Navara czy inny pick-up?

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Jaaareeek ! » pn mar 25, 2013 1:01 pm

Adamo pisze:
Jaaareeek ! pisze:ciekawe gdzie te zajebiste d-maxy będzie można serwisować na gwarancji jak się sieć ASO wysypie.

uśredniając, każdy dealer sprzedał w 2012 siedem samochodów,
co daje 0,58333 samochodu miesięcznie.
:wink:
Nie ma sieci ASO dla tylko Isuzu.
We Wrocku np. ASO Isuzu jest równocześnie ASO Peugeota i Hondy więc raczej się nie zwiną :)21
Zresztą właścicielem marki Isuzu jest Toyota więc w razie czego ogarnie serwisowanie :roll:
wiem jak to wygląda, czasami odchodzę od komputera.
:)21

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » śr kwie 03, 2013 10:33 pm

mas3 pisze: Jak Ci się wydaje, że głośny i że krowa ślamazarna strasznie to powiedz to głośno i zapytaj czy nie mają innego egzemplarza bo ten to kupa straszna w porównaniu do innej marki i chcesz się upewnić. Nie wiem czy jeździłaś wczesnej ale pamiętaj, że auta najlżejsze nie są i silnik nawet jak ma te swoje 170 koni to i tak nie wyzbiera tej masy tak jak osobówka co ma 110 koni.
Poprzedni ważył 1,5 tony, 1,8 l, 140 KM, dziś pojeździłam D-maxem (1,8 tony, 2,5 l, 163 KM). Jedyna różnica, jaką widzę, to te 0,8 m długości więcej do ustawienia w garażu :)21
Tak na serio, to uważam, że to genialny samochód dla niewysokiej kobiety, widać wszystko dookoła, rewelacja w porównaniu z osobówką; IMHO lekko jedzie, zwrotny, tylko faktycznie trochę twardy, ale nie muszę śmigać po wertepach; parkowania można się nauczyć (dealer nie magik, a parkuje). Spodziewałam się hałasu prawie jak w śmigłowcu, ale nie jest źle, wyje trochę przy większych obrotach (pierwszy raz jechałam na automacie, więc nie wiem, czy to norma, czy nie), ale poziom hałasu umożliwia rozmowę bez podnoszenia głosu.

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Paszczak » śr kwie 03, 2013 10:41 pm

kobiety nie rozmawiają bez podnoszenia głosu :)21
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » śr kwie 03, 2013 11:19 pm

Paszczak pisze:kobiety nie rozmawiają bez podnoszenia głosu :)21
:lol: Do czasu...

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: mas3 » czw kwie 04, 2013 12:58 pm

AnnaPia pisze:pierwszy raz jechałam na automacie, więc nie wiem, czy to norma, czy nie
Wszystko od skrzyni i rozmiaru buta zależy. Jeździłem jakimiś starszymi osobówkami co biegi strasznie późno zmieniały i wyły okrutnie. Teraz u siebie albo tego nie zauważam albo naumiałem się tak jeździć że nie wyje.... no chyba że w dechę wdepnę to ma powody :D
Paszczak pisze:kobiety nie rozmawiają bez podnoszenia głosu :)21
Oj skąd to znam..... szczególnie w momentach kiedy próbuje ją przekonać do kolejnego auta lub motania Titana :)21
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Szarbia » czw kwie 04, 2013 1:08 pm

Czegos nierozumiem - a od kiedy to kobieta zabiera glos w sprawach samochodowych faceta ?

:)21
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: mas3 » czw kwie 04, 2013 1:14 pm

pfffff budżet wspólny więc póki co jak nie będę zarabiać pierdyliona miesięcznie albo nie lunę navary to pomarzyć mogę.
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » czw kwie 04, 2013 1:22 pm

mas3 pisze:Wszystko od skrzyni i rozmiaru buta zależy. Jeździłem jakimiś starszymi osobówkami co biegi strasznie późno zmieniały i wyły okrutnie. Teraz u siebie albo tego nie zauważam albo naumiałem się tak jeździć że nie wyje.... no chyba że w dechę wdepnę to ma powody :D
Po to chyba jest jazda próbna, żeby depnąć :)21 A zależność z rozmiarem buta jest wprost czy odwrotnie proporcjonalna? :lol:

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: mas3 » czw kwie 04, 2013 9:11 pm

Wprost, wprost... im większy but tym mocniejsze depnięcie :)21
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » pt kwie 05, 2013 7:29 pm

Cóż, trudno, stopa już mi nie urośnie :)
Dziś pojeździłam L200 - hałasuje jak startujący śmigłowiec, dźwignia zmiany biegów prosto z ciężarówki, poza tym, całkiem niezłe autko, zwrotne, szybko reaguje (oczywiście, jak na taką masę - ale ja już nie pamiętam, jak się jeździ czymś, co waży 1000 kg). Ponieważ jestem niewysoka, podniosłam fotel na maksa do góry i na jakiejś wyrwie walnęłam głową w podsufitkę :)21
Mam nadzieję, że moje wpisy kiedyś się komuś przydadzą, ja już decyzję podjęłam, i bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi :)

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Adamo » pn kwie 08, 2013 8:53 am

AnnaPia pisze:ja już decyzję podjęłam
Tak z ciekawości...co wybrałaś?

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » pn kwie 08, 2013 9:51 am

D-maxa.
Edit: jak trochę pojeżdżę, to pozwolę sobie dopisać parę słów w odpowiednim wątku, może komuś się przyda opinia kobiety :)21

Awatar użytkownika
perun-pisz
 
 
Posty: 110
Rejestracja: sob maja 18, 2013 7:33 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: perun-pisz » pn maja 20, 2013 4:04 pm

Sorry za odkop - ale może komuś się przyda :

Ja w zeszłym roku szukałem czegoś dla siebie. Główne założenia - duży diesel z dużą mocą i dobrym napędem... No i żebym do niego wlazł [kawał chłopa ze mnie :(]
Pod uwagę brałem :
1. Toyota Hilux - Fajny motor 3.0, dużo modyfikacji dostępnych od ręki, niezła cena.
Niestety - fotel na maxa do tyłu i okazało się, że kolanami blokuję kierownicę - odpadła bez jazdy testowej
2. VW Amarok - odpadł z powodu 2,0 biturbo. Moc może i miał... Ale małolitrażowy wysilony motor nie wróży przyszłości.
3. Navara - Na plus przemawiał diesel V6 :D . Jednak był trochę ciasny więc pomyślałem o nim w ostateczności - na minus - cena V6 :(
4. DMaxa nawet nie wziąłem pod uwagę
5. Ford F150 Raptor- in plus - 6,2 Benzol, amerykaniec, duży, wygodny - na minus - cena w stanach - ok 40 000$ - czyli 120 000 złotych polskich. Z opłatami, cłem, akcyzą i łapówką - ponad 200 000 złotych.
6. Ford Ranger przed liftem - trochę mały, spartański, motor 3,0 tylko 156 KM. Na plus - wildtrak całkiem ładny :D

No i byłem już blisko Navary... I stał się cud - lifting Forda w 2012 :D
Wypróbowałem go w terenie na żwirowni... Z motorem 2,2 150 KM... No i zakochałem się :D
Od razu wpłaciłem zaliczkę i jestem szczęśliwym posiadaczem :)

Trochę faktów, które przemówiły za wyborem :
Najlepsze właściwości terenowe - kąty zejścia, rampowe, brodzenie 800 mm!, duża ładowność, obszerna kabina
Mocny silnik 3,2 200 KM pali mi średnio dychę. [potrafi też 15 ale tego nie robię :D]
Najlepsze wyposażenie w kategorii cenowej. Za cenę wildtraka miałbym Hiluxa w najwyższej wersji... Ale z dopłatą do np kamery cofania czy Navi...
Na minus - nie wziąłem automatu :(
No i w ogóle jest zajebisty :D Przy rudym kolorze rdzy nie będzie widać :D
Osobiście polecam :D kto nie wierzy niech da znać - przekona się :D
Tomasz i "Rudy" pozdrawiają
Ford Ranger Wildtrak 3,2 TurboDiesel "Rudy"

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Adamo » wt maja 21, 2013 9:25 am

perun-pisz pisze: Najlepsze właściwości terenowe - kąty zejścia, rampowe, brodzenie 800 mm!
Tylko kąt zejścia ma troszkę lepszy... ale jest całkiem ładny :)21

Awatar użytkownika
perun-pisz
 
 
Posty: 110
Rejestracja: sob maja 18, 2013 7:33 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: perun-pisz » wt maja 21, 2013 9:34 am

Ale ja te kąty testowałem... :D I wiem, że w fordzie są najlepsze właściwości i jezdne i terenowe...
Powaga... W porównaniu do navary to po asfalcie się jedzie limuzyną...
Zresztą :D każdy ma inne priorytety... Dla mnie wygrał Rudy :)
Tomasz i "Rudy" pozdrawiają
Ford Ranger Wildtrak 3,2 TurboDiesel "Rudy"

Awatar użytkownika
Wowos
 
 
Posty: 6938
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Wowos » wt maja 21, 2013 9:38 am

Ten nowy Ranger posiada reduktor ?
y60 autobus, czerwony.

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Szarbia » wt maja 21, 2013 9:39 am

perun-pisz pisze: W porównaniu do navary to po asfalcie się jedzie limuzyną...
Lepiej niz Amarokiem?
Ostatnio zmieniony wt maja 21, 2013 9:41 am przez Szarbia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Szarbia » wt maja 21, 2013 9:41 am

Wowos pisze:Ten nowy Ranger posiada reduktor ?
No ja Cie prosze :)21
Pewnie, ze ma.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
perun-pisz
 
 
Posty: 110
Rejestracja: sob maja 18, 2013 7:33 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: perun-pisz » wt maja 21, 2013 12:23 pm

Szarbia pisze:
perun-pisz pisze: W porównaniu do navary to po asfalcie się jedzie limuzyną...
Lepiej niz Amarokiem?
Niestety - nie chciało mi się nawet wsiadać do amaroka, szukać przedstawiciela, kombinować :P
Jak wyżej napisałem - motor mnie zniechęcił... Nie ufam konstrukcji BiTurbo... Turbo w zasadzie też... Ale Biturbo = turbo+turbo = kupa kasy przy naprawie.


Reduktor jest. Nawet. :) Przy blokadzie na 4LO to koła się kręcą wszystkie na raz. Także... :D Najs.
Tomasz i "Rudy" pozdrawiają
Ford Ranger Wildtrak 3,2 TurboDiesel "Rudy"

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Adamo » wt maja 21, 2013 2:28 pm

perun-pisz pisze:
Szarbia pisze:
perun-pisz pisze: W porównaniu do navary to po asfalcie się jedzie limuzyną...
Lepiej niz Amarokiem?
Niestety - nie chciało mi się nawet wsiadać do amaroka, szukać przedstawiciela, kombinować :P
Jak wyżej napisałem - motor mnie zniechęcił... Nie ufam konstrukcji BiTurbo... Turbo w zasadzie też... Ale Biturbo = turbo+turbo = kupa kasy przy naprawie.


Reduktor jest. Nawet. :) Przy blokadzie na 4LO to koła się kręcą wszystkie na raz. Także... :D Najs.
Czyli nie jechałeś: Amarokiem, Hilem, D-maxem, L-200... ale na podstawie jazdy stwierdzasz autorytatywnie, że Ford najlepiej robi w terenie :)21

Awatar użytkownika
perun-pisz
 
 
Posty: 110
Rejestracja: sob maja 18, 2013 7:33 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: perun-pisz » wt maja 21, 2013 2:37 pm

O L200 nic nie mówiłem :P
Jeździłem L200. I jakoś mi nie podpasowało...

Poza tym... Szuka się pewnych cech : ja szukałem dużego mocnego silnika. Więc Amarok nie wchodził w grę nawet...

Niestety, przetestowałem trzy samochody - Rangera, Navarę i L200 [o której zapomniałem wspomnieć.. nie pamiętam za dużo dobrych rzeczy a złych nie będę pisać].
Ale wiem, że Ford jest najlepszy :D

Wjedzie w każde bagno :D

Obrazek
Obrazek

Co nie znaczy, że z niego wyjedzie :D w szczególności na płaskich gumach :D Ale warto było :D
Tomasz i "Rudy" pozdrawiają
Ford Ranger Wildtrak 3,2 TurboDiesel "Rudy"

AnnaPia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: czw mar 07, 2013 12:43 pm

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: AnnaPia » śr cze 19, 2013 4:42 pm

Pojeździłam trochę D-maxem, to odkopuję wątek i sprawozdaję, może komuś się przyda.
Po mieście się jeździ troszku mniej fajnie, bo pasy jakieś takie wąskie się zrobiły, ale za to nie ma problemu z wpychającymi się kierowcami :)21 Parkowanie wymaga większego samozaparcia i pomachania kierownicą, ale autko jest zwrotne i łatwo daje się przestawiać o te parę cm w te czy wewte, przydają się czujniki parkowania i kamerka, ale i przy wyłączonych czujnikach nie ma problemu, bo widzę całą maskę, a lusterka boczne są duże i z tyłu też wszystko widać. Do garażu wjeżdżam, natomiast wyjeżdżanie jest problematyczne, wyjeżdżam tyłem pod górkę, za tydzień samochód ląduje w serwisie, bo rąbnęłam tylnymi światłami w ścianę i nieco go przefasonowałam (tu mała uwaga: lepiej ufać swojemu doświadczeniu i bocznym lusterkom, niż kamerce).
Przetestowałam w raczej lajtowym terenie i to jest to, samochód po prostu płynie, poprzedni na tej trasie rzucał koszmarnie pomimo nieco wyższego zawieszenia niż przeciętna osobówka.
Z tyłu siedzi 3 dzieci - dwójka w fotelikach do 36 kg i trzecie większe, mają więcej miejsca niż w minivanie. Do bagażnika muszę wejść, żeby upchnąć cokolwiek do końca, więc podsumowując, warto było :)

Awatar użytkownika
pawel abramczyk
 
 
Posty: 3441
Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: pawel abramczyk » sob cze 22, 2013 8:40 am

wypowiem się na temat automata wyje jak mu się gniecie , jak się spokojnie jeździ jest cisza , skrzynia nie przeciąga , ale najważniejsze przewaga automatu to to że nie ma problemu ze sprzęgłem , w korku w mieście nie ma mieszania wajchą , przy dużym aucie zuż ycie paliwa identyczne jak w manualu a nawet mniejsze , no i silnik rzadko dostaje w ciry ,

co do mieszania kobiet w auto faceta , no cóż moja sapie bo jedno sprzedałem a za drugim już chodze , oczywiście miałczenie jest że autobus chce kupić :)21 no ale co ja mogę ..... jestem chory nieuleczalnie tylko terenufki :)13
Super parchatek Super y60 :lol:

mas3
 
 
Posty: 250
Rejestracja: czw lut 03, 2011 7:45 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: mas3 » wt lip 09, 2013 11:42 pm

pawel abramczyk pisze: co do mieszania kobiet w auto faceta , no cóż moja sapie bo jedno sprzedałem a za drugim już chodze, oczywiście miałczenie jest że autobus chce kupić :)21 no ale co ja mogę ..... jestem chory nieuleczalnie tylko terenufki :)13
ojtam ojtam, jak się zaczynam rozglądać za czymś do błota to zaraz mnie do pionu moja połowica sprowadza i mówi, że teraz jej kolej..... najpierw navarę muszę upchnąć :( ale przynajmniej jeden plus: małżowina się na wranglera zapatruje :)
Ludzi dzielimy na czystych i szczęśliwych :)
Titan SE, 2005r, VK56DE
Wrangler JK Sport, 2009r, 3,8

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Navara czy inny pick-up?

Post autor: Szarbia » ndz mar 09, 2014 8:26 am

Jechalem ostatnio 800km Navara jako pasazer po autobanie.
I tak.
Predkosc 130-140.
Spalanie 11
Nie bylo az tak glosno, w zasadzie do zaakceptowania. W kazdym razie o niebo lepiej niz w L200 i Amaroku przy 100km/h
Nie trzeslo jakos zbytnio, takze po bocznych drogach.
Wajha biegow - dlugi skok. Za dlugi.
Za duze przelozenia przekladni kierowniczej - duzo krecenia kiera.
Silnior (pomijam fame awaryjcosci) dosc dziarski, unosil nawet mache przy przyspieszeniach od 100 do 130.
Czyli ogolnie o.k.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość