
spręzyny pod resory w muscelu
Moderator: Misiek Bielsko
spręzyny pod resory w muscelu
czy ma to sens zalożyc na odboje spręzyny z jakiejś osobowki (na razie szukam odpowiednich ) i jak to zrobic ,aby nie wylatywały przy podskokach ? czy wystarczy w kilku miejscach przyspawac sprężynę w rejonach odboju ?Wiem ,ze w samurajach tak robią . to ,ze wykrzyż sie pogorszy to nie stanowi problemu , ale może resor więcej przetrwa 

był muscel MB2000- uaz Mb2600 jest-muscel perkins traktor w szybkim wydaniu
i doszła vitara 8v

- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: spręzyny pod resory w muscelu
WITAJCIE
, dobrze zrobiony resor robi dobrą robote i nic nie trzeba . Gdybyś potrzebował coś cięzko wozić , to można kombinować ze springami ale do sportu montaż musi być pierwsza klasa i charakterystyka sprężyn nieprzypadkowa
. Poza tym spawanie stali wysokogatunkowej, tej z której zrobione sa sprężyny to moim zdaniem odpada zupełnie. Lepiej przerobic na springi wywalajac resory i wtedy jest bajka.
Nasz forumowy kolega ; hajt ma w zacieku resory ze sprężynami i mógłby sie pewnie wypowiedzieć ;jak to robi i co daje
POZDRAWIAM

Dla mnie to średnie rozwiązaielester461 pisze:czy ma to sens zalożyc na odboje spręzyny z jakiejś osobowki (na razie szukam odpowiednich ) i jak to zrobic ,aby nie wylatywały przy podskokach ? czy wystarczy w kilku miejscach przyspawac sprężynę w rejonach odboju ?Wiem ,ze w samurajach tak robią . to ,ze wykrzyż sie pogorszy to nie stanowi problemu , ale może resor więcej przetrwa




POZDRAWIAM

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
odboje juz mam , z tyłu zalozylem od góry z elastomeru bardzo solidne , z przodu eksperymentuje z roznymi (tu jest gorszy montaz - bo do ,,resora '') . jesli można od góry z przodu to proszę o zdjęcia
jak prosto i sprawnie zamontować .
tylny bardzo prosto załozylem - wywiercilem otwór w miejscu w którym wcześniej odbój z dolu uderzal w wypustkę
wystajaca z ramy,
z przodu jest trudniej , bo odbój uderza w rame , a to profil zamkniety ,więc nie ma jak przykrecic

tylny bardzo prosto załozylem - wywiercilem otwór w miejscu w którym wcześniej odbój z dolu uderzal w wypustkę

z przodu jest trudniej , bo odbój uderza w rame , a to profil zamkniety ,więc nie ma jak przykrecic
był muscel MB2000- uaz Mb2600 jest-muscel perkins traktor w szybkim wydaniu
i doszła vitara 8v

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
To ja ci powiem jak zrobilem a rysunek wykonam jutro otorz wzielem ten odboj od stara przewiercilem na wiertarce go tak w 1/4 wysokosci i puscilem tamtedy kawalek plaskownika, w ktorym wywiercilem otwory a do tej blachy co zespla ze soba resory dospawalem 2 srobki i na nie nalozylem plaskownik z odbojem i dociagnelem nakretkami.
Przeczytalem caly regulamin:D
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
Kiedyś mi też taki pomysł przeszedł przez myśl. Ale jest to bardzo głupi pomysł.
Po pierwsze, w samochodzie bez blokady dyfrów wykrzyż jest bardzo ważny, a taki układ mocno go zmniejsza.
Po drugie, ktoś jednak te resory zaprojektował tak, żeby działały. Jak dołożysz sprężyny, to będziesz miał wóz drabiniasty. Twardy jak cholera, a co za tym idzie bardzo źle się będzie prowadził.
Myślę że te dwa argumenty wystarczą żeby ten pomysł wylądował w rynsztoku. Pierwszy argument dotyczy jazdy w terenie, drugi argument "dojazdówek". Gdzie więc sprawdzą się sprężyny między resorami? ... moim zdaniem tylko na złomowisku.
A teraz mniej ironicznie.
Mnie też drażnią łamiące się pióra w Muscelu, ale to dotyczy tylko piór głównych. Zdecydowanie mądrzej by było dorobić nowe pióra na zamówienie. Na pewno są zdecydowanie mocniejsze od oryginalnych i nieznacznie zmienią charakterystykę zawieszenia.
Z góry przewidzę ironiczne komentarze moich stwierdzeń typu "charakterystyka zawieszenia" w Muscelu.
Oryginalne zawieszenie w Muscelu jest bardzo dobre, ja przynajmniej nie narzekam. Przeważnie jeżdżę nim 80-100 na godzinę i Muscel prowadzi się przyzwoicie
A i przy 115 szedł równo. Przy sztywnych mostach to chyba dobry wynik.
A więc jestem zdecydowanie na nie, jeżeli chodzi o sprężyny między resorami

Po pierwsze, w samochodzie bez blokady dyfrów wykrzyż jest bardzo ważny, a taki układ mocno go zmniejsza.
Po drugie, ktoś jednak te resory zaprojektował tak, żeby działały. Jak dołożysz sprężyny, to będziesz miał wóz drabiniasty. Twardy jak cholera, a co za tym idzie bardzo źle się będzie prowadził.
Myślę że te dwa argumenty wystarczą żeby ten pomysł wylądował w rynsztoku. Pierwszy argument dotyczy jazdy w terenie, drugi argument "dojazdówek". Gdzie więc sprawdzą się sprężyny między resorami? ... moim zdaniem tylko na złomowisku.
A teraz mniej ironicznie.
Mnie też drażnią łamiące się pióra w Muscelu, ale to dotyczy tylko piór głównych. Zdecydowanie mądrzej by było dorobić nowe pióra na zamówienie. Na pewno są zdecydowanie mocniejsze od oryginalnych i nieznacznie zmienią charakterystykę zawieszenia.
Z góry przewidzę ironiczne komentarze moich stwierdzeń typu "charakterystyka zawieszenia" w Muscelu.
Oryginalne zawieszenie w Muscelu jest bardzo dobre, ja przynajmniej nie narzekam. Przeważnie jeżdżę nim 80-100 na godzinę i Muscel prowadzi się przyzwoicie

A więc jestem zdecydowanie na nie, jeżeli chodzi o sprężyny między resorami

"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
- CZOBIK
-
- Posty: 122
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 10:58 pm
- Lokalizacja: Brzesko\Vallentuna
- Kontaktowanie:
2w 1 to może dobry jest szampon z odżywką i takie tam, a nie resor ze sprężyną. Wydumka normalnie na miarę słynnego niegdyś "pierzynki"STAS pisze:
A więc jestem zdecydowanie na nie, jeżeli chodzi o sprężyny między resorami


Muscel`72, Pajero`87 2.5TD, Żuk4x4 wywrotka 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość