Zabezpieczenie ramy Muscela
Moderator: Misiek Bielsko
Zabezpieczenie ramy Muscela
Witam,
Jakie możecie polecić zabezpieczenia do ramy od Muscela? Czym ją malować na zewnątrz i czym oraz jak zabezpieczyć ją w środku?
W tej chwil mam ramę na wierzchu i mogę zaszaleć.
Pzdr, W
Jakie możecie polecić zabezpieczenia do ramy od Muscela? Czym ją malować na zewnątrz i czym oraz jak zabezpieczyć ją w środku?
W tej chwil mam ramę na wierzchu i mogę zaszaleć.
Pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org
http://www.pultusk4x4.org
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Jak masz pewność , że jest na tyle zdrowa aby nigdzię ją nie złamało, to daj do cynkowania-temat przestanie mieć znamiona problemuWilku pisze:Witam,
Jakie możecie polecić zabezpieczenia do ramy od Muscela? Czym ją malować na zewnątrz i czym oraz jak zabezpieczyć ją w środku?
W tej chwil mam ramę na wierzchu i mogę zaszaleć.
Pzdr, W


Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Rama w środku nie jest idealna - widać rdzę (chociaż po uderzeniach młotkiem w dolną część podłużnic nic złego się nie dzieje). Nie ma chyba dobrego i taniego sposobu pozwalającego przygotować nieco skorodowany profil zamknięty do cynkowania. Poza tym nie za bardzo uśmiecha mi się podwojenie wartości samochodu.
Z wierzchu ramę chcę potraktować czymś antykorozyjnym i chlorokauczukiem. I to chyba starczy na kilkanaście lat niewysilonej służby.
Gorzej jest ze środkową częścią podłużnic. Myślałem o wstrzyknięciu tam przepalonego oleju. Ewentualnie zrobieniu kilku otworów do wstrzykiwania innych specyfików zabezpieczających przed korozją.
Jeśli macie inne pomysły, to chętnie o nich przeczytam.
pzdr, W
Z wierzchu ramę chcę potraktować czymś antykorozyjnym i chlorokauczukiem. I to chyba starczy na kilkanaście lat niewysilonej służby.
Gorzej jest ze środkową częścią podłużnic. Myślałem o wstrzyknięciu tam przepalonego oleju. Ewentualnie zrobieniu kilku otworów do wstrzykiwania innych specyfików zabezpieczających przed korozją.
Jeśli macie inne pomysły, to chętnie o nich przeczytam.
pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org
http://www.pultusk4x4.org
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
ja z braćmi nalałem olej do ramy i pozatykałem otwory. wiem, że to głupie ale Muscel był w rodzinie około 15 lat i rama nie zgniła.
irek 10.4
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Olej tak, ale nie przepalony, ten zawiera związki siarki i inne pochodne z procesów spalania, które mogą paradoksalnie przyspieszyć proces korozji
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Czyli jaki? Hipol będzie odpowiedni? Może jakaś rozgrzaną mieszankę smaru z olejem zastosować? A może są w sprzedaży bardziej cywilizowane i równie skuteczne środki do zabezpieczenia profili zamkniętych?
pzdr, W
pzdr, W
Muscel '69 2,9 EFI; było Suzuki Samurai '90 1,3 GTi;
http://www.pultusk4x4.org
http://www.pultusk4x4.org
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
jest ciekawy srodek do konserwacji scian. stosuje go do konserwowania aut, nazywa sie dysperbit. jego zaleta to ze jest rozcienczalny woda. pozniej jak zaschnie to juz na amen. wiec mozna go ropuscic latwo i potraktowac rame w srodeczku .cena za 10 kilowe wiadro to ok. 40 zloty. poza tym mozna reszte wykorzystac do konserwacji spodu. nie wiem czy to wazne ale jak juz zaschnie to mozna na niego klasc lakier .
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Jedyny minus dysperbitu, to konieczność oczyszczenia podłoża przed zastosowaniem tego środka, co w środku ramy jest niemożliwe. Można zastosować mieszankę oleju i towotu wcześniej podgrzaną, co zwiększy płynność mieszanki, a po ostygnięciu zostanie na ściankach ramy.
Pzdr.
Pzdr.
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Poniżej jeden ze sposobów oddzielenia ramy od nadwozia celem zabezpieczenia
http://www.youtube.com/watch?v=8ysUA9hx ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=8ysUA9hx ... re=related
243 + andoria
Re: Zabezpieczenie ramy Muscela
Farba tylko epoksydowa dwa razy na to baranek w zasadzie dowolny i tak dobrego nie dostaniesz u mnie wyszło że ten miękki baranek co wydawał się lipny po roku jest twardy a ten twardy niby dobry po roku pęka i jest lipa . Olej możesz sobie darować pierwsza woda go wypłucze w ramie zrób otwory od spodu co tyle aby rurka pistoletu pokrywała cale pole i wynalazek do profili wewnętrznych , dodatkowo można woskiem w spraju np. APP F400 jest naprawdę doby, ma rurkę długą i cienką po dwóch latach wosk pęka więc zabieg się powtarza . App jest rzadki więc krótkie serie co parę minut aby nie wyciekał
Zapomnialem dodać że pasowało by wypiaskować, jak ktoś się boi że rama się zrobi cienka może amatorskim sprzętem delikatnie, tak jak ja, ale ostrzegam że trwa to tydzień

Zapomnialem dodać że pasowało by wypiaskować, jak ktoś się boi że rama się zrobi cienka może amatorskim sprzętem delikatnie, tak jak ja, ale ostrzegam że trwa to tydzień




Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość