Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
diesel2007
 
 
Posty: 124
Rejestracja: pt paź 17, 2008 9:21 pm
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: diesel2007 » sob sty 23, 2010 6:33 pm

Moje pytanie jest takie jak wam odpalaja sprzety na mrozie. Moj stoi pod chmurka i mysle czy nie wyciagac akumulatora na noc bo rano ciezko kreci no i boje sie zeby sie z nim nic nie stalo na mrozie. Tylko nie wiem czy mi sie nic tam nie poprzestawia jak przez noc bez pradu postoi samochod. Dzieje sie z tym cos komputer sie przestawia itp ?? Jak ktos wie niech odpisze.

Wałek
 
 
Posty: 857
Rejestracja: pt gru 25, 2009 7:06 pm
Lokalizacja: Żyrardów
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: Wałek » sob sty 23, 2010 6:39 pm

Nic sie nie przestawia a akumulatorowi nie zaszkodzi pobyt w domu
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: kubbaas » sob sty 23, 2010 6:41 pm

odpala bez problemu najmniejszego... nie kręci lekko - raczej ciężko ale to nie przeszkadza w odpaleniu auta...
a jak wyjmiesz akumulator i postoi przez noc to kompletnie nic sie nie stanie... kompter po włączeniu prądu ustawi sie do normalnych parametrów
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: leon zet » sob sty 23, 2010 7:05 pm

Mnie tam zawsze paliła od strzała niezależnie od tego ile było na minusie. A garażowała pod chmurką, bo nie chciało mi się kombinować z wjazdem do garażu.

Awatar użytkownika
diesel2007
 
 
Posty: 124
Rejestracja: pt paź 17, 2008 9:21 pm
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: diesel2007 » sob sty 23, 2010 7:07 pm

Dzieki za odpowiedz. Z akumlatorem to wiadomo ze nic sie nie stanie ale wlasnie chodzilo mi o komputer. Wiem ze w nowszych samochodach po podlaczeniu akumlatora komputer sam sie ustawia ale nie wiedzialem co bedzie z tym koreanskim ustrojstwem:)

Awatar użytkownika
diesel2007
 
 
Posty: 124
Rejestracja: pt paź 17, 2008 9:21 pm
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: diesel2007 » sob sty 23, 2010 7:07 pm

No moja tez pali ale ciezko i obawiam sie ze kiedys w koncu nie odpali 8)

Wałek
 
 
Posty: 857
Rejestracja: pt gru 25, 2009 7:06 pm
Lokalizacja: Żyrardów
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: Wałek » sob sty 23, 2010 7:46 pm

jutro
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl

Awatar użytkownika
diesel2007
 
 
Posty: 124
Rejestracja: pt paź 17, 2008 9:21 pm
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: diesel2007 » ndz sty 24, 2010 9:46 am

Dało rade -21 na termometrze akumlatora nie wyciagalem. Dwa obroty i za trzecim juz zaba palila :)2

druciak
 
 
Posty: 188
Rejestracja: śr maja 07, 2008 7:21 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: druciak » ndz sty 24, 2010 12:09 pm

- 19 kreci kreci i tadada Zagadała :)
Koreaniec a jeszcze ani razu na mrozie nie zawiódł.
Gdzie włoskie i francuskie fury od kabli palą.
KIA Sportage 00r +LPG

Awatar użytkownika
diesel2007
 
 
Posty: 124
Rejestracja: pt paź 17, 2008 9:21 pm
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: diesel2007 » ndz sty 24, 2010 8:05 pm

E tam mojemu bratu dzisiaj stare francuskie renault 19 odpalilo a tez pod chmurka stalo. Ogolnie rozmawialem tez ze znajomym i mowil ze nie zdrowo jest wyciagac i akumlator i brac do pomieszczenia cieplego. Akumlatory ponoc nie lubia takich zmian temperatur.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: seba4x4 » wt sty 26, 2010 9:19 am

diesel2007 pisze: Ogolnie rozmawialem tez ze znajomym i mowil ze nie zdrowo jest wyciagac i akumlator i brac do pomieszczenia cieplego. Akumlatory ponoc nie lubia takich zmian temperatur.
Pamiętam z dawnych lat, jak przy niskich temperaturach (około - 20 stopni) w nadleśnictwie wyjmowali akumulatory i trzymali je w ciepłym garażu -> było OK. Problem pojawił się, gdy dodatkowo akumulator był ładowany całą noc. Po odłączeniu prostowanika i bezpośrednim przeniesieniu na dwór zamontowano akumulator i próbowano odpalić auto.... Efekt -> 3 eksplodujące akumulatory..... Gdy ładowano akumulator w aucie na zewnątrz (czytaj na mrozie) problemów nie było.
Nawiasem mówiąc, Kijanka żony po nocce na dworze (-26 stopni) odpaliła bez stresu, co mnie cieszy biorąc pod uwagę oryginalny akumulator z napisami KIA. Nawet nie chcę się domyślać ile ma lat...... :wink:
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Sajmon28
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 58
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 6:53 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: Sajmon28 » wt sty 26, 2010 12:17 pm

Witam
Znam przypadek z pobliskiego nadleśnictwa, że ktoś zapomniał wyłączyć świateł na noc. Efekt był taki, że rano nie pomogło podpinanie innego sprawnego ani też odpalanie na tzw. popych poprzez ciągnięcie przez inny egzemplarz "na chodzie". Skończyło się na tym, że Kijanka na lawecie pojechała do najbliższego serwisu (80 km) po to aby usunąć błąd w kompie. Od tej pory pamiętają o wyłączaniu świateł :)
Sportage 2.0 DOHC
2000r. gaz

piobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: sob sty 09, 2010 6:29 pm

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: piobia » śr sty 27, 2010 5:44 pm

Moja zawsze odpalała, nawet w czasie ostatniego bardzo mroźnego weekendu. Ale jest to takie "cięzkie" odpalanie, dlatego obecnie akulmulator nocuje w domu, dodatkowo podpięty pod prostownik. Jedynym mankamentem jest zapalająca się lampka sygnalizująca odtwarty bagażnik. Muszę po włożeniu aku nazot najpierw otworzyć i zamknąc bagażnik, a dopiero potem odpalić silnik. Dodam, że aku jest oryginalny, rocznik 2002.
Kia Sportage I, 2.0, Kabrio

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: kubbaas » śr sty 27, 2010 8:24 pm

moja zapala całkiem niezle... 8)
ostanio akumulator wydawało sie ze ledwo kreci a zapalała bez problemow... a ledwo kreci bo olej gesty jak masło przy -30...

bardziej mnie wnerwia to ze auto pierwsze pare kilometrów jedzie jak bym miał na maxa zaciągniety ręczny... takie wszystko zamarznięte... :roll:
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

awful
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: wt sty 12, 2010 3:46 pm

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: awful » pt sty 29, 2010 4:19 pm

moja słabo odpalała jak było ~ -20 (diesel). trzeba było długo kręcić, ale w końcu łapala. też się bałem o aku, ale zniósł dzielnie wszystko.

raffx89
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: czw lis 27, 2008 9:57 pm
Lokalizacja: ślaskie

Re: Mrozy-odpalanie-akumlator!!!

Post autor: raffx89 » pn lut 01, 2010 10:53 pm

ja trzymam kiłe w garazu,choc czasem na dworze i na mrozie pali nawet nawet,jedynie co jest nie tak to musze co pare dni podladowywac aku bo coraz gorzej kreci,co moze byc przyczyna?slaby juz aku czy moze juz sa szczotki podjechane na rozruszniku i nie ma ladowania w trakcie jazdy?
KIA RETONA 2.0 TDI 4x4 power
aa i ARO 243 D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość