Silnik od zacieka

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Silnik od zacieka

Post autor: STAS » wt kwie 25, 2006 9:27 pm

Chodzi o silnik od 243. Czy tam innego 24x, nie wiem gdzie były jeszcze takie montowane. To jest ten diesel 2,5. Oczywiście jednogłowicowy.

A w ramach wzbogacania wiedzy:
To jest silnik, który opiera się na tym samym bloku co silniku Muscela. W zaistaniałych okolicznościach nie opłaca mi się jeździć ani na benzynie, ani na gazie. Więc muszę przerobić mojego syfa na... olej rzepakowy :lol:

Pomożecie??
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » wt kwie 25, 2006 10:08 pm

blok jest niby ten sam, ale nie do końca...
z tego co pamiętam głowica miała więcej szpilek i była łapana do bloku...nakrętkami kół
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » śr kwie 26, 2006 12:44 am

spoko, zmienić na szpilki można w każdej chwili.
Co do większej ilości szpilek, to nie będę polemizował bo nie widziałem. Ale wydaje mi się że z tym problemu nie będzie.
Generalnie, silnik jest po prostu beszczelnie przerobiony z benzyny na diesla. I ja chcę coś takiego zrobić u siebie. A fakt faktem, że łapy pozostaną tak samo i skrzynia biegów też zostaje. A o to właśnie chodzi. Remont takiego silnika zrobię w jedną noc z zamkniętymi oczami :)23
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
ndv
 
 
Posty: 111
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 1:03 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ndv » śr kwie 26, 2006 5:16 pm

czesław&jarząbek pisze:blok jest niby ten sam, ale nie do końca...
z tego co pamiętam głowica miała więcej szpilek i była łapana do bloku...nakrętkami kół
:)21
Jaki hi-tech. Pół samochodu jednym kluczem można rozebrać :)
A ilość szpilek(to jest taki nagwintowany prę?)-jak będzie mniej to głowica może "dziwnie" pracować. W dyzlu większe ciśnienie niż w benzynie

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » śr kwie 26, 2006 10:43 pm

no tak, ale gdzie jeszcze te szpile powsadzać? wg mnie to miejsce na dodatkowe szpile zostaje już tylko na środku cylindra. Dlatego nie chce mi się wierzyć że tak jest. W muscelu wokół każdego cylindra są cztery szpile. Pięknie to jest rozmieszczone i jedyne w co uwierzę, to to że projektanci musieli zrobić bardziej rozbudowaną głowicę i nie mogli dać szpilek tak gęsto jak są w muscelu. Ale i tak nie wydaje mi się żeby tak było.
Z resztą, nie muszę przecież przerabiać mojego silnika. Mogę sobie wyremontować drugi silnik od zacieka. Zamiana silników, to pół godziny roboty (1,5h dla jednej osoby ;) )
A po za tym szkoda rozbierać mój silnik. Nówka, nominał, jak z fabryki. Idę o zakład że jest to unikat w skali świata 8)
Ostatnio zmieniony czw maja 11, 2006 1:21 pm przez STAS, łącznie zmieniany 1 raz.
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » śr maja 10, 2006 11:32 am

ten silnik ma oznaczenie L-27 jak Ci to cos da i ma pojemnosc 2660 cm^3
zobacz bo na allegro cos bylo jakies czesci... wiem ze drogo :P
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » czw maja 11, 2006 1:29 pm

No tak, z tego co patrzyłem z wierzchu w zacieku Matysa:
-istotnie są szpilki i faktycznie nakrętki jak do kół.
-mało tego, blok ma identyczne usytuowanie filtru oleju i wszystkich innych elementów wyposażenia. Do tego stopnia, ze są tam zaślepki po aparacie zapłonowym i po pompie paliwa. Ale ja umiem rozpoznać blok muscela z odległości kilometra, na zapach i we mgle.

Dodatkowe info o blokach występujących w muscelach: silniki z filtrem oleju po stronie kolektora ssącego są starsze od tych po stronie wydechu (moja refleksja). Rozrusznik od 24 powinien również pasować do muscela. Wiele elementów jest podobnych.

Teraz pojawia się pytanie: czy są na rynku dostępne części do silnika z ARO 24? Tłoki podobno są inne (wzmocnione), ale panewki powinny być takie same.
No i fakt faktem, że jak silników do muscela jest dużo bo wszyscy je utylizują. To silników do 24 nigdzie nie ma, no ja przynajmniej szukam i nie mogę znaleść (pozdro dla admina :wink: )
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » czw maja 11, 2006 10:36 pm

skoro sie pytasz o czesci to sa one dostepne...
albo jak znajdziesz aro 243d z silnikiem L-27 u kogos na podworku
albo korzystajac z allegro lub np z: http://www.las.trz.pl/
albo na roznych gieldach w necie
ceny rozne :)21 :)21
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
kacperekk
 
 
Posty: 877
Rejestracja: sob maja 29, 2004 8:14 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kacperekk » pt maja 12, 2006 8:23 am

matys pisze:albo jak znajdziesz aro 243d z silnikiem L-27 u kogos na podworku
O popatrz na moim taki stoi, mogę w nocy wyjąć :)21 Staś co Ty na to? :)21
Poduszkowiec master :)21
http://www.gdansk4x4.pl

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Post autor: STAS » pt maja 12, 2006 11:00 am

:)2 jutro?
Ty, ale ja chyba wiem o którego chodzi... to padlina jakaś. Słuchaj ja złomu nie zbieram, potrzebuję silnik a nie rozrzutnik do gnoju z silnikiem kosiarki :)21

Aha, panowie.
Co by była jasność. Ja nie jestem frajerem który szuka rumuńskiego silnika za 1500. Wiem jaką to ma wartość. Albo flaszkową albo tyle co waży. Więc allegro odpada, zakłady transportu drzewnego też.
Kacper, Matys- kto jak kto, ale wy chyba wiecie jaką mam sytuację materialną i dlaczego chcę wrzucić silnik aro, a nie innego TD.
Prosta sprawa- jak bym coś kupował to prędzej opony. A nie szrot wyciosany z kawałka żeliwa i nazwany potocznie- silnikiem.

Matys, a może ty weź sobie kup jakiś nowocześniejszy silniczek, a ja bym od ciebie głowicę i pompę wtryskową wykręcił... i remontu byś nie musiał robić. Bo powiem ci szczerze, że masz super furę, szkoda nią jeździć na takim gównianym silniku. nie to co mój wóz drabiniasty :)23
To jak? za flaszkę? :D
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość