
Tym niemniej z zainteresowaniem obserwuję temat i czekam na wynik eksperymentu.
Moderator: Kosiarz
oby nie bylo tak, jak elektryk mi przerabial instalacje z 6V na 12V w trabancie. Ubrany w nowke kurteczke (nie przebral sie do roboty) podlaczyl akumulator, regler i w tym momencie wybuchla cewka zaplonowa 6V, kurteczka do wywalenia, dobrze, ze wzroku nie stracil.bonzo74 pisze:gaz chyba nie zrobił bumslaweek pisze: Wojtku_komie!
Odezwij sięco??
Trudno ocenić czy to 20%-30%, ale fajnie jeździ. Trzeba pamiętać jednak o potencjalnych wadach wieku dziecięcego.slaweek pisze:Czy faktycznie odczuwasz przyrost parametrów (mocy i momentu) w granicach 20-30% ?
Guru, to jest z warsztatu który to zgodził się założyć.slaweek pisze: Jeśli tak, to kupuję graty i montuję u siebie, mając, za pozwoleniem, dobre rady Guru LPG w turbodieslu, czyli Wojtka_koma!
Pozdrawiam.
Myślę, że w przypadku zbyt dużej dawki LPG słyszysz dźwięk samozapłonu mieszanki powietrze-LPG podczas sprężania, jeszcze przed wtryskiem ON. I chyba to nazywasz przedwczesnym zapłonem(myślę, że słychać to mocniej przy większym obciążeniu). Jest to objaw, który powinieneś eliminować zmniejszając ilość LPG poniżej granicy zapalności mieszanki.wojtek_kom pisze: zbyt duża ilość LPG - słychać czasami wtryski - zależnie od obrotów/obciążenia.
Dokładnie... zostało to już wyeliminowane - do 800-2500 RPM ON+LPG, powyżej tylko ON - na dziś wystarczy. Prawdopodobnie dołożę drugi zawór+elektrozawór dla LPG. Jeden z nich będzie się wyłączał powyżej 2500 RPM.slaweek pisze:
Myślę, że w przypadku zbyt dużej dawki LPG słyszysz dźwięk samozapłonu mieszanki powietrze-LPG podczas sprężania, jeszcze przed wtryskiem ON. I chyba to nazywasz przedwczesnym zapłonem(myślę, że słychać to mocniej przy większym obciążeniu). Jest to objaw, który powinieneś eliminować zmniejszając ilość LPG poniżej granicy zapalności mieszanki.
Wojtku czy ty masz może coś wspólnego z bielskim ATH ?wojtek_kom pisze:...
Z ATH mam tyle wspólnego że jestem z BBpapas pisze: Wojtku czy ty masz może coś wspólnego z bielskim ATH ?
Bo jak uczęszczałem na zajęcia do Zawiślaka(?) to się ów habilitować mial właśnie na silniku ON-CNG, ale zbyt wielu szczegółów to nam nie zdradził, bo wiadomo. Mialo to być tak że miała być niby dawka pilotażowa ONu a reszta gaz czy jakoś tak. Byćmoże @tieri jak się pokaże na forum to cuś więcej opowie, bo On tam więcej czasu spędził![]()
A co do silników wysokoprężnych (temat poruszony wcześniej)to była swego czasu tendencja do przerabiania na gaz, bo to taniość była i ekologia. Bralo się taki silnik, zwłaszcza z wózka widłowego i odprężało, a kolektory itp. były już gotowe z Krakowa, do tego tylko parownik LPG lub CNG i wozidlo hulało więcej godzin niż na ON.
Fajnie by ło jakby ci to hulalo, powodzenia życzę.
Ps, Można by na PW dane tego co się podjął założyć? Zawsze to dobrze takich znać![]()
Pozdrawiam
Próbować zawsze można, tylko naprawdę ostrożnie, bo sposób rozchodzenia się płomienia jest inny przy ON i LPG, niewiadomo jakie mogą z tego wyniknąć korzyści a jakie straty. Powodzeniawojtek_kom pisze:... Idea został wprowadzona w czyn...
Systemy takie działają w Australii, UK, USA... myślę ze będzie dobrze, zgadzam sie że trzeba ostrożnie. W sumie przejechałem 200 km na ON+LPG, niewiele - ale obecnie jestem bardzo zadowolony:papas pisze: Próbować zawsze można, tylko naprawdę ostrożnie, bo sposób rozchodzenia się płomienia jest inny przy ON i LPG, niewiadomo jakie mogą z tego wyniknąć korzyści a jakie straty.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość