sprzegiełka manualne

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
toldi
 
 
Posty: 192
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 3:30 pm
Lokalizacja: nowy dwor gd,koscierzyna

Post autor: toldi » ndz kwie 23, 2006 10:59 am

znalazem jeszcze to: www.rideon.pl/katalog748.php czy ktos wie,co to jest aro M240? ma tyle samo rowkow na wielowypuscie...

Awatar użytkownika
yellow
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 41
Rejestracja: sob sty 14, 2006 1:21 pm
Lokalizacja: wrock

Post autor: yellow » pn kwie 24, 2006 5:26 pm

ty moralez będe pisał co mi się podoba CZEŚĆ :)2
matacz

Bury
Posty: 462
Rejestracja: sob sty 01, 2005 7:44 pm

Post autor: Bury » pn kwie 24, 2006 7:09 pm

weź podeślij cos więcej o tych sprzegiełkach na pw

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn kwie 24, 2006 9:03 pm

Tak sobie śledzę tą dyskusję i zastanawiam się...
Manualne sprzęgiełka mają wszystkie z grubsza taką samą konstrukcję. Jak rozumiem te z uaza są ogólnie dostępne po przystępnych cenach ale ich wielowypust nie pasuje do muscelowego. Może więc dorobić samą piastkę z poprawnym politycznie wielowypustem, wmotać ją w uazowe sprzęgiełko i cieszyć się odpinanym napędem... Wiem, wiem... koszty i gdzie coś takiego można zrobić. No cóż... gdybym wiedział co należy dorobić znał wymiary tego detalu, materiał, ilość sztuk itepe to mógłbym się dopytać - może dałoby się w miarę tanio zrobić. Oczywiście - wiadomość na PW

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn kwie 24, 2006 9:05 pm

leon zet pisze:Tak sobie śledzę tą dyskusję i zastanawiam się...
Manualne sprzęgiełka mają wszystkie z grubsza taką samą konstrukcję.
:)21
nic nie jest takim na jakie wygląda...

nie widziałeś jeszcze sprzęgiełek z aro
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn kwie 24, 2006 9:38 pm

Widziałem raz i z tego co pamiętam to siakieś takie długaśne były
:roll:

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » pn kwie 24, 2006 10:03 pm

długaśne ?

http://www.off-road-shop.ru/default.php ... 4cee6ad27e

wydają się normalne...


:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pn kwie 24, 2006 10:05 pm

ale avm nie ma nic wspólnego z prawdziwym i oryginalnym sprzęgiełkiem aro...poza nazwą...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » pn kwie 24, 2006 10:11 pm

O oryginalnych mówię....
A te AVM co dałeś linka do nich też są dość długie. Na pewno dłuższe niż te, które mam zamontowane w kijance. Aluminiowa pokrywa to zdaje się standart w AVM i pewnie bardzo podobną wymiarowo mam u siebie w kijance. Natomiast dolna część sprzęgiełka jest dużo dłuższa...

Awatar użytkownika
moralez
    
    
Posty: 2454
Rejestracja: wt lut 11, 2003 5:07 am
Lokalizacja: włocławek

Post autor: moralez » wt kwie 25, 2006 1:30 am

yellow pisze:ty moralez będe pisał co mi się podoba CZEŚĆ :)2
tylko ci sie wydaje ze.... bedziesz
ZG 5.2 96r.

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt kwie 25, 2006 10:16 am

czesław&jarząbek pisze:ale avm nie ma nic wspólnego z prawdziwym i oryginalnym sprzęgiełkiem aro...poza nazwą...
:)21
te AVMy to w srodku jakieś dziwne są. Nie mają plastikowych elementów??
:)21

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt kwie 25, 2006 2:55 pm

Koro pisze:te AVMy to w srodku jakieś dziwne są. Nie mają plastikowych elementów??
:)21
Mają, mają...

Awatar użytkownika
olowaty
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 9:30 am

Post autor: olowaty » śr kwie 26, 2006 7:03 pm

a jakby wykorzystał sprzęgiełka od aro 2xx albo uaza jako półprodukt? tzn.: dorobić pirścień (ten co wchodzi na półośke) z wieloklinem wewnętrznym jak do mucela a z zewnętrznym jak do ara2xx lub uzaza. co wy na to?
p.s. dała mi do myślenia wypowiedź leona zet. dobrze kombinuje
TYLKO NISSAN! 100NX ŻONKI + TERRANO MÓJ

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » śr kwie 26, 2006 7:50 pm

czesław&jarząbek pisze:
leon zet pisze:Tak sobie śledzę tą dyskusję i zastanawiam się...
Manualne sprzęgiełka mają wszystkie z grubsza taką samą konstrukcję.
:)21
nic nie jest takim na jakie wygląda...

nie widziałeś jeszcze sprzęgiełek z aro
:)21
Co fakt, to fakt. Nawet ostatnio brałem udział w rozbieraniu i skałdaniu sprzęgiełek w prazacieku.

Ktoś się musiał nieźle nawciągać zamim toto wymyślił :)21

normalnie niepodobne do żadnego innego sprzegiełka na świecie :)21

Bubu
Posty: 403
Rejestracja: sob wrz 25, 2004 10:10 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl

Post autor: Bubu » śr kwie 26, 2006 8:21 pm

olowaty pisze:a jakby wykorzystał sprzęgiełka od aro 2xx albo uaza jako półprodukt? tzn.: dorobić pirścień (ten co wchodzi na półośke) z wieloklinem wewnętrznym jak do mucela a z zewnętrznym jak do ara2xx lub uzaza. co wy na to?
p.s. dała mi do myślenia wypowiedź leona zet. dobrze kombinuje
Wydaje mi się, że teoretycznie możesz spróbować dorobić taki "pirścień", a właściwie tulejkę z odpowiednimi wielowpustami i wielowypustami i odpowiednią śrubą spasowaną z otworem, który wykonasz w półosi. Ale to jest konkretna obróbka skrawaniem.
Może być drogo, za drogo.
Ktoś się musiał nieźle nawciągać zamim toto wymyślił

normalnie niepodobne do żadnego innego sprzegiełka na świecie
Takie sprzęgiełka długie w formie tuby do wykaszania krzaków na poboczach to tylko z Rumunii, Panie :)21
Osobiście myślę, że Rumuńscy konstruktorzy wzorowali się na Perskich rydwanach.
"Leśny potwór."

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » śr kwie 26, 2006 9:01 pm

Bubu pisze: Wydaje mi się, że teoretycznie możesz spróbować dorobić taki "pirścień", a właściwie tulejkę z odpowiednimi wielowpustami i wielowypustami i odpowiednią śrubą spasowaną z otworem, który wykonasz w półosi. Ale to jest konkretna obróbka skrawaniem.
Może być drogo, za drogo.
Powiedzmy, że mam dostęp do konkretnej obróbki skrawaniem - ale to może być za mało. Przydałoby się jeszcze jakieś utwardzenie powierzchni - nawęglanie na ten przykład... Z tym może być gorzej ale też dałoby się załatwić. A co do kosztów to przydałyby się rysunki części - wtedy mógłbym się dowiedzieć więcej na temat przewidywanych kosztów ich wykonania
Bubu pisze: Osobiście myślę, że Rumuńscy konstruktorzy wzorowali się na Perskich rydwanach.
Też mi się z tym skojarzyło :)21

Bubu
Posty: 403
Rejestracja: sob wrz 25, 2004 10:10 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl

Post autor: Bubu » czw kwie 27, 2006 7:29 am

ale to może być za mało. Przydałoby się jeszcze jakieś utwardzenie powierzchni - nawęglanie na ten przykład...
Zdecydowanie tak. Nawęglanie, albo odpowiednia obróbka cieplna, może hartowanie powierzchniowe wystarczy, no i potem odpuścić.

Co do rysunków, to kompetentni właściciele Musceli mogliby się wypowiedzieć, nie wiem jaki wielowypust tam jest dokładnie. Jeśli chodzi o Uaza, to nie ma problemu.
"Leśny potwór."

Awatar użytkownika
waldas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 42
Rejestracja: wt mar 16, 2004 7:26 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / wlkp.

Post autor: waldas » czw kwie 27, 2006 9:06 am

wymiary są wzięte z połosi;średnica 35 mm,szerokość tzw. zęba 4,9mm,głębokość rowka między zębami 2,8mm,ilość zębow 10

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » czw kwie 27, 2006 9:07 am

Student pisze:
czesław&jarząbek pisze:
leon zet pisze:Tak sobie śledzę tą dyskusję i zastanawiam się...
Manualne sprzęgiełka mają wszystkie z grubsza taką samą konstrukcję.
:)21
nic nie jest takim na jakie wygląda...

nie widziałeś jeszcze sprzęgiełek z aro
:)21
Co fakt, to fakt. Nawet ostatnio brałem udział w rozbieraniu i skałdaniu sprzęgiełek w prazacieku.

Ktoś się musiał nieźle nawciągać zamim toto wymyślił :)21

normalnie niepodobne do żadnego innego sprzegiełka na świecie :)21
no właśnie
:)21
#noichuj

zax

Post autor: zax » ndz lip 30, 2006 8:18 pm

Witam. Dziś pojeździłem po lesie i w pewnym momencie zachciało mi się przetestować 4x4...
Wysiałem, przykręciłem obydwa sprzęgiełka, reduktor na 4H...
Ruszam i... przyhamowało, strzeliło i sprzęgiełko rozpięte... Może się zdarza... Odkręcam, dokręcam i jeszcze raz... To samo :/ Przypomnę że ten objaw wystepuje przy wyprostowanych kołach na trawie... Dopuszczalny minimalny uślizg kół. Z przodu mam inne opony niż z tyłu ale rozmiary się praktycznie zgadzają.

Problem w tym, że prawe sprzęgiełko sięnie wypina, natomiast prawe po delikatnym ruszeniu praktycznie zatrzymuje te prawie dwie tony i się wypina...

Czytałem teraz na temat podobnych problemów i znalazłem kilka takich tematów...

W tym układzie jest kilka opcji:
-łożyska igiełkowe
-przeguby
-przedni dyfer

Sprzęgiełka działają więc poprawnie (lewe się wypina).

Co to może być? Musze się zastanowaić poważnie nad kosztami...

Pozdrawiam.

zax

Post autor: zax » pn lip 31, 2006 9:17 pm

Problem już nieaktualny... Samo się naprawiło... Niewiem jak ale już znów działa ;)

Awatar użytkownika
konraDZIK
 
 
Posty: 198
Rejestracja: śr mar 09, 2005 2:18 pm

Post autor: konraDZIK » wt sie 01, 2006 7:19 am

zax pisze:Problem już nieaktualny... Samo się naprawiło... Niewiem jak ale już znów działa ;)
OOOooo to masz dobre, aro!!! to jest to z tym systemem, co jak wieczorem sie kladziesz spac i jest zepsute, to przez noc sie naprawia! :)21

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt sie 01, 2006 8:38 am

:o
MSA ....
w ARO....
Landroverowcy tego nie przeżyją....
:)20 :)20

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » wt sie 01, 2006 8:54 am

troszkę offtopicowo, ale odnośnie samonaprawy aro:
po zajeciach na PG wsiadam do autka i jest tylko trójka. Całe 3miasto na 3, parkowanie w Gdyni.Następnego dnia wszystkie biegi działaja, problem się nie powtórzył. Nic nie wachałem- tak było!!
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

zax

Post autor: zax » wt sie 01, 2006 9:39 am

No poważnie kurna...
Wczoraj przejechał kawałek na 4x4 zapiętym po trawie i nic nie marudizł :)
Na dodatek prawy reflektor dalekosiężny wczoraj rano jeszcze nie działał... A to co było w nocy widać na moim avatarze :)

A co do sprzęgiełek to ja sie zastanawiam czy one tak nie strzelają jak koła się kręcą w odwrotną strone... tzn czy nie muszą przeskoczyć przy cofaniu a potem przeskoczyć przy jeździe do przodu... Bo to by było prawdopodobne... Nie moge nadal uwierzyć w samonaprawe ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości