Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder
Moderator: Kosiarz
-
Discotheque
-

- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Post
autor: Discotheque » pt kwie 06, 2007 8:09 am
Igor909 pisze:...
Widzę że już niedługo się nacieszę bezawaryjnością Patrola

...
Ale przeciez LR jest gowniany a Patrol fajny to jak to moglo sie stac?
Kumpel tez sie wyleczyl z Y61, tyle kasy co wsadzil w "swiezynke" to glowa mala. Teraz pomyka... HDJ80 i... kosztuje go to jeszcze wiecej nerwow i kasy

Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
-
suziXL
-

- Posty: 5219
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Maidstone
Post
autor: suziXL » pt kwie 06, 2007 8:23 am
szkoda Jacku, pocieszyc Cie moge tylko tym, ze czego bys teraz nie kupil to bedzie szit
patrol nie odstaje w tym od swiatowej konkurencji
ten silnik nie nadaje sie do zapierdalania, rozpedzi Ci samochod do 160, ale realnie to tak 120 to maks co mozna nim dluzej jechac
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
-
Bartas

- Posty: 2215
- Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartas » pt kwie 06, 2007 8:24 am
w przeróżnej branży na różnych forach , konkurencja podstawia taki czarny PR, ludzie to połykają natychmiast i kodują, nie znając też użytkownka i jego sposobu eksploatacji, nie etwierdzę, że jest w tym przypadku tak jest .
z tego forum podoba mi sie wiele tekstów np:
ale l200 ma baaaaaaaaaaaardzo duzy 1 plus: prawdziwe 4x4
navara po suchym asfalcie nie pojedziesz...

VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R
-
zgenty
-

- Posty: 297
- Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
- Lokalizacja: Rybienko Leśne
Post
autor: zgenty » pt kwie 06, 2007 8:52 am
Bartas pisze:
w przeróżnej branży na różnych forach , konkurencja podstawia taki czarny PR, ludzie to połykają natychmiast i kodują.
Sugerujesz jakoby np.JACKY61 był stworzony by np.Toyota's marketing
Zawsze tak jest,że to my sami podejmujemy decyzje odnośnie zakupu po
zaciągnięciu opinii z różnych żródeł a użytkowanie i tak weryfikuje nasz wybór

-
Bartas

- Posty: 2215
- Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartas » pt kwie 06, 2007 8:57 am
zgenty pisze:Sugerujesz jakoby np.JACKY61 był stworzony by np.Toyota's marketing
nie , bardziej w stronę tego kolesia z tamtego forum co trafił lub celowo coś uszkadza, tyle awarii to syrenka nie miała

VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R
-
bartosiak

- Posty: 2137
- Rejestracja: pn mar 25, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: bartosiak » pt kwie 06, 2007 8:58 am
Discotheque pisze:Igor909 pisze:...
Widzę że już niedługo się nacieszę bezawaryjnością Patrola

...
Ale przeciez LR jest gowniany a Patrol fajny to jak to moglo sie stac?
Kumpel tez sie wyleczyl z Y61, tyle kasy co wsadzil w "swiezynke" to glowa mala. Teraz pomyka... HDJ80 i... kosztuje go to jeszcze wiecej nerwow i kasy

Hhehehe Bociek = spec od bezawaryjnych autek

: najpierw guru/super spec od Jeepów a teraz w siedzi w "Legendach"

:D
i opinie wydaje

:D
Panowie Era bezawaryjnych Patroli minęła razem z K160 i silnikiem 3,3 D.
Michał Bartosiak
-
czesław&jarząbek
-

- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
-
Kontaktowanie:
Post
autor: czesław&jarząbek » pt kwie 06, 2007 9:04 am
miałem kiedyś sowiecki silnik do łodzi
wichr 35 łoszadi siły
wybuchał średnio po 2-3godzinach ostrej pyty
porównanie z silnikami nissana narzuca się nieuchronnie...

#noichuj
-
mdeja
-

- Posty: 2571
- Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
- Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)
Post
autor: mdeja » pt kwie 06, 2007 9:05 am
JackY61 pisze:Dnia dzisiejszego, tj. 5.04.2007, w godzinach wieczornych, serce mojego Patrola, po przejechaniu 50600km wzielo i wybuchnelo.
Niniejszym tez pragne wyprostowac krazace pogloski, nijako Nissan mial wprowadzic jakies poprawki w tych silnikach - zasadniczo robia caly czas takie samo gowno.
ps.
mozna laczyc sie w bolu
pps.
mozna kasztanic

Współczuje bardzo - wydawać by sie mogło ze po "udanym" RD28T wezmą sie i zrobią coś porządnego z silnika...
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
-
suziXL
-

- Posty: 5219
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Maidstone
Post
autor: suziXL » pt kwie 06, 2007 9:08 am
sepy i hieny sie zbiegaja
@mdeja
a co masz do RD28T, bo ja jakos nie narzekam choc zrobilem niemal 100000 i lekkiego zycia nie mial
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
-
mdeja
-

- Posty: 2571
- Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
- Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)
Post
autor: mdeja » pt kwie 06, 2007 9:13 am
suziXL pisze:sepy i hieny sie zbiegaja
@mdeja
a co masz do RD28T, bo ja jakos nie narzekam choc zrobilem niemal 100000 i lekkiego zycia nie mial
Ja nic nie mam- niektórzy mają. Ale coś wygląda na to ze to lepszy silnik był

kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
-
Maqlinka
-

- Posty: 2888
- Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
- Lokalizacja: Kielce
Post
autor: Maqlinka » pt kwie 06, 2007 9:13 am
czesław&jarząbek pisze:miałem kiedyś sowiecki silnik do łodzi
wichr 35 łoszadi siły
wybuchał średnio po 2-3godzinach ostrej pyty
porównanie z silnikami nissana narzuca się nieuchronnie...

Sugerujesz, że kitajce wyciągneły Kursk po kryjomu

Life's Too Short For A Full Time Job
-
Bartas

- Posty: 2215
- Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Bartas » pt kwie 06, 2007 9:13 am
suziXL pisze:sepy i hieny sie zbiegaja
jak tylko coś podskoczy lub umrze w Parchu to już szampany piją kompleksarze

VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R
-
selim
-

- Posty: 4788
- Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: Sląsk
Post
autor: selim » pt kwie 06, 2007 9:32 am
czesław&jarząbek pisze:miałem kiedyś sowiecki silnik do łodzi
wichr 35 łoszadi siły
wybuchał średnio po 2-3godzinach ostrej pyty
pod takim obciążeniem to nie dziwne

gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
-
Wiktor.

- Posty: 417
- Rejestracja: wt cze 03, 2003 11:33 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: Wiktor. » pt kwie 06, 2007 9:34 am
Discotheque pisze:Igor909 pisze:...
Widzę że już niedługo się nacieszę bezawaryjnością Patrola

...
Ale przeciez LR jest gowniany a Patrol fajny to jak to moglo sie stac?
Kumpel tez sie wyleczyl z Y61, tyle kasy co wsadzil w "swiezynke" to glowa mala. Teraz pomyka... HDJ80 i... kosztuje go to jeszcze wiecej nerwow i kasy

Bociek, ten Twoj kumpel to kupił zajechanego złomka w dobrym roczniku i go reanimował...
był Patrol 260, a co teraz...

? też Patrol!!
-
suziXL
-

- Posty: 5219
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Maidstone
Post
autor: suziXL » pt kwie 06, 2007 9:48 am
mdeja pisze:suziXL pisze:sepy i hieny sie zbiegaja
@mdeja
a co masz do RD28T, bo ja jakos nie narzekam choc zrobilem niemal 100000 i lekkiego zycia nie mial
Ja nic nie mam- niektórzy mają. Ale coś wygląda na to ze to lepszy silnik był

wbrew obiegowym opiniom to bardzo dobry silnik jest, a jak ktos nie potrafi prawidlowo eksploatowac to i kosiarke do trawy zakatuje

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
-
zgenty
-

- Posty: 297
- Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
- Lokalizacja: Rybienko Leśne
Post
autor: zgenty » pt kwie 06, 2007 9:49 am
czesław&jarząbek pisze:
wybuchał średnio po 2-3godzinach ostrej pyty
Róznica jest taka ,że Wichr po wybuchu zdatny był do dalszej reanimacji- w sensie opłacalności

-
szary
- a ja nie chce mieć gwiazdek
- Posty: 1935
- Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm
Post
autor: szary » pt kwie 06, 2007 9:53 am
miałem do czynienia chyba z 4 sztukami i żaden nie przekroczył 100 tysiecy kilometrów- albo sie urywał tłok albo tuleja pękała... dramat normalny

już lepiej pilnować głowicy w 2.8 niż patrzeć wciąż na maskę z mysla - czy za chwile tłokowi nie zachce się przez nia wyjrzeć na świat

-
jachu_ka
-

- Posty: 218
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: Toruń
Post
autor: jachu_ka » pt kwie 06, 2007 9:55 am
JackY61 pisze:Dnia dzisiejszego, tj. 5.04.2007, w godzinach wieczornych, serce mojego Patrola, po przejechaniu 50600km wzielo i wybuchnelo.
†††
czterech pancernych i lemur
-
Eskapada
-

- Posty: 6434
- Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Eskapada » pt kwie 06, 2007 10:15 am
własnie rozmawialem z Jackiem to jedyna osoba której składalem ostanio zyczenia i nie mialem odwagi powiedziec wesołych swiąt
Dla mnie to poprostu dramat

od jakieś wadzie w tych motorach wiadmo od poczatku produkcji Y61 3.0 i ciągle to samo
Wiem ze to na pisze zabrzmi jaki spiskowa teoria dziejów ale jestesm ciekawa kiedy zaczną wybuchać te mocne motory w Navarach

Nie żyją nie wyżyłowane stu paro konne motory Hiluxie i L200
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33
-
Igor V8
-

- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Post
autor: Igor V8 » pt kwie 06, 2007 10:22 am
szary pisze:miałem do czynienia chyba z 4 sztukami i żaden nie przekroczył 100 tysiecy kilometrów- albo sie urywał tłok albo tuleja pękała... dramat normalny

już lepiej pilnować głowicy w 2.8 niż patrzeć wciąż na maskę z mysla - czy za chwile tłokowi nie zachce się przez nia wyjrzeć na świat

@Szary
Jak to jest że Nissan nic nie poprawił w tych silnikach
Dlaczego niektóre silniki chodzą po 300-400 tyś a reszta wybucha po 50

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ...

-
szary
- a ja nie chce mieć gwiazdek
- Posty: 1935
- Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm
Post
autor: szary » pt kwie 06, 2007 10:38 am
wczoraj nawet dyskutowaliśmy o tym u chromola... ja ze swojej strony powiem tak - coś jest posrane z układem tuleja - tłok - albo materiały hoojowe albo coś się dzieje z reżimem cieplnym...
dopóki jeździsz do 120 -130 nic się nie dziej, jeżdżąc powyżej zaczyna się problem...
po rozebraniu okazuje się że albo tuleja wyrysowana i popekana albo tłok wyłuszczony na płaszczu albo zapieczone pierscienie...
-
Igor V8
-

- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Post
autor: Igor V8 » pt kwie 06, 2007 10:47 am
szary pisze:wczoraj nawet dyskutowaliśmy o tym u chromola... ja ze swojej strony powiem tak - coś jest posrane z układem tuleja - tłok - albo materiały hoojowe albo coś się dzieje z reżimem cieplnym...
dopóki jeździsz do 120 -130 nic się nie dziej, jeżdżąc powyżej zaczyna się problem...
po rozebraniu okazuje się że albo tuleja wyrysowana i popekana albo tłok wyłuszczony na płaszczu albo zapieczone pierscienie...
Czy istnieje jakaś możliwość sprawdzenia z numeru silnika czy dany silnik jest wybuchowy czy dobry

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ...

-
zu-tec

- Posty: 767
- Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: zu-tec » pt kwie 06, 2007 10:51 am
Pewnie znacie:
http://www.patrol4x4.com/forum/showthre ... 064&page=4

.
.
.
Może to

:
I am convinced that one of the failure modes is via MAF failing at high revs (highway) thus losing boost control and significantly overboosting. BTW the failed MAF did not cause multifuntion engine light to glow and the computer did not throw up a code.
MAF = Mass Air Flow sensor= przepływomierz
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów

-
Eskapada
-

- Posty: 6434
- Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Eskapada » pt kwie 06, 2007 11:22 am
Igor909 pisze:szary pisze:wczoraj nawet dyskutowaliśmy o tym u chromola... ja ze swojej strony powiem tak - coś jest posrane z układem tuleja - tłok - albo materiały hoojowe albo coś się dzieje z reżimem cieplnym...
dopóki jeździsz do 120 -130 nic się nie dziej, jeżdżąc powyżej zaczyna się problem...
po rozebraniu okazuje się że albo tuleja wyrysowana i popekana albo tłok wyłuszczony na płaszczu albo zapieczone pierscienie...
Czy istnieje jakaś możliwość sprawdzenia z numeru silnika czy dany silnik jest wybuchowy czy dobry

Przeczytałeś Igorze jakby bez zrozumienia

– na wybuchowość motoru nie wpływu data produkcji czy podobne czynniki tylko w głównej mierze sposób użytkowania. Auto ma moc może jechać szybko ale nie powinno zapewne spowodowane jest słabym smarowaniem i chłodzeniem które przy długim maksymalnym obciążeniu do prowadza do wybuchu
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33
-
darkman
-

- Posty: 4353
- Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
- Lokalizacja: z wojny
-
Kontaktowanie:
Post
autor: darkman » pt kwie 06, 2007 11:28 am
To pechowo Jacku, ale dobrze że nie na Islandii.
ale nie wymiękaj, był juz przecież porysowany trochę

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość