www.forum4x4.pl

Muszę się pochwalić, iż nabyłem kolejna Sportage.... Tym razem Cabrio z 2000 r. z przebiegiem 127 tys. km. Auto w dobrej kondycji aczkolwiek z dziurawym bakiem. Na dniach biorę się za przywrócenie do życia

Do baku polecam sprawdzić dekielek od pompki i przewody paliwowe Właśnie sam to przerabiam... Dziś przyszła pompka paliwa to zobaczymy czy wszystko będzie szczelne. Sam zbiornik można na allegro kupić za jakieś 500 zł, ale przy okazji polecam kupić coś do konserwacji, bo warstwa farby jest cienka Powodzenia w boju!

Okazuje się, że paliwo ucieka po górnej części baku..... Pompka pcha, ale wszystko leje się wkoło nie docierając do silnika Ale wymieniam cały

Czyżby przegnite króćce przy dekielku? Ja je wywaliłem i bezpośrednio od pompki dałem elastyczny przewód
@edit
Właśnie ogarnąłem benzyne, prawie... jeszcze zostało wymienić regulator ciśnienia, bo paliwo leci z króćca gdzie się podłącza podciśnienie. Ale można jeździć ;D

Zasilanie benzyną opanowane, trwają prace nad czyszczeniem podwozia i konserwacją. Jedzie całkiem przyjemnie, autko nie wybite i nawet wszystko działa

Fajna krótka wersja

Podwozie wyczyszczone i zakonserwowane, bak zreanimowany, nowy wydech założony. Tylna szyba dorobiona, pewnie jeszcze wszystkie amortyzatory wymienię bo jeden się poci..... Pali od strzała, klima i ABS pracują OK. Powoli będę zbierać się do rejestracji......

Ponad dwa tygodnie czekałem na potwierdzenie opłacenia akcyzy..... Jutro rejestracja, pojutrze zakładanie LPG

seba4x4 pisze:Muszę się pochwalić, iż nabyłem kolejna Sportage

Wybacz głupie pytanie ale jesteś takim fanem kijanek czy o co kaman

Nie on jeden.
Ja też mam dwie...

wojteusz pisze:Nie on jeden.
Ja też mam dwie...

No ale u Seby to już 3 z rzędu

Dopiero druga, ale mam też Hyundaia Santa Fe - pokrewny Ale przymierzam się powoli do Sorento, więc będzie trzecia...... Patrole też kiedyś trzy na raz miałem .....

sokół wędrowny pisze:Wybacz głupie pytanie ale jesteś takim fanem kijanek czy o co kaman

Hmmmm, lubię auta, które są mało awaryjne i za przystępną cenę.....

seba4x4 pisze:Dopiero druga, ale mam też Hyundaia Santa Fe - pokrewny Ale przymierzam się powoli do Sorento, więc będzie trzecia...... Patrole też kiedyś trzy na raz miałem .....

Twoja stopka mnie zmyliła myślałem, że to już będzie trzecia ... 3 parchy normalnie kolekcjoner z Ciebie

A co, miałem jednocześnie Y 60 na 35", 260 na 33" i 160 na 31" Było też 3 x GAZ 69, 1 x UAZ, 1 x Muscel, 2 x Isuzu Trooper, 1 x Ford Bronco, 1 x GMC Jimny, 1 x Vitara, 1 x Navara

seba4x4 pisze:A co, miałem jednocześnie Y 60 na 35", 260 na 33" i 160 na 31" Było też 3 x GAZ 69, 1 x UAZ, 1 x Muscel, 2 x Isuzu Trooper, 1 x Ford Bronco, 1 x GMC Jimny, 1 x Vitara, 1 x Navara

I jak tego Forda wspominasz ?

seba4x4 pisze:Dopiero druga, ale mam też Hyundaia Santa Fe - pokrewny Ale przymierzam się powoli do Sorento, więc będzie trzecia...... Patrole też kiedyś trzy na raz miałem .....

sokół wędrowny pisze:Wybacz głupie pytanie ale jesteś takim fanem kijanek czy o co kaman

Hmmmm, lubię auta, które są mało awaryjne i za przystępną cenę.....

To unikaj sorento

sokół wędrowny pisze:I jak tego Forda wspominasz ?

Miałem Bronco II (2,9) i rozwiązanie zastosowane w przednim moście przyprawia mnie o dreszcze

Alces64 pisze:To unikaj sorento

Myślę o 3,3.......

seba4x4 pisze: Myślę o 3,3.......

To chyba najlepszy wybór. Gdyby nie istniał dział usterek diesli na forum sorento, to by tego forum nie było

seba4x4 pisze: Miałem Bronco II (2,9) i rozwiązanie zastosowane w przednim moście przyprawia mnie o dreszcze

Możesz coś dorzucić dreszcze podniecenia czy zniesmaczenia

sokół wędrowny pisze:Możesz coś dorzucić dreszcze podniecenia czy zniesmaczenia

Smutku.....
Po delikatnym przerobieniu nadwozia po krótkim okresie użytkowania auta spłonęło......
O dreszcze przyprawia mnie wspomnienie rozwiązania przedniego zawieszenie/mostu....

seba4x4 pisze: O dreszcze przyprawia mnie wspomnienie rozwiązania przedniego zawieszenie/mostu....

Ups ...

Pierwszy tysiąc kilometrów za nami, pali, jedzie, nawet nie jest tak głośno jak się spodziewałem..... Spalanie LPG nieco ponad 12 l/100 km, czas ruszayć do lasu

A ja myślałem, że ruskie mają durne pomysły...

Nie tylko seba zjeżdża z asfaltu...

wojteusz pisze:Nie tylko seba zjeżdża z asfaltu...

Sądzę, że Rafał miał na myśli zawiechę Bronka.... Wracając do mojej małej Kijanki, zrobiny 1 tys. km., spalanie spadło do 11,6 l/100 km ale coś mi ducha brakuje w aucie....... Pali od kopa, w.....acz sie nie pali, przyśpiesza, ale jakoś tak spokojnie...... Nie pamiętam kiedy w babci skończył sie katalizator...... Może to to?