MUSCLE & UAZ
Moderator: Misiek Bielsko
MUSCLE & UAZ
Witam
Jestem nowy ale zeszło namowe o silnikach itd. to mam pytanie czy skrzynia aro pasuje na odudowe sprzęgła od uaza.
W ramach wyjasnienia Uzaoska skrzynia jest przykręcana do obudowy sprzęgła na 4 śruby czy w ARO MUSCLU jest podobnie lub tak samo jesli sie ktoś oriętuje niech ruci teksta co tam ma w glowie
Jestem nowy ale zeszło namowe o silnikach itd. to mam pytanie czy skrzynia aro pasuje na odudowe sprzęgła od uaza.
W ramach wyjasnienia Uzaoska skrzynia jest przykręcana do obudowy sprzęgła na 4 śruby czy w ARO MUSCLU jest podobnie lub tak samo jesli sie ktoś oriętuje niech ruci teksta co tam ma w glowie
Re: MUSCLE & UAZ
Aro 243 skrzynia mocowana na 4 sruby


Re: MUSCLE & UAZ
Czy chodzi o ARO 243 czy M461? To są dwie różne skrezynie.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998
Re: MUSCLE & UAZ
chodzi o m461 mam flansze ktora idealnie pasuje do silnika ktory mam plan zalozy ale flanasza jest zrobiona pod skrzynie uaza i zastanawiam sie czy durzo przerubek bedzie zeby zastosowac tam skrzynie muscela bo niechce mi sie zakladac skrzyni i mostow uazoswkich bo to cholerne podejscie pod wal napedowy jest z odwrotnej strony. Poza tym mostu uaza w poruwnaniu do muscela wygladaja jak zabawkowe
Re: MUSCLE & UAZ
Jeżeli jest to flansza w której pokryją się wszystkie otwory (5) skrzyni M461 to nie problem.Pozostanie tylko wykonanie większego otworu centralnego(ze 115 na 125mm) i to raczej na wytaczarce.Długość wałka powinna być OK.Jeszcze jedno:silnik nie powinien być centralnie w komorze silnikowej,chodzi o wał napędowy.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998
Re: MUSCLE & UAZ
przedni most Muscela bardzo łatwo możesz "obrócić".
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
Re: MUSCLE & UAZ
No ale adelek2 chyba zdajesz sobie sprawę że Muscel nie ma reduktora i że przy podjazdach na "pionowe" ściany pewnie zabijesz sprzęgło, ale może nie jeździsz tak ekstremalnie
Re: MUSCLE & UAZ
jak będzie upalał na półsprzęgle, to i spali. Ale jak da dobry silnik to sprzęgła nie będzie musiał tykać...
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
Re: MUSCLE & UAZ
przy tym silniku upalanie na półsprzęgle niema sensu mialem taki w uazie i upalac mozna bylo bez półsprzęgła na każdym biegu
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: MUSCLE & UAZ



Napisz proszę co to za silnikadelek2 pisze:przy tym silniku upalanie na półsprzęgle niema sensu mialem taki w uazie i upalac mozna bylo bez półsprzęgła na każdym biegu





Re: MUSCLE & UAZ
kucy niema wiele ale jest moment spory jest to silnik perkins mf3.152 popularnie zwanu 3p moim zdaniem dobra jednostka tylko mogla by byc lzejsza
Re: MUSCLE & UAZ
dobra jednostka, miałem taki silnik w UAZIE
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: MUSCLE & UAZ
WITAJCIE
. ALE jeżeli pod tym motorem nie będzie odpowiednich poduszek (niewykluczając hydraulicznych), to śruby z tej zmoty będą się ; luzować, odkręcać i sypać pod auto jadąc nawet po czarnym
. Wiecie o czym mowa jak podejżewam
Ten silnik oberwał nie jedą łapę z poduszką, czy wyrwał poprzeczkę nośną pod sobą i uszkodził nie jedną ramę podczas eksploatacji, a więc warto zadbać o solidne jego zawieszenie
. Widziałem połamne elementy konstrukcji różnych pojazdów w których ten silnik robił a które były następstwem charakteru pracy tego silnika
. Mój przyjaciel leśnik z Pomorza miał do katowania po poligonach(to jego leśnictwo)ARO- 243 z tym właśnie silnikiem i może by jeszcze jeździł gdyby się w tym motorze wał nie skończył (pękł
) i wizja kosztownego remontu zadecydował o zaniechaniu prac nad pojazdem. Miał tam właśnie skrzynie z UAZ-a, a reszta wszystko ARO. Wibraka była okrutna
po uruchomieniu silnika wszystko we wnetrzu poddane było udarowi mechanicznemu, nie wyłączając kierowcy i pasażerów
, ale ze wzgledu na bardzo niski koszt eksploatacji można było jeździć. Nic mi do tego oczywiście , ale swoje pięć groszy mogę zapodać
Gdybym z różnych wzgledów był zmuszony do zastosowania tego silnika, to zawiesił bym go tak, żeby uzyskac separację pierwszych poduszek kręconych do łap. To znaczy te poduszki z silnika zamocowane byłyby do kasztu który następnie miałby swoje poduszki kręcone do ramy. 
POZDRAWIAM

Nie kwestionuję parametrów tego motora bo są naprawdę dobre i do tego bardzo mało pali ON-uFrolik pisze:dobra jednostka, miałem taki silnik w UAZIE













POZDRAWIAM

Re: MUSCLE & UAZ
tak to dobra jednostka tylko na dojazdach muli ja bede kombinowal z szybszom skrzyniom niewiem jak musela skrzynia sie zgra ale uazoska byla za wolna a nawet na szybszej ten silnik poradzi sobie dolem
Re: MUSCLE & UAZ
Widziałem Muscela z takim motorem. Mimo wzmocnionych resorów były one ciągle klapnięte, a silnik niekiedy obijał się o przedni most (może odboje za niskie?
W błocie przód szybko lgnął.
Przełożenia były założone szybsze i na drodze podobno dało się to popędzić ok. 90km/h. Poza tym, że Muscel na wolnych obrotach i pierwszym (może drugim również?) biegu był nie do zatrzymania, to osiągi gaci nie ściągały. Na podjazdach tragedia - na niskich biegach za wolno, na wysokich za mało siły. To jest niestety następstwo bardzo małego przedziału użytecznych obrotów, jakimi ten silnik dysponuje (1 tys?). Może w automacie inaczej by to działało?
Silnik generował wibracje na tyle duże, że plomby można było zgubić. Dźwięk jadącego samochodu sprawiał, że ludzie spodziewali się raczej furmanki ze słomą wyjeżdżającej zza zakrętu. A nie terenowego klasyka.
Podsumowując:
- waga baaardzo niekorzystna,
- osiągi słabe,
- komplikacje z przełożeniami,
- koszmarne wibracje,
+ niskie spalanie
Myślę, że czasy pakowania motoru od ciągnika do samochodu są już za nami. Za cenę kilkuset złotych można kupić benzynowy motorek z niezłym potencjałem (Omega 2.0, Scorpio 2.0), który da o wiele więcej frajdy z jazdy. A zasilany paliwem LPG również będzie tani w eksploatacji.
Dla zwolenników diesli proponuję silnik z Andrychowa. Ten montowany w żukach można dość tanio nabyć. Do jazdy i zabawy około 70 dieslowskich kucyków wyciśniętych z tego motorku powinno również wystarczyć.
Warto dodać, że stopień komplikacji przy przekładce wymienionych wyżej silników będzie podobny.
Pzdr, W

Przełożenia były założone szybsze i na drodze podobno dało się to popędzić ok. 90km/h. Poza tym, że Muscel na wolnych obrotach i pierwszym (może drugim również?) biegu był nie do zatrzymania, to osiągi gaci nie ściągały. Na podjazdach tragedia - na niskich biegach za wolno, na wysokich za mało siły. To jest niestety następstwo bardzo małego przedziału użytecznych obrotów, jakimi ten silnik dysponuje (1 tys?). Może w automacie inaczej by to działało?
Silnik generował wibracje na tyle duże, że plomby można było zgubić. Dźwięk jadącego samochodu sprawiał, że ludzie spodziewali się raczej furmanki ze słomą wyjeżdżającej zza zakrętu. A nie terenowego klasyka.
Podsumowując:
- waga baaardzo niekorzystna,
- osiągi słabe,
- komplikacje z przełożeniami,
- koszmarne wibracje,
+ niskie spalanie
Myślę, że czasy pakowania motoru od ciągnika do samochodu są już za nami. Za cenę kilkuset złotych można kupić benzynowy motorek z niezłym potencjałem (Omega 2.0, Scorpio 2.0), który da o wiele więcej frajdy z jazdy. A zasilany paliwem LPG również będzie tani w eksploatacji.
Dla zwolenników diesli proponuję silnik z Andrychowa. Ten montowany w żukach można dość tanio nabyć. Do jazdy i zabawy około 70 dieslowskich kucyków wyciśniętych z tego motorku powinno również wystarczyć.
Warto dodać, że stopień komplikacji przy przekładce wymienionych wyżej silników będzie podobny.
Pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org
http://www.pultusk4x4.org
Re: MUSCLE & UAZ
i jak motanie? wyszło cos konkretnego?adelek2 pisze:tak to dobra jednostka tylko na dojazdach muli ja bede kombinowal z szybszom skrzyniom niewiem jak musela skrzynia sie zgra ale uazoska byla za wolna a nawet na szybszej ten silnik poradzi sobie dolem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości