Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 12:09 pm

KArwa...... Jakiśdramat w tym roku :o trzeci raz temp spada ponizej 20stu i mi sie filtr zapycha..... Odpala autko bez problemu sciagnie ropy z przewodow i po tych 20 -40 sec gasnie i kaplica.... 3 raz wymienie filtr zapewne.... Sam juz nie wiem.Pozostaje mi chyba tylko teraz dac do zdemontowania bak i go wyczyszczenie :)16 Teraz jakos znowu mi sie nie usmiecha wsadzac parcha na lawete i do serwisu... Co myslice o jakims sposobie rozgrzania filtra paliwa? :)21 macie jakis logiczny pomysl ktory pozwoli mi odpalic autko bez wymiany filtra? Podgrzac filtr paliwa? :)9

Awatar użytkownika
daniel b
 
 
Posty: 1190
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 12:30 pm
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: daniel b » wt lut 22, 2011 12:13 pm

suszarka do włosów ,opalarka itp :)21
ZMOTA SCORPION Y60

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: gruszkin » wt lut 22, 2011 12:14 pm

a dolewałeś tego specyfiku na mrozy?
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: DamnIt! » wt lut 22, 2011 12:14 pm

Gorąca woda lana powoli na filterek.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 12:17 pm

gruszkin pisze:a dolewałeś tego specyfiku na mrozy?
PRzed mrozami.Nalałem w sumie 50 litro ON Verwy. Do tego dolalem wlasnie tego magicznego srodka przeciw wytracaniu sie parafiny wedlug instrukcjii co? wczoraj jeszcze odpalil przy tych mrozach normalnie.Dzisiaj juz zdechl po 20-30 sek od odpalenia.Co ciekawe. W grudniu jak mi zapchalo to byla parafina.Drugi raz jak bylo to sie okazalo ze woda zatkala zamarznieta z odstojnika wiec ja spuscili i filtr wymienili.Teraz? Teraz to nie wiem :P Sprobuj wkoncu odkrecic to na dole i cos spuscic:P A od tej suszarki nei wybuchnie nic? :o

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: gruszkin » wt lut 22, 2011 12:28 pm

przecież to nie benzyna tylko ropa. grzejlekutko z umiarem. ja zawsze wlewam troche więcej niż w instrukcji i ani razu nie było problemu nawet jak stał ok 30 godzin na mrozie -20 ale pewnie dlatego, że to land rover :)21
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Wojtek_W » wt lut 22, 2011 12:44 pm

Taaaa... jasne. :)21
Moze on wlasnie nie wie,ze jest LandRoverem? :)21

A powaznie to u mnie z odpalaniem nie ma zadnego problemu. Znaczy byly jak mi korektor swiatel robil zwarcie i rozladowywal akumulator, ale odpala bez zajakniecia. Pierwsze 10-15 sekund chodzi nierowno, ale pozniej juz dobrze. Masz po mojemu cos nie halo i trzeba poprostu wyczyscic bak. 3 filtry to nie ma bata.

Aha, jak nam land rover niechce zapalic to polewamy filtr paliwa i air box gorącą woda - wiaderko starczy. Jak dalej niechce zapallic to podpalona gazeta (np. wyborcza ;) ) do puszki filtra powietrza. A jak dalej niechce to samostart/plak ;)
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
daniel b
 
 
Posty: 1190
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 12:30 pm
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: daniel b » wt lut 22, 2011 1:18 pm

mój parch stoi tygodniami na dworze bo niemieści się w garażu i pali od strzała :D
ZMOTA SCORPION Y60

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 1:49 pm

moj patro lw zeszlym roku przy -26 tez odpalal bez problemu.. w tym przy 20 koniec

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: alfik » wt lut 22, 2011 2:27 pm

A mi zamarzł Kyron - BP Ultimate Diesel mieszane z Statoil Diesel Gold (niby do -45). Mówicie suszarka? Bo zaparkowany tak, że nie ma mowy o holowaniu do garaży - wyjazd na 4 razy :(
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 2:33 pm

alfik pisze:A mi zamarzł Kyron - BP Ultimate Diesel mieszane z Statoil Diesel Gold (niby do -45). Mówicie suszarka? Bo zaparkowany tak, że nie ma mowy o holowaniu do garaży - wyjazd na 4 razy :(
I sie zastanawiam wlasnie czy to wina paliwa czy wlasnie np zamulonego baku? Ciekawe ile mi policza w serwisie za zdjecie aku i jego oczyszczenie :)21 jutro siada z suszarka i bede robil nawiew na filtr paliwa. Oczywiscie jezeli dobrze mysle czy to to jest wlasnie filtrem paliwa :)16

Awatar użytkownika
Fiba
 
 
Posty: 3725
Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
Kontaktowanie:

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Fiba » wt lut 22, 2011 3:02 pm

Suszarka trochę za słaba . Opalarka tylko umiejętnie.
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.

Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 3:04 pm

Fiba pisze:Suszarka trochę za słaba . Opalarka tylko umiejętnie.
Teraz mnie dobiles :P opalarka? to troche chyba perwersyjne co ? :)9

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: mephi » wt lut 22, 2011 3:58 pm

A spróbuj zrobić coś takiego, nalej ON do butelki 1L/2L i podłącz bezpośrednio do pompy - zobacz czy będzie to samo...

Ja nie dolewam żadnych uszlachetniaczy do baku, leje tylko normalne paliwo - nigdy nie miałem problemu z odpaleniem w największych mrozach, tak z rd28 jak i teraz :)21
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Wojtek_W » wt lut 22, 2011 4:11 pm

dan179 pisze:
Fiba pisze:Suszarka trochę za słaba . Opalarka tylko umiejętnie.
Teraz mnie dobiles :P opalarka? to troche chyba perwersyjne co ? :)9

Nikt Ci nie kaze nog ani jajek depilowac. :)21

Opalara da rade. Tylko najlepsza taka z regulacja temperatury, bo te marketowe to czsami gorzej od suszarki dmuchaja. Ja tez nie dolewam nic i zyje.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

dan179
 
 
Posty: 126
Rejestracja: pt wrz 05, 2003 3:38 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: dan179 » wt lut 22, 2011 4:26 pm

JA rowniez nigdy nic nie dolewalem :P w tym roku po pierwszym zamarznieciu zaczalem dolewac ale jak widac G...no to dalo :/

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Zibi » wt lut 22, 2011 4:34 pm

Pamietajcie o jednym - jeśli wskutem mrozu rozwali wam filtr paliwa to cały syf pójdzie na pompę co doprowadzi do jej kompletnego zniszczenia. Znam takie przypadki. Więc jeśli chwyta ci paliwo na filtrze to nie jest to tylko problem odpalania ale i zagrożenie dla większych wydatków.

Awatar użytkownika
Loinek
Posty: 490
Rejestracja: śr paź 07, 2009 2:40 pm

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Loinek » wt lut 22, 2011 4:35 pm

Ja także nic nie dolewam po odpaleniu mój 27TD kopci jak czołg przez pierwsze paręnaście sekund , i nie równo pracuje ale później się normuje i jest ok. Może masz coś z przewodami ? gdzieś przerdzewiały i tam zamarzają albo cuś ?

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: alfik » wt lut 22, 2011 4:49 pm

Fiba pisze:Suszarka trochę za słaba . Opalarka tylko umiejętnie.
Auto zamarzło mi dziś "zdalnie" będąc z żoną na nartach. Moja ukochana pani inżynierowa poczekała do południa aż się ociepliło z - 18 do -8 i po krotkim instruktażu przez telefon podgrzała filtr suszarką, odpaliła, pojechała na stację po depresator, dolała ropy do pełna i pojechała na krótką wycieczkę by przepalić to co w przewodach. Pełen sukces, zobaczymy, co jutro, bo zima trzyma :)
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: gkozi » wt lut 22, 2011 6:10 pm

Jako że mi od czasu do czasu coś zamarza (raz patrol, raz toyota - dziś, przy ledwie -16 (takie to paliwo mamy), czasem star) to tak:

1. suszarka za słaba (chyba, że jakiś mega wypas, taka żółta PRLowska słabiutko grzeje) , może opalarka tylko że ...
jednym końcem idzie paliwo które podgrzewamy a drugim wraca do baku gdzie się schładza - ktoś przeliczy ile energii trzeba żeby podgrzać 80 litrów paliwa przy temp zewnętrznej -15 C do temperatury 0 C (patrz punkt 2)?
Ma to jedynie sens jeśli auto ma układ podgrzewania filtra (czy jakiś inny układ podgrzewania paliwa) a filtr jest tak zawalony, że auto w ogóle nie chce palić - wtedy pomagamy mu wystartować a potem juz sobie poradzi.

Może to tez pomóc jesli parafiny nie ma tak dużo, po prostu zbiera się na filtrze po całym dniu jezdzenia, wtedy jednorazowe ogrzanie pozwala jeszcze jeden dzień pojeździć

2. podobno parafina która juz sie wytrąciła z paliwa rozpuści się ponownie kiedy osiągnie okolice 0 C , żadne ilości skyyda tego nie zmienią, nie ma więc sensu lania tego środka do zimnego paliwa w którym juz sie wytrącila parafina

3. najskuteczniejsze jest spuszczenie większości paliwa, ogrzanie, wzbogacenie środkiem przeciw wytrącaniu parafiny i wlanie do baku (na pewno wyjęcie i ogrzanie filtra tez pomoże - paliwo wylewa się z niego dwa razy - sprawdźcie, za drugim razem to wytopiona parafina) tylko, że to mało realne

innym wariantem jest trzymanie w domu w temp. pokojowej awaryjnego karnistra z paliwem , tylko że jeden karnister nie ogrzeje pełnego baku

4. palenie gazet czy szmat z ropą pod przewodami paliwowymi czy filtrem może pomóc (da podobny efekt jak opalarka tylko że nie trzeba do tego gniazdka) ale trzeba z tym ostrożnie (już raz wymieniałem w starze przepalone przewody) i raczej odpada w nowszych , ciasniej upakowanych silnikowo samochodach


Za każdym razem jak mi auta zamarzały jakos jeszcze od biedy chodziły na jałowych obrotach, ale niestety nic nie mogłem zrobić co by natychmiast uzdrowiło sytuację, najczęściej też zimowe problemy objawiały mi sie 3 km od domu na obwodnicy, w czasie wyprzedzania tak więc kicha na maksa :/
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: ramzes » wt lut 22, 2011 6:21 pm

zawsze mozna co dwie - trzy godziny chodzic i odpalac auto zeby sobie pochodzilo na wolnych :)21
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Wojtek_W » wt lut 22, 2011 6:27 pm

Albo w garazu trzymac :)21
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: ramzes » wt lut 22, 2011 6:33 pm

trzeba mieć garaż :roll: :)21
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: gkozi » wt lut 22, 2011 6:35 pm

ramzes pisze:zawsze mozna co dwie - trzy godziny chodzic i odpalac auto zeby sobie pochodzilo na wolnych :)21
A w czym to pomoże jeśli auto nie ma podgrzewania paliwa?
Paliwo przepływające przez pompę nieco się może ogrzeje ale zaraz wraca do zimnego baku więc nie bardzo widze jak to może pomóc

To jest chyba recepta na padający akumulator - nie pozwalasz olejowi zbytnio zgęstnieć, silnikowi się oziębić no i doładowujesz aku
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Stefan
Posty: 2009
Rejestracja: pn sie 11, 2003 1:47 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Trzeci raz mroz , Trzeci raz y61 zamarzl

Post autor: Stefan » wt lut 22, 2011 6:41 pm

zeszłej zimy przy dużych mrozach wstawałem o 2 w nocy i 30 minutowa przebieżka samochodem... :)12
raz aku miałem do dupy, dwa paliwo zamarzało...
tej zimy mam już nowy akumulator...

jak narazie raz mi zamarzło paliwo, do jazdy się nie nadawał, bo się nie wkręcał... pochodził na wolnych jakieś 10 minut i dało się jechać...
a poza tym to teraz jeżdżę autobusem... syfa przepalam raz, dwa razy w tygodniu i zawsze odpali niezależnie od mrozu.. :)21 :)21
!! FOR FUN !!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości