Jestem w trakcie - łeb już zmontowany, jutro powoli składam most... Kilka uwag dla potomnych
1. LSD z Terrana I 3.0 V6 z tylnego mostu pasuje plug'n play !
2. łożyska kosza te same - NSK 17831, wielowypust półosi taki sam -31 zębów, średnica półosi ta sama - 32mm
3. trzeba przełożyć tylko wieniec - koło talerzowe - śruby mocowania koła użyć od GR, talerze mają różną grubość, użyć klej do gwintów !
4. w talerzu śruby są zabezpieczane mazidłem do gwintów, należy przegwintować talerz - M12x1.25 - aby usunąć resztki kleju, poza tym część kosza do której przykręca się talerz w Terranie ma 10mm a w GR 13mm więc śruby wchodzą głębiej i może być kłopot z zaschniętym klejem -
5. w moim przypadku kosz trzeba było odsunąć nieco od ataku na łożyskach, ustawienie luzu na zegar bez kłopotu - ataku nie ruszamy
6. trzeba zwrócić uwagę na dociągnięcie nakrętek łożysk kosza - przesuwają się ciężko a luzu nie można zostawić, panewki łożysk dociągać na końcu ! dorobić z kawałka blachy (płaskownik 4-5mm uchwycony we francuza albo inną żabkę) prymitywny klucz do tych nakrętek żeby dociągać je równo - żadnego przecinaka

!
7. kłopot jest z unieruchamianiem żelastwa przy dociąganiu śrub talerza i panewek - duże momenty a cholerstwa nie ma jak złapać
8. przy takiej robocie dobrze jest wymienić simeringi półosi, z reguły są zużyte a i tak półosie się wyciąga, smar do przegubów to molibden, na pewno gdzieś poszła woda więc i to zrobić
9. uszczelka łba dyfra- ta między łbem a pochwą jest zbrojona - lepiej założyć nową, ja nie byłem na to przygotowany (myślałem, że dorobię z klingierytu) i składam na starą, ale to błąd...
10. przepłukać most - w moim przypadku było nieco wody w oleju, więc musiałem się jej pozbyć
11. wszystkie elementy myć, najlepiej benzyna, nie trzeba tylko samego kosza LSD (jeśli czysto wyjęty) i ataku z łożyskami(bo ciężko tam dojść), powierzchnie skręcane czyste i suche !
12. w moim przypadku pojawił się problem ze sprzęgiełkami - ori automaty - bez oleju działało wszystko cacy, po zalaniu przestały rozłączać; jeszcze nie zaglądałem, może były padnięte i nie zajarzyłem ? trzeba na to zwrócić uwagę - podobno założyć manuale i będzie spokój
ZROBIŁEM - mam manuale i jest miodzio, przedni wał stoi, koła się kręcą... jeśli nie zapięte, oczywiście
Jak coś jeszcze wyjdzie, to dopiszę
Olej specjalny do LSD - np COMMA 80w90LS , jest w zakładowym sklepiku