Muscel zimową porą :)

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
dzelo23
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 4:45 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie

Muscel zimową porą :)

Post autor: dzelo23 » ndz gru 23, 2012 9:24 pm

Witam serdecznie. Jest to pierwsza zima kiedy używam Drakuli, wsiadam; odpalam, chwilkę czekam aż motorek zacznie ładnie pracować i jadę. Do -17 zero problemów :) .
Trzeba coś dodatkowo robić przy takiej pogodzie, czy standardowo lać paliwo i dawać ogień na tłoki ? :)21

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » pn gru 24, 2012 12:16 am

dzelo23 pisze:Witam serdecznie. Jest to pierwsza zima kiedy używam Drakuli, wsiadam; odpalam, chwilkę czekam aż motorek zacznie ładnie pracować i jadę. Do -17 zero problemów :) .
Trzeba coś dodatkowo robić przy takiej pogodzie, czy standardowo lać paliwo i dawać ogień na tłoki ? :)21
Pod maską jakiś patent z czegoś tam , czy oryginalny MUSCEL-owski motor ?? Jak masz jakiś nowoczesny silnik to radzę dobre paliwo zapodać do zbiornika, ale po klangorze słychać , że to gaźnik z minionej epoki, a więc aby wody i jej roztworów nie było w składzie mieszanki. Sprawdzić na jednym paliwie ,wyregulować to co ważne przy zapłonie i gaźniki,wysokie napięcie zabezpieczyć(nowe przewody W.N. z szczelnymi osadkami na świecach i aparacie)na ewentualność wzmożonej penetracji bryzgów wody i błota pod maskę,trochę tego potem pilnować-mowa o obsłudze okresowej sprzętu i nic się nie ma podziać niedobrego :)13 To wdzięczny pojazd do terenu :)2 Będzie śmigał a śmigał :D

Awatar użytkownika
dzelo23
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 4:45 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: dzelo23 » pn gru 24, 2012 1:12 am

Motorek oryginał M207, świece i kable zmieniane jakoś latem, aparat zapłonowy czyszczony we wrześniu przy zabawach z alternatorem bo ładowanie zniknęło (siedzi u mnie jakieś ustrojstwo zdielane w CCCP zamiast mostka diodowego ma coś w rodzaju rezystorów i daje około 15V :) ).

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » śr gru 26, 2012 6:11 pm

http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 9792_n.jpg
Ja zimą nie żałuję :D reduktor i jazda przez pola. Wtedy jeszcze nie miałem 4X4 więc szybko zawiesiłem się na mostach, ale ale stara 2głowicówka niestety trochę pali i ma problemy z rozruchem w zimne dni, więc teraz nie katuję .

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » śr gru 26, 2012 9:22 pm

WITAJCIE ŚWIĄTECZNIE :D
sternik255 pisze:http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 9792_n.jpg
Ja zimą nie żałuję :D reduktor i jazda przez pola. Wtedy jeszcze nie miałem 4X4 więc szybko zawiesiłem się na mostach, ale ale stara 2głowicówka niestety trochę pali i ma problemy z rozruchem w zimne dni, więc teraz nie katuję .
,,stara 2głowicówka " masz na myśli silnik D-127. 3,2 pojemności ??
,,Dużo pali"; ile to jest dużo dla Ciebie przyjacielu, bo chyba gadamy o innym silniku ?? :)14

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » czw gru 27, 2012 4:16 pm

Dokładnie ten silnik:) ale wiadomo "zima". A dodam ze jestem jeszcze uczniem, nigdzie nie pracuję i trochę trudno mi jest go zatankować, bo cały czas brak funduszy na paliwo.

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Lorado » czw gru 27, 2012 4:23 pm

Dużo pali bo jeździsz na reduktorze.Tylko skąd on się tam znalazł jeżeli to jest ten co na zdjęciu?Zawsze można jeszcze zdjąc jedną głowicę to będzie mniej palił.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
dzelo23
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 4:45 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: dzelo23 » czw gru 27, 2012 5:37 pm

http://www.youtube.com/watch?v=SA5YZUTh ... ata_player
:)21 a dalej to już tylko więcej śniegu było sesese

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » czw gru 27, 2012 7:38 pm

Lorado pisze:Dużo pali bo jeździsz na reduktorze.Tylko skąd on się tam znalazł jeżeli to jest ten co na zdjęciu?Zawsze można jeszcze zdjąc jedną głowicę to będzie mniej palił.
Reduktor jest bo to skrzynia biegów i rozdzielcza od 243 .

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Lorado » czw gru 27, 2012 7:53 pm

wszystko OK.A most przedni?
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
dzelo23
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 4:45 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: dzelo23 » czw gru 27, 2012 8:51 pm

Most przedni kolega ma odwrócony jak dobrze pamiętam.

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » czw gru 27, 2012 10:04 pm


Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Lorado » pt gru 28, 2012 12:53 am

Gratuluję!
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » sob gru 29, 2012 12:57 pm

WITAJCIE :D
sternik255 pisze:
Lorado pisze:Dużo pali bo jeździsz na reduktorze.Tylko skąd on się tam znalazł jeżeli to jest ten co na zdjęciu?Zawsze można jeszcze zdjąc jedną głowicę to będzie mniej palił.
Reduktor jest bo to skrzynia biegów i rozdzielcza od 243 .
Masz tam podzespoły napędowe z ARO 243, OK. Powiedz nam tylko jakie są przełożenia w mostach, czy zostały te z aro co pochodzi silnik i skrzynia z reduktorem(1:3,7) , czy pozostały z mucsela (1:5,1). Ani w jednym ani w drugim przypadku nie potrzebujesz reduktora, ten motor ciągnie ciężkie aro bez reduktora na 32"MT, to lżejszy i na małych kołach muscel nie jest dla niego żadnym wyzwaniem :)13

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » sob gru 29, 2012 4:09 pm

Ja posiadam przełożenia od Aro z reduktorem czyli 1:3.7
http://www.youtube.com/watch?v=IbkbJZwm ... e=youtu.be

Awatar użytkownika
dzelo23
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 4:45 pm
Lokalizacja: Wysokie Mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: dzelo23 » sob gru 29, 2012 5:14 pm

No no no ale czyściutko pod maską :) . U mnie błotem przypalonym daje spod maski po rozgrzaniu hehehe i dzisiaj zgiąłem drążek kierowniczy :( za to jazda zajefajna. Co do reduktora to daje rade i bez niego ale nawet dzisiaj brakowało mocy przy wyjeździe pod górkę. Wyjechałem, trzeba było tylko dać ognia po garach :) a oponki mam ya 242 8.40/15 ponacinane w kostkę.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » sob gru 29, 2012 5:27 pm

Z zapalaniem jest problem widzę-ale z tego co słychać kręci jak gaźnik, a więc kompresja już poszła z tego silnika do lasu :D
Mogę się mylić, ale każdy w miarę zdrowy motor z wtryskiem bezpośrednim dostaje samostartu jeden raz -dosłownie krótkie ,,psik" i nawet gdyby mróz był -25 to od obrotu pali :)13 A więc myślę , że kompresja jest niedostateczna ??

Możesz zresztą przetestować na gorącym silniku, jak mu dasz w palnik i jeszcze do tego na obciążeniu to pozostawi czarno-siwą chmurę.
Jest jeszcze kilka powodów niedomagań , ale podejrzewam ten powyższy- może być spowodowany zbyt grubymi uszczelkami pod głowicami,złą nastawą kąta wyprzedzenia wtrysku, niewłaściwymi lub lejącymi końcówkami wtryskiwaczy(mowa o rozpylaczach),........

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » sob gru 29, 2012 7:01 pm

Na ciepłym silniku pali bez problemu, tylko że na filmie się zapowietrzył wcześniej i trzeba go było trochę pokręcić.

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Lorado » sob gru 29, 2012 7:25 pm

W miarę dobry motor z bezpośrednim wtryskiem przy takiej temperaturze pali bez problemu.Gabryś ma rację,należy zacząć od pomiaru ciśnienia sprężania.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » sob gru 29, 2012 8:57 pm

sternik255 pisze:Na ciepłym silniku pali bez problemu, tylko że na filmie się zapowietrzył wcześniej i trzeba go było trochę pokręcić.
Nie było widać żeby to wyglądało na zapowietrzenie, z układu wydechowego cały czas leciał biały dym - opary niespalonej mieszanki -powietrza i oleju napędowego.
Coś nie pozwalało zdetonować tym oparom w komorze tłoka pod samą głowicą.
A jeżeli się zapowietrza to dobrze było by z tym jak najszybciej zrobić , ponieważ katujesz rozrusznik,instalację która go zasila oraz akumulator.
Powieś bańkę na ramce przedniej szyby z ON-em i zasil filtry z tej bańki,przetestujesz czy to niedostatek paliwa w układzie czy jakiś inny powód ?
To bardzo dobry motor i nie masz możliwości go zabić w muscelu. Jak masz stan oleju w silniku -najlepiej nie z ruskiej lokomotywy tylko jakiś średniej klasy minerał, wyregulowane zawory,dobrze pylące i z odpowiednią nastawą ciśnienia otwarcia wtryskiwacze,lekko pracujący-nie przydławiony czymś układ dolotowy z czystym i o odpowiedniej przepustowości filtrem powietrza, to na ten motor nie ma trudności. :)13 Żeby Ci muscel dobrze w terenie robił to daj mu na te felgi oryginalne jakieś 7,50x16 MT . Wtedy dopiero będziesz widział co potrafi ??
Gratuluje oczywiście wytrwałości w motaniu :)2 :)13

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: STAS » śr sty 02, 2013 11:58 am

Haha, a ja w zimę proponuję sprawdzić czy w mostach i zwrotnicach nie ma wody :)21
Niestety, Muscele siorbią wodę w mosty jeżeli jeździ się w głębszych zbiornikach wodnych tudzież błotnych.

A tak na marginesie- czy ten dwugłowicowy dieselek nie jest przypadkiem bardzo ciężki?
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Gabriel Tatoj » śr sty 02, 2013 9:52 pm

WITAJCIE :D
STAS pisze:Haha, a ja w zimę proponuję sprawdzić czy w mostach i zwrotnicach nie ma wody :)21
Niestety, Muscele siorbią wodę w mosty jeżeli jeździ się w głębszych zbiornikach wodnych tudzież błotnych.

A tak na marginesie- czy ten dwugłowicowy dieselek nie jest przypadkiem bardzo ciężki?
Jaki to jest ,,ciężki" silnik Stasiu ?? :)13

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: STAS » śr sty 09, 2013 9:38 pm

Taki, co go nie mogę z ziemi podnieść :wink:
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: Lorado » czw sty 10, 2013 10:24 am

Należy jeszcze trochę poćwiczyć ponoszenie ciężarów
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

sternik255
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 7:48 pm

Re: Muscel zimową porą :)

Post autor: sternik255 » pt lut 01, 2013 11:38 pm

Dziękuję bardzo za pomoc w rozwiązaniu problemu dymiącego silnika. Przyczyną były wtryski, okazało się że 3 lały, jeden miał za duże ciśnienie, a reszta była całkowicie rozregulowana. Teraz silnik pracuje równo, mniej dymi, a jak się rozgrzeje to w ogóle nie dymi. Jeszcze raz dziękuję i Pozdrawiam !

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość