Zakupiłem, nawierciłem, założyłem.
Safari Snorkel SS720HF.
Montaż zajął nam z kumplem jakieś 6 godzin. Wcześniej takich rzeczy nie robilim

Niemniej: da się założyć bez ogromnych komplikacji.
Wzornika na otwory nie trzeba używać - wystarczy ta uszczelka co idzie pod snorkel.
Dolot powietrza do filtra od strony komory silnika - ustrugaliśmy z dołączonego do zestawu łącznika, trzeba go było obciąć i nieco spłaszczyć na ciepło - mieści się wtedy bez problemu między zbiornikiem na płyn a poszyciem.
Z dodatkowych materiałów - 2 dodatkowe cybanty 80-100 mm, rura zbrojona do transportu oleju czy czegoś tam średnicy wewnętrznej 78mm, silikon do uszczelniania połączeń.
Zdjęcia po montażu poniżej. Snorkel przylega b.dobrze, nieco odstaje na zejsciu błotnik-szyba ale nie rzuca się to w oczy.
Podsumowując - Safari jest w tej chwili chyba najtańszym markowym snorkelem, łatwo się go montuje, dobrze wygląda, nie przysłania widoku, nie trzeszczy, świszczy.
No i ten napis

Fotki






no i nie trzeba przesuwać zbiornika płynu:

Jeszcze się ktoś zastanawia?

pozdrawiam
Krzysiek