Body lift vs. lift zawieszenia w GR

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Body lift vs. lift zawieszenia w GR

Post autor: pyntront » śr cze 01, 2005 11:56 pm

No właśnie, jak w temacie. Jakie są wady i zalety jednego i drugiego?

Body lift:
- tani
- stosunkowo prosty
- można szybko upchnąć większe opony i nieco zwiększyć prześwit

Suspension lift:
- cały dół idzie w górę, oprócz mostów
- większy wykrzyż

I co dalej? Co lepiej zrobić, chcąc upchnąć 33"?
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » czw cze 02, 2005 12:49 am

33x10,5x15 wchodzą bez lifta. Jak chcesz 33x12,5x15 to przyda się 5 cm liftu. Obojętnie czy budy czy zawiechy. Konieczne są też inne felgi (niż oryginale 7x15 et 12). Najlepiej 8x15 et-25 lub 10x15 et-44. Jeżeli chodzi o lift zawieszenia to jest jeszcze prostszy niż budy. Zamawiasz nowe sprężyny dłuższe o 5-8 cm (np Pospringi za ok 600 zł/komplet) i wkładasz w miejsce starych. Nic więcej nie musisz przerabiać. Amorki, wahacze itp. - wszystko spokojnie starczy.
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pyntront » czw cze 02, 2005 11:41 am

LSD pisze:Nic więcej nie musisz przerabiać. Amorki, wahacze itp. - wszystko spokojnie starczy.
Jestes tego całkowicie pewny? Bo nie chcę np. urwać amortyzatorów czy coś... Bo ktoś mnie w jakiejś rozmowie przestrzegał przed pozostawieniem oryginalnych amorów przy dłuższych sprężynach, że nie wyrobią.

I o co będą mnie pytać w Pospringu - oni sami dobiorą grubość drutu, szerokość zwoju, mam im podać tylko długość, czy jak (nigdy nie zamawiałem sprężyn, najwyżej kupowałem gotowe do BA3 21043 :lol: )?

Odnośnie felg - mam obecnie 8Jx15H2, zaś na nich kapcie 31x10,50 R15 ale niestety typowo szosowe - myślę o 33x10,5 BFG AT KO, bo do właściwego miejsca użytkowania dojeżdżam Zakopianką (koleiny), jeden komplet opon na cały rok, więc to chyba będzie optymalny kompromis - jak uważasz? Czy 12,5 byłyby lepsze?
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » czw cze 02, 2005 4:12 pm

Jeżeli nie przesadzisz z liftem, to w zupełności wystarczą. Ja tak jeżdzę już rok. Z przodu mam 6 cm liftu a z tyłu 8-10 i nic się nie urywa. Moje sprężyny nie są dłuższe, tylko są zrobione z grubszego pręta. Nie wiem jak jest w Posspringu ale parę osób już brało. Może się zgłoszą. Jest też prostszy sposób liftowania, który ma tyleż samo zwolenników co przeciwników. Polega na przespawaniu (podniesieniu) mocowania spręzyn na moście o 5-8 cm. Jest skuteczny choć niektórzy twierdzą, że tak robią tylko partacze. Uważam, że od dłuższych sprężyn (tylko sprężyn) w zasadzie niczym się nie różni. :-?
Koszt prawie zerowy. :)2
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » czw cze 02, 2005 5:16 pm

Ja sie zrobi powyzej 2'' liftu to zdaly by sie dluzsze amory. Standard troche malo pracuje. Ale jak ktos planuje robic etapami to spoko mozna zostawic orginaly a kiedys przy zmianie zalorzyc dluzsze.

Ja jak robilem to akurat amorki tez byly do wymiany ze starosci wiec poszly nowe dluzsze.
Sprezynki mam z Pospringu i nie narzekam.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

rafiknt
 
 
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 19, 2005 12:30 pm
Lokalizacja: NOWY TARG PODHALE

Post autor: rafiknt » pt cze 03, 2005 11:28 am

LSD pisze:33x10,5x15 wchodzą bez lifta. Jak chcesz 33x12,5x15 to przyda się 5 cm liftu. Obojętnie czy budy czy zawiechy. Konieczne są też inne felgi (niż oryginale 7x15 et 12). Najlepiej 8x15 et-25 lub 10x15 et-44. Jeżeli chodzi o lift zawieszenia to jest jeszcze prostszy niż budy. Zamawiasz nowe sprężyny dłuższe o 5-8 cm (np Pospringi za ok 600 zł/komplet) i wkładasz w miejsce starych. Nic więcej nie musisz przerabiać. Amorki, wahacze itp. - wszystko spokojnie starczy.
zgadza sie, ale niech zaladoje 35- bo sypko mu sie 33 znudzi( nie mam racji ?? )
teraz to czarna du...a -ale nadal szukam koyota

Michał GR89
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Michał GR89 » pt cze 03, 2005 11:51 am

Ja jak robilem to akurat amorki tez byly do wymiany ze starosci wiec poszly nowe dluzsze.
Sprezynki mam z Pospringu i nie narzekam.[/quote]

W jaki sposób dobierałeś te dłuższe amory? Jakieś firmowe czy zmota typu od Kamaza :D

Michał

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » pt cze 03, 2005 11:54 am

sie wystarczy chwile zastanowic - 2'' liftu wiec i skok mostu w dol przy standardowych amorach sie skraca o 2''......nie wiem czy pisac dalej? :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pyntront » pt cze 03, 2005 11:57 am

jogibabuu pisze:nie wiem czy pisac dalej? :)21
Pisz pisz pisz, ja wszystką wiedzę chciwie chłonę, nawet tę z pozoru oczywistą...
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » pt cze 03, 2005 12:01 pm

normalnie skoku w dol masz z 10 cm - zalozysz lifta i juz masz 5 - oczywiscie mozna tak jezdzic ale szkoda tego bo na czarnym bedzie niebezpieczniej - np zakret z duza dziura - zawiecha nie wybierze bo skoku w dol ni ma i jedziesz na wprost :)
no a w terenie to niby nie czuc ale jak po duzych wykrotach zaczniesz jezdzic to zauwazysz ze zamiast zawieszenie pracowac ( o ile to w patrolu mozliwe :wink: ) jezdzi ci cala buda gora dol - podobnie bedzie jak przesadzisz z twardoscia sprezyn
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
Siarra
 
 
Posty: 1179
Rejestracja: ndz maja 22, 2005 9:21 am
Lokalizacja: POLSKA POŁUDNIOWA

amory

Post autor: Siarra » pt cze 03, 2005 12:26 pm

akurat założyłem sprężyny +10cm,i 1mm grubsze a mam patrolka podniesionego o6-7cm i kółeczka 35 ,amory zostawiłem orginalne,jak na razie bez zarzutu autko na czarnym jest w zakrętach trochę nadsterowne,ale w terenie rewelacja! mam możliwość testowania go prawie codziennie jeziorko ,bagienko parę hopek .na pewno przyjdzie czas na wymianę amorów ale na jakie pasuja podobno ze stara iliaza czy ktoś już to przerabiał :)2
SIARRA

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: amory

Post autor: pyntront » pt cze 03, 2005 12:36 pm

Siarra pisze:akurat założyłem sprężyny +10cm,i 1mm grubsze a mam patrolka podniesionego o6-7cm i kółeczka 35
Dałeś +10 cm i 1mm grubsze i w rezultacie uzyskałeś 6 cm liftu, dobrze rozumiem? Gdzie kupowałeś sprężyny?
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: amory

Post autor: Marcin-Kraków » pt cze 03, 2005 12:39 pm

Siarra pisze:ale na jakie pasuja podobno ze stara iliaza czy ktoś już to przerabiał :)2
Panowie to nie o to chodzi aby zrobic na sztuke !! Nie patrzcie tylko na to aby dlugosc byla odpowiednia i mocowanie. Jeszcze jego charakterystyka jest wazna. Inny amor jest na obciazenie 7t, a inny na 1,5t. Inny bedzie dla resorow inny do sprezyn. Jak wsadzi sie byle co to i zawieszenie dzialac bedzie byle jak. To ma byc wszystko do siebie spasowane i dopasowane do opdowiedniej eksploatacji. A nie na sztuke i rozmiar.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pyntront » pt cze 03, 2005 12:40 pm

LSD pisze:J Moje sprężyny nie są dłuższe, tylko są zrobione z grubszego pręta. Nie wiem jak jest w Posspringu ale parę osób już brało.
A gdzie kupowałeś swoje? Opinie na temat Pospringu są bardzo różne - od bardzo dobrych po totalną porażkę. Ale nie padają żadne nazwy alternatywnych dostawców w niewiele wyższych zakresach cenowych. Czyżby był tylko Pospring i potem to już tylko high-end?
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

rafiknt
 
 
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 19, 2005 12:30 pm
Lokalizacja: NOWY TARG PODHALE

Re: amory

Post autor: rafiknt » pt cze 03, 2005 12:42 pm

Siarra pisze:akurat założyłem sprężyny +10cm,i 1mm grubsze a mam patrolka podniesionego o6-7cm i kółeczka 35 ,amory zostawiłem orginalne,jak na razie bez zarzutu autko na czarnym jest w zakrętach trochę nadsterowne,ale w terenie rewelacja! mam możliwość testowania go prawie codziennie jeziorko ,bagienko parę hopek .na pewno przyjdzie czas na wymianę amorów ale na jakie pasuja podobno ze stara iliaza czy ktoś już to przerabiał :)2
podobno z autosana widzialem takie 2 gr na muucie trzeba przespawac tolko mocowania
teraz to czarna du...a -ale nadal szukam koyota

Awatar użytkownika
mdebski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mdebski » pt cze 03, 2005 3:00 pm

Planuje jakos poniesc swojego, plan byl zeby wsadzic Ironmany + ewentualnie podkladke pod sprezyne, ale Ironamana nigdzie juz nie ma. Pospringi mialem w Gelendzie i juz ich wiecej nie chce. Co polecacie ?
Czy ktos moze uzywa tych sprezyn z Bielska, ktore wisza teraz u Chermola na gieldzie ?

Mialem jeszcze plan 35", ale jakos zaczalem sie bac, ze patrol przy tej mocy silnika przestanie chciec jechac, jek to jest u was, czy mozliwe jest utrzymywanie na trasie ok 110-120, czy dzieje sie cos na piachu ?
Pozdrawiam
Michał Dębski
Nissan Patrol GR High Roof (byl MB 420GE)

Awatar użytkownika
Siarra
 
 
Posty: 1179
Rejestracja: ndz maja 22, 2005 9:21 am
Lokalizacja: POLSKA POŁUDNIOWA

Post autor: Siarra » pt cze 03, 2005 3:33 pm

nie wiem czy te sprężyny z bielska są takie same jak ja złożyłem ale chyba tak dołozone są 2 zwoje i grubość pręta+1mm od standartu właśnie je testuję inie narzekam
SIARRA

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » pt cze 03, 2005 5:04 pm

pyntront pisze:
LSD pisze:J Moje sprężyny nie są dłuższe, tylko są zrobione z grubszego pręta. Nie wiem jak jest w Posspringu ale parę osób już brało.
A gdzie kupowałeś swoje? Opinie na temat Pospringu są bardzo różne - od bardzo dobrych po totalną porażkę. Ale nie padają żadne nazwy alternatywnych dostawców w niewiele wyższych zakresach cenowych. Czyżby był tylko Pospring i potem to już tylko high-end?
Moje też są robione przez jakąś firmę,a le nie wiem jaką kupiłem używki. Na pewno nie są to jakieś Hi end`y ale z upełnie dobrze robią i nie siadają. Ważne jest to, że zawieszenie Parchola staje się o wiele twardsze (przy sprężynach z grubszego pręta). Po czarnym się jeździ o wiele lepiej. Można wchodzić ostro w zakręty. W tereni dużej różnicy nie widać.



jogibabuu pisze:normalnie skoku w dol masz z 10 cm - zalozysz lifta i juz masz 5 - oczywiscie mozna tak jezdzic ale szkoda tego bo na czarnym bedzie niebezpieczniej - np zakret z duza dziura - zawiecha nie wybierze bo skoku w dol ni ma i jedziesz na wprost
no a w terenie to niby nie czuc ale jak po duzych wykrotach zaczniesz jezdzic to zauwazysz ze zamiast zawieszenie pracowac ( o ile to w patrolu mozliwe ) jezdzi ci cala buda gora dol - podobnie bedzie jak przesadzisz z twardoscia sprezyn
Wiesz to z doświadczenia ?? Ja mam rok czasu 2" z przodu i 3" z tyłu i na czarnym jeździ się o wiele lepiej. Jeżeli chodzi o amory to mają duuuży zapas. Skok tylnych to ok 30 cm i do tego są montowane pod kątem co dodatkowo wydłuża skok w dół. Przy lifcie takim jak mam nie stanowi to problemu. Wykrzyż też jest dobry tylko trzba się pozbyć stabilizatora (z tyłu oczywiście)
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » pt cze 03, 2005 8:06 pm

no z doswiadczenia, a skad :)
nie chcialo by mi sie pisac tak zeby cos napisac...
dzialc bedzie n astandardowych ale po probach z dluzszymi dziala lepiej i juz, wiec moja opinia ze gra warta swieczki, bo efekt jest
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
anatol
Posty: 1608
Rejestracja: wt lip 06, 2004 8:33 pm
Lokalizacja: małapolska

Post autor: anatol » ndz cze 05, 2005 12:14 pm

od 2 dni stałem sie posiadaczem krótkiego GR , zamierzam go podnieść o jakieś 10 cm , tak żeby weszły 35" , powiedzcie mi co z przewodami hamulcowymi , co na to układ kierowniczy , panhardy itd. chcę to zrobić dobrze , nie lubię partactwa , jak robiłem SPOA w 260 , wszystko było do przeróbki , układ kierowniczy zaprojektowany praktycznie od nowa , amory , przewody , itd . wszystko trzeba było przedłużyć . Prosze o konkrety . dzięki

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » ndz cze 05, 2005 2:21 pm

Przy 10 cm liftu na pewno trzba zmienić amory, trzeba też przedłżyć przewód hamulcowy (elastyczny) z tyłu - ten centarlny.Z przodu nie jestem pewien. Dodatkowo jeżeli chcesz, żeby wszystko było idealne to musisz zmienić mocowanie panhardów, trzeba jes obniżyć o tyle samo ile było liftu. Nie należy przedłużać drążka tylko obniżyć jego mocowanie do ramy. Warto też założyć tuleje mimośrodowe w przednich wahaczach, bo się zmiania kąt wyprzedzenia zwrotnicy. Układ kierowniczy trzeba tylko wyregulować jeżeli chodzi o przeróbki to nie będą konieczne.
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Post autor: apede » ndz cze 05, 2005 2:33 pm

Pamiętajcie tylko, że sprężyny o większej liczbie zwojów muszą być z grubszego drutu, bo jak nie to będą mniej sztywne i syf będzie wyższy i miększy, co może się negatywnie zweryfikować na zakręcie lub trawersie. A tak w ogóle to powodzenia w motaniu. :)
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pyntront » ndz cze 05, 2005 8:14 pm

No to zapadła decyzja, będę robił lift zawiasu w granicach 2"-3". W ślad za tą decyzją pytanie do Szanownej Braci, jakie powinny zostać zamówione nowe sprężyny - długość, grubość drutu, grubość zwoju itd., do przodu, jak i do tyłu? Będę wdzięczny za pomoc, mój Parchol też :)13
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
Tołdi
Posty: 527
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:49 pm
Lokalizacja: Margonin

Post autor: Tołdi » ndz cze 05, 2005 10:38 pm

Pozprings sobie odpuść. Są z drutu 16 mm za miękkie i nie trwałe. Auto się strasznie buja , nie można zrobić żadnego gwałtownego manewru bo się przewrucisz . Kup markowe, wydasz raz trzy razy tyle, ale starczy na 10 lat , a w użytkowaniu to przepaść.
Opon 35 raczej nie zakładaj bo na czarnym piątego biegu nie włączysz. 35 koła są w sam raz.
Amory wymień razem ze sprężynami na dłuższe i o więkrzym skoku. Tylny drążek stabilizacyjny możesz wtedy odłączyć (nie rób tego jak założysz pozpringi.)
Buda o 5 cm do góry.

Awatar użytkownika
Tołdi
Posty: 527
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:49 pm
Lokalizacja: Margonin

Post autor: Tołdi » ndz cze 05, 2005 10:41 pm

Błąd. 33 koła są w sam raz. Sprężyny dłuższe o 2".

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość