Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt mar 23, 2010 1:15 pm

Witam serdecznie.

Od kilku dni jestem właścicielem Kijanki.
Już przy zakupie pojechałem do SKP i diagnosta mi powiedział, że walnięte są półośki i silnik zarzygany olejem.
No i właśnie rozpocząłem przywracanie jej do stanu normalnej używalności.
Co prawda przejechałem już nią jakieś 500 km i poza wku.. bardzo denerwujący metalicznym dźwiękiem z różnych miejsc i w różnych czasach nie mam z nią większych problemów.

Aczkolwiek postawiłem ją na warsztat, aby usunięto mi wszystkie możliwe wycieki oleju z silnika.
I teraz prośba do forumowiczów, abyście napisali mi co przy okazji należy porobić przy silniku, aby można było Kijanką spokojnie dłużej pojeździć (chociaż po wypowiedziach Leona mam wątpliwości czy to jest możliwe :-? ).

Bez bicia się przyznaję, że nie znam się na naprawie samochodów. Bardziej jestem humanistą (aczkolwiek kiedyś moja fizyczka powiedziała, że fakt, że ktoś nie zna fizyki, nie robi z niego humanisty :evil: )

Pozdrawiam
i z góry dziękuję za wszelkie porady i wskazówki.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » wt mar 23, 2010 4:44 pm

Zaprawdę powiadam Ci...
Będąc właścicielem kijanki wkrótce nabawisz się takich zdolności, o których byś nawet nie pomyślał...
Silnika - jak działa to nie psuj, chociaż profilaktyczna wymiana świec, filtrów i płynów eksploatacyjnych nie zawadzi.

Ale najpierw ustal skąd masz ten wyciek, bo na mój gust... :roll:

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt mar 23, 2010 5:22 pm

jeszcze wczoraj silnik wyglądał jakby wyciągnięto go z wanny z olejem :-?
przeszedł kąpiel na myjce i dzisiaj stoi w warsztacie i lokalizują wyciek i mają go usunąć.

Aczkolwiek tak jak wcześniej pisałem zrobiłem już Kijanką ok. 500 km i bagnecik pokazuje stan średnio-wysoki, a więc tak jakby oleju za bardzo nie wyrzucał.
Więc zastanawiam się skąd takie wycieki. Chyba, że ktoś dolewał olej z wysokości kilku metrów i miał problem z trafieniem :roll:

No i zaczęło mi się palić takie małe pomarańczowe ustrojstwo z ikonką silnika - zakleiłem taśmą, ale w nocy i tak prześwituje :wink:

Czy ktoś z forumowiczów zna jakiegoś mechanika we Wrocławiu, który się zna na Kijankach.
Bo ten do którego dałem podchodzi do autka jak do jeb... jeża (tylko lejek mu się gdzieś zapodział) :evil:
I wysyła mnie do ASO, ale tak zdesperowany to jeszcze nie jestem :)11

Gdzieś wyczytałem, że ktoś zrobił w kijance remont kapitalny silnika za jakieś 2.000-2.500 i teraz mu ślicznościowo chodzi i nie ma z nią żadnych problemów.
Tylko już nie pamiętam gdzie to wyczytałem :cry:

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: kubbaas » wt mar 23, 2010 8:27 pm

z tym reYmontem to bym się nie spieszył...
jeśli przejechaleś 500 bez dolewania i momo wycieków olej był to niekoniecznie trzeba remontowac silnik...
piszesz o remoncie generalny... może byc drogo...
czasem lepiej znalezc mało uzywany sinik na wymianę...
a na razie jeżdzic - obserwowac
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
wampiir
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: pn sty 25, 2010 7:17 pm
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: wampiir » wt mar 23, 2010 8:55 pm

olej najczęściej wycieka z uszczelki pod klawiaturą a metaliczne odgłosy podczas jazdy wydobywają sie z uszkodzonych lub jak dzwoni to już braku łożysk na półosiach ,a jak tam napędy nic ci nie zgrzypi strzela? :roll:
Tylno napędowce są OK
Kia sportage 2.0 16V 97r -zagazowana BLOS BRC

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » wt mar 23, 2010 9:03 pm

Jeżeli to będzie tylko spod klawiatury, to będę szczęśliwy.
Z napędami nie ma żadnych problemów - przynajmniej dla mnie jako lajkonika.
A półośki mogą faktycznie być walnięte (czy to na półośkach powinny być gumy, których u mnie nie ma ?) :roll:
Z tym, że te metaliczne dźwięki wydobywają się z różnych punktów kijanki (tak mi się wydaję), przy różnych prędkościach i różnej nawierzchni (dziury w asfalcie, kostka etc.)

Awatar użytkownika
wampiir
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: pn sty 25, 2010 7:17 pm
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: wampiir » wt mar 23, 2010 9:20 pm

uszczelke pod klawiatórą wymieniałem już 2 razy i teraz zrobiłem na silikon i narazie jest spokuj a co do półosiek to podnieś sobie na lewarku koło do góry wejś ręke wsać nad kołem i złap za półośke i spróbuj poruszać góra duł jak będzie 0,5 mm luzu to już jest kicha a jak więcej to już tam nic niema (zmielone) ale niemartw sie te łożyska w serwisie są tanie komplet razem z uszczelniaczem na obie strony jakieś 46 zł :)14 a co do odgłosów metalicznych to sprawdz sobie jeszcze sprężyny czy nie są pęknięte i przeskakują :)16
Tylno napędowce są OK
Kia sportage 2.0 16V 97r -zagazowana BLOS BRC

Awatar użytkownika
Armon
Posty: 497
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 12:18 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: Armon » śr mar 24, 2010 9:05 am

jak wyżej tyle że jak łożyska igiełkowe półosi są zmielona oznacza to prawie na pewno że bieżnie na półośkach też zniknęły i trzeba wymienić zewnętrzny przegub (ten przy kole) a to już trochę kosztuje :-?
pustynna jaszczurka :)21
BFG AT 31", lift 2", bodylift 2"
Suza GV 2.7 po czarnym

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » śr mar 24, 2010 1:31 pm

Kwestia podejścia do tematu. Cokolwiek by się nie robiło przy przednim napędzie to zawsze będzie to zwykła "czynność serwisowa" a nie jakaś tam poważna naprawa :)21 Ale faktycznie - zrobić trzeba to porządnie, bez ucierania dupy szkłem. A więc:
- skontrolować stan łożyska igiełkowego i profilaktycznie wymienić
- wymienić uszczelniacze
- skontrolować stan bieżni łożyska na czopie przegubu - jak jest wyrypana, to wymienić przegub
- skontrolować luz łożysk piasty i ewentualnie wyregulować go
- skontrolowac luzy na:
* górnym sworzniu zwrotnicy - jak jest luz towymiana;
* dolnym sworzniu zwrotnicy - jak jest luz to wymienić;
* końcówce drążka kierowniczego - jak jest luz to też wymienić.
- sprawdzić grubość tarczy hamulcowej i klocków oraz sprawdzić czy klocek nie skacze w zacisku (też dzwoni).

A potem usiąść, podliczyć koszty samych gratów, podrapać się w zakola i głęboko zastanowić czy aby naprawdę tak bardzo kochamy to auto i czy nie lepiej popędzić to padło komu innemu...

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » śr mar 24, 2010 8:36 pm

Może to i "padło", ale mnie się podoba :wink:
I całkiem miło się nią jeździ (co prawda osiągów to coś nie ma wybitnych, ale do spokojnej jazdy się nadaje).
A moją przygodę z "dorosłymi" autkami rozpocząłem od japończyka (później były fransuzy, amerykany i germany) i teraz gdy wsiadłem do Kijanki tak jakoś fajnie mi się zrobiło :D
I miałem Voyagera z 1990 (taki fajny kwadraciak), który też więcej czasu spędzał w warsztacie niż na drodze, ale było to chyba najwygodniejsze auto jakim jeździłem.

I właśnie Kijanka, jest takim połączeniem japończyka i Voyagera tzn. drogich i trudno dostępnych części i wiecznego stania w warsztacie :roll: - chociaż może miałem więcej szczęścia niż Leon i kupiłem całkowicie bezawaryjny egzemplarz :lol:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » czw mar 25, 2010 9:51 am

Części jak części...
Ani jakoś masakrycznie drogie ani nie niedostępne. Trzeba się po prostu zaprzyjaźnić z kilkoma sklepami :)21

mariusz1975
 
 
Posty: 144
Rejestracja: czw kwie 02, 2009 12:10 pm
Lokalizacja: Chrzanów - Zagórze k/Krakowa

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: mariusz1975 » pt mar 26, 2010 8:55 am

Autko też nie jest jakoś bardzo awaryjne (Leon po prostu trafił na wyjątkowo złośliwy egzemplarz), ja jak na razie sobie chwalę poza trochę nie przemyślaną konstrukcją przeniesienia napędu na przednie koła (łożyska igiełkowe w piaście :)3 ). Mijającą zimę przejeździłem bez najmniejszych problemów, choć przy 30 stopniowych mrozach odpalałem z pewną dozą nieśmiałości :lol: , ale kiła dała radę i nawet holowała parę młodszych od siebie opli i tym podobnych :)2

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt mar 26, 2010 8:14 pm

Nie jest źle, jedna półośka i łożysko, plus oleje, filtry, tarcze z przodu i będzie jeździć :)2
Mogłem mieć ją dzisiaj ale praca pozwoli dopiero we środę, więc na fachmajstra nie naciskałem :roll:
Tylko, że zima mnie wkurzyła :)11
Gdy śnieg nie był potrzebny, to było go pełno, a teraz gdy chciałbym pojeździć to go efekt cieplarniany i greenpace zajumał :cry:

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: kubbaas » pt mar 26, 2010 8:32 pm

poczekaj na deszcze... w błocie jest jeszcze lepsza zabawa... :)21
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt mar 26, 2010 10:46 pm

Na błocie już próbowałem podczas zakupów.
Sprzedający wywiózł mnie na tor dla quadów :lol:
ale jako początkujący kierowca w tym typie, jeździłem z pewną nieśmiałością - ale Kijanka za bardzo się tym nie przejmowała i jechała sobie sama :)2

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » sob mar 27, 2010 2:59 pm

I kupiłem dzisiaj Audi A4 Quattro.
Nawet nieźle jeździ, ale tak jakoś mało miejsca w środku i plaskate to strasznie.
Chyba trzeba będzie żonie oddać.
A we środę odbiór Kijanki :lol:

Awatar użytkownika
don_Philippe
Posty: 327
Rejestracja: pn wrz 21, 2009 9:05 pm
Lokalizacja: Suwałki / Augustów

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: don_Philippe » pn mar 29, 2010 10:46 pm

Audice oddaj żonie, a sam dosiadaj Kijanusie. Teraz dopiero jest zabawa na błotku i wszelkich podmokłych terenach :lol:
Grand Cherokee ZJ '97 V8 5,2 + KUMHO KL71 35X12,5X15
Pannonia TLF de Luxe '61
R.I.P. - Sportek '98

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt kwie 02, 2010 1:33 pm

No i dzisiaj odebrałem jej Kijankowatość z warsztatu (do tej pory jakoś czasu nie miałem)
Nawet nie było strasznie.
Wycieki z silnika tylko pod pokrywą zaworów.
Oprócz tego łożysko piasty przedniej i przegub.
No i się dowiedziałem, że nie należy jeździć bez klocków (lekcja 300 zł - wiedza bezcenna :roll: )
Do tego filterki, świeczuszki, olejki i inne płyniki.
I się tak jakoś 1.400 złocziszów uzbierało :evil:
Jak tak dalej pójdzie, to faktycznie będzie to drogocenne autko :)12
Za to pozbyłem się pomarańczowego wkurwiacza (alarm wyładował akumulator i zniknął :lol:)

Z ważniejszych rzeczy jeszcze tylko uszczelniacze przedniego mostu, a później kosmetyka.

Kiedyś Leon podawał stronę sklepu netowego z częściami do Kijanki, ale jakoś nie mogę go nigdzie odnaleźć. Gdyby ktoś miał ten adres to byłbym bardzo wdzięczny.

A wieczorkiem gdzieś się przejadę, bo teraz takie koreczki, że nawet na dwójkę trudno zmienić :)3

Awatar użytkownika
jaqbeko
Posty: 537
Rejestracja: wt paź 09, 2007 7:20 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: jaqbeko » pt kwie 02, 2010 5:11 pm

np:
http://www.kiasklep.pl/index2.php?mod=start&a=sportage
http://www.kia.esem.pl/index.html
http://sklep.intercars.com.pl/
http://www.4carslodz.pl/index.php - nie wiem czy wysyłają
http://allegro.pl/listing/search.php?ca ... a+sportage
http://www.top-serwis.com/index.php?id=9
http://kia.auto.pl/
Pierwsze 5 polecam - przerobione na sobie :)2
ogólnie rzecz biorąc wujek google i gotowe :wink:
ale najlepiej rozejrzeć się w okolicy - części kia nie takie już nieosiągalne a jak doliczyć koszta wysyłek, to niejednokrotnie na to samo wychodzi a niektórych po za serwisem i tak nie znajdziesz :)11

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » pt kwie 02, 2010 9:45 pm

wiem, że wujek gugel i ciocia wika wiedzą wszystko, ale chodzi mi o sklepy, z których już ktoś korzystał i wszystko było oki - a jeżeli już sprawdziłeś to dzięki za info :)2

No i sobie wieczorkiem trochę pojeździłem - ogólnie wszystko dobrze, aczkolwiek mam wrażenie, że jakby był troszkę bardziej mulasty, nie aż tak, że nie chce jechać, ale wydawało mi się, że przedtem było lepiej :-?

No i chyba mądre mechaniki nie podpięły mi wskaźnika tempejrurki, bo cały czas pokazuje dno (albo coś mi łotry zepsuły) - czy to może mieć wpływ na "mułowatość"?

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » pt kwie 02, 2010 10:11 pm

Znam, czasem biorę od nich jakieś graty. Średnio podoba mi się tylko sposób rozliczania. Ale generalnie bardzo fajny sklep.
Nie znam.
Znam, strasznie mnie wkoorwili swoim olewczym podejściem do klienta. Poza tym ustalałem z dziadami, że otrzymam u nich stały - może nie za duży ale jednak rabat. I chuja dostałem a nie rabat :)3 Dlatego jak nie muszę to nawet do nich nie zaglądam.
jaqbeko pisze: http://www.4carslodz.pl/index.php - nie wiem czy wysyłają
Nie znam.
No tak - nie ma jak to allegro :)21
Znam osobiście :)2 Goście godni polecenia. BTW - to jest ten sklep, o którym mówiłem.
jaqbeko pisze: http://kia.auto.pl/
Nie pamiętam - chyba coś kiedyś kupowałem. Albo i nie.

Zapomniałeś o jeszcze jednym doskonale wyposażonym sklepie:
http://www.autokia.pl/
To jest ten słynny sklep w Sękocinie. Kupowałem od nich kilka różnych gratów - z czystym sumieniem mogę polecić.

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » sob kwie 03, 2010 3:19 pm

przejechałem dzisiaj ok. 70 km
po 50 odezwał się wkurwiacz
Wróciłem do domu i za radą naszego Guru Leona zrobiłem diagnostykę kodami.
Nie jestem zbyt dobry w błyskaniu, ale wziąłem słownik Morsea i przetłumaczyłem:

BŁĄD GOTÓWKOWY - ZA MAŁO WYDAŁEŚ NA SPRZĘT :)11

Jednak te małe żółte inżyniery mają poczucie humoru 8)

Podłączyłem jeszcze raz i wyszło 36 i 37.
Niestety kody błędów są w jakimś dziwnym języku i zrozumiałem, że to ma coś wspólnego z powietrzem. Czyżby temu autku nie podobało się, że stoi na powietrzu ??

Czy ktoś zna te kody i wie co z nimi zrobić (oczywiście oprócz kasowania, bo jak widać to wystarcza tylko na 50 km) :wink:

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » sob kwie 03, 2010 6:02 pm

Przepływomierz...
Może lewe powietrze w dolocie
:roll:

Awatar użytkownika
PUPPY
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 82
Rejestracja: pn mar 22, 2010 3:57 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: PUPPY » śr kwie 14, 2010 6:24 pm

Nie będę otwierał nowego tematu, ale potrzebuję następujących części:

1. uszczelniacz mostu przód nr kat. 0K01127238A
2. uszczelniacz mostu przód nr kat. 0K01127623

W sklepach które znam (w ASO również), proponują mi 3-4 tygodnie oczekiwania :(
Może ktoś z was wie, gdzie mógłbym nabyć je wcześniej ?

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Przygoda z Kijanką rozpoczęta

Post autor: leon zet » śr kwie 14, 2010 9:01 pm

Bez przesady...
W zeszłym roku kupowałem te simmeringi i były dostępne od ręki. O tutaj:
http://www.kiasklep.pl/index2.php?a=ret ... eed2b18723

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości