Amory z wyższej półki do Y61

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Wowos
 
 
Posty: 6938
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Wowos » sob paź 20, 2012 11:07 pm

mopar pisze:Patrol TB42 ute
Poka foty utego :)2 :)21
y60 autobus, czerwony.

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Szarbia » ndz paź 21, 2012 7:33 am

http://www.mtmprofi.pl/

Ciekawa propozycja.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: mopar » ndz paź 21, 2012 8:32 am

Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Awatar użytkownika
benek
Posty: 637
Rejestracja: pn wrz 22, 2003 8:01 pm
Lokalizacja: Komorów

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: benek » ndz paź 21, 2012 10:37 am

"naprawialnosc to jest b duza zaleta-zestaw uszczelek (w dalekich gebitach zwykle jest biedniej i nie ma problemu z zalaniem amorow olejem).
Generalnie natomiast takie amory traca azot i slabo jest jak uleci na zadupiu - nie maja czym tego nabic. "
Kamil200:
"Zalecam przetrenować w domu rozłożenie, wymianę uszczelnień i złożenie takiego amora, naprawdę nie ma się czego bać.
Zawsze możesz awaryjnie uzupełnić zbiorniczek powietrzem z pompki, kompresora czy podczas wizyty u wulkanizatora".

Rozlozenie w imadle trwa 10 minut, zlożenie też - tylko co z tego? Trzpień jest uszczelniony od dołu simeringiem (tylko gdzie go kupić?).

Trzeba nabić ca 8 -13 barow. Kompersorem przewoznym lub takim na szynomontazu (raczej dla ciezarowek) to slabo wyjdzie ale faktycznie troche sie nabije i awaryjnie tak trzeba zrobic.

Jeszcze jedno do OME LTR podobno mozna kupic specjalna koncowka aby faktycznie nabic gazu bez strat. bez tej koncowki strata cisnienia jaka powstaje po nabiciu w momencie odejmowania weża od amora jest duża - ok 2 bary, potem kazdy pomiar to kolene 0,5 bara.

Mnie interesuja albo solidne amory albo naprawialne a jak mnie nie stac lub nie takich to zostaje brac na dlugie wyjazdy amor (w przypadku patrola przedni) na zapas.

MOje LTRy maja ok 4 lata i zaliczyly 3 wyjazdy razem 30 kkm i troche jazdy po naszych asfaltach. Na ostatnim jeden padl powiedzmy po 2000 km dziur i +40C. MOze nie jest to zla propozycja ale jakby ktos wiedzial gdzie:
1. kupic zestaw naprawczy (w sumie 2 elementy: uszczelniacz tłoczyska i simering trzpienia)
2. koncowke do nabijania
To z czystym sumieniem bede uwazal je za bardzo dobre.
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76

Awatar użytkownika
Wowos
 
 
Posty: 6938
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Wowos » ndz paź 21, 2012 11:32 am

y60 autobus, czerwony.

Awatar użytkownika
KamiL200
Posty: 798
Rejestracja: pn cze 04, 2007 2:46 pm
Lokalizacja: 4Raid

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: KamiL200 » ndz paź 21, 2012 1:58 pm

benek pisze:"
Kamil200 pisze: "Zalecam przetrenować w domu rozłożenie, wymianę uszczelnień i złożenie takiego amora, naprawdę nie ma się czego bać.
Zawsze możesz awaryjnie uzupełnić zbiorniczek powietrzem z pompki, kompresora czy podczas wizyty u wulkanizatora".
Rozlozenie w imadle trwa 10 minut, zlożenie też .
Właśnie to miałem na myśli, nie jest to trudna robota.
Dla zainteresowanych link: http://www.youtube.com/watch?v=POunLnsInQk
benek pisze:"Trzpień jest uszczelniony od dołu simeringiem (tylko gdzie go kupić?).
Warto kupić tylko takie amortyzatory do których dystrybutor ma pełny zakres części- simeringi, uszczelnienia,gumki lub unibale, płytki regulacyjne a w razie większej naprawy to i obudowę,trzpień,tłok czy zbiornik. Wtedy wybór marki to już tylko kwestia kasy i własych preferencji od Amada z MTM, poprzez Profendera, Bilsteina,Kinga, Foxa,Sachsa, FRT,Penske, Ohlinsa,Proflexa,Donerre po Reigera i z 50 innych firm :wink:
Patrol LS1 "Czarna Mamba"

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Janusz2000 » wt cze 04, 2013 3:54 pm

Tołdi pisze:teraz sam mam dylemat co kupic (w momecie gdy argument naprawialnosci LTR'ow upadl raczej kupie co innego) ale do wymienionych na wstepie do turystki dodalbym Koni ca 1000zł/szt. Nie maja zewnetrznych zbiornikow.
Koni raid wytrzymały 1 dzień!!!! na Magamie (a tam się szybko nie jeździ. Ciekawe co by było na MT :lol: )
Po ich zdechnięciu, przełożyliśmy dwuletnie OME z przeprawówki. Wytrzymały Magam do końca i starczyły na następny.
Tak zreaktywuje wątek - bo mam przemyślenie apropo powtarzalności jakości w takich amortyzatorach. Czy nie jest tak, że w zależności na jaką partie się trafi to ma się szczęście albo nie?

Stare 'klasyczne nitrochargery' OME w długich i mocno dociążąnym parchu zaliczyły wiele wyjazdów i po 3 latach jak sprzedawałem były jeszcze ok (chociaż widać było pierwsze oznaki zużycia po pełnym załadunku)

W 100-tce chciałem - coś o pułkę wyżej i założyłem LTRy - nie sprawdziły się. Na pierwszym wyjeździe i to krótkim w góry, puściły azot pod koniec wyjazdu (ale dało się jeszcze wrócić). Na dłuższym wyjeździe w piach - przy szybkiej jeździe wysrały i olej i ozot po tygodniu, dotrwałem do końca dopompowywując powietrze z kompresora codziennie. Później znalazłem gdzieś nawet zestawy naprawcze, ale były drogie, a ja się już do nich zdrowo zraziłem.

Założyłem Koni Heavey Track Raidy - i jestem mega zadowolony, już ze dwa lata - dużo lepsze parametry tłumienia, samochód się dużo lepiej prowadzi nawet po dziurawym czarnym. Ktoś mi mówił, że założył takiego podczas Drezno Wrocław w miejsce uszkodzonego mechanicznie Ohlinsa i tez dał radę - także dziwie się że Tobie padły na Magamie po jednym dniu - może właśnie partia partii nie równa :roll:
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Szarbia » wt cze 04, 2013 5:05 pm

Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Whitie » wt cze 04, 2013 6:41 pm

całe moja auto nie kosztowało tyle co jeden taki....
Qwa gdzie ja żyję.... ze mnie nie stać na takie cuda
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
Wowos
 
 
Posty: 6938
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Wowos » wt cze 04, 2013 7:19 pm

Whitie pisze:całe moja auto nie kosztowało tyle co jeden taki....
Qwa gdzie ja żyję.... ze mnie nie stać na takie cuda
Paanie, pan czyta ze zrozumieniem:
sklep4x4 pisze:Komplet amortyzatorów
:)21
y60 autobus, czerwony.

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Whitie » wt cze 04, 2013 7:59 pm

Dobra

Za komplet tych amortyzatorów można kupić 1 i jeszcze 1/3 mojego nowego samochodu marki Nissan Patrol

No dobra przed doprowadzeniem go do stanu dla ludzi.

Bo już po to pewnie tylko z 1/2.

Ale nadal jestem w czarnej dupie i zmarnowałem życie.

:)21
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

Awatar użytkownika
Mieciu1
 
 
Posty: 1176
Rejestracja: sob kwie 25, 2009 4:19 pm
Lokalizacja: Miastko
Kontaktowanie:

Re: Amory z wyższej półki do Y61

Post autor: Mieciu1 » wt cze 04, 2013 10:17 pm

Co do Koni to też powtarzalności nie ma niestety .Jadąc w korowodzie aut pod wulkan ale nie od góry a od dołu niestety(2010 Islandia), byłem świadkiem jak dość szybko jadący patrol na oczywiście przewymiarowanych kołach urwał Koni na dziurze gdzie nikt nic nie urwał przed i po :)21 .
Jadąc z powrotem oglądaliśmy resztki amora i nie był jakiś skorodowany czy coś więc zdziwienie było nie małe.
Zdjęcia , zdjęcia , zdjęcia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości