aro 243d z silnikiem 3.2

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

ODMA

Post autor: Gabriel Tatoj » śr lis 14, 2007 8:41 pm

WITAJCIE :D .
To gdzie sobie mam ją podpiąć hehe bo takie tam mi rurki zwisają, a dziurek żadnych !
Prawidłowo , odpowietrzenie(odgazowanie) komory silnika biegnie; z tego patentu na bloku motora, ze skierowanym w górę króćcem pomiędzy głowicą a kolektorem wydechowym, do filtra powietrza. :)1. Ale jest jedno małe ALE; ZDROWY MOTOR, bo inaczej podciśnienie w kolektorze ssącym pomaga w przedostawaniu się oleju do przewodu łączącego, filtr powietrza z tym patentem wspomnianym powyżej. :)1 A więc motor podczas pracy, ciągnie do filtra, z odpowietrzenia olej, a z filtra nad tłoki w celu sprężenia jego oparów razem z zassanym powietrzem :)1. Wtedy silnik kopci :o !! .Można podłączyć ten przewód z odmy do jakiegoś wymyślanego przez siebie zbiorniczka , przytwierdzonego do błotnika na przykład i co jakiś czas zlewać zgromadzony tam olej. Chociażby w celu stwierdzenia ilości wywalanego przez motor oleju !! :)1 . Jeżeli to tylko opary bez wyraźnego lania z odmy, to można jeździć tak jak pisałeś ; przewód z odmy w kosmos.Można również do filtra tak jak w oryginale tylko przez odolejacz taki o dosyć dużej przepustowości (np;lakierniczy za 280 zł)z wlotami 0/5" albo 3/4" i wtedy jest bajka , ale olej trzeba co jakiś czas zlać :)1ale wtedy nikt się nie będzie czepiał że;............. :evil: Ten odolejacz, oczywiście można połączyć jeszcze z blokiem w dolnej jego częsci i olej sobie poleci tam gdzie jest jego miejsce . :)1
POIZDRAWIAM :D
Ostatnio zmieniony ndz lis 18, 2007 12:07 pm przez Gabriel Tatoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Hm... pojemniczki na olej....a skrzynia biegów?

Post autor: limisiek » śr lis 14, 2007 9:59 pm

Nowe pytanie, dotyczy:
-wylata mi jedynka, czy Gabrielu masz wiedze co może być przyczyną ?

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

SKRZYNIA BIEGÓW

Post autor: Gabriel Tatoj » czw lis 15, 2007 10:56 pm

WITAJCIE :)13
wylata mi jedynka, czy Gabrielu masz wiedze co może być przyczyną ?
.
Najprawdopodobniejsza z mozliwości to; zużycie eksploatacyjne :)1. Są jeszcze inne; pęknieta (zmeczona) sprężynka utrzymująca suwak w odpowiednim położeniu, źle zmontowana skrzynia,wytarte widełki oraz uszkodzenia koronek zazębiajacych,na wskutek nieprawidłowej zmiany przełożeń :)1.Jeszcze może być ,źle wyprofilowana dźwignia zmiany biegów,nie dająca możliwości pełnego zazebienia mechanizmu :)1. POZDRAWIAM :)13

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Olej i filterek

Post autor: limisiek » ndz lis 18, 2007 7:53 am

Pytanko,
jaki filterek oleju pasuje do 3,2 i ile wchodzi oleju do silniczka ?
Nie mogętego znaleść na forum...nie wiem czy nie ma czy nie znalazłę więc poproszę o info.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

OLEJ W; 3,2

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz lis 18, 2007 12:06 pm

WITAJCIE NIEDZIELNIE :)13
jaki filterek oleju pasuje do 3,2 i ile wchodzi oleju do silniczka ?
Nie mogętego znaleść na forum...nie wiem czy nie ma czy nie znalazłę więc poproszę o info.
Do silnika 3,2 D lejesz olej do znaków na wskźniku bagnetowym :)1 . A ilość ta wynosi około 7 litrów, jeżeli przy silniku nie ma róznych motactw; turbo , chłodnica oleju, dodatkowy wymiennik w misce olejowej i coś tam ,coś tam, albo sama miska nie jest kombinowana na okoliczność róźnych ,,mutacji konstrukcyjnych" :)1. W filtr oleju zaopatrzysz się w każdym składzie z częściami do ciągników rolniczych :)14. Ten do 3,2D będzie pasował z czterocylindrowego PERKINSA , ważne aby miał pojemność przynajmniej 0,7 litra i gwint osadczy 3/4 "(cala). Taki gwint jest na króćcu w bloku ;D-127 (3,2D) :)1 . Koszt to około 14 zł .
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Dymek z rury ...

Post autor: limisiek » pn lis 19, 2007 7:50 pm

A dalej ciągne wątek dymu z rury ...
tak to wygląda w czasie jazdy - a w zasadzie jak nie dodaje gazu ... to normalne ?? czy jednak coś ??
http://www.sofr-team.home.pl/aro%20moje ... IM5505.JPG

zax

Post autor: zax » pn lis 19, 2007 7:55 pm

Pierścionki? Ale to by się objawiało jak właśnie butujesz... Rano tak jest czy jak się nagrzeje?

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

dymek

Post autor: limisiek » pn lis 19, 2007 8:00 pm

Sie ma ZAX ,
rano to jest chmura, biała, a pózniej mniejsza chmurka ..... pierścionki to raczej na czarno ...

zax

Post autor: zax » pn lis 19, 2007 8:10 pm

A właśnie prędzej na niebiesko palonym olejem. :roll:

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

dymek

Post autor: limisiek » pn lis 19, 2007 8:13 pm

...ale on jest biały! Może jednak wtryskiwacz leje ....buuu Twoja wołga nie ma wtrysków hehe ....

zax

Post autor: zax » pn lis 19, 2007 8:17 pm

Na zdjęciu to jest niebieski dym. Jesli na biało to pytaj speca od diesli ;)

Awatar użytkownika
michaswappa
Posty: 302
Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: warszawa/sulejówek

Post autor: michaswappa » pn lis 19, 2007 9:11 pm

Ja mialem takie cos ale w moim hyundaiu pony w benzynie, rano jak go zapalalem poprostu bylo mnostwo dymu jak by ktos race dymna odpalil, poczym zczol dymic na niebiesko, wiec postanowilem wyciac mu katalizator. A przyczyna byla taka ze uszczelniacze zaworow byly juz stare i olej przelewal sie po zaworach i spalal sie razem z wacha. Wiem ze to z innej beczki ale objawy takie same.
Przeczytalem caly regulamin:D

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » pn lis 19, 2007 9:14 pm

A może zawory ci się wyklepały i puszczają. Zobacz czy masz sucho w kolektorze wydechowym. NIe na końcu rury bo zdąrzy się wypalić, odkręć rurę tuż za kolektorem i sprawdź czy nie dmucha olejem. Miałem taki przypadek cylindry, tłoki, pierścienie - nowe, ale stare głowice (podobno robione były) i jak odkręciłem to się okazało że olej dmuchało przez kolektor. Dalej to się paliło od temperatury i silnik dymił.
ARO po licznych przeszczepach

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

dymek

Post autor: limisiek » wt lis 20, 2007 5:20 pm

...kurcze, ma moc, daje czadu i tylko dymi ....a właściwie co ja sie przejmuje mam ze 100 nowych panewek komplet tłoków i od pyty innych gratów więc może remoncik hehe ....ale może pompiarz najpierw?!
A czy ktoś wie gdzie można nabyć albo naprawić te kliny co w kołach przednich są do załączenia półosi bo mi w jednym kole pokrzywiło te pałki i pękł górny pierścień...

zax

Post autor: zax » wt lis 20, 2007 6:21 pm

Kurcze sprzęgiełka... Rok temu kupowałem sam koszyk tzn te bolce na sprężynkach i pierścieniach... Ale kontakt do gościa chyba zgubiłem. Poszukam, ale nie obiecuję nic. Podpowiem tylko, że to mnie kosztowało 50 zł. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

DYMIENIE SILNIKA

Post autor: Gabriel Tatoj » wt lis 20, 2007 8:51 pm

WITAJCIE :D
A czy ktoś wie gdzie można nabyć albo naprawić te kliny co w kołach przednich są do załączenia półosi bo mi w jednym kole pokrzywiło te pałki i pękł górny pierścień...
Mowa oczywiście o pierścieniu tego koszyka który ustala te; ,,pałeczki"??
Powodem powyższej awarii jest suma luzów na przedniej półośce , przechodzącej przez koło a podpartej;od strony zwrotnicy na łożysku igiełkowym(RHNA 30 38 24 )i w środku zabieraka (element dokrecany do piasty śrubami ;M-8 x 1) na tulejce ślizgowej (pierścień z brązu) :)1. Jeżeli półoś ma duży luz prostopadle do swojej osi , to ,,pałeczki " nie trafiają w swoje miejsce a tylko są częściowo zaczepione o zabierak i następuje demolka wewnętrzna :evil: .Należy sprawdzić ten luz i będzie wiadomo co jest przyczyną niedomagań przedniego napędu :)1 .
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

...luzy ...

Post autor: limisiek » wt lis 20, 2007 8:59 pm

a ... to sprawdzę ale czy wiesz gdzie można dokuopić element koszyczka czy trzeba go dorobić?

zax

Post autor: zax » wt lis 20, 2007 9:07 pm

Można kupić, ale to musisz męczyć o to wszystkich sprzedawców Aro na allegro. Niestety nie znalazłem tego gościa od którego kupowałem sprzęgiełko, ale popytam ludzi czy nie mają... Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

NAPĘD PRZEDNI

Post autor: Gabriel Tatoj » wt lis 20, 2007 10:10 pm

WITAJCIE :)13
a ... to sprawdzę ale czy wiesz gdzie można dokuopić element koszyczka czy trzeba go dorobić?
Najpierw sprawdź te ewentualne luzy i je wyeliminuj, bo inaczej każde nastepne sprzęgiełko skończy karierę przedwcześnie :evil: :)1.
Napisz co ztwierdziłeś, a potem pomyślimy jak zaradzić ?? :)1 .
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

luz

Post autor: limisiek » wt lis 20, 2007 10:42 pm

jak ten luz sprawdzić najlepiej?

zax

Post autor: zax » wt lis 20, 2007 10:51 pm

Zapinasz sprzęgiełko, wchodzisz pod auto, kręcisz półośką tak jak by auto jechało do przodu, do tyłu i jak się zapnie to sprawdzasz jaką część obrotu jest w stanie wykonać wał napędowy przy nieruchomym kole. Jeśli dobrze zrozumiałem oczywiście post Gabriela to o ten luz chodzi.
No i jeśli często strzelasz ze sprzęgła z zapiętym przodem to właśnie owe sprzęgiełka łatwo się wyrobią, a potem im większy luz tym szybciej i łatwiej je zmielić. :(

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: limisiek » wt lis 20, 2007 10:56 pm

Zapiąć to ja mogę sobie spodnie , bo sprzęgiełko mam w domu - w filiżance - bo jak rozumiem to zapięcie jest to przekręcenie tych pokręteł a co za tym idzie wprowadzenie tych klinów i tu cały problem bo są u mnie w szklance ...

Awatar użytkownika
Zielony&Załoga
Posty: 565
Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
Lokalizacja: Wysoki parter
Kontaktowanie:

Post autor: Zielony&Załoga » wt lis 20, 2007 11:11 pm

:)21 corega tabs tu nie pomoga :)21
bywasz w slomczynie ?? szukaj łady. jakis sowiet ma szpej i dowozi na zamowienie. jeszcze go nie znalazlem bo cynk z zeszlego tygodnia a ostatnia niedziele mialem zajeta. jak dozyje nastepnej to sie wybiore

albo czechy albo slowacja. tarmont i trzcianka chyba juz sa pusci

powodzenia
PIMPEK albinos - brudna świnia :)21

zax

Post autor: zax » wt lis 20, 2007 11:13 pm

A co im się stało? Nie zapiąłeś ich dobrze i ruszyłeś? :roll: Ja też tak raz zrobiłem. Nowego sprzęgiełka szukałem około miesiąc :lol: Ale wyjmij je ze szklanki, przecież z tego kawy nie będzie... :)21
Dlatego dla potomnych zostawić należałoby instrukcje zapinania sprzęgiełek:
Przekręcić do oporu w prawo i na tylnym napędzie ruszyć do przodu i do tyłu (a dla pewności zamiast ruszać wsadzić rękę i pokręcić wałami do przodu i do tyłu, żeby mieć pewność że są zapięte). Gdy napęd jest zapięty można załączyc napęd przedni i poza asfaltem śmigać part-time'owym 4x4 :)2

Awatar użytkownika
limisiek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz wrz 30, 2007 9:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: limisiek » wt lis 20, 2007 11:16 pm

nie do końca zapiołem , napęd sie nie włączył, a mi sie auto znużyło w błoto na tyle że dwie godziny mnie wyciągali ....bo tył sie kręcił a przód mielił ...kawę hehe ze sprzęgiełek ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości