Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

tankkiler
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:20 pm
Lokalizacja: Stryszawa

Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: tankkiler » czw cze 21, 2012 9:03 pm

Witajcie!
W swoim traktorku „esioku” mam mosty z muscela.
Od jakiegoś czasu było słychać stuki w tylnym moście.
Zabrałem się w końcu za remont i już na początku napotkałem na problemy.
Po odkręceniu wału łączącego most ze skrzynia nie mogłem go wyciągnąć, tak bardzo był spięty most ze skrzynią.
Odkręciłem cybanty mocujące most z ramą i dopiero wtedy zluzował się most i udało się wyciągnąć wał, przy czym wypadła nakrętka z wałka atakującego (ta dokręcająca flanszę) :/
Okazało się , że gwintu w nakrętce prawie nie ma a na wałku też jest nie najlepszy.
Od razu też widoczne było uszkodzone łożysko.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b8 ... 9358b.html
Po rozkręceniu mostu okazało się, że wałek atakujący ma ukruszone zęby (przełożenie 7:36)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c0 ... 94f7b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84a ... 70f6e.html
W związku z tym, że nie mogę nigdzie dostać dobrego (gdy znalazłem okazało się, że inne przełożenie) muszę to poskładać.
Wymienię łożyska, poprawię gwint, dam nową nakrętkę, cofnę trochę most aby można było wał w miarę lekko zamontować i sprawdzę czy most jest na pewno prosto. Mam nadzieję, że traktorek jeszcze trochę pojeździ, mimo tego uszczerbku.

Z mechaniką mam niewiele wspólnego dlatego mam do szanownych forumowiczów prośbę...

1. Zauważyłem, że te koła zębate mają luz
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9be ... afc5b.html
Nie wiem czy to normalne, czy mają pracować sztywno...

2. Śruby mocujące koło talerzowe są lekko przykręcone. Mają podkładki zabezpieczające przed odkręceniem, ale gdy ruszę je palcami to się lekko ruszają.
Dokręcić je?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/869 ... 18d7e.html
3. Z łożyska, które było uszkodzone nie mogę odczytać numeru (łożysko od strony wału)
z wewnętrznego (widoczne na foto) odczytałem 32307.
Jakie macie w swoich muscelach? Może ktoś pamięta albo ma w katalogu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd6 ... 33917.html
4. Poszukuję wałka atakującego. Gdyby ktoś miał na sprzedaż to proszę o info....

Za wszystkie cenne informacje, podpowiedzi bardzo dziękuję.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: czesław&jarząbek » czw cze 21, 2012 9:20 pm

wygląda jakby od czterdziestu lat w tym moście nie było oleju.
z takim przełożeniem to raczej mosty z busa tv.
#noichuj

Awatar użytkownika
kpt.Kloss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 27, 2006 9:55 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: kpt.Kloss » pt cze 22, 2012 6:59 pm

Wg katalogu M 461 przednie łożysko główki dyfra to 32306 (30x72x27).
Sprawdz czy wymiarowo bedzie pasowało do Twojej obudowy bo spotkałem sie z dwoma rodzajami tylko nie kojarze czym dokładnie sie rózniły ale cos własnie z łozyskami.
Piszesz ,ze po zdjeciu flanszy od razu objawiło sie rozsypane łozysko czyli nie miałes na wyjsciu uszczelniacza?
... to by tłumaczyło 40-sto letni brak oleju.
W sprawie przełozenia 7/36 zapraszam na PW jak jestes nadal zainteresowany.
ARO m461, Uaz 452, Ural M62

tankkiler
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:20 pm
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: tankkiler » pt cze 22, 2012 8:23 pm

Uszczelniacz był. Pominąłem go w opisie. Olej w moście był uzupełniany rok temu. Część rzeczywiście wyciekła ( nie zaglądałem przez rok do niego) ale sucho nie było :)
Części tak wyglądają bo po rozbiórce zostały potraktowane wodą z myjki.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: vandall1 » pt cze 22, 2012 11:29 pm

1/Atak z talerzem to komplet-powinienes wymienic oba elementy.
2/"Koła majace luz"to koła koronowe i satelity-mogą mieć pewien luz.Zwróc uwagę na stan podkładek slizgowych pod nimi.Ogólnie bym nie tragizował.
3/Śruby mocujace talerz powinny być "dobrze dowalone"-nie maja prawa mieć luzu.

A jakie przełożenie miałeś załatwione/to co nie pasowało/?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

tankkiler
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:20 pm
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: tankkiler » sob cze 23, 2012 4:01 am

vandall1 pisze:1/Atak z talerzem to komplet-powinienes wymienic oba elementy.
2/"Koła majace luz"to koła koronowe i satelity-mogą mieć pewien luz.Zwróc uwagę na stan podkładek slizgowych pod nimi.Ogólnie bym nie tragizował.
3/Śruby mocujace talerz powinny być "dobrze dowalone"-nie maja prawa mieć luzu.

A jakie przełożenie miałeś załatwione/to co nie pasowało/?
11/41

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: czesław&jarząbek » sob cze 23, 2012 5:39 am

3.72
aro diesel
z tego co pamiętam ten większy, dwugłowicowy
#noichuj

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Gabriel Tatoj » sob cze 23, 2012 8:29 am

WITAJCIE :D
czesław&jarząbek pisze:3.72
aro diesel
z tego co pamiętam ten większy, dwugłowicowy
To najszybszy most w ARO i tylko ARO na motorze 3,2D (D-127) miało takie przełożenie przekładni głównej. W nowych zaciekach- to znaczy najmłodszych rocznikowo też stosowano to przełożenie, ale się nie sprawdzało ponieważ żaden motor nie dysponował wystarczającym momentem obrotowym do pchania pojazdu w sposób wystarczająco zadowalający.
Silniki montowane w ARO (różne EURO-ble ble... )mają moment i większy niż 3,2D , ale ,,daleko" a więc przy podłodze, a ,,staruszek 3,2" na wolnych obrotach podrzucał maskę do góry :)13
Ostatnie wersja MUSCEL-a z dieslem też mogły mieć to najszybsze przełożenie :)13

tankkiler
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:20 pm
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: tankkiler » śr cze 27, 2012 7:58 pm

Jaki uszczelniacz oryginalnie przychodzi w tym miejscu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47d ... 948a9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc7 ... 8cd3d.html

Miałem założony 60x85x10 Taki ma być?

Kierunek ułożenia ma znaczenie?
Miałem z obydwu stron inaczej :/

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: vandall1 » śr cze 27, 2012 8:06 pm

Zmierz na półosi :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Lorado » śr cze 27, 2012 8:51 pm

Skąd kolego wytrzasnąłeś ten uszczelniacz w tym miejscu?????????????
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: vandall1 » śr cze 27, 2012 9:00 pm

A tam nie ma uszczelniacza?Bo nie pamietam :oops:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: czesław&jarząbek » śr cze 27, 2012 9:26 pm

starczy "popaczeć" czy półoś ma ślizg.
#noichuj

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: vandall1 » śr cze 27, 2012 9:53 pm

Mi się zdaje że ma,ale skleroza już :roll:
Na pewno w pochwie jest blaszany odrzutnik :roll:
Simmer na zdrowy rozum musi być żeby olej nie spitalał przez flanszkę półosi...
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Lorado » czw cze 28, 2012 8:55 pm

Uszczelniacz jest z całą pewnścią ale nie w tym miejscu (bo i po co?).Ten z foto jest na piaście.Olej z dyfra nie powinien przedostać się na koło.Czy to jest olej czy smar z łożyska?
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Gabriel Tatoj » czw cze 28, 2012 10:12 pm

WITAJCIE :D
tankkiler pisze:Jaki uszczelniacz oryginalnie przychodzi w tym miejscu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47d ... 948a9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc7 ... 8cd3d.html

Miałem założony 60x85x10 Taki ma być?

Kierunek ułożenia ma znaczenie?
Miałem z obydwu stron inaczej :/
Tam oczywiście jest uszczelniacz i ma być założony sprężynką w kierunku przekładni głównej, a więc w sposób uniemożliwiający przedostanie się oleju z mostu do łożysk znajdujących się w piaście koła :)1 Na półosi znajduje się oczywiście miejsce z którym ów zimering współpracuje- już wspomniany ślizg 2.
POZDRAWIAM :D

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Lorado » pt cze 29, 2012 11:21 am

Jeżeli mówimy o M461 to nie ma takiego uszczelniacza na moście.Co innego na piaście ale nie ma nic wspólnego z wyciekiem na koło.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: czesław&jarząbek » sob cze 30, 2012 7:56 am

może ciec na koło jak olej przelezie przez łożyska i wylezie pod zabierakiem półosi.
#noichuj

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Lorado » sob cze 30, 2012 8:15 am

Tak może być wtedy jak wlejesz wiadro oleju do przekładni głównej.Zobacz gdzie jest poziom loleju a gdzie łożysko piasty?prędzej możesz mieć wodę w moście.W obudowie mostu znajduje się odrzutnik oleju i mały simmering.Przez wiele lat nie miałem i nie widziałem wycieku oleju w tym miejscu.GAZ ma bardzo podobną konstrukcję i bez simmeriga w obudowie,cieńszą półośkę i brak powierzchni ślizgowej na półośce.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

tankkiler
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:20 pm
Lokalizacja: Stryszawa

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: tankkiler » wt lip 17, 2012 6:27 pm

Przyszedł czas na remont przedniego mostu.
Na "dzień dobry" sworznie zwrotnicy do wymiany.
Podejdą z Uaza?

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Lorado » wt lip 17, 2012 7:27 pm

Nie podejdą.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Gabriel Tatoj » śr lip 18, 2012 2:28 pm

WITAJCIE :D
tankkiler pisze:Przyszedł czas na remont przedniego mostu.
Na "dzień dobry" sworznie zwrotnicy do wymiany.
Podejdą z Uaza?
Można pokombinować z łożyskami stożkowymi na sworzniach zwrotnicy zamiast tulejek- kamieni :)13
Poproś Lorado to Ci podpowie jak zrobić żeby całe zwrotnice założyć z uzy i ruskie półośki ?? :)13
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
Kaktus
Posty: 689
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Chełm

Re: Muscel - remont mostu - problemów kilka :/

Post autor: Kaktus » pn paź 01, 2012 5:45 am

tankkiler pisze:Przyszedł czas na remont przedniego mostu.
Na "dzień dobry" sworznie zwrotnicy do wymiany.
Podejdą z Uaza?
Ja przetoczyłem sworznie i dałem do nich większe tulejki, miało być na chwile bo warstwa utwardzana poszła ale okazało się że parę lat już śmigam jest OK, widocznie sam materiał jest twardy ale często smaruję profilaktycznie :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości