vandall_jr pisze:Marcingalloper pisze:Nawet lepiej niż Suzi na kobietach.
Tu to ja gufno wim i w pupci byłem

W rękawie mam kilka innych przykładów, tylko że po użyciu ich może się ktoś na mnie obrazić a że Suzi luzak

to tak mi się wcześniej napisało.
Ale masz rację że porównanie niezbyt trafne.
rysiek2054 pisze:powiem tak
działa
mnie nie interesuje czy będę miał 5 koni w tą czy w tą
nie jeżdżę na hamownie żeby podbudować swoje ego
najpiękniejsze w patrolach jest to, że każdy jest inny
każdy "robi" patrola pod siebie
i uwierz mi
mam całą masę modyfikacji za sobą i jeszcze większą masę modyfikacji przed sobą
a zmiana obudowy filtra jest w tym wypadku tak mało znacząca, że aż nie warto o tym wspominać
prędzej bym się zastanowił nad intercoolerem czy warto czy nie
Tu chyba nie o konie czy Nm się rozchodzi. O ile wiem te silniki nie mają żadnej autodiognostyki i żadna lampka Ci się nie zapali że coś jest nie tak.
Czy przy oryginalnym dolocie od 3.0 silnik 6.5 dostaje odpowiednią ilość powietrza - nie wiem. Czy jeśli dostaje za mało to nie wpływa to negatywnie na wnętrze silnika - tu się nie znam, ale jeśli powietrza jest za mało to skąd wiadomo że proces spalania przebiega tak jak powinien, nie jest zbyt gorąco, nie osadza się coś co osadzać się nie powinno albo gdzieś robi się zbyt gorąco i będzie dziurka po nastu tysiącach kilometrów. To że silniki chodzą i działają przez np. 100tys km to OK, a jak się coś w nich stanie później to wytłumaczenie jakie jest?, że taki się trafił.
W tym wypadku ta wymiana tego filtra czy przebudowy dolotu może nie być taka nieznacząca, jak padnie (czego nie życzę) motorownia warta więcej jak reszta samochodu.