przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

abrams
 
 
Posty: 187
Rejestracja: śr lut 21, 2007 12:41 pm
Lokalizacja: Zielona góra

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: abrams » pn paź 18, 2010 9:25 pm

A tam udusi, fajna poduszka robi się pod autem i wody mniej do środka zaciąga, sam sprawdziłem.

Awatar użytkownika
KarolZG
 
 
Posty: 1081
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 6:04 pm
Lokalizacja: Polska

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: KarolZG » pn paź 18, 2010 9:50 pm

szpary trzeba bedzie silikonem zaślepić to może sie nie udusi sbyt szybko kierowca
Samurai 1.3->Patrol GR Y60 2.8 ->Suzuki Jimny 1.3

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Patry » wt paź 19, 2010 1:57 am

w temacie wody i spalin:

http://www.youtube.com/watch?v=u871uq_CliQ

dobrze że ludzie byli.. to Jarka uratowało...
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
KarolZG
 
 
Posty: 1081
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 6:04 pm
Lokalizacja: Polska

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: KarolZG » wt paź 19, 2010 3:07 am

toś mi teraz dał do myślenia , na szczęście nie pływam autem tylko nim jeżdżę ,a raczej turystyczno gminne wycieczki sobie robię , bądź co bądź przy jeździe drogowej czuć poprawę dynamiki , przy pływaniu to temat na rozmowy przy osobnym ognisku
Samurai 1.3->Patrol GR Y60 2.8 ->Suzuki Jimny 1.3

Awatar użytkownika
jezzz
Posty: 367
Rejestracja: czw cze 21, 2007 9:13 am
Lokalizacja: Poznań,Wielkopolska

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: jezzz » wt paź 19, 2010 11:52 am

Więc tak do Parcha tłumiki nie są potrzebne chyba że na przeglądzie okresowym :lol: :lol: :lol: , i czy to jest 2.8T czy 4.2D czy 4.2T nie ma znaczenia wszystkie czują się z tym bardzo dobrze a nawet lepiej sprawdzone i przetestowane na wszystkich możliwych konfig.
NO PAIN NO GAME!

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » wt paź 19, 2010 12:11 pm

jezzz pisze:Więc tak do Parcha tłumiki nie są potrzebne chyba że na przeglądzie okresowym :lol: :lol: :lol: , i czy to jest 2.8T czy 4.2D czy 4.2T nie ma znaczenia wszystkie czują się z tym bardzo dobrze a nawet lepiej sprawdzone i przetestowane na wszystkich możliwych konfig.
Chyba że jeździsz autem też na co dzień, albo w trasy - na dłuższą metę łeb urywa. Ja dlatego właśnie zamontuję końcowy pod dupą, jak kolega na zdjęciu powyżej.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Lecho
Posty: 312
Rejestracja: śr lut 21, 2007 9:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Lecho » wt paź 19, 2010 9:35 pm

Zastosowałem rurę fi 70 od początku do końca. Kończy się tuż za zderzakiem i jest faja w dół. Ma ciekawy, pierdzący gang, ale w trasie jest trochę upierdliwy i przy róznych prędkosciach zmienia sie ta upierdliwość. Ale da się wytrzymać... Coś za coś...
A gdybym chciał na końcu dać tłumik przelotowy, to od czego dobrać?
Pozdrawiam
K 260 Long Y 60 GR Long
Dawniej Aro 243D

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » śr paź 20, 2010 8:41 am

Lecho pisze:Zastosowałem rurę fi 70 od początku do końca. Kończy się tuż za zderzakiem i jest faja w dół. Ma ciekawy, pierdzący gang, ale w trasie jest trochę upierdliwy i przy róznych prędkosciach zmienia sie ta upierdliwość. Ale da się wytrzymać... Coś za coś...
A gdybym chciał na końcu dać tłumik przelotowy, to od czego dobrać?
Pozdrawiam
Parę osób tu sugeruje, żeby dać tłumik seryjny, tyle że ten mniejszy, który normalnie jest na końcu. Tak właśnie zrobił kolega który wkleił zdjęcie kilka postów wyżej. Ja też mam taki plan. Zobaczę jaki będzie efekt. Ten tłumiczek ma dosyć solidną budowę, a przy tym jest na tyle mały że nie będzie wystawał poza dolną krawędź ramy, przez co nie będzie też robił za pług w terenie.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
Toper
 
 
Posty: 224
Rejestracja: sob paź 08, 2005 9:46 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Toper » czw paź 21, 2010 3:47 pm

Pięknie gadał mój 33td bez tłumika, ale szkoda turbiny bo gazy wylotowe napotykając na tłumik trochę wyhamowują turbo . Prosta rzecz : jak nie ma tłumika to turbo chodzi nawet na wolnych obrotach więc robi większy przebieg niż powinno wiec zużywa się szybciej , ale coś za coś 8)
..Patrol 3.3 TD intercooler+5 cm

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: sbst » czw paź 21, 2010 5:26 pm

zapomniałeś o jeszcze jednym efekcie "ubocznym" - samochodzik ładniej się zbiera;P
wiec nawet gdyby turbinka miala mi się skończyć 20% szybciej i tak jest to warte zabawy ;)
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: N2O » czw paź 21, 2010 6:42 pm

Toper pisze:Pięknie gadał mój 33td bez tłumika, ale szkoda turbiny bo gazy wylotowe napotykając na tłumik trochę wyhamowują turbo . Prosta rzecz : jak nie ma tłumika to turbo chodzi nawet na wolnych obrotach więc robi większy przebieg niż powinno wiec zużywa się szybciej , ale coś za coś 8)
Turbo tak czy tak chodzi cały czas jak silnik pracuje, więc to żaden argument.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Toper
 
 
Posty: 224
Rejestracja: sob paź 08, 2005 9:46 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Toper » czw paź 21, 2010 8:46 pm

Nikt tego nie doświadczył bo sprzeda Parcha zanim się rozleci , ale uwierz mi że to nie jest sprzyjajace środowisko pracy dla turbiny , ale każdy ma swoje zdanie :wink:
..Patrol 3.3 TD intercooler+5 cm

Lecho
Posty: 312
Rejestracja: śr lut 21, 2007 9:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Lecho » ndz paź 24, 2010 10:27 pm

Coś mi z tym gadaniem o zużywaniu się turbiny nie pasuje.
Bo co to za różnica, czy jest tłumik, czy nie ma? Przecież turbina jest zamontowana na wylocie spalin, czyli w miejscu jak najbardziej oryginalnym, zbudowanym przez fabrykę. Tu średnic nikt nie zmienia, a więc spaliny wylatują z prędkością taką, jaką im w danym momencie nadadzą tłoki i ciśnienie "powybuchowe" w cylindrach. Dopiero w rurze spaliny zmieniają swoje prędkości - jeśli jest ona grubsza na całej swej długości, to następuje rozprężenie i wyhamowanie prędkości, ale dzięki mniejszym oporom rury szybciej opuszczą przestrzeń poza cylindrami, tworząc zjawisko wysysania spalin z cylindrów, co spowoduje lepsze napełnienie świeżym, chłodniejszym ( a więc mniejszym objętościowo ), bogatym w tlen, powietrzem ( bogatszym w tlen, jeśli w dodatku nie będzie EGRa ). To spowoduje lepsze spalanie, bardziej intensywne, stąd troszkę zwiększenie mocy.
A turbina przy danych obrotach da tyle, ile może dać i więcej nie da, bo się kręci tyle, ile się kręci.
Fakt jest faktem, że tłumik powoduje wytłumienie wylotu, co w niektórych samochodach jest konieczne do dopalenia się mieszanki na wylocie z cylindrów. Bez tłumika mają one mniej mocy. Ale to chyba nie dotyczy diesla tylko benzyniaków-gaźnikowych.
Prawda jest jednak to, że gdy z rury słychać "odpowiedni gang", to aż się prosi, aby dać mu buta.
Taka jest moja analiza zachodzących zjawisk, ale mogę sie mylić, wiec jeśli ktoś przekona inaczej, to słucham i pozdrawiam :)))
K 260 Long Y 60 GR Long
Dawniej Aro 243D

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » ndz paź 24, 2010 11:13 pm

Jest trochę inaczej niż piszesz. Chodzi głównie o to, że przy uwolnionym wydechu turbina wcześniej osiąga obroty od których zaczyna doładowywać silnik. W ten sposób skraca się turbodziura i silnik ciągnie z niższych obrotów niż normalnie. Dzieje się tak dlatego, że spaliny mając mniejszy opór, potrzebują mniejszego ciśnienia do osiągnięcia prędkości potrzebnej do nadania turbinie prędkości roboczej.
To chyba wszystko, bo maksymalna prędkość turbiny regulowana jest przez wastegate, więc kolega który tu pisał o szybszym zużywaniu się turbiny przy uwolnionym wydechu, nie ma racji - nie ma powodów dla których turbo zużywałoby się szybciej. Osiąga prędkość roboczą przy niższych obrotach silnika i to wszystko.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Mroczny » pn paź 25, 2010 6:36 am

chyba jednak nie do końca - doświadczalnie wyznaczyłem, ze bez wydechu bardziej muli. Dla mnie optymalny układ to rura 70mm i końcowy tłumik parcha

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » pn paź 25, 2010 8:17 am

Mroczny pisze:chyba jednak nie do końca - doświadczalnie wyznaczyłem, ze bez wydechu bardziej muli. Dla mnie optymalny układ to rura 70mm i końcowy tłumik parcha
Nie wiem bo nie próbowałem z rurą. U mnie wydech się kończy dokładnie w miejscu gdzie powinna zaczynać się siatka i jedno co mogę powiedzieć, to że auto ciągnie pięknie z dołu i szybciej się wkręca na obroty. Niedługo będę instalował końcowy tłumik to zobaczę czy jest jakaś różnica, o ile to będzie w ogóle jakoś odczuwalne. Najlepiej byłoby jakieś pomiary porobić, bo to wszystko nasze subiektywne odczucia, które mogą być przesadzone :)

Edit: A tak jeszcze zapytam - rurę masz poprowadzoną przez całą długość auta i tłumik końcowy jest tam gdzie seryjnie?

Edit 2: U mnie nic nie muli i to mnie trochę zastanawia w kontekście Twojej wypowiedzi. Czy masz EGR?
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Mroczny » pn paź 25, 2010 8:31 am

tak, mam egr. zaślepiony
:)21

rura konczy się za fotelem. Miałem kilka róznych wydechów i ten robi najlepiej - ale i tak go przedłużę ze względu na spaliny - w korku irytujące

nie znam sie na turbinach, ale lokalny spec opowiadał, ze jak nie będzie tłumika to dmuchawa nie spręży właściwie - właśnie przez brak oporu. Odpowiednie ukształtowanie i przekroje robią swoisty akumulator ciśnienia

Awatar użytkownika
sebson
Posty: 1838
Rejestracja: sob sie 04, 2007 1:43 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: sebson » pn paź 25, 2010 10:32 am

KarolSawiak pisze:Wolny wydech wykonany z tłumika końcowego , wystarczy obciąć w odp miejscu i dospawać łączenie .

Przebieg wylotu zbiegiem okoliczności jest taki że bez żadnych przeróbek nie kopci na czarno mostu ani podwozia . Pozostało dorobić dzisiaj mocowanie . W kabinie o wiele ciszej w porównaniu do jazdy kiedy wydech kończył się pod fotelem kierowcy .

Obrazek
Wniosek z tego co piszecie, to opcja wydech za fotelem kierowcy wraz końcowym tłumikiem jest optymalna?!
Nissan Patrol

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: N2O » pn paź 25, 2010 10:57 am

Mroczny pisze:tak, mam egr. zaślepiony
:)21

rura konczy się za fotelem. Miałem kilka róznych wydechów i ten robi najlepiej - ale i tak go przedłużę ze względu na spaliny - w korku irytujące

nie znam sie na turbinach, ale lokalny spec opowiadał, ze jak nie będzie tłumika to dmuchawa nie spręży właściwie - właśnie przez brak oporu. Odpowiednie ukształtowanie i przekroje robią swoisty akumulator ciśnienia
Jak miałem wydech kończący się pod fotelem to było tak sobie(w dodatku głośno gwizdało :)21 ), a jak się kończy za tylnym kołem poza obrysem wozu to lepiej się wkręca na wysokie obroty i jest względnie cicho w środku. SD33T fajnie ciągnie już gdzieś od około 1500obr/min.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » pn paź 25, 2010 11:46 am

Mroczny pisze:tak, mam egr. zaślepiony
:)21

rura konczy się za fotelem. Miałem kilka róznych wydechów i ten robi najlepiej
Niedługo też tak będzie u mnie, więc porównam. EGR też mam zaślepiony, więc tutaj różnicy nie ma. :)
Mroczny pisze: nie znam sie na turbinach, ale lokalny spec opowiadał, ze jak nie będzie tłumika to dmuchawa nie spręży właściwie - właśnie przez brak oporu. Odpowiednie ukształtowanie i przekroje robią swoisty akumulator ciśnienia
Poczytałem trochę o turbinach i to brzmi raczej nielogicznie. Zwiększenie oporu poza łopatkami turbiny na wydechu powinno teoretycznie powodować konieczność uzyskania większego ciśnienia na początku układu wydechowego (czyli pomiędzy silnikiem a turbiną), żeby spaliny osiągnęły odpowiednią prędkość na łopatkach turbiny. Przy uwolnionym wydechu opór spalin za turbiną jest mniejszy, więc spaliny osiągają pożądaną prędkość przy mniejszym ciśnieniu przed turbiną, co przekłada się na mniejszą ilość spalin do tego konieczną, co z kolei tłumaczyłoby efekt osiągania przez turbinę prędkości roboczej przy niższych obrotach silnika niż w przypadku seryjnego wydechu. Przynajmniej tak to wygląda na chłopski rozum, ale ja się też nie znam na turbinach, więc może się mylę. Może się wypowie ktoś kto się na tym zna? :wink:
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » pn paź 25, 2010 11:51 am

N2O pisze: Jak miałem wydech kończący się pod fotelem to było tak sobie(w dodatku głośno gwizdało :)21 ), a jak się kończy za tylnym kołem poza obrysem wozu to lepiej się wkręca na wysokie obroty i jest względnie cicho w środku. SD33T fajnie ciągnie już gdzieś od około 1500obr/min.
:)21
Hmm... aż mnie korci, żeby założyć wskaźnik ciśnienia doładowania i porobić pomiary. Może się tym pobawię w zimie.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Sawa GR » pn paź 25, 2010 2:30 pm

Może właśnie chodzi o ciśnienie, na chłopski rozum:
Spalin i tak przepływa tyle samo, tylko że przy standardowym tłumiku jest większe ciśnienie. Większe ciśnienie = większa gęstość = lepsza wydajność łopatek napędzających
Tak sobie tylko teorezyzuje :D

Muszę w tym tygodniu wyjąć swoje turbo i zobaczyć dlaczego olej z niego kapie. Jak będę musiał zawieść turbinę do znajomka na stół, to go wypytam jak to jest z tymi spalinami.
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: decc » pn paź 25, 2010 2:52 pm

To by miało sens, ale większe ciśnienie po jednej stronie turbiny kompensowane jest przez większy opór po drugiej stronie. Gdyby ciśnienie spalin przed turbiną było większe, przy niezmienionym oporze za turbiną, to faktycznie byłoby jak mówisz.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
KarolZG
 
 
Posty: 1081
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 6:04 pm
Lokalizacja: Polska

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: KarolZG » pn paź 25, 2010 3:49 pm

Decc ma calkowitą rację .

Z obserwacji zauwazyłem że turbina wstaje szybciej jak nie ma seryjnego tłumika , tylko tak jak zmotałem . Być może gdyby była rura bez tłumika dłuższa - aż poza tylni obrys auta byłoby jeszcze lepiej jak pisze Mroczny .

Ten cug spalin czy jak to nazwać największą rolę odgrywa w dwusuwowych silnikach,ale i w 4-suwach nie jest bez znaczenia . Zbadalem doświadczalnie za dawnych lat , że motocykl Junak M10 bez tłumika ma o wiele mniej mocy , najlepiej zaś jeździłz pystym wydechem o seryjnej długości.
Samurai 1.3->Patrol GR Y60 2.8 ->Suzuki Jimny 1.3

Lecho
Posty: 312
Rejestracja: śr lut 21, 2007 9:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: przelot zamiast tlumikow w y60 2,8td

Post autor: Lecho » pn paź 25, 2010 9:02 pm

Bo właśnie benzyniaki gaźnikowe potrzebują tłumika. Mieszanka musi się dopalić jeszcze w rurze wydechowej, bo nie zdąży przed otwarciem zaworu wydechowego, który przecież otwierał się sporo przed GZP tłoka, aby zdążyła się wymienić mieszanka. Częściowo było to spowodowane niższym ciśnieniem sprężania i niższą liczbą oktanową dawnej benzyny.
A tak na marginesie - jeśli rura kończy się pod fotelem kierowcy, to śmierdzi spalinami w kabinie. To sprawdzone. Najlepiej, gdy sięga poza obrys zderzaka i kończy kolanem w dół.
Pozdrawiam.
K 260 Long Y 60 GR Long
Dawniej Aro 243D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości