mayer pisze:
Ile mozna w kółko o tym samym i wcviąz tak samo i kazdego przekonywac ze kuźwa
NIEEE!!! to nie jest kwestia odpowietrzenia, zbiorniczka, węża, wężyka, wężyczka, śruby, śrubki, dupki.... Jak masz objawy walnietej uszczelki pod głowica to znaczy że na 99% masz walniętą uszczelkę pod głowicą.
Jesli oczekujecie pocieszenia przytulenia, wsparcia duchowego pogłaskania po główce to zajrzyjcie na forum e-jacykow.pl tam was przytula a nawet popchną do dalszego działania

Limisiek....
Ten wątek
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... start=1725 to o moim przypadku...
Podobnie jak Ty, próbowałem wszystkiego, odpowietrzania, itd, itp.
Namierzyłem już nawet serwis, który ma możliwość sprawdzenia obecności CO2 w układzie chłodzenia (jakby nie było to bym dalej nieudanie odpowietrzał...) itd.itp.
Ale mimo jeszcze kilku istniejących próbach weryfikacji...powiedziałem sobie kilka żołnierskich słów....i poszła decyzja o zrywaniu głowicy.
Okazało się, j/w opisane, pęknięta głowica na 6-tym cylindrze.
Pospawana, zamontowana, jeździ.
Jeżeli jeszcze nie demontujesz głowicy- demontuj!!!
P.S. Ale mnie tak ostro nie potraktowali.....jak jeszcze miałem nadzieje.... DZIEKI>..
Pozdr.
Pinczoff