jaki SWAP silnika: BMW, GM czy 4,2 Nissan

[vandall_jr]

jestem prawie zdecydowany na swap silnika na 4.2 nissanowski

Weź to jeszcze przemyśl dobry motor, kup najlepiej nie rozbierany i grzebany. Mało mocy i mało obrotów dostaniesz W TD. Wytrzymałość owego motora niezajobliwa, chyba, że ktoś remont robił
BMW to rzeźba ale efekt lepszy, lecz jeśli mam być szczery to ze skrzynią manualna Nissan-a. Automat wprowadza za dużo elektroniki.
Najlepiej przejedź się takim 4,2 i pomyśl czy Ci to odpowiada.

[NUREK MAV]

jestem prawie zdecydowany na swap silnika na 4.2 nissanowski

BMW to rzeźba ale efekt lepszy, lecz jeśli mam być szczery to ze skrzynią manualna Nissan-a. Automat wprowadza za dużo elektroniki.
Najlepiej przejedź się takim 4,2 i pomyśl czy Ci to odpowiada.

Zgadzam się z przedmówcą , wszystko zależy od tego co kto oczekuje po osiągach/mocy tego auta, 4,2 - dynamika nadal mizerna przelotowo też szału nie ma. A .... i czasem potrafi się nieźle zgrzać powyżej setki. BMK'a to rzeźba w aucie i elektronice,automat to dużo zachodu i jeszcze więcej elektroniki do przebabrania się dla wygody ... nijakiej... , manualka musi być dobrze zrobiona bo sprzęgło jest wymagające w tych zabawkach,oraz zmiana przełożeń lub cali na kołach do zastosowania dla płynności jazdy.... To są moje dywagacje ... Fachowcy i tak wiedzą swoje ...

[Ghrabii]

bmw w ogóle nie biorę pod uwagę tak naprawdę. Mieszkam w Wielkiej Brytanii, i obawiam się, że w momencie jakby coś się stało w aucie przy przerobieniu na silnik bmw, to musiałbym kupować bilet mechanikowi na samolot temu co mi montował, wynajmował miejsce w garażu oraz czekał miesiąc na wszystkie części.
Czego oczekuję po silniku? Niczego tak naprawdę, on ma być, ma działać, nie szukam auta które pobije rekord na setkę, ale takie które przejedzie z punktu A do B, niekoniecznie po asfalcie, ale po terenie nie topiąc po klamki w błocie.
Nie miałem nic przeciwko 3.0 poza tym, że był czasem lekko zamulony, ale działał...

[scuaz]

z tego co pisałeś o silnikiu 4.2 od karłowicza , tam maja 4.2 turbo ten już nadaje sie do używania , na 35"kołach rusza obojętnie z 2 biegu , predkości przelotowe są do zakceptowania

[Ghrabii]

mój 3.0 na 33" też miał akceptowalną prędkość przelotową dla mnie - 60-70mph na trasie i "tylko" 11l/100km z boksem dachowym. Taka prędkość mi wystarcza gdybym chciał coś co ma optymalną prędkość przelotową w okolicy 80-90mph to bym miał zupełnie inne auto

[NUREK MAV]

mój 3.0 na 33" też miał akceptowalną prędkość przelotową dla mnie - 60-70mph na trasie i "tylko" 11l/100km z boksem dachowym. Taka prędkość mi wystarcza gdybym chciał coś co ma optymalną prędkość przelotową w okolicy 80-90mph to bym miał zupełnie inne auto

hmmm.... to jeszcze wszystko przed tobą Ja śmigałem na przelotowej z 2.8 tdi w longu 90-110 i spalanie miałem takie jak ty na 60-70 więc coś u ciebie nie tak z tym spalaniem ,a miałem kurnik i 4 szt ludzisk na pokładzie.

[Ghrabii]

mój 3.0 na 33" też miał akceptowalną prędkość przelotową dla mnie - 60-70mph na trasie i "tylko" 11l/100km z boksem dachowym. Taka prędkość mi wystarcza gdybym chciał coś co ma optymalną prędkość przelotową w okolicy 80-90mph to bym miał zupełnie inne auto

hmmm.... to jeszcze wszystko przed tobą Ja śmigałem na przelotowej z 2.8 tdi w longu 90-110 i spalanie miałem takie jak ty na 60-70 więc coś u ciebie nie tak z tym spalaniem ,a miałem kurnik i 4 szt ludzisk na pokładzie.

Ale miałeś w 2.8 tdi, long 90-110 kph czy mph Bo 90-110 kilometrów to jest prawie to samo co 60-70 mil na godzinę
A jeśli mil, to naprawdę niezła maszyna w takim razie skoro zasuwa w granicach 160k/h

[NUREK MAV]

Tak masz rację nie spojrzałem na mile tylko cyfry a to nie to samo co km/h mój błąd. Przyzwyczajenie,rzadko kto podaje w milach bo mało spotykane w kraju takowe liczniki a ty pewnie za morski jesteś ...
P.S 160km/h zasówał jak był golas -cywilny na 31" ...

[Ghrabii]

No ja jestem "swój" ale obecnie wyspiarki.
Ja nie próbowałem swojego rozbujać do tych 160km/h nigdy, za krótko go miałem.
Na szczęście mój ma podwójny licznik co jest bardzo przyjemną rzeczą do poruszania się po kontynencie.

[iwan935]

Popierałem wersje orginalną,jak wcześniej pisałem i się trzy tygodnie temu zastanowiłem,stało się będzie TD42Ti u Igora,zamówiony teraz się doczekać trzeba i amen, na zawsze
Pozatym jeszcze dam im auto,by je wypieścili... bo Misiek ma być na Syberii w 2018 r
p.s. jak kotoś chętny to pisać do mnie na priv,albo do Tomka z Patrolnietych
p.s.2 skrócony plan: Moskwa/Krasnojarsk/Siewierobajlaklsk/Taksimo/diabelski most na rzece Witim/Kłanda/przeprawa przez rzekę Kłanda...(zależy od stanu wody) albo wpław albo na pace Urala dalej Nowa Czara/Hani/przeprawa przez rzekę Ołongdo po moście kolejowym/Tynda...jest dalej opcja albo do Jakucka,albo Magadan...
do Hani po drodze byłem już trzy razy osobiście z buta...da się ale przeprawówka ostra i koniec świata...

[NUREK MAV]

@iwan935 muszę ciebie do ulubionych dodać bo plan mi się podoba, a i może do tego roku uda mi się plany zgrać. Tczew nie tak daleko to i może gdzieś na trasie się spotkamy ....

[Ingrid]

Popierałem wersje orginalną,jak wcześniej pisałem i się trzy tygodnie temu zastanowiłem,stało się będzie TD42Ti u Igora,zamówiony teraz się doczekać trzeba i amen, na zawsze
Pozatym jeszcze dam im auto,by je wypieścili... bo Misiek ma być na Syberii w 2018 r
p.s. jak kotoś chętny to pisać do mnie na priv,albo do Tomka z Patrolnietych
p.s.2 skrócony plan: Moskwa/Krasnojarsk/Siewierobajlaklsk/Taksimo/diabelski most na rzece Witim/Kłanda/przeprawa przez rzekę Kłanda...(zależy od stanu wody) albo wpław albo na pace Urala dalej Nowa Czara/Hani/przeprawa przez rzekę Ołongdo po moście kolejowym/Tynda...jest dalej opcja albo do Jakucka,albo Magadan...
do Hani po drodze byłem już trzy razy osobiście z buta...da się ale przeprawówka ostra i koniec świata...

O! Gratuluje. Wiesz do czego parch służy. I ten właśnie silnik A nie jakieś majonezy

[iwan935]

@ NUREK MAV spox no ba jasne że nie daleko, można by walnąć jakiego flakona poznawczego i pogadać o planie

[iwan935]

@ Ingrid