
Od wszystkiego są ludzie a "zosia samosia" to tylko w bajkach

Moderator: Kosiarz
Więc może tak- nie znam się na serwisach Nissanów.Kosiarz pisze:Może trochę za ostrosorry
Jesteś w błędzie - o tak będzie lepiej
rzekłbym to błyskawiczna akcja promocyjna byłaBroncosaurus pisze:W nisanie kiedys mieli taka akcje pt. jak ci sie cos nie podoba w serwisie salonie to zadzwon na numer jakistam
po 3 tygodniach oczekiwania na wymiane (na gwarancji) sprzęgła komplet
i wysluchiwania durnych odpowiedzi za godzine do pana zadzwonimy (oczywiscie nikt nie dzwonił) zadzwoniłem z serwisu (prosząc pana serwisanta o możliwość skorzystania z telefonu) pot ten numer co go mieli wywieszonego na scianie i opowiedzialem panu z centrali (albo jakiemus telefoniscie) cala moja przygode z rzeczonym serwisem
sprzęglo mialem wymienione nastepnego dnia rano i nawet podstwaili mi samochod pod biuro
ale moze to jakas krotka akcja promocyjna była
Co znaczy "u Was"?Jekke pisze:...I łaski nie robią bo nasz kraj podpisał stosowne umowy i dyrektywy zgodne z UE, gdzie okres gwarancji wynosi 2 lata- z tego co wiem wyłączone są niektóre produkty, ale sorry nie pamiętam które.Kosiarz pisze:Może trochę za ostrosorry
Jesteś w błędzie - o tak będzie lepiej
Na część regenerowaną- 3 miesiące( np rozrusznik, alternator itp.) i do tego czas naprawy wydłuża gwarancję o czas naprawy.
Sprzęt, którym handluję- wymiana wadliwego elementu na nowy element powoduje biegnięcie "od nowa" czasu gwarancji na ten element.
chyba że u Was jest inaczej, my u Nas taki ordnung mamy
Kosiarz pisze:Co znaczy "u Was"?Jekke pisze:...I łaski nie robią bo nasz kraj podpisał stosowne umowy i dyrektywy zgodne z UE, gdzie okres gwarancji wynosi 2 lata- z tego co wiem wyłączone są niektóre produkty, ale sorry nie pamiętam które.Kosiarz pisze:Może trochę za ostrosorry
Jesteś w błędzie - o tak będzie lepiej
Na część regenerowaną- 3 miesiące( np rozrusznik, alternator itp.) i do tego czas naprawy wydłuża gwarancję o czas naprawy.
Sprzęt, którym handluję- wymiana wadliwego elementu na nowy element powoduje biegnięcie "od nowa" czasu gwarancji na ten element.
chyba że u Was jest inaczej, my u Nas taki ordnung mamy
Ale w żadnym z dokumentów europejskich nie ma mowy o tym, że wymieniona w ramach gwarancji, czy rękojmi, czy niezgodności z umową cześć ma swoją gwarancję. Tak jest prznajmniej w motoryzacji. Kiedyś w prawach konsumenta funkcjonowało pojęcie usterki istotnej ale to juz przeszłość. Brutalna prawda jest taka, że wymieniona w ramach gwarancji część, ma gwrancję do końca gwarancji samochodu, nawet jeżeli jest to jeden dzień.
Pozdrawiam,
Siwy
a bo dla wielu Opolszczyzna to Niemcy- w sensie dużo tu zimków z miejszości, ale coś w tym jest- jak trafisz czasem do rzemieślnika-ślązako-opolskiego to jak w Niemczech- ordnung must seinKosiarz pisze:Co znaczy "u Was"?
Ale jakby przelecieli się do sądu diesiąt razy i zajmowało by to 80% czasu ich działalności to by zmądrzeligebels pisze:
gwarancja nie polega na tym żeby walczyć przez prawnika z dealerem o jej egzekwowanie
cry:
nie spieram się, z ciekawości wrzucę temata koleżankom z marketing w mojej firmie. A jak sprawę zgłębię to jak będzie, być może, możliwość spotkania w "realu" to pogadamy, ale Ty stawiaszKosiarz pisze: Brutalna prawda jest taka, że wymieniona w ramach gwarancji część, ma gwrancję do końca gwarancji samochodu, nawet jeżeli jest to jeden dzień.
Pozdrawiam,
Siwy
Teraz Siwy to Ty jesteś w błędzie ....Kosiarz pisze: Ale w żadnym z dokumentów europejskich nie ma mowy o tym, że wymieniona w ramach gwarancji, czy rękojmi, czy niezgodności z umową cześć ma swoją gwarancję. Tak jest prznajmniej w motoryzacji.
A pewnie sie okaże że czujniczek przy pedale hamulca trzeba było wyreulowaćkosa20 pisze:zadzwonił do mnie dzisiaj popołudniu radosny pan z serwisu i zapytał, czy mam czas we wtorek, bo oni przygotowaliby auto zastępcze a moją navarę będą rozkładać i wkładać części z nowego auta.
moduł po module, żeby wiedzieć, co nie działa.
...
tia, Ty i Twój super PatrolIgor909 pisze:W BMW tak jestKosiarz pisze: Jesteś w błędzie - o tak będzie lepiej![]()
Nie wiem jak w super nissanie super
ale ja Panów stresuję w serwisie i chodzą jak w zegareczku
JESTEM ZADOWOLONY
Ps.
Mój Patrol super się nie psuje
Doskonalę Cię rozumiemkosa20 pisze:....
Krzychu dawaj ....kosa20 pisze: bez względu na finał sprawy tutaj i tak walnę ten list do Japonii.
Poczytaj sobie książke gwarancyjną od Patrola.Igor909 pisze:Gdzie Ty pracujeszKosiarz pisze: Brutalna prawda jest taka, że wymieniona w ramach gwarancji część, ma gwrancję do końca gwarancji samochodu, nawet jeżeli jest to jeden dzień.
Pozdrawiam,
Siwy![]()
Bo nie masz pojęcia co piszesz
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości