inaczej rozkładają się obciążenia;
- materiał pierścienia wewnętrznego to stal łożyskowa a nie jakiś tam koreański gównolit - trudniej to uszkodzić;
- nawet jeśli wysypie się łożysko i wyrypie pierścień to zawsze można go usunąć i założyć nowy
Wady
- czaso- i praco- chłonność;
- jeśli jednak pierścień wewnętrzny się wyrypie a jest przyklejony na loctite to ciężko go będzie zdjąć;
No
To zapraszam do dyskusji



Ponieważ w moim samochodzie czopy przystosowane są do współpracy z łożyskami HK 2816 (28x35x16) - tak więc muszę bazowac na średnicy czopa 28 mm, chociaż przy zaproponowanym przeze mnie rozwiązaniu może nie mieć to większego znaczenia. Do rzeczy jednak:
Jako nowe łożysko proponuję igiełkowe cienkościenne HK 3014 (30x37x14) - ma ono średnicę zewnętrzną 37 mm co oznacza, że jest większe o 2 mm po średnicy od standartowego. Wniosek jest prosty i raczej logiczny - trzeba wytoczyć otwór w piaście na 37 mm (kosmetyka). Następnie do tego zestawu nalezy dokupić pierścień wewnętrzny do łożysk igiełkowych i walcowych o oznaczeniu IR25x30x16 lub IR 28x32x17. I teraz nalezy sobie zadać jedno zajebiście ważne pytanie - który z nich wybrać? Ja sugerowałbym ten pierwszy - należałoby w nim tylko powiększyć otwór do owych 28 mm średnicy czopa (szlifowanie?) a sam pierścień skrócić. Tak przerobiony pierścień nałożyć na czop, może nawet raczej przykleić na loctite niż na chama wciskać (coby nie pękł od naprężeń) i wszystko do kupy poskładać.
Zalet tego rozwiązania jest kilka:
- łożysko jest nieco większe, ma więcej elementów tocznych przez co inaczej rozkładają się obciążenia;
- materiał pierścienia wewnętrznego to stal łożyskowa a nie jakiś tam koreański gównolit - trudniej to uszkodzić;
- nawet jeśli wysypie się łożysko i wyrypie pierścień to zawsze można go usunąć i założyć nowy
Wady
- czaso- i praco- chłonność;
- jeśli jednak pierścień wewnętrzny się wyrypie a jest przyklejony na loctite to ciężko go będzie zdjąć;
No
To zapraszam do dyskusji

Ostatnio zmieniony sob mar 15, 2008 12:17 am przez leon zet, łącznie zmieniany 1 raz.
pomysł mi się podoba
nawet bardzo
też stawiam na pierścień IR25x30x16, zawsze lepiej jak z igiełkami pracuje fabrycznie przygotowana powierzchnia
klejenie będzie też łatwiejsze niż wsadzanie na gorąco
teraz żałuję, że nie pomierzyłem sobie piasty przy okazji wymiany łożysk
... nurtuje mnie powiększanie otworu o ten milimetr ... niby tyle co nic ale żółci inżynierowie mieli jakiś chyba powód "nierobienia" większej dziury ... może mało "mięsa" piasty jest czy cóś 

też stawiam na pierścień IR25x30x16, zawsze lepiej jak z igiełkami pracuje fabrycznie przygotowana powierzchnia
klejenie będzie też łatwiejsze niż wsadzanie na gorąco

teraz żałuję, że nie pomierzyłem sobie piasty przy okazji wymiany łożysk


pustynna jaszczurka 
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym
- leon zet
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Zastanawiam się czy nie zrobić następującej kombinacji:
Na nieco sfatygowany czop o średnicy 28 mm nakleić na loctite pierścień łożyskowy IR 28x32x17 a w miejsce psującego krew łożyska igiełkowego nie wstawić po prostu tulejki z fosforobrązu z wytoczonymi stosownymi kanalikami smarnymi
W planach miałem pokrycie czopa chromem technicznymi przeszlifowanie na wymiar ale chyba się z czasem nie wyrobię
Ewentualnie - ktoś zna oznaczenie oryginalnego łożyska igiełkowego?
Na nieco sfatygowany czop o średnicy 28 mm nakleić na loctite pierścień łożyskowy IR 28x32x17 a w miejsce psującego krew łożyska igiełkowego nie wstawić po prostu tulejki z fosforobrązu z wytoczonymi stosownymi kanalikami smarnymi

W planach miałem pokrycie czopa chromem technicznymi przeszlifowanie na wymiar ale chyba się z czasem nie wyrobię

Ewentualnie - ktoś zna oznaczenie oryginalnego łożyska igiełkowego?
Na pudełku jest : OK01 33152 i nawet made in USAEwentualnie - ktoś zna oznaczenie oryginalnego łożyska igiełkowego?

A co ciekawe, na samym łozysku wybite jest: INA (chyba firma czy cuś) SCE188
Od 3 miesiecy lezą na polce i nie mam czasu sie tym zajac

Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny
###
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości