szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

paweu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: pt lut 12, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Małopolska :]

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: paweu » ndz maja 30, 2010 12:39 pm

Mały off top się zrobił :P

Mam pewno pytanko do Panów. Mianowicie kilka dni temu okazało się, że w moim Y60 brakuje 5 litrów chłodziwa i zagotowałem to co tam zostało, zbiornik przelewowy full a chłodnica prawie pusta :O temperatura motoru mocno skoczyła. Ogólnie nie wiem gdzie szukać przyczyny.. Nie jestem mechanikiem, ale wyciek z węża raczej wykluczam. Po dolaniu wody destylowanej temperatura wróciła do normy.

Info:

-głowica, rozrząd, świece robiona jakiś czas temu (2 tys km temu)
- autko słabo grzeje w kabinie jak stoję na włączonym silniku jak na polu jest 10 stopni i mniej. Ruszenie autem powoduje wzrost temperatury we wnętrzu (wcześniej jak stałem w korkach grzało pięknie)


P.S. proszę o rade w sprawie płynu co tam wlać zamiast wody, z tego co widziałem miałem zielone coś w przelewowym i bylo czyste. Czy jakoś od razu oczyścić chłodnice w środku i układ ?

hmm hmm .. 8)

Poradzicie?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: ernil » ndz maja 30, 2010 12:56 pm

Jeżeli układ został poprawnie odpowietrzony a mimo to takie objawy jak piszesz, to możesz wykonać kolejną naprawę 'około-głowicową" - tym razem poprawnie :)21
Nalej tam najpierw cokolwiek mokrego, odpowietrz i sprawdź czy poprawnie działa...
XTZ 750
Outback EJ25 MT

paweu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: pt lut 12, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Małopolska :]

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: paweu » ndz maja 30, 2010 1:06 pm

Przyznam się, że wlałem do chłodnicy 5 litrów wody i wszystko działa. Zastanawia mnie gdzie ta woda mogła uciec?
po prostu nie wiem czy się śmiać czy płakać..

Czy można chałupniczą metodą stwierdzić pęknięcie głowicy i zapowietrzony układ chłodzenia? :oops:

paweu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: pt lut 12, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Małopolska :]

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: paweu » pn maja 31, 2010 7:08 am

Nikt nie pomoże ? : :lol:

Awatar użytkownika
martii
Posty: 1650
Rejestracja: śr mar 12, 2008 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: martii » pn maja 31, 2010 7:51 am

5l to nie 5mm na podzialce na wyrownawczym - to 1/3 tego co powinienies miec

zalej narazie woda i pojezdzij troche, robiac codzienna modlitwe do korka chlodnicy i wyrownawczego

obstawiam, ze miales nieodpowietrzony porzadnie uklad, choc z drugiej strony majac brak 5l w chlodnicy uklad nie mialby jak pompowac
GR Y60 RD28T+I
GR Y60 Long RD28T
CRX Del Sol
VW Derby 78 2,016VT
http://www.4x4.szczecin.pl/

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: CrOOchy » pn maja 31, 2010 6:33 pm

na wolnych obrotach nie, ale przy powiedzmy 1,5 - 2 już by poszło, miałem tak w oplu u siebie
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
KarolZG
 
 
Posty: 1081
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 6:04 pm
Lokalizacja: Polska

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: KarolZG » pn maja 31, 2010 9:12 pm

U mnie po lutowaniu chłodnicy było podobnie ale byłem na to przygotowany, przegoniłem graciarnie a tu strzałka temp max do góry , rosła w oczach , więc maska w górę i dolewka 3 litry plus odkręcenie tego imbusa na weżu do odpowietrzania . W Samuraiu podobne efekty jak spuszczałem cały płyn a polem wlewałem . Ze 3 litry zostało w baniaku dopóki układ się nie odpowietrzył i można było wlać wsio .
Samurai 1.3->Patrol GR Y60 2.8 ->Suzuki Jimny 1.3

paweu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: pt lut 12, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Małopolska :]

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: paweu » czw cze 03, 2010 10:28 pm

Witam ponownie,

po dolaniu wody z kranu (5l) auto trzyma temperaturę. natomiast przy gwałtowniejszej jeździe wskazania temperatury nieco podskakują, około 2-4 mm (prawie do połowy). Wcześniej nie drgnęła choćbym cisnął 140 po autostradzie.

Ostatnio zauważyłem, że po zgaszeniu ciepłego motoru, coś plumka przy wyrównawczym (zlałem z 1.5l ze zbiorniczka - było za dużo - do poziomu MAX a po przejechaniu 200 km mam 2 cm nad MAX)

Jakieś pomysły?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: ernil » czw cze 03, 2010 10:43 pm

Karwa, tu nie ma nad czym myśleć. Trzeba zdiagnozować. Albo głowica/uszczelka albo źle odpowietrzony układ albo jakiś wyciek.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

paweu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: pt lut 12, 2010 10:09 pm
Lokalizacja: Małopolska :]

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: paweu » sob cze 05, 2010 9:04 pm

Witam,

diagnoza: wyciek spod pompy wody

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
oposs
 
 
Posty: 164
Rejestracja: śr paź 15, 2008 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: oposs » wt sie 17, 2010 9:41 am

Rozumiem że zdiagnozować na odległość ciężko ale przypadek jest dosyć ciekawy. Nie słyszałem o czymś podobnym dlatego podzielę się z Wami :)21
Wczoraj wróciłem po robocie do domu, zaparkowałem patrola i poszedłem na obiadek, była godzina 17.00.
Około 19.20 wyszedłem na spacerek, pod patrolem kałuża. Sytuacja jak u kolegów na początku tego tematu,
węże u gory chlodnicy puste, wyciek z okolic plastikowej oslony paska rozrzadu. Dolałem płynu, uruchomiłem silnik, odpowietrzyłem. Wszystko działa, wycieku nie widać, chłodnica ciepła, ogrzewanie w kabinie działa, temperatura w normie. Pogoniłem wkoło komina, najpierw mała rundka, wszystko OK, potem duża rundka, dalej OK. Dzisiaj rano nauczony wczorajszą sytuacją około 6.20 wyszedłem posprawdzać maszynę żeby nie być niemile zaskoczonym. Maska do góry, płyn jest, sucho, bez odpalania silnika. 7.00 wychodzę do roboty patrzę pod maskę, znowu cieknie w tym samym miejscu :)11 Pod samochodem kałuża rozlanego płynu, około szklanki. Zastanawiając się co będzie dalej wskoczyłem do maszyny i jadę do roboty, oczywiście nie spuszczam oka ze wskaźnika temperatury, co chwila włączam ogrzewanie żeby być pewnym że w układzie płyn jeszcze występuje, wszystko OK. Około 7.30 jestem w robocie, zaglądam pod maskę, suchutko :o
Co Wy na to?
EDIT
Godz. 11.20 znowu kapie :)16

Awatar użytkownika
oposs
 
 
Posty: 164
Rejestracja: śr paź 15, 2008 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: szybki wyciek chlodziwa nie wiadomo skad... patrol Y60

Post autor: oposs » śr sie 25, 2010 10:24 am

To była rozszczelniona pompa wody

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości