Muscel - wyskakujące biegi

[Wilku]

Cześć,
W oryginalnej skrzyni Muscela wyskakują mi dwa biegi - 2 i 3. Co się posypało? Może ktoś ma jakieś dobre patenty na naprawę lub wie, gdzie ewentualnie szukać zamienników? A może coś jest źle złożone?

Skrzynię już taką kupiłem (niby miała być po remoncie - złożona z trzech różnych skrzyń). Wiem, że biegi mogą nie wyskakiwać, bo też taką skrzynię miałem

pzdr, W

[bodo735]

biegi wyskakuja przy obciazeniu? czy jak puscisz gaz?
pierwsze co mi przychodzi na mysl to sprezynki kamienia synchronizatora , jezeli dobrze to okreslilem to sa te sprezynki zaraz pod deklem ktore w skrocie odpowiadaja za trzymanie/nie wypadanie biegu

[Lorado]

Jak znam życie to te dwa biegi wyskakują przy dodawaniu gazu.Podstawowa sprawa to wodziki w pokrywie.Nie ma szczególnego zwązku 2 z 3 bo to są różne tryby i synchronizatory.Dla pewności jeszcze sprawdź luz osiowy na wałku głównym.Mam trochę nowych części do skrzyni w razie czego.

[Wilku]

Biegi wyskakiwały przy obciążeniu. Teraz mam wszystko na stole i mogę zrobić sekcję skrzyni.
Wybieraki zmieniałem (mam chyba ze trzy czy 4) i nie ma efektu (może minimalny, bo 4 bieg przestał wyskakiwać;). Sprężynki trzymające kamienie (kulki??) są na swoim miejscu.

Nie znam historii skrzyni, ale kupiłem ją kilka la temu od człowieka, który twierdził, że jest ona złożona z trzech skrzyń (wybrane najlepsze części z każdej) i ma wymienione wszystkie łożyska. W zasadzie nie miałem powodów, żeby w to nie wierzyć, ale biegi wyskakują

pzdr, W

[Wilku]

Sekcja rozpoczęta. Okazało się, że w skrzyni brakuje pierścienia blokującego zębatkę 3 biegu. To powodowało, że zębatka pod obciążeniem przesuwała się po wałku (widać na pierwszym zdjęciu). Efekt był taki, jak opisywałem wyżej.

Synchronizatory 2 i 3 biegu wydają się ok - nie są ekstremalnie zużyte. Chociaż sprężynki blokujące biegi mogłyby być mocniejsze. Czy da się je zmienić/podgiąć lub coś innego w rej sprawie zrobić? Ogólnie czy da się ten mechanizm rozebrać bez zniszczenia i konieczności rekonstrukcji?

Mam wątpliwości odnośnie synchronizatora 2 biegu. Po załączeniu dwójki nie ma charakterystycznego zakleszczenia (jak przy 3 i 4 biegu) i bieg swobodnie wyskakuje. Czy ten typ tak ma (zakleszczenie 2 biegu jest tylko w wybieraku?), czy coś jest nie tak i można/trzeba to naprawić?

I jeszcze jedna sprawa - czy w wałku sprzęgłowym jest wymienne łożysko igiełkowe (tam, gdzie wchodzi w niego wałek zdawczy)?

Ogólnie skrzynia wygląda nieźle. Łożyska faktycznie wyglądają na nowe. Tryby, jak i synchronizatory nie mają śladów wskazujących na milionowy przebieg. Myślę, że będę musiał trochę czasu poświęcić na regulację wybieraka. Ktoś ma na to jakiś patent?

Kilka zdjęć:
















pzdr, W

[Lorado]

Może trochę chaotycznie ale po kolei.Łożysko igiełkowe jest wymienne.Synchronizator dwójki to jest ten na trybie ,powinien się przesuwać z trzaskiem.Sprężynki które tam są nie można regenerowć(chyba o te chodzi).Synchronizatory nie powinny powodować wyskakiwania biegów a jedynie kłopot z szybkim wrzuceniem biegu.Pozycja biegu jest utrzymywana przesuwkami w pokrywie.Przesuwka dwójki chodzi w trybie więc musisz ją obadać czy nie jest za mocno podpiłowana.Tak się dzieje jeżeli jeździsz z ręką na dźwigni zmiany biegów.Na zdjęciu widać trochę podjechaną jedynkę ale to nie ma specjalnego znaczenia.Nic nie wiem o regulacji wybieraka (???).jeżeli chodzi o te w pokrywie to nie ma takiej możliwości.Wiem tylko że różne dźwignie w tej samej pokrywie różnie się zachowują.Pokrywa ma jednoznaczne osadzenie w obudowie za pomocą dwóch śrub o innej średnicy.

[Wilku]

Dzięki Lorado - zawsze można na Ciebie (i nie tylko oczywiści) liczyć w sprawach Aro;)
Teraz wszystko się układa w całość. Trójka wyskakuje, bo tryb się przesuwa na wałku pod obciążeniem. Widać to tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=FDmiq-jR6qs

Założę pierścień segera w odpowiednim miejscu i powinno być ok.

Synchronizator dwójki nie przesuwa się z trzaskiem, a powinien - bieg wyskakuje. Mam nadzieję, że znajdę drugi tryb dwójki z synchronizatorem.

Szkoda, że nie można wzmocnić siły zakleszczania się biegów - porównywałem ze skrzynią Forda i tam przesuwki zakleszczają się o wiele pewniej.

Pokrywy mam trzy, więc będę musiał poeksperymentować.

Stale zastanawiam się, w jaki sposób ktoś zrobił taką hybrydę jak niżej na fotce - połączenie skrzyni Muscela z reduktorem Aro. Mam całą skrzynię z reduktorem od Aro i sporo gratów do skrzyń Muscela. Czy jest szansa, że bebechy ze skrzyni Aro można zaaplikować do obudowy skrzyni Muscela? Czy jest to wykluczone? Trochę szkoda mi czasu na destrukcję drugiej skrzyni i porównywanie obu. A w dorabianie wałków nie chcę się bawić.



Pozdrawiam, Wilku

PS. Lorado, może znasz nr tego łożyska igiełkowego?

[Lorado]

Być może jest takie łożysko igiełkowe ale ta skrzynia ma male wałki w ilości..? Dwójki będzie ciężko znaleźć.Nic też nie słyszałem o takiej hybrydzie ale gdyby byla to reduktor chyba do góry nogami bo w oryginale ma wyjście na prawo.
Zapomniałem jaki masz silnik.

[Wilku]

Wałki są dwa - sprzęgłowy i zdawczy. Zdawczy wchodzi w sprzęgłowy i jest tam ułożyskowany na tym łożysku igiełkowym.
Tryb dwójki powinienem znaleźć. Nie wiem tylko w jakim będzie stanie.

Silnik mam ze Scorpio 2.9 V6 12v (BRG z całą elektroniką). Dzwon od Forda, skrzynia od Muscela (wałek sprzęgłowy jest wydłużany), sprzęgło z Żuka (docisk i tarcza), mosty Muscela, oryginalne resory, polibusze z poliuretanu zamiast czarnych gumek itd.

Nie mam za bardzo czasu rzeźbić, bo chętnie bym się pozbył oryginalnej skrzyni na rzecz bardziej cywilizowanej przekładni z BMW (5 biegów z piątką 1:1) połączonej z reduktorem Gaza66 czy też całej przekładni z reduktorem z Toyoty LJ70 (w tej opcji niezbędne by było obrócenie mostu).

Na razie jednak rzeźbię z tego co mam i silę się, żeby wyjechać w tym roku

pzdr, W

[Lorado]

Przy takim silniku 150 KM zmień przelożenia atak-talerz na 8 i wtedy masz jedynkę użyteczną.Wg mnie najmniej przeróbek.Może się okazać że reduktor jest zbędny.

[Wilku]

Tak się właśnie składa, że w swoich ZN mam 3 komplety takich przełożeń (33/8) - dwa nowe i jedna używka w stanie nie wskazującym zużycia :]
Jednak w teorii wychodzi wtedy dość szybko - na jedynce 30km/h przy 5tys obr
Przy 120km/h obroty wychodzą 3,5 tys (na ostatnim biegu).

Wszystko przy kołach 31" - większych nie planuje.

Nie wiem, czy starczy NM w silniku do takich przełożeń.



4 tys i 5,5tys obr/min to max obroty odpowiednio oryginalnego M207 i V-ki Forda.

pzdr, W

[Wilku]

Dodałem jeszcze przełożenia skrzyni BMW z bezpośrednim 5 biegiem i przełożeniami w mostach 33/8. Pierwsze 4 biegi wychodzą jak w oryginalnej skrzyni na mostach 5:15, a 5 bieg jest nadbiegiem. Takie przełożenia mi pasują, tylko rzeźbić nie ma czasu.



pzdr, W

[Wilku]

Czy w zaznaczonych miejscach coś powinno być?



W swojej skrzyni nie znalazłem nic, co by blokowało (robiło klik) drugi bieg. Wręcz po jego włączeniu zębatka jest odpychana przez synchronizator i jego sprężynki. Albo brakuje mi w skrzyni jakiegoś elementu blokującego położenie zębatki 1 biegu (z przesuwką do załączania biegu), albo ten typ tak ma, że przesuwka/tryb blokowany jest tylko przez pokrywę skrzyni i położenie lewarka zmiany biegów. Ktoś podpowie?


pzdr, W