Zabezpieczenie ramy Muscela

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Wilku
Posty: 639
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Pultusk
Kontaktowanie:

Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Wilku » czw cze 10, 2010 11:16 pm

Witam,
Jakie możecie polecić zabezpieczenia do ramy od Muscela? Czym ją malować na zewnątrz i czym oraz jak zabezpieczyć ją w środku?
W tej chwil mam ramę na wierzchu i mogę zaszaleć.

Pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Gabriel Tatoj » czw cze 10, 2010 11:31 pm

Wilku pisze:Witam,
Jakie możecie polecić zabezpieczenia do ramy od Muscela? Czym ją malować na zewnątrz i czym oraz jak zabezpieczyć ją w środku?
W tej chwil mam ramę na wierzchu i mogę zaszaleć.

Pzdr, W
Jak masz pewność , że jest na tyle zdrowa aby nigdzię ją nie złamało, to daj do cynkowania-temat przestanie mieć znamiona problemu :)13 :)2

Awatar użytkownika
Wilku
Posty: 639
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Pultusk
Kontaktowanie:

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Wilku » pt cze 11, 2010 6:29 am

Rama w środku nie jest idealna - widać rdzę (chociaż po uderzeniach młotkiem w dolną część podłużnic nic złego się nie dzieje). Nie ma chyba dobrego i taniego sposobu pozwalającego przygotować nieco skorodowany profil zamknięty do cynkowania. Poza tym nie za bardzo uśmiecha mi się podwojenie wartości samochodu.

Z wierzchu ramę chcę potraktować czymś antykorozyjnym i chlorokauczukiem. I to chyba starczy na kilkanaście lat niewysilonej służby.
Gorzej jest ze środkową częścią podłużnic. Myślałem o wstrzyknięciu tam przepalonego oleju. Ewentualnie zrobieniu kilku otworów do wstrzykiwania innych specyfików zabezpieczających przed korozją.
Jeśli macie inne pomysły, to chętnie o nich przeczytam.


pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org

irek10.4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: pn lis 13, 2006 8:27 pm
Lokalizacja: mysłowice

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: irek10.4 » pt cze 11, 2010 1:41 pm

ja z braćmi nalałem olej do ramy i pozatykałem otwory. wiem, że to głupie ale Muscel był w rodzinie około 15 lat i rama nie zgniła.
irek 10.4

Awatar użytkownika
Caiman
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 55
Rejestracja: wt cze 13, 2006 6:56 am
Lokalizacja: Puszczykowo

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Caiman » wt cze 15, 2010 7:27 pm

Olej tak, ale nie przepalony, ten zawiera związki siarki i inne pochodne z procesów spalania, które mogą paradoksalnie przyspieszyć proces korozji

Awatar użytkownika
Wilku
Posty: 639
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Pultusk
Kontaktowanie:

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Wilku » wt cze 15, 2010 8:10 pm

Czyli jaki? Hipol będzie odpowiedni? Może jakaś rozgrzaną mieszankę smaru z olejem zastosować? A może są w sprzedaży bardziej cywilizowane i równie skuteczne środki do zabezpieczenia profili zamkniętych?

pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org

aldo
 
 
Posty: 185
Rejestracja: czw mar 18, 2010 7:17 pm

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: aldo » wt cze 15, 2010 9:20 pm

jest ciekawy srodek do konserwacji scian. stosuje go do konserwowania aut, nazywa sie dysperbit. jego zaleta to ze jest rozcienczalny woda. pozniej jak zaschnie to juz na amen. wiec mozna go ropuscic latwo i potraktowac rame w srodeczku .cena za 10 kilowe wiadro to ok. 40 zloty. poza tym mozna reszte wykorzystac do konserwacji spodu. nie wiem czy to wazne ale jak juz zaschnie to mozna na niego klasc lakier .

Awatar użytkownika
Caiman
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 55
Rejestracja: wt cze 13, 2006 6:56 am
Lokalizacja: Puszczykowo

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Caiman » śr cze 16, 2010 6:24 am

Jedyny minus dysperbitu, to konieczność oczyszczenia podłoża przed zastosowaniem tego środka, co w środku ramy jest niemożliwe. Można zastosować mieszankę oleju i towotu wcześniej podgrzaną, co zwiększy płynność mieszanki, a po ostygnięciu zostanie na ściankach ramy.
Pzdr.

woy-tek
 
 
Posty: 153
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 12:33 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: woy-tek » ndz cze 20, 2010 9:41 pm

Poniżej jeden ze sposobów oddzielenia ramy od nadwozia celem zabezpieczenia :)21
http://www.youtube.com/watch?v=8ysUA9hx ... re=related
243 + andoria

Awatar użytkownika
Kaktus
Posty: 689
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Chełm

Re: Zabezpieczenie ramy Muscela

Post autor: Kaktus » śr cze 30, 2010 4:03 pm

Farba tylko epoksydowa dwa razy na to baranek w zasadzie dowolny i tak dobrego nie dostaniesz u mnie wyszło że ten miękki baranek co wydawał się lipny po roku jest twardy a ten twardy niby dobry po roku pęka i jest lipa . Olej możesz sobie darować pierwsza woda go wypłucze w ramie zrób otwory od spodu co tyle aby rurka pistoletu pokrywała cale pole i wynalazek do profili wewnętrznych , dodatkowo można woskiem w spraju np. APP F400 jest naprawdę doby, ma rurkę długą i cienką po dwóch latach wosk pęka więc zabieg się powtarza . App jest rzadki więc krótkie serie co parę minut aby nie wyciekał

Zapomnialem dodać że pasowało by wypiaskować, jak ktoś się boi że rama się zrobi cienka może amatorskim sprzętem delikatnie, tak jak ja, ale ostrzegam że trwa to tydzień :D :D :D


Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość