Pomocy.... Jak zmienić amortyzatory!!!

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
radziu1488
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:11 pm
Lokalizacja: Szczecin

Pomocy.... Jak zmienić amortyzatory!!!

Post autor: radziu1488 » ndz cze 25, 2006 7:56 pm

Witam, może to troszkę nie na miejscu ale kupiłem ostatnio KIE Sportage 2,0 16V rok 1997. Ogólnie fajne auto (oczywiście jak na te pieniądze). Postanowiłem sam wymienić przednie amorki. Załatwiłem ściągacze do sprężyn itp itd i zabrałem się za robotę. Ogólnie troszkę się na tym znam ale to co wymyśliły żółte ludziki przeszło moje oczekiwanie. Czy na prawde żeby zmienić amorki muszę rozebrać pół auta???
Wiem, że niektórzy forumowicze kilkukrotnie rozebrali całkowicie swoje KIŁY i mają dużą wiedzę (pozdr. Leon Zet:))
Dziękuję, ze wszelakie informacje. Byłoby super jakby ktoś mi napisał cały proces wymiany amorków. :)
My posiadacze Kiłek musimy znosić szalone pomysły konstrukcyjne żółtych ludzików:)

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » ndz cze 25, 2006 9:53 pm

Przykro mi, ale w tym przypadku nie poratuję Cię wiedzą praktyczną - sam nigdy przednich amorków nie zmieniałem - korzystałem z usług mechaników. Ale raczej jest tak jak mówisz i wymagana będzie niezła demolka syfa... Na pewno będziesz musiał wymontować kompletne kolumny zawieszenia - od góry o ile dobrze pamiętam jest ona mocowana na trzy śruby do wspornika ramy a od dołu za pomocą sworznia do dolnego wahacza. Nie wiem czy w wyjęciu nie będzie przeszkadzał górny wahacz :roll: - jakby co to też wypadałoby go odłączyć od zwrotnicy. To tak na pierwszy rzut oka :roll:

Awatar użytkownika
radziu1488
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:11 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: radziu1488 » pn cze 26, 2006 7:22 pm

Otóż już wiem:):):) Zajęło mi to całą niedzielę ale udało się. Amortyzatory w Sportage można zmienić samemu. Potrzebne do tego są ściągacze, klucze nr 14,12 oraz 23!!! Niezbędne jest jeszcze duże samozaparcie:)

Na początek oczywiście ściągamy koło. Potem trzeba odkręcić mocowanie górnego wahacza przy zwrotnicy i odgiąć do góry, potem trzeba odkręcić cztery śruby przy mocowaniu dolnym amorka i delikatnie je wybić. Następnie od góry odkręcić trzy śrubki mocujące do kielicha (z lewej strony trzeba zdjąć filtr potwierza by dojść do tych śrubek). Gdy już poluzujemy to wszystko to trzeba odkręcić śrubę rozmiar 23 znajdującą się przy dolnym wachaczu (hehee... długo trzeba szukać takiego klucza). Dodaję, że przynajmniej w mojej Kile śruba ta bardzo mocno była zamocowana i by ją odkręcić trzeba się nieźle napocić. Gdy już się to uda to zbić trzeba delikatnie połowę mocowania dolnego amortyzatora. Gdy to nam sie uda to teraz za pomocą rurki robimy dźwignie na wachaczu. Przy dobrej dźwigni cały Mcperson delikatnie się wysunie w dół. Potem zostaje tylko zmiana amorka na nowy i instalacja spowrotem.

Dziękuję za uwagę.

Mam to autko tydzień a już zacząłem remonciki.

PS. Dzięki Leon za pomoc bo faktycznie górny wahacz przeszkadza:)
My posiadacze Kiłek musimy znosić szalone pomysły konstrukcyjne żółtych ludzików:)

Awatar użytkownika
artkozi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: pt mar 04, 2005 8:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: artkozi » ndz sie 27, 2006 10:51 pm

radziu1488 pisze:Otóż już wiem:):):) Zajęło mi to całą niedzielę ale udało się. Amortyzatory w Sportage można zmienić samemu. Potrzebne do tego są ściągacze, klucze nr 14,12 oraz 23!!! Niezbędne jest jeszcze duże samozaparcie:)

Na początek oczywiście ściągamy koło. Potem trzeba odkręcić mocowanie górnego wahacza przy zwrotnicy i odgiąć do góry, potem trzeba odkręcić cztery śruby przy mocowaniu dolnym amorka i delikatnie je wybić. Następnie od góry odkręcić trzy śrubki mocujące do kielicha (z lewej strony trzeba zdjąć filtr potwierza by dojść do tych śrubek). Gdy już poluzujemy to wszystko to trzeba odkręcić śrubę rozmiar 23 znajdującą się przy dolnym wachaczu (hehee... długo trzeba szukać takiego klucza). Dodaję, że przynajmniej w mojej Kile śruba ta bardzo mocno była zamocowana i by ją odkręcić trzeba się nieźle napocić. Gdy już się to uda to zbić trzeba delikatnie połowę mocowania dolnego amortyzatora. Gdy to nam sie uda to teraz za pomocą rurki robimy dźwignie na wachaczu. Przy dobrej dźwigni cały Mcperson delikatnie się wysunie w dół. Potem zostaje tylko zmiana amorka na nowy i instalacja spowrotem.

Dziękuję za uwagę.

Mam to autko tydzień a już zacząłem remonciki.

PS. Dzięki Leon za pomoc bo faktycznie górny wahacz przeszkadza:)

No ja cię
a ja myślałem że amorki wymienia się u mechanika
Im GORZEJ tym LEPIEJ

Awatar użytkownika
radziu1488
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:11 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: radziu1488 » pn wrz 04, 2006 3:04 pm

No ale co to za przyjemność oddać auto do warsztatu:) przecież wbrew pozorom my kochamy nasze autka:) i jak to w miłości bywa jesteśmy zazdrośni...:)
My posiadacze Kiłek musimy znosić szalone pomysły konstrukcyjne żółtych ludzików:)

Awatar użytkownika
artkozi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: pt mar 04, 2005 8:16 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: artkozi » wt wrz 05, 2006 7:26 pm

A ja to fuckam
I pewnie wlaśnie dlatego mam kiłę :lol:
Im GORZEJ tym LEPIEJ

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości