Terrano II 27TD 93 - problemy z paleniem

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Troll
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 01, 2005 8:34 am
Lokalizacja: Lubin

Terrano II 27TD 93 - problemy z paleniem

Post autor: Troll » pn lis 20, 2006 11:14 pm

Witam.
Od niedawna mam Terrano II (...chyba jednak wroce do mojego k160). Autko palilo wzorcowo az do dzisiaj.
Cos mnie podkusilo aby do domu dojechac poprzez pole. Troche sie potaplalem ale dotarlem do domu.
Po pol godziny postoju gdy chcialem odpalic silnik okazalo sie ze auto nie pali juz na tyk a trzeba pokrecic jakby swiece zarowe sie spalily.
Palilem auto kilka razy i im zimniejsze tym gorzej sie odpalalo.
Na zimnym silniku trzeba bylo krecic kilka razy.
Sprawdzilem czy swiece zarowe maja napiecie - napiecie jest kilka sekund dluzej niz swieci kontrolka.
Ciekawe jest ze w trakcie krecenia rozrusznikiem swiece mialy znowu napiecie! ? :)18
Silnik zapalil a swiece nadal mialy prad - napiecie zgaslo po jakiejs minucie!
Wydaje mi sie ze tak nie powinno byc - ale moze jestem w bledzie?
W ktorym miejscu znajduje sie przekaznik swiec?
Z tego co slysze po stukaniu przy zalaczaniu swiec to gdzies po prawej stronie w komorze silnika.
Mam nadzieje ze swiece nie sa spalone - jutro chyba je sprawdze :-?


Pozdrawiam

Troll

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » pn lis 20, 2006 11:40 pm

Woda w aucie była ?

Sterowanie jest po prawej stronie nóg pasażera, pod plastikową osłoną przy progu. Ja tam nie widzę nic dziwnego, w dogrzewaniu świec po uruchomieniu samochodu.
Co prawda, 100% pewności, że terrano tak ma to nie mam ( nigdy nie miałem z tym problemu, więc się tym nie interesowałem ), ale wiele diesli tak ma i to normalne.
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » wt lis 21, 2006 6:05 pm

ja mialem podobny problem - tyrran sie odpalal od strzalu a pewnego pieknego dnia po prostu odmowil wspolpracy. Najpierw trzeba bylo go troche dluzej pokrecic a potem bylo juz tylko gorzej. Co sie okazalo - przy akumulatorze byla wilgoc i pomogla wymiana obu klem na nowe i przeczyszczenie akumulatora. teraz znowu pali zaraz przy przekreceniu kluczyka w stacyjce :)2 nie mowie, ze to moze byc przyczyna u Ciebie, ale moze warto sprawdzic...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Troll
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 01, 2005 8:34 am
Lokalizacja: Lubin

Terrano II 27TD 93 - problemy z paleniem

Post autor: Troll » śr lis 22, 2006 8:21 am

1. wody w aucie nie mialem

I chyba wiem co moglo wplynac na to :(
W niedziele rozebralem zaciski na akumulatorze i wyczyscilem je z zielonego nalotu (niezle gryzie w nosie ten pyl - to chyba siarka)
Po wyczyszczeniu nalozylem taki fajny smar z miedzianymi opilkami ktory mial zabezpieczyc przed sniedzieniem i utlenianiem.
Autko zapalilo pieknie, w poniedzialek rano tez.
Mozliwe ze smar sie zagrzal i jakos wtopil w miedz przewodow i dzieki temu mam opor.
Kupuje dzisiaj rozpuszczalnik i biore sie za plukanie.

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr lis 22, 2006 9:42 am

klemy po oczyszczeniu szczotką, fajnie jest polać wrzątkiem z czajnika.
Wyglądają po tym zabiegu prawie jak nówki. :)2
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Troll
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 01, 2005 8:34 am
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Troll » śr lis 22, 2006 10:07 am

Wiechu pisze:klemy po oczyszczeniu szczotką, fajnie jest polać wrzątkiem z czajnika.
Wyglądają po tym zabiegu prawie jak nówki.
Wypróbuję dzisiaj
ale tylko klemy?
czy przewody też?

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr lis 22, 2006 10:14 am

Przewodom nie zaszkodzi ani raczej nie pomoże ( nie są ołowiane :wink: ).Umyj je więc porządnie benzyną ekstrakcyjną i posmaruj całość pastą miedzianą.
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Troll
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 01, 2005 8:34 am
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Troll » śr lis 22, 2006 11:14 am

czyli sparzane były zaciski ołowiane
... a ja mam mosiężne

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość