CampARO 2020
Moderator: Misiek Bielsko
CampARO 2020
Jako, że - poniekąd dziełem przypadku - na imprezie pojawiło się kilku zacnych forumowiczów wrzucam link do publicznej galerii
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2253760066
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2253760066
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: CampARO 2020
WITAJCIE SERDECZNIE
)
Na samym wstępie bardzo dziękuję za możliwość przybycia
na spotkanie posiadaczy i sympatyków ARO
)
Byłem tyko w niedzielę na odwiedzinach ale i tak wiem,
że musiało być bardzo miło w czasie całego spotkania:-))
Odkopałem wgląd na to forum i jestem bardzo rad z tego,
że ciągle są entuzjaści ,,walki" z martwą naturą objawiającą
się między innymi w technice z ,,zamierzchłych" czasów
Jakiś czas temu podejrzewałem, że wymarł duch
motaczy rumuńskich konstrukcji
Myliłem się oczywiście i to dobrze- bo ja tak w ogóle to już chyba
jestem ten przedpotopowy i mogę sobie dłubać przy jakichś
zjawiskowych wynalazkach, ale skoro o wiele młodszym kolegom
chce się kręcić przy starociach to bardzo budujące dla mnie i myślę,
że mogę podejrzewać także innych starszych motaczy o takie
same odczucia

Znam oczywiście motaczy o wiele starszych niż ja i też kręcą
z takim zapałem, że ja czasem się dziwię, ale to właśnie pokazuje
jak pozytywne to zjawisko:-))
Też uczyłem się od tych którzy wiedzieli jak podzielić się wiedzą, jak
w ogóle pokazać, że wartościowym jest coś robić, co potem daje
prawdziwą radość i satysfakcję z
własnoręcznego ,,dzieła".
Dziś jest internet w którym jest niemalże wszystko, a 30 lat
wstecz byli tylko mechanicy i ślusarze reperujący to i owo:-))
Początek jest zawsze w chceniu a potem to już tyko prace
w kierunku tworzenia - cokolwiek oznacza termin tworzyć
POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO

Na samym wstępie bardzo dziękuję za możliwość przybycia
na spotkanie posiadaczy i sympatyków ARO

Byłem tyko w niedzielę na odwiedzinach ale i tak wiem,
że musiało być bardzo miło w czasie całego spotkania:-))
Odkopałem wgląd na to forum i jestem bardzo rad z tego,
że ciągle są entuzjaści ,,walki" z martwą naturą objawiającą
się między innymi w technice z ,,zamierzchłych" czasów

Jakiś czas temu podejrzewałem, że wymarł duch
motaczy rumuńskich konstrukcji

Myliłem się oczywiście i to dobrze- bo ja tak w ogóle to już chyba
jestem ten przedpotopowy i mogę sobie dłubać przy jakichś
zjawiskowych wynalazkach, ale skoro o wiele młodszym kolegom
chce się kręcić przy starociach to bardzo budujące dla mnie i myślę,
że mogę podejrzewać także innych starszych motaczy o takie
same odczucia



Znam oczywiście motaczy o wiele starszych niż ja i też kręcą
z takim zapałem, że ja czasem się dziwię, ale to właśnie pokazuje
jak pozytywne to zjawisko:-))
Też uczyłem się od tych którzy wiedzieli jak podzielić się wiedzą, jak
w ogóle pokazać, że wartościowym jest coś robić, co potem daje
prawdziwą radość i satysfakcję z
Dziś jest internet w którym jest niemalże wszystko, a 30 lat
wstecz byli tylko mechanicy i ślusarze reperujący to i owo:-))
Początek jest zawsze w chceniu a potem to już tyko prace
w kierunku tworzenia - cokolwiek oznacza termin tworzyć

POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO

Re: CampARO 2020
Super że byliście!
Mam nadzieję że za rok spotkamy się w jeszcze szerszym gronie
Mam nadzieję że za rok spotkamy się w jeszcze szerszym gronie

Re: CampARO 2020
Filmik autorstwa chłopaków z Navary. Drugi już raz mieli dotrzeć na zlot swoim 243, drugi już raz nie zdążyli się z nim wygrzebać 

- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: CampARO 2020
WITAJCIE NIEDZIELNIE 
prawie jak uruchomić dwupłatowca z pierwszej wojny
Ale za to jak już go zrobią,... aż się boję myśleć co będzie
jak przyjadą na zlot
Ale tak na poważnie; to wiemy ile jest pracy z każdym projektem
niezależnie od tego z czym kręcimy, a dodatkowa- właściwie
zasadnicza trudność polega na braku wielu- większości części
potrzebnych do motania. Poszukujemy tracąc czas, znajdujemy-
nie zawsze to czegożeśmy szukali, znajdujemy używane, jakieś
wyeksploatowane,czasem drogie......
No ale walka trwa i,,dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"

Jest potem wielka satysfakcja z dzieła które powstało -
jak to się mawia z niczego coś

POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOTACZAY ŻYCZĄC WYTRWAŁOŚCI

Tu właśnie widać jakim wymagającym sprzętem jest ARO, to
prawie jak uruchomić dwupłatowca z pierwszej wojny

Ale za to jak już go zrobią,... aż się boję myśleć co będzie
jak przyjadą na zlot




Ale tak na poważnie; to wiemy ile jest pracy z każdym projektem
niezależnie od tego z czym kręcimy, a dodatkowa- właściwie
zasadnicza trudność polega na braku wielu- większości części
potrzebnych do motania. Poszukujemy tracąc czas, znajdujemy-
nie zawsze to czegożeśmy szukali, znajdujemy używane, jakieś
wyeksploatowane,czasem drogie......


No ale walka trwa i,,dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"


Jest potem wielka satysfakcja z dzieła które powstało -
jak to się mawia z niczego coś


POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOTACZAY ŻYCZĄC WYTRWAŁOŚCI

Re: CampARO 2020
To prawda Gabryś - mimo iż auto nie będzie oryginałem (już w chwili zakupu silnik skrzynia i reduktor były nie zmienione), to i tak blacharka + remont zawieszenia wraz ze zdobyciem części to nie lada wyzwanie w wypadku Aro...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość