Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder
Moderator: Kosiarz
-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 2:35 pm
Drogie Bravo. Biorąc pod uwagę, że znudziło mi się jeżdżenie w koło komina przyszedł czas sprzedać zmotę (obcięty Parch 4,2 z blokadami, chłodnicą z tyłu itp). Dostałem propozycję zamiany na "podobno" przyzwoicie ogarniętego holendra + dopłata.
Tak się zastanawiam co będzie łatwiej pogonić, bo żaden z nich mi nie potrzebny...

-
miastek
-

- Posty: 1309
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: miastek » wt mar 25, 2014 2:42 pm
Teoretycznie to co będzie tańsze...
Taki naród, najpierw patrzą na cenę...
-
Dżem

- Posty: 2458
- Rejestracja: pn maja 18, 2009 11:14 am
- Lokalizacja: Lublin
Post
autor: Dżem » wt mar 25, 2014 2:44 pm
Reklama dźwignią handlu

-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 2:46 pm
miastek pisze:Teoretycznie to co będzie tańsze...
Taki naród, najpierw patrzą na cenę...
Tańszy to będzie holender tak z 10tys., ale obawiam się tego super stanu... Niby gościa znam... Co do zmoty to wiem, że stan jest perfekt..., a nie chcę żeby mnie ktoś potem opluwał, że mu sprzedałem jakieś padło... Na handlarza to się nie nadaję

-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 2:49 pm
Dżem pisze:Reklama dźwignią handlu

Nic z tych rzeczy. Żadne z aut nawet nie jest nigdzie wystawione, a gość moje bardzo chce i jak nie wezmę tego holendra w rozliczeniu to chce w ratach spłacać...
-
Takayuki
-

- Posty: 9209
- Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
- Lokalizacja: Nowa Sól
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Takayuki » wt mar 25, 2014 2:51 pm
Niech sprzeda tego holendra komuś za tyle ile chce w ramach rozliczenia, da Ci gotówkę i problem z głowy

Tylko pewnie wie, że się nie uda tyle dostać i dlatego propozycja

-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 2:59 pm
Takayuki pisze:Niech sprzeda tego holendra komuś za tyle ile chce w ramach rozliczenia, da Ci gotówkę i problem z głowy

Tylko pewnie wie, że się nie uda tyle dostać i dlatego propozycja

Tak by było najlepiej ale ma ciśnienie na czas..., a holendra tak szybko nie sprzeda, bo opinia o nich krąży, że mają milion kilosów najechane i są zgnite

Nawet jak zrobił porządnie to niekoniecznie ktoś uwierzy

-
Wojtek

- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Post
autor: Wojtek » wt mar 25, 2014 4:18 pm
Jak wiesz

kupiec w końcu się zawsze znajdzie... może sprzedawaj w częściach ? Co prawda, Twoje/moje podwozie jeszcze dobre, ale jakiś dawca części albo numeru VIN

Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
-
Zibi
-

- Posty: 17616
- Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
- Lokalizacja: Wadowice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Zibi » wt mar 25, 2014 4:32 pm
kwestia jaki silnik. 3,0 są niesprzedawalne, 2,8 schodzą na pniu.
-
apede
-

- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
-
Kontaktowanie:
Post
autor: apede » wt mar 25, 2014 4:35 pm
Zibi pisze:2,8 schodzą na pniu.
Pomyślałby kto... kiedyś 2,8 to była padlina do nasikania

a teraz to ho ho...

-
Zibi
-

- Posty: 17616
- Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
- Lokalizacja: Wadowice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Zibi » wt mar 25, 2014 4:36 pm
bo 3,0 wiekszą padliną jest

-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 5:53 pm
Zibi pisze:kwestia jaki silnik. 3,0 są niesprzedawalne, 2,8 schodzą na pniu.
Piszesz o Y60

, bo to taki...
-
Mroczny
-

- Posty: 40594
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: Mroczny » wt mar 25, 2014 5:58 pm
to może jednak te raty lepsze? Niech się chłop buja ze sprzedażą. Jak Ty zaczniesz to raz, ze musisz poświęcać czas oglądaczom, tłumaczyć raz jeszcze co napisałeś w ogłoszeniu i firmować wóz którego nie znasz..
Jak ma ciśnienie, płaci kwotę Cię satysfakcjonującą - to spisz weksel, wydaj wóz i tyle..
-
Zibi
-

- Posty: 17616
- Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
- Lokalizacja: Wadowice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Zibi » wt mar 25, 2014 6:08 pm
Adamo pisze:Zibi pisze:kwestia jaki silnik. 3,0 są niesprzedawalne, 2,8 schodzą na pniu.
Piszesz o Y60

, bo to taki...
no to tego nie pisałeś. To jeśli y60 to powiem tak - longi się sprzedają, krótkie nie.
-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 6:15 pm
Mroczny pisze:to może jednak te raty lepsze? Niech się chłop buja ze sprzedażą. Jak Ty zaczniesz to raz, ze musisz poświęcać czas oglądaczom, tłumaczyć raz jeszcze co napisałeś w ogłoszeniu i firmować wóz którego nie znasz..
Jak ma ciśnienie, płaci kwotę Cię satysfakcjonującą - to spisz weksel, wydaj wóz i tyle..
Doświadczenie życiowe mówi, że kasę nie zawsze sie odzyska nawet z wekslem... Wersja, że auto jest moje do czasu spłaty też w przypadku rajdówki też jest słaba...

-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 6:16 pm
Zibi pisze:Adamo pisze:Zibi pisze:kwestia jaki silnik. 3,0 są niesprzedawalne, 2,8 schodzą na pniu.
Piszesz o Y60

, bo to taki...
no to tego nie pisałeś. To jeśli y60 to powiem tak - longi się sprzedają, krótkie nie.
Takie mam przeczucie... , a to jest krótki.
-
Krzysiek_MM
-

- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Post
autor: Krzysiek_MM » wt mar 25, 2014 6:20 pm
Krótkie to sie sprzedają ale y61
Tylko na dużej oponie i cena najlepiej ok 15 koła
I może być holender

-
Mroczny
-

- Posty: 40594
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: Mroczny » wt mar 25, 2014 6:56 pm
Adamo pisze:Mroczny pisze:to może jednak te raty lepsze? Niech się chłop buja ze sprzedażą. Jak Ty zaczniesz to raz, ze musisz poświęcać czas oglądaczom, tłumaczyć raz jeszcze co napisałeś w ogłoszeniu i firmować wóz którego nie znasz..
Jak ma ciśnienie, płaci kwotę Cię satysfakcjonującą - to spisz weksel, wydaj wóz i tyle..
Doświadczenie życiowe mówi, że kasę nie zawsze sie odzyska nawet z wekslem... Wersja, że auto jest moje do czasu spłaty też w przypadku rajdówki też jest słaba...

to jakaś lepsza forma zabezpieczenia. Pod inne auto alboco.. Bo dalej skłaniam się, ze sprzedawanie nieznanego parcha będzie tylko upierdliwością
-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » wt mar 25, 2014 7:02 pm
Mroczny pisze:Adamo pisze:Mroczny pisze:to może jednak te raty lepsze? Niech się chłop buja ze sprzedażą. Jak Ty zaczniesz to raz, ze musisz poświęcać czas oglądaczom, tłumaczyć raz jeszcze co napisałeś w ogłoszeniu i firmować wóz którego nie znasz..
Jak ma ciśnienie, płaci kwotę Cię satysfakcjonującą - to spisz weksel, wydaj wóz i tyle..
Doświadczenie życiowe mówi, że kasę nie zawsze sie odzyska nawet z wekslem... Wersja, że auto jest moje do czasu spłaty też w przypadku rajdówki też jest słaba...

to jakaś lepsza forma zabezpieczenia. Pod inne auto alboco.. Bo dalej skłaniam się, ze sprzedawanie nieznanego parcha będzie tylko upierdliwością
Nie chce sprzedawać cudzego auta... Niech sobie kredyt weźmie

-
zlymichal
- jestem tu nowy...

- Posty: 29
- Rejestracja: ndz gru 08, 2013 11:19 am
Post
autor: zlymichal » wt mar 25, 2014 9:57 pm
Ja z doświadczenia wiem ze z zamianami jest tak iż zawsze ktoś na tym traci....Więc sie zastanów jak sprzęt jest dobry i faktycznie zadbany zbadaj cene rynkową.Załóżmy że jest to 10000zł i wtedy rozlicz ten sprzęt 8000zł.Jeżeli jest coś co można tanim kosztem lub własną praca poprawić a jest to zauważalne zrób to i ogłoś auto za powiedzmy te 10000zl Jak ktoś przyjedzie to masz pole do popisu z ceną żeby szybko sprzedać i jesteś w miare zabezpieczony ze nie stracisz.A z innego doświadczenia wiem ze klienta ktory chce zapłacić należy szanować i wyjść mu naprzeciw bo może być tak że nastepny trafi sie za pare miesięcy.
Takie moje zdanie
Pozdrawiam
-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » śr mar 26, 2014 7:24 pm
zlymichal pisze:Ja z doświadczenia wiem ze z zamianami jest tak iż zawsze ktoś na tym traci....Więc sie zastanów jak sprzęt jest dobry i faktycznie zadbany zbadaj cene rynkową.Załóżmy że jest to 10000zł i wtedy rozlicz ten sprzęt 8000zł.Jeżeli jest coś co można tanim kosztem lub własną praca poprawić a jest to zauważalne zrób to i ogłoś auto za powiedzmy te 10000zl Jak ktoś przyjedzie to masz pole do popisu z ceną żeby szybko sprzedać i jesteś w miare zabezpieczony ze nie stracisz.A z innego doświadczenia wiem ze klienta ktory chce zapłacić należy szanować i wyjść mu naprzeciw bo może być tak że nastepny trafi sie za pare miesięcy.
Takie moje zdanie
Pozdrawiam
Niby tak... ale ja kompletnie nie mam czasu aby się tym zajmować..., a czas poświęcony na to spowoduje wiecej strat niż jest wart ten Parch

-
suzi4WD
-

- Posty: 6773
- Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
- Lokalizacja: mazowieckie
Post
autor: suzi4WD » śr mar 26, 2014 7:37 pm
Za słownikiem SJP
► parch
choroba zakaźna ludzi i zwierząt wywołana przez mikroskopijne, pasożytnicze grzyby chorobotwórcze; grzybica, mikoza, mykoza
Za słownikiem języka polskiego PWN
parch
1. «grzybicza choroba skóry objawiająca się żółtawymi strupami; też: te strupy»
2. «choroba roślin wywoływana przez pasożytnicze grzyby, objawiająca się plamami i naroślami; też: te plamy i narośle»
• parchaty
No nie wiem.
Co tu kupować?

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
-
Adamo
-

- Posty: 8254
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » śr mar 26, 2014 10:51 pm
suzi4WD pisze:Za słownikiem SJP
► parch
choroba zakaźna ludzi i zwierząt wywołana przez mikroskopijne, pasożytnicze grzyby chorobotwórcze; grzybica, mikoza, mykoza
Za słownikiem języka polskiego PWN
parch
1. «grzybicza choroba skóry objawiająca się żółtawymi strupami; też: te strupy»
2. «choroba roślin wywoływana przez pasożytnicze grzyby, objawiająca się plamami i naroślami; też: te plamy i narośle»
• parchaty
No nie wiem.
Co tu kupować?

Potrafisz korzystać ze słownika... Jestem pod wrażeniem
Co prawda to nie to co zrozumieć bezpośrednio po przeczytaniu, ale lepsze niż nic

-
suzi4WD
-

- Posty: 6773
- Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
- Lokalizacja: mazowieckie
Post
autor: suzi4WD » czw mar 27, 2014 2:48 pm
Dwa parchy, dwa słowniki.
Nic nie kumasz.

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
-
kpeugeot
-

- Posty: 5560
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: kpeugeot » czw mar 27, 2014 4:58 pm
zmotę wcale nie łatwo sprzedać nawet jeśli ogarnięta
a holendra jeszcze trudniej
najgorsze ze nie piszesz o jakich kwotach mówisz i se tak gdybamy
ale ja bym jednak żądał zapłaty za zmotę najwyżej daj mu duży rabat
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość