Strona 1 z 1
Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 7:36 am
autor: Sajmon28
Witam.
A więc było tak. Wczoraj po przejęciu auta od żony bo kilkunastodniowej rozłące wsiadłem za stery kijanki. Po przejechaniu 2 km okazało sięże temperatura silnika na maxa i "czuć woń" wysokiej temperatury. Zatrzymałem się więc i sprawdziłem czy kręci się wentylator. No i się kręcił bo nie miał zresztą innego wyjścia. W końcu jest na pasku. Po ostygnięciu pojechałem dalej. Problem nie powtórzył się. Temperatura w normie. Po zapaleniu auta na postoju maksymalnie wzrosła do poziomu jednej kreski ponad 90 st. Dziś rano wyruszyłem znów w trasę. W aucie jest instalacja gazowa, któa się załącza po uzyskaniu przez silnik temperatry 10 st. Ale jakoś dziś się nie załączyła od razu. Po około 1,5 km wskazówka temperatury na 0 st. i wciąż jazda na benzynie. Po zatrzymaniu się na kilkanaście sekund na światłach nagle wskazówka temperatury w ciągu pięciu sekund podniosła się z 0 st. do 90 st. i za chwilę już mogłem przełączyć na gaz. Dalsze 30 km bez zarzutów. I teraz nie wiem czy to może termostat się wiesza czy może czujnik temperatury oszalał.
Pozdrawiam
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 8:07 am
autor: leon zet
Ogrzewanie w aucie masz?
Zaglądałeś do zbiorniczka wyrównawczego? Wywala płyn? Auto się gotuje?
Silnik jak? Nie ma jakichś nacieków na bloku?
Przygotuj się na wydatek związany z wymianą uszczelki pod głowicą...
Czy ja dobrze pamiętam, że miałeś coś nie tak z termostatem w sensie, że nie było go w ogóle?
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 8:24 am
autor: Sajmon28
Wymieniałem termostat przed zimą bo kiepsko działało mi ogrzewanie. Kupiłem wtedy jakiegoś Vahlera czy coś takiego. Właśnie jestem po oględzinach auta i jest tak. Zbiorniczek wyrównawczy suchy. Nacieki na silniku są na pewno spod pokrywy zaworów. Ciężko stwierdzić czy spod głowicy też. Silnik pracuje normalnie.
Z jakim wydatkiem trzeba się liczyć przy wymianie uszczelki pod głowicą ? Jak się upewnić że to uszczelka
Pozdrawiam
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 9:37 am
autor: Sajmon28
Przed chwilą uzupełniłem płyn w chłodnicy. Weszło bagatela prawie 3 litry.
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 10:29 am
autor: leon zet
Wnioski?
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 10:44 am
autor: Sajmon28
No właśnie. Tu mi się nasuwają pytania. Czy brak płynu mógł powodować zachowanie jak w moim pierwszym poście? Nie zauważyłem wycieku. Czyżby faktycznie uszczelka, skoro nie widać wycieku? Gdzie się podział płyn ?
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 11:21 am
autor: igor
poszedł przez rurę

Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 11:35 am
autor: Sajmon28
Następny mój post będzie miał w tytule "Sprzedam Kiłę"

Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 11:39 am
autor: leon zet
Gdzie się podział płyn ?
Jeśli nie widać nigdzie wycieku, to pewnie uleciał do atmosfery razem ze spalinami.
Jak jest za mało płynu to po prostu nie krąży on przez co nie działa ani nagrzewnica ani nie rozgrzewa się parownik. Teoretycznie wskaźnik temperatury powinien pokazać, że coś się dzieje, ale jeśli poziom płynu będzie dużo poniżej czujnika to wiesz... kiszka jednym słowem.
Normalna temperatura dla kijanki to obrazowo mówiąc: wskazówka ok 2mm przed środkową kreską. Jak jest wyżej to jest źle.
Na mój gust już przegrzałeś silnik. Sprawdź jeszcze jak będzie się zachowywać po dolaniu wody. Jeśli będzie się gotować, wywalać płyn a temperatura zacznie skakać jak głupia to niestety... szykuj kasę na naprawę.
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 11:46 am
autor: Sajmon28
Wolałbym oszczędzić sobie wariant z naprawą

Czy przyczyną może byćniesprawny termostat ? Mozę spróbować go wydłubać jak znowu zacznie temperatura szaleć ? Jeśli dobrze rozumiem to wylecieć ze spalinami płyn może przez wydech ale to by znaczyło że wariant, którego chciałbym ominąć okaże się potwierdzony.
Re: Problem z temeperaturą silnika
: pt cze 11, 2010 11:51 am
autor: leon zet
Każdy by wolał...
Podobno zjawiska ignorowane tracą na sile

Re: Problem z temeperaturą silnika
: sob cze 12, 2010 9:21 am
autor: Sajmon28
Od wczoraj zrobiłem kijanką około 50 km i wskazówka wiernie "stoi" dwa milimetry przed 90. Mam nadzieję, że już tak zostanie

Pozostało tylko pytanie co z tą wodą ? Będę obserwował czy nie ma jakiegoś wycieku. Jeszcze tylko jedno pytanie. Czy ten zbiorniczek obok chłodnicy tzn. wyrównawczy ma być napełniony wodą czy ma czekać pusty aż się woda przeleje z chłodnicy ?
Pozdrawiam
Re: Problem z temeperaturą silnika
: sob cze 12, 2010 9:23 am
autor: leon zet
W zbiorniczku ma być płyn. Max od jakieś 2/3 wysokości.
Re: Problem z temeperaturą silnika
: sob cze 12, 2010 9:29 am
autor: Sajmon28
Dzięki Leon. Czy Ty nie rozstajesz się z komputerem

Powinienieś pracować w służbach technicznych TP, bo reagujesz błyskawicznie

Dzięki za pomoc.
Re: Problem z temeperaturą silnika
: śr sie 25, 2010 8:03 am
autor: tona1
czy mozecie mi powiedziec czy przy wymianie uszczelki pod glowica trzeba kupic jaies dodatkowe uszczelniaczeTzn.uszczelka pod glowice pod klawiature to wieam ,ale czy jeszcze cos trzeba zkupic zeby nie biegac 100 razy do sklepu
Re: Problem z temeperaturą silnika
: śr sie 25, 2010 8:19 am
autor: cordoba_2004
liniał traserski

Re: Problem z temeperaturą silnika
: czw sie 26, 2010 6:11 am
autor: Armon
zanim zrzucisz głowicę sprawdź trójniki zakładane przez gazowników (wpięcie reduktora w układ chłodzenia małego obiegu) zwykle zakładają je w przewody prowadzące do nagrzewnicy kabiny (po stronie pasażera, z tyłu silnika)
jak masz firmowe osłony podwozia to płyn może na nie skapywać i być mało widoczny
Re: Problem z temeperaturą silnika
: czw sie 26, 2010 5:28 pm
autor: tona1
Nie u mnie jest glowica do roboty jak odkrecam korek chlodnicy to wali spaliny ,no i bialy dym uszczelka kupiona.A co do iniału traserskiego to sobie daruje jego kupna

,we wtorek glowica jedzie do planowania,A pamietacie moze jeki był moment dokrecena glowicy

gdzies czytalem ktos juz to pisal nie wiem czy nie leon cos chyba mi sie wydaje ze bylo 75 Nm,ale nie jestem pewien