Mercedes OM 314 w aro

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
bodo735
 
 
Posty: 137
Rejestracja: śr sie 17, 2011 11:07 am
Lokalizacja: DW

Mercedes OM 314 w aro

Post autor: bodo735 » ndz lut 19, 2012 3:02 pm

witam,
zmeczony bolaczka poszukiwan i zapewnien sprzedajacych ze silniczki sa igla i pala od pol obrotu mimo ze silnik stoi 5 lat w aucie bez maski porosniety mchem i bez korka wlewu i bagnetu z widoczna rdzewka na walkach i innych przygodach dotyczacych zakupu silnika d-127, zastanawiam sie na wsadzeniu do mojej maszyny silnika mercedesa 3.8 o oznaczeniu om 314, z cech jest "podobny" do d-127, wsadzaja go do kombajnow, koparek i innych wynalazkow nawet toyoty land cruser o czym uswiadomil mnie kolega gabrys, a mi zalezy na tym zeby moje aro mialo moc i wyrywalo drzewa z korzeniami :D, kolejnym plusem jest to ze jest troche tych silnikow i czesci zamienne mozna "normalnie" kupic w sklepie, mam pytanko odnosnie tego czy bedzie duzy problem zeby zgrac ten silnik z arowska skrzynia, i czy ktos moze juz robil cos takiego albo wie gdzie dorabiaja flansze do polaczenia silnika ze skrzynia??? i jak wam sie widzi ten silnik,
dodam jeszcze ze ogolnie auto asfaltu nie widzi chyba ze jedzie do sklepu

lester461
 
 
Posty: 160
Rejestracja: śr gru 21, 2005 11:04 pm
Lokalizacja: okolice Oleśnicy

Re: Mercedes OM 314 w aro

Post autor: lester461 » ndz lut 19, 2012 6:04 pm

po co tobie taki ciężar z przodu ?z takim momentem obrotowym reszta bedzie padać -krzyzaki itd .300 od beczki starczy do wyrywania drzew
był muscel MB2000- uaz Mb2600 jest-muscel perkins traktor w szybkim wydaniu :) i doszła vitara 8v

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Mercedes OM 314 w aro

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz lut 19, 2012 8:56 pm

WITAJCIE :D
lester461 pisze:po co tobie taki ciężar z przodu ?z takim momentem obrotowym reszta bedzie padać -krzyzaki itd .300 od beczki starczy do wyrywania drzew
Taki ciężar -to znaczy ile ??
Z takim momentem obrotowym- to znaczy z jakim ?? :wink:

Dla mnie ten motor może być śmiało zamiennikiem za oryginalny D-127 i nic nie szkodzi, że ma większy moment(240Nm przy 1800 obr/min, a silnik aro D-127.008 ma 187Nm przy 1600 obr/min) i może jest o jakieś kilo cięższy ??
To prawdziwy motor jaki mercedes w swojej karierze stworzył. Bez porównania z silnikami z beczek z busów...... większość produktów mercedesa przeznaczonych do pojazdów lekkich stoi w cieniu tego oszczędnego-bardzo żywotnego-normalnego motora wysokoprężnego i prostej budowie :)13
Prawdą jest , że nie spełnia już dzisiaj norm euro spalin coś tam ble ble,jest mało komfortową jednostką- dość hałaśliwą, wibronośną i ciężką, ale do maszyn użytkowych i im podobnych jest rewelacyjny.
Do aro jest nieco za wysoki co stwarza pole do popisu motaczy wyczynowców, ale sam motor jest pierwsza klasa :)2
Jak ktoś na nim kiedyś poganiał - nie ważne w czym , to wie co potrafi silnik w którym tłok o średnicy 97 mm ma skok 128 mm ??

Ten motor seryjnie montowany był w TOYOCIE BANDEIRANTE w Brazylii i tam ponad 40 lat (aż do roku 2001 kiedy zakończono produkcję tego modelu(L-40) i jego odmian) napędzał terenową odmianę LANDKRUISER-a.Po nim już nastąpiła seria L-70 z silnikami TOYOTY.
Teraz to już normy emisji spalin wyznaczają kierunek prac nad silnikami, a więc trochę kosmos jak na warunki w których ma coś być niezawodne i proste :)13

POZDRAWIAM :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość