www.forum4x4.pl

Witajcie,

W końcu muszę się pochwalić co pomotałem.

Krótka historia którą już opisywałem:

Tak było:




Auto jeździło we Włoszech potem od 2 lat w Polsce. Gaz włoski, butla 62l, we wnęce zapasu (wchodzi 46l). Auto ma na budziku niecałe 150 kkm.
Wszystko mniej więcej działa . Nawet antena od radia się wysuwa elektrycznie. Silniczek na gazie chodzi bardzo dobrze. Skrzynia nie wyje. Wycisnąłem na autostradzie 150 i jeszcze chciał ale odpuściłem bo nie znam jeszcze auta ...


Auto trafiło na warsztat i zrobione jest:
1. Bardzo dokładna konserwacja;
2. Zamontowany hak od Auto-hak (ze Słupska) solidnie, lepiej niż producent przewiduje, do ramy na 2x3 sruby;
3. Przeszczepiony wieszak na koło zapasowe;
4. Z przodu wstawione sprężyny od Lovellsa z tyłu Vectra C Kombi, nowe amortyzatory KYB.
5. Wymienione poduszki miedzy ramą a budą na przycięte odboje od Lublina (2 cm body lift);
6. Sklepany rant w przednim nadkolu, na ciepło przeformowane plastyki tak żeby zrobić miejsce na koła;
7. Opony GY Duratrac 31" na felgach 7J15 ET3;
8. Gumowe poszerzenia nadkoli 35 mm.

Wygląda teraz tak:





Autko jest w fazie testów. Z problemów:
Na dziurach tylna klapa albo wieszak koła czasem łomoczą. Czy TTTM i trzeba się przyzwyczaić czy mam z tym walczyć??
Raz mi coś dobiło na dużej dziurze w przednim kole muszę jeszcze potestować i stwierdzić czy to koło o nadkole czy może zawias
Dziś padł mi gaz (check się pali i szarpie nie jedzie na LPG). Na benzynie elegancko.

Co do 31" jak już pisałem w wątku opony:
O dziwo piec daje radę, nawet na 5-ce przyspiesza. Wiadomo, że zmuloy jest troszkę (raczej teraz 100-110 a nie 150 ), ale po mieście jest bez problemu i na ekspresówce też daje radę.

Liczę na konstruktywną krytykę i umiarkowany zachwyt

Ładny kierunek zmian, nie podobają mi się jedynie lampki na zderzaku i zbyt odsadzone felgi, ale rozumiem, że inaczej się nie dało.

jradek pisze:Ładny kierunek zmian, nie podobają mi się jedynie lampki na zderzaku i zbyt odsadzone felgi, ale rozumiem, że inaczej się nie dało.

Lampki takie kupiłem z autem. Pewnie okrągłe byłyby fajniejsze.
Felgi odsadzone i minimum 7J muszą być do opony 31/10,5. Teoretycznie może przy ET koło 10 ciu może też nie obcierałyby o ramę i amortyzator. Lecz takich felg nie ma na rynku.

Mechanik nadal na OIOM-ie czy już wyszedł?

leon zet pisze:Mechanik nadal na OIOM-ie czy już wyszedł?

W ostatniej chwili się wywinął

Łomoce pewnie wieszak.
Masz u siebie coś takiego?
http://www.pofajrancie.pl/?p=1642

Masmo pisze:Liczę na konstruktywną krytykę i umiarkowany zachwyt

Noo, podoba się
Jeszcze płyta z przodu by się przydała i ze dwa-trzy centymetry podkładki pod tylne sprężyny jeśli załadujesz auto aby stało równo.
No i na foty z terenu czekamy. Opony widać na granicy możliwości kijanek Prezentuje się super!

leon zet pisze:Łomoce pewnie wieszak.
Masz u siebie coś takiego?
http://www.pofajrancie.pl/?p=1642

Odbój jest nawet w jakim stanie ale niezbyt przylega do klapy. Widzę na Twoim zdjęciu że na klapie masz jakieś wzmocnienie czy gumę w którą bije odbój U mnie nic takiego oczywiście nie ma. Może to faktycznie klucz do rozwiązania tego wk..jącego łomotania.

wojteusz pisze: Noo, podoba się
Jeszcze płyta z przodu by się przydała i ze dwa-trzy centymetry podkładki pod tylne sprężyny jeśli załadujesz auto aby stało równo.
No i na foty z terenu czekamy. Opony widać na granicy możliwości kijanek Prezentuje się super!

Faktycznie jest taka głupia szpara między fabryczną płytą a rurą ramy. Trzeba będzie pomyśleć. Jeszcze też myślę o osłonie baku z PE. Obawiam się że przy ostrym czochraniu po kamieniach bak może polec.
Też myślałem o podkładce typu Lanos pod tylne sprężyny bo bez obciążenia przód tył jest równo to jak załaduje to będzie głupio.

Tak widzę kolne etapy:
1. Dystans Lanos po tylne sprężyny;
2. Wyciągarka (w zależności od $ i zastosowań);
3. Osłony: przód i bak;
4. Jak dojdzie winda to jakiś mały dystans pod kolumnę przednią typu 2 cm (żeby zawias za mocno nie oklapł);

Oprócz tego masę pierdół mnie czeka: instalacja gniazda przyczepy, dodatkowe gniazdka 12V i oświetlenie na LED-ach, uchwyty, siatki itp... Kiedy czas na to znaleść

Klapa od standardowej 5D ma taki właśnie opornik.

Pochwalę się jak zrobiony jest mini body lift:
Wykorzystałem gumy od Lublina przycięty o najszerszą oponkę:





Od dołu poszła tulejka około 12 mm, przecięta na pół oryginalna gumowa podkładka, oryginalna podkładka stalowa i nowa nakrętka samo-kontrująca:
Edit: Już wiem że powinna być cała podkładka bo buda miała luz i łomatała o ramę



Dało to jakieś 20 mm lifta. Przerobione oczywiście mocowana zderzaków. Przewiercone nowe otwory i z tyłu nowa śruba przez uchwyt zderzaka.

Temat LPG ogarnięty. Był rozsypany reduktor. Jeździ ....

wojteusz pisze:....
No i na foty z terenu czekamy. ...

Może być z budowy? Dzisiejsza wtopa


Było miękko, but się zapadał. Wszystkiemu winna maszyna w tle

Masmo pisze:.....
Autko jest w fazie testów. Z problemów:
Na dziurach tylna klapa albo wieszak koła czasem łomoczą. Czy TTTM i trzeba się przyzwyczaić czy mam z tym walczyć??
Raz mi coś dobiło na dużej dziurze w przednim kole muszę jeszcze potestować i stwierdzić czy to koło o nadkole czy może zawias

Pierwszy problem rozwiązany: Okazało się że błędem było podłożenie przeciętej na pół oryginalnej podkładki pod śruby mocujące budę do ramy. Mocowania miały luz i to cała buda łomotała . Wczoraj dołożyłem drugą połówkę podkładki i już nie łomocze

Co do dobijania koła chyba znalazłem przyczynę:


Wyraźny ślad od opony był na nadkolu w miejscu w którym przykręcony jest do budy . Przemodelowałem trochę na ciepło nadkole, dobiłem ucho do którego mocowane jest nadkole i chyba jest ok. Przetestowałem na największych wykrotach które znalazłem w lasku i jest OK. Nic nie stuka i nie obciera . Nadkole za kołem jest jednak na styk z oponą na skręcie i przy ugieciu. Gdybym wywalił całkiem nadkole było lepiej, ale wolę jednak je zostawić ze względów na korozję.

Doszły do tyłu gumowe podkładki +3 cm i amortyzatory B6.
Tył się mocno utwardził, nic nie buja jest suuuper, ale teraz przód wyda się za mocno bujać Wychodzi na to że nic oprócz B6 mnie nie zadowala

Masmo pisze:Temat LPG ogarnięty. Był rozsypany reduktor. Jeździ ....

wojteusz pisze:....
No i na foty z terenu czekamy. ...

Może być z budowy? Dzisiejsza wtopa


Było miękko, but się zapadał. Wszystkiemu winna maszyna w tle

To zestaw do wibrofloatacji - wzmocnienia gruntu w tle? Zderzak przedni podcięty?

Alces64 pisze:
To zestaw do wibrofloatacji - wzmocnienia gruntu w tle? Zderzak przedni podcięty?

Tak i tak.
Widzę kolega z branży
Zderzak oczywiście wycięty w linii dolnej górnej części.

Masmo pisze: Tak i tak.
Widzę kolega z branży
Zderzak oczywiście wycięty w linii dolnej górnej części.

Geotechnik - teoretyk, troche praktyk. To budowa drogi S-jakieś-tam?

Alces64 pisze: Geotechnik - teoretyk, troche praktyk. To budowa drogi S-jakieś-tam?

Terminal kontenerowy w Gdańsku rozbudowa. Nic więcej nie powiem Tajne/poufne

Jak wrażenia z eksploatacji po przeróbkach?
Elektronika silnika opanowana?

wojteusz pisze:Jak wrażenia z eksploatacji po przeróbkach?
Elektronika silnika opanowana?

Wrażenia pozytywnie. Jak pisałem już o dziwo napęd w miarę ogarnia 31". Przydały by się trochę wolniejsze przełożenia by sprzęgło oszczędzić. Na wiosnę pomyślę o skrzyni biegów od 8v.

Co do liftu to też wymaga zwiększenia, bo zdarza się że koło dobije o nadkole, na dużym wykrocie. Planuje dystans po kolumnę około 2 cm. Amortyzatory przydałyby się mocniejsze ale tu nie ma rozwiązania ekonomicznie uzasadnionego.

Auto spisuje się ponad oczekiwania. Sportage to mocno niedocenione auto!

Elektronika jeszcze nie ogarnięta.... Święta były, ... narty były..., Kijankę zaniedbałem . W piątek sonda L będzie wymieniana.

Jakbym miał sprawne jedynkowe mosty to do kompletu skrzynia 8V dorzuciłbym te mosty. Róznią się znacząco przełożeniem w stosunku do dwójkowych.

Masmo pisze: Elektronika jeszcze nie ogarnięta.... Święta były, ... narty były..., Kijankę zaniedbałem . W piątek sonda L będzie wymieniana.

Po wymianie sondy silnik jakoś inaczej trochę chodzi. Jakby lekko mniejszą moc miał. Wolne obroty spadły. Ale check dalej wraca po skasowaniu po jakiś 70 km . Zapala się w czasie wolnej jazdy w mieście. Auto wróciło do mechanika ale on też wydaje się być bezradny....

Jaki numer tego check-a?

Wlasnie dlatego nikt szczegolnie nie docenia tego pojazdu. Zawsze cos, zawsze karwa cos...

Nie każdego stać na Land Rovera.
Tak nie można, to niegrzeczne

To tez wlasnie dlatego popier...am z buta

Czasem lepiej dobrze isc, niz zle jechac

Pamietaj, zly dotyk boli cale zycie