www.forum4x4.pl

Cześć.
Jak w temacie, ma ktoś jakieś doświadczenie lub pomysły jak obniżyć hak w Y61 ?

Cyknij fotę to coś podpowiemy. Tam jest tak samo mocowane jak w Y60? Generalnie... Trzeba to zrobić z głową, zwłaszcza jak ciągasz ciężkie przyczepy. O ile cm musisz obniżyć? Chcesz obniżać sam hak, czy całą belkę?
Paczka doszła?

Z tego co widzę na zdjęciach to tak samo jak w Y60.
Co najmniej o 10 cm.
Dzięki, paczka dotarła, wyglądają super.

No to nie ma zbytnio wyjścia - drogi są dwie. Obniżać belkę (czyli wkładać coś między ramę, a belkę). Albo obniżyć mocowanie samego haka (u mnie jest przykręcany do kawałka płaskiej blachy). Jeżeli też tak masz, to szedłbym chyba tą drugą drogą, bo prościej. Wytnij na plaźmie/palnikiem kawał blachy, wytnij/wyfrezuj/wywierć otwory i gotowe. Będzie coś na wzór haka w LR. Też ma regulowany zaczep o ile pamiętam.
Ale...
Powstanie tam ramię, które jest nie bez znaczenia w przypadku ciężkiej przyczepy. Ideałem byłoby to wzmocnić. Niemniej... Belka jest dość pancerna, nie wydaje mi się, żeby coś się miało stać. Prędzej w razie czego zerwie przyczepność holownika, niż ugnie belkę. Nie wypowiadam się jednak za Twoją, bo po fotach widzę, że rozwiązań było więcej niż jedno.
Jeżeli zrobisz to estetycznie, to diagnosty to nie zainteresuje
Opuszczanie całej belki to już więcej zabawy. Jakiś grubościenny profil, tulejowanie, śruby... Lub frezowanie z buca, lub składanie z wielu blach ciętych laserem. No i siłę przykładasz większą od razu do ramy w razie czego, a lepiej chyba, żeby gięło się od haka począwszy, a ramę na końcu...

Mam takie coś, samoróbka na wzór oryginalnego haka do Y60.
https://picasaweb.google.com/1168443158 ... 8368872850
Opuszczany ~10 cm do ciągania plaskatych przyczep i lawet przy pomocy płaskownika 15mm.
Sam hak z kulą mocowany na dwie śruby, w górnej części jest płaskownik z 4 otworami, na fotce hak przykręcony do dolnych [nie mam lepszego ujęcia niestety]. Płaskownik wykorzystuje wszystkie 4 otwory do mocowania na górze, na dole są tylko 2 pod hak.
Poprzeczka całego zaczepu, ta szeroka w poprzek ramy, wykonana z profila kwadratowego o ściance 5mm. Przy przyłożeniu zbyt dużej siły w pierwszej kolejności wygina się ona a nie płaskownik, sprawdziłem niechcący przy wyrywaniu drzewek
Sam płaskownik 15mm przy ciągnięciu 10 ton na sztywnym holu się nie odkształca, testowane na zepsutym załadowanym Starze
Mogę jutro porobić porządne zdjęcia jak to u mnie wygląda.
Dwa razy byłem zatrzymywany do kontroli z tym patentem, nic nie mówili mimo przyglądania się z bliska - czytania danych z tabliczki na haku. Jednak w razie W jak każdy patent, jest to rozwiązanie które sprawi problemy.

Pokaż lepiej tą blachę z tyłu.
Widziałem jak Takayuki całkiem ładnie frezował tym skarpę... Myślałem że zawiśnie, wygnie, albo urwie... Nic z tych rzeczy...

Niestety u mnie jest inaczej prosty długi hak wchodzi pomiędzy dwa płaskowniki i przykręcany jest na dwie śruby. Nie da się tego obniżyć poprzez przykręcenie płaskiej blachy

No to też się da, tylko więcej zabawy... Samo mocowanie haka robisz z 4 blach, po dwie na stronę, spawanych na zakładkę. W miejscu, gdzie wcześniej był hak między blachami wstawiasz buca z blaszek (żeby ścisnąć śrubami).
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to masz tak jak na górze. Można zrobić coś na wzór tego na dole, ale nie uważam wcale, żeby to było najprostsze i najlepsze rozwiązanie. Po prostu na szybko pierwsze co mi przyszło do głowy, i co można wyciąć diaksem i wiertarką. Śrubax2, czyli jedna za drugą, tak jak hak był zapewne wcześniej przykręcony. Nie chciało mi się rzutu z boku rysować.

E...
Kola chyba żartuje (albo to wątek z 1.04)

Najsłabszy punkt, tu się wygnie...



Mocowany do blach z oryginalnego haka



Zastrzał z płaskownika



Płytka z tyłu 15mm






Blaszka do opuszczania tak samo 15mm.

Czasem lepiej aby wygiął się hak a nie rama.

Ja tam dalem belke pod wymienne zaczepy w stylu USA
i zaleznie od tego co pociągam taki haczyk zakładam
haki są w 3 wymiarach
na poziomie belki
-3cm
-12cm

belka 500 haki po okolo 100 za szt

plusem i to duzym jest to ze po zdjeciu zaczepu nic nam z tylu nie dynda i nie zostawimy na jakims kamyku kawalka tylnej czesci ramy
oraz jak sie gniazdko zamocuje do tego uchwytu to tez ladnie pod zderzak wchodzi

minusem i to duzym jest to
ze 4mad spierdolil tą belke na calej linii
i bez motania sie nie obejdzie
po pierwsze
otwor na zaczem ma 54mmx54mm a takich zaczepow nie ma trzeba do tego co daja (50mmx50mm) dospawac blaszki
wyjebac ten skobel co dają kupic ładną srubke i pozadnie to skrecic
inaczej zabijesz siebie albo kogos innego

natomiast po 2
sama belka ma zjebane otwory pod śruby
ostatnie mocowanie o ponad cm przesuniete
moze do y60 pasi ale do mnie nie pasilo
te otwory do przykrecenie wzmocnienia trza uciac
niestety nie wiem co konstruktor mial na mysli
no i drobne podciecia samego wzmocnienia tylnego i bedzie pasic
no i ten guwnolit co jest nadspawany jako podkladki trza odciac i zrobic to po ludzku
5 godzin roboty w pojedynke

tu fotki




ogolnie jestem zadowolony
teraz
jak juz zapomnialem jak wygladala wymiana

Chyba wyfrezuję z jednego kawałka takie obniżenie.
Pomysł już jest, jak zrobię to pokażę zdjęcia.

tez robiłem jak kolega wyzej...nawet nie wymieniałem belki tylko wspawałem gruby profil pod wymiar haka i tyle...hak jest na 3,5 tony...ciągnąłem nie raz lawete z drugim patrolem i wszystko gra...całośc wyszła mnie ok 250zł


http://allegro.pl/hak-holowniczy-adapte ... 72906.html

Ja również mam takowe zastosowanie z adapterem i wystarczyło tylko przespawać środek . jestem zadowolony