WITAJCIE
Kaktus pisze:Ja mam w PZU max zniżki co daje 390zł zarejestrowany jako ciężarowy , nalicza się od ładowności czyli najniższa stawka
A ja miałem i na dzień dzisiejszy, nie chcę o nich słyszeć

, tam panuje ten sam układ co PZPN-ie

. Jak mi kiedyś zaczęli obliczać szkodę mojego zacieka, to pierwsze co mi ,,specjslista" od szacowania szkód powiedział, to to ,że ze względu na wartśoć uszkodzonego pojazdu(nie z mojej winy oczywiście i mowa o moim zacieku), prawdopodobnie nic nie dostanę. Najzwyczajniej na świecie mam dać sobie spokój z ewentualnymi roszczeniami wobec nich

. No ale że wina była ewidentna i miałem od policji papierki w zamian za zabrany dowód rejestracyjny , postanowiłem nieco sobie ,,porościć"

. Przyjechał po prawie dwóch tygodniach foto-szacunkowiec i moja bezownia znalazła się w ogniu fleszy jak modelka

. Efektem czego , po jakimś czasie oszacowano szkodę i powiadomiono mnie że w ciągu 14 dni zostaną wypłacone pieniądze. A po może 4 dniach przyszło powiadomienie ,że
,, z powodów merytorycznych pierwotna kwota została obcięta o .....set złotych", w następstwie czego byłem znowu zmuszony do działania w swoim interesie

. Napisałem odpowiednie pismo i nie będę opowiadał bo to nudzące, ale dostałem w końcu od PZU pierwotną wartość pieniężną za wyrządzoną szkodę i to tylko dla tego że chciało mi sie deptać za tym

Czy to normalne, tak ma działać ubezpieczenie

Na dzień dzisiejszy nie są dla mnie godnym ubezpieczycielem

. Moim zdaniem; to zwykłe stado kolesi, dbający tylko o własne interesy

Życzę wszystkim,żeby nie musieli okresowo rezydować w ich szklanych domkach, depcząc za swoimi pieniędzmi
POZDRAWIAM
