Witam,
Grzebałem w historii, ale nie znalazłem informacji pasującej idealnie do moich objawów więc wole zapytać zanim wpakuje się w koszty. Moja turbina w SD33T gwiżdże dość mocno. Zaczyna gwizdać w sposób bezproblemowo słyszalny z kabiny dość szybko powyżej obrotów biegu jałowego (na luzie nie gwiżdże wcale) i potem gwiżdże sobie w zależności im więcej gazu tym głośniej. Auto nie dymi na czarno (przy rozruchu na zimnym zostawia białą chmurę), oleju nie ubywa. Co do mocy to nie mam porównania do innego SD33T w długim K160, ale wydaje mi się, że wszystko jest OK. Wyczytałem tutaj, że przyczyną gwizdów może być nieszczelny zawór upustowy, ale też w wielu wątkach ludzie wspominali o tym że im K160 gwiżdże i nie robili z tego żadnego problemu. Mi w zasadzie też to nie przeszkadza, ale zastanawiam się po prostu czy turbina nie domaga się mojej uwagi i czy nie trzeba coś grzebnąć zanim będzie za późno.
Z góry dzięki za porady.
Pzdr,
J.
K160 - gwiżdżąca turbina
Moderator: Kosiarz
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 20
- Rejestracja: czw lis 05, 2009 8:41 pm
Re: K160 - gwiżdżąca turbina
Nieszczelny zawór bezpieczeństwa na kolektorze powoduje gwizd cały czas.
U mnie nawet z przelotowym wydechem i bez wygłuszeń z zamkniętymi oknami prawie nie słychać turbiny, jedynie jest cichy syk w okolicach 1800-2000obr kiedy to turbo się szybko rozpędza.
Jak co to zawór bezpieczeństwa pasuje od mitsubishi pajero 2,5td i otwiera się przy około 1 bar.
Napisz skąd jesteś może ci ktoś pomoże.
U mnie nawet z przelotowym wydechem i bez wygłuszeń z zamkniętymi oknami prawie nie słychać turbiny, jedynie jest cichy syk w okolicach 1800-2000obr kiedy to turbo się szybko rozpędza.
Jak co to zawór bezpieczeństwa pasuje od mitsubishi pajero 2,5td i otwiera się przy około 1 bar.
Napisz skąd jesteś może ci ktoś pomoże.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 20
- Rejestracja: czw lis 05, 2009 8:41 pm
Re: K160 - gwiżdżąca turbina
Mieszkam w Jastrzębiej Górze (koło Władysławowa) w pomorskim więc mam Trójmiasto w zasięgu. Gdyby ktoś był skłonny spojrzeć lub polecić jakiegoś mechanika to byłbym niezmiernie wdzięczny.
Tak z ciekawości: jakie są konsekwencje jazdy z nieszczelnym zaworem ? Chodzi o utratę mocy czy są jakieś inne niebezpieczeństwa np dla turbiny ?
Pzdr.
Tak z ciekawości: jakie są konsekwencje jazdy z nieszczelnym zaworem ? Chodzi o utratę mocy czy są jakieś inne niebezpieczeństwa np dla turbiny ?
Pzdr.
Re: K160 - gwiżdżąca turbina
Gwizdać będzie też jak jakaś mucha w kasku (czasem jakieś ziarna piasku itp...) uderzyła Ci w łopatkę wirnika i lekko ją naruszyło. Ze sprężarką będzie wszystko OK, pompować będzie OK, tylko struga powietrza będzie się załamywała i gwiżdżę. Ja tak kiedyś przejeździłem jakieś 30 tys. km i samochód sprzedałem i dalej jeździ i gwiżdżę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości