No to pokazalem - reduktor nie działa

[Sajmon28]

Witam
Dziś chcąc zabłysnąć przed żoną i szwagrem jaki to fajny samochód, któremu śnieg nie straszny zakupiłem wykonałem albo raczej próbowałem wykonać pokaz możliwości tegoż pojazdu u teściowej na zasypanym śniegiem podwórku. Otóż wjechałem dość ostrożnie w głęboki zmarznięty śnieg moja Kijaneczką do połowy wysokości kół i utknąłem. Wajcha na 4H i patrzcie wszyscy jak zaraz pięknie wyjadę. A tu zonk. Lewe koła się kręcą a auto stoi w miejscu. Żona ze szwagrem zaczęli już powoli cieszyć się że mieli rację że sobie nie poradzi ale ja nie dając za wygraną z uśmiechem na twarzy mówię "patrzcie teraz co się będzie działo". Wajcha wylądowała na 4L, wsteczny i gaz. No i klapa. Auto znów nie chce ruszyć. Po wrzuceniu biegu i opuszczeniu wozu okazało się że kręci się jedno koło z przodu i jedno z tyłu. Czasami po wajchowaniu kręciły się dwa z tyłu a z przodu jedno. Z tego co wiem na 4L powinny sie kręcić wszystkie 4 z jednakową prędkością. Historia skończyła się tak, że szwagier jak już opanował śmiech wyciągnął dwie łopaty i dopiero one zadziałały.
Może ktoś mi podpowie dlaczego nie działa ten chol...y reduktor?

Pozdrawiam Wszystkich
Sajmon28

[daniel b]

mechanizm różnicowy

[leon zet]

Ależ działa
Reduktor działa. I mechanizmy różnicowe w mostach też działają

I nic dziwnego - skoro obwisłeś na ramie to tak właśnie auto będzie się zachowywać.

Z tego co wiem na 4L powinny sie kręcić wszystkie 4 z jednakową prędkością.

No właśnie, że nie.
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=52&t=72668
Tutaj jest kilka słów o reduktorze.

[Sajmon28]

Czy dobrze rozumiem, że rola reduktora zaczyna się i kończy tylko i wyłącznie na zmianie przełożenia w skrzyni aby zmniejszyć prędkość obrotową kół
W takim razie dlaczego zalecane jest aby przy włączonym reduktorze poruszać się tylko i wyłącznie na wyprostowanych kołach i to w terenie i minimalnej przyczepności kół do podłoża ?
Do tej pory byłem święcie przekonany, że przy 4L mechanizm różnicowy zostaje wyłączony i wtedy wszystkie 4 kółka dają napęd. To by miało sens dla teorii poruszania się wyłącznie na wprost.

[sbb]

Do tej pory byłem święcie przekonany...

świętość przekonań zwykle koryguje jakis szwagier z łopatą
na szczęście masz tutaj leona zet, który na temat kijanek wie wszystko

[leon zet]

Czy dobrze rozumiem, że rola reduktora zaczyna się i kończy tylko i wyłącznie na zmianie przełożenia w skrzyni aby zmniejszyć prędkość obrotową kół

Tak, dokładnie. Chociaż nie... Reduktor jest dodatkową przekładnią o przełożeniu zwalniającym i redukuje dodatkowo przełożenia skrzyni biegów. W samej skrzyni nic nie robi.

W takim razie dlaczego zalecane jest aby przy włączonym reduktorze poruszać się tylko i wyłącznie na wyprostowanych kołach i to w terenie i minimalnej przyczepności kół do podłoża ?

A kto tak zaleca? Na 4H i 4L można jeździć do przodu, do tyłu, skręcać w dowolnie wybraną stronę. Nie wolno tylko jeździć po nawierzchni o dobrej przyczepności - bo wtedy rzeczywiście przy skręcaniu można uszkodzić to i owo w napędach.[/quote]

Do tej pory byłem święcie przekonany, że przy 4L mechanizm różnicowy zostaje wyłączony i wtedy wszystkie 4 kółka dają napęd. To by miało sens dla teorii poruszania się wyłącznie na wprost.

Nie zostaje wyłączony z tej prostej przyczyny, że go po prostu nie ma. W sensie - nie ma centralnego mechanizmu różnicowego. I dlatego właśnie nie można jeździć po czarnym z włączonym 4H lub 4L.

[klucz13]

Zdupcyli taki obiecujący temat

[leon zet]

A to niefart

[sbb]

Zdupcyli taki obiecujący temat

za wolny jesteś waść
a olek jakis spiący bo przegapia

[klucz13]

Zdupcyli taki obiecujący temat

za wolny jesteś waść
a olek jakis spiący bo przegapia

Umenczon niemożebnie jakieś 300kg karmy przenioslem po śniegu do karmików

[mariusz1975]

Sajmon u mnie takie cyrki były przy zerwanym sprzęgiełku w prawym kole.
Zaraz po zakupie kiły z radości że mam 4x4 wjechałem sobie do ogródka gzie jest cokolwiek błotniście i jakież było moje zdziwienie gdy musiałem wyciągać kijankę bo też kręciły mi się tylko lewe koła niezależnie od przełożenia 4H czy 4L.
Wczoraj byłem potestować kiłe w głębszym śniegu i powiem Wam że teraz to wiem że mam napęd.
Co ciekawe nawet po zawieszeniu na ramie kręciły się wszystkie koła.
Nie wiem czy nie bredzę ale w kile jest lsd i nawet po zawieszeniu na ramie koła powinny cokolwiek ciągnąć, chyba że ja mam coś nie tak ale jak podniosę na lewarku jedną stronę auta i wrzucę bieg to moja kiła potrafi zjechać z lewarka.

[Sajmon28]

Jeśli potrafi zjechać z lewarka to znaczy że ciągną wszystkie 4. Czyli w końcu wiem że nic nie wiem Teraz sobie przypominam, że zaraz po zakupie sprawdzałem u mechaniora jaka jest przyczyna tego że przód nie ciągnie. Podnieśliśmy bok na lewarku i po włączeniu 4H tylko jedno koło tylne to w górze się obracało. Z przodu jedynie półoś jedna lub dwie (nie pamiętam). Okazało się że sprzęgiełka pneumatyczne padły. Kiedy natomiat wrzuciłem 4L, próbując delikatnie ruszać zaczął zjeżdżać z lewarka. Znaczyłoby to że cały tył ciągnął. To w końcu jak to jest z tym reduktorem i jak w domowych warunkach sprawdzić czy aby nie poleciało to jedno sprzęgiełko z prawej strony. Jeśli dobrze rozumuję, to jeśli by poleciało jedno to by przód wogóle nie ciągnął, ponieważ dla mechanizmu różnicowego ta półoś pracowała by lżej obracając się w piaście.

Pozdrawiam

[czesław&jarząbek]

na 4L zjedzie z lewarka bo jest spięty na sztywno przód z tyłem. nawet jeśli jedno sprzęgiełko nie trzyma. na 4H też może bo sytuacja jest taka sama-różni się jedynie słabszym przełożeniem czyli wyższymi obrotami przekazywanymi na koła.

[Sajmon28]

U mnie zjeżdżał z lewarka przy zepsutych obu z przodu. Znakiem tego oba tylne koła ruszały. Chyba, że była to kwestia tego, że na 4L wolniej koła "startowały" przy puszczaniu sprzęgła.

[mariusz1975]

na 4L zjedzie z lewarka bo jest spięty na sztywno przód z tyłem. nawet jeśli jedno sprzęgiełko nie trzyma.

Chyba nie koniecznie, u mnie przy zerwanym sprzęgiełku nie zjeżdżał z lewarka, tylne wiszące koło się kręciło a przednie stało. Po wymianie na manuale kręcą się obydwa wiszące i wyraźnie jest odczuwalne że koła leżące na ziemi też ciągną - oczywiście na wolnych obrotach i nie mówię tu o podnoszeniu na pałę na ledwie stojącym podnośniku.
Gdzieś wyczytałem że LSD najprościej sprawdzić podnosząc całą oś i kręcąc jednym kołem drugie powinno obracać się w tym samym kierunku (inaczej jest przy mechanizmie różnicowym - drugie koło obraca się w przeciwnym kierunku).
U mnie faktycznie tak jest.
Ja podjeżdżam sobie do oponiarzy którzy mają podnośnik podnoszący całe auto i tam sprawdzam tak że podnoszą mi tylko tyle żeby opony tarły o ziemię i wtedy przy obciążeniu najlepiej widać które koło nie domaga.

[Armon]

reduktor tylko redukuje przełożenie
w Kiłach 4H i 4L oznacza 4x4 z podziałem 50/50% (przód /tył) - bo nie ma centralnego dyfa
z przody jest zwykły "otwarty" dyfer stożkowy - czyli jak ie działa któreś sprzęgiełko to tak jakby nie było napędu 4x4
z tyłu jest dyfer stożkowy wyposażony dodatkowo w tarczki cierne cząściowo spinające lewą i prawą półoś - LSD

jak zjeżdża z lewarka, piszczy przy nawrotach, łatwo się bączki kręci (2H), ciężko się manewruje pod supermarketem przy mocno skręconych kołach ..... oznacza to ni mniej ni więcej, że LSD jest sprawne

P.S.
Jak się w terenie lekko usiądzie na ramie i nawet jedno tylne koło jest uniesione, można się ratować mocno zaciągając ręczny (żeby się pojawił opór na kole, które jest w powietrzu) jest szansa wyjechania

[mariusz1975]

I tu zgadzam się w pełni z Armonem u mnie właśnie tak się zachowuje, a przy pełnym skręcie to rusza jakby chciał a nie mógł

[tybero]

na 4L zjedzie z lewarka bo jest spięty na sztywno przód z tyłem. nawet jeśli jedno sprzęgiełko nie trzyma. na 4H też może bo sytuacja jest taka sama-różni się jedynie słabszym przełożeniem czyli wyższymi obrotami przekazywanymi na koła.

misiu, karwa co ty robisz?
jakis tydzien dobroci?

gosc nie ma pojecia co ma w aucie, nawet nie ma elementarnej wiedzy dlaczego autem da sie skrecac, a ty tu takie.....

[czesław&jarząbek]

przepraszam.

obiecuję poprawę.

[leon zet]

Wstąpił po prostu do merytorycznego działu

[Sajmon28]

Tybero, jak jesteś taki mądry to sprzedaj komputer, kup sobie komplet kluczy i otwórz warsztat gdzie będziesz mógł mądrować się do klientów i cwaniakować swoją wiedzą. Forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać jeśli jest ktoś na tyle życzliwy żeby podzielić się swoją wiedzą i pomóc komuś kto ma mniejsze pojęcie o temacie lub wcale a chce coś wiedzieć.

Pozdrawiam mimo wszystko
Sajmon28

[Kabal]

Forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać jeśli jest ktoś na tyle życzliwy żeby podzielić się swoją wiedzą i pomóc komuś kto ma mniejsze pojęcie o temacie lub wcale a chce coś wiedzieć.
Sajmon28

[leon zet]

[megadeth]

[sbb]

w sumie ładny foch