Webasto do GR-a
Moderator: Kosiarz
Webasto do GR-a
Witam czy ktoś ma doświadczenie z Webastem do GR 28RD
Może jakieś zdjęcia albo porady ?
Może jakieś zdjęcia albo porady ?
- Altegradius
- Posty: 420
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 4:10 pm
- Lokalizacja: Brodnica
- Kontaktowanie:
Ja mam już kupione wodne Eberspachera z programatorem 7-mio dniowym nówkę "po ekspozycji", czyli bez pudełka itd. Mam też już program montażowy Eberspachera, gdzie jest napisane co i jak motać. Tylko, nie mam czasu i samozaparcia, żeby zmotać 

Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
mam Eberspachera, robi fajnie, rano sie wsiada do cieplutkiego samochodu, silnik podgrzany, wystarczy przejechac 1 km zeby osiagnal normalna temp pracy, moim zdaniem rewelacyjne urzadzonko, jak bym mial w naszych warunkach klimatycznych wybierac miedzy klima a ogrzewaniem wybralbym ogrzewanie, ale na szczescie wybierac nie muszepyntront pisze:Ja mam już kupione wodne Eberspachera z programatorem 7-mio dniowym nówkę "po ekspozycji", czyli bez pudełka itd. Mam też już program montażowy Eberspachera, gdzie jest napisane co i jak motać. Tylko, nie mam czasu i samozaparcia, żeby zmotać

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
- JackY61
- Posty: 1558
- Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
- Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
- Kontaktowanie:
zdecydowanie klimatyzacje... samochod zawsze w koncu ci sie nagrzeje a latem bez klimy sie nie schlodzi zeby nie wiem co...suziXL pisze:jak bym mial w naszych warunkach klimatycznych wybierac miedzy klima a ogrzewaniem wybralbym ogrzewanie, ale na szczescie wybierac nie musze
ja zanim rano wyjade to mam zwyczaj zawsze wczesniej wyjsc wlaczyc Patrola na wysokie obroty, potem wrocic do domu, zjesc sniadanie czy co i wsiadam juz do cieplego samochodu a jesli nawet nie, to jest to kwestia, podobnie jak mowi suzi ok minuty i mam juz cieplo. Warto tez wlaczyc wietrzenie na full na przednia szybe w zimie - nie trzeba skrobac szyb bo snieg sam splywa.
- JackY61
- Posty: 1558
- Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
- Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
- Kontaktowanie:
to na ch.. .by robili taki bajer. pozatym to samo sie wylacza jak dojdzie do odpowiedniej temp. lepiej chyba rozgrzac silnik na 1100obr/min niz wlaczyc i pojechac (min. te 1500obr)LR_Olek pisze: ale silnik nalezy rozgrzewac na niskich obrotachtak od zarania dziejow uczyli,a w szczegolnosci diesla.
ja tam wole popykac na wolnych kilka minut i dopiero pojechac...JackY61 pisze:to na ch.. .by robili taki bajer. pozatym to samo sie wylacza jak dojdzie do odpowiedniej temp. lepiej chyba rozgrzac silnik na 1100obr/min niz wlaczyc i pojechac (min. te 1500obr)LR_Olek pisze: ale silnik nalezy rozgrzewac na niskich obrotachtak od zarania dziejow uczyli,a w szczegolnosci diesla.

W zimie, poniżej zera, to po półgodzinie pracy na wolnych obrotach pickup jeszcze nie osiąga docelowej temperatury. Po to jest tzw. włącznik szybkiego biegu jałowego, zwiększający obroty do 1100 na min. Wyłącza się automatycznie po osiągnięciu przez silnik temperatury 70 stopni lub po ruszeniu.LR_Olek pisze:ale silnik nalezy rozgrzewac na niskich obrotachJackY61 pisze:jak skraca ? przecie chyba zrobili ten przycisk po to by silnik rozgrzac przed jazda... ?pyntront pisze: Zdecydowanie skraca życie motoru...tak od zarania dziejow uczyli,a w szczegolnosci diesla.
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
- JackY61
- Posty: 1558
- Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
- Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
- Kontaktowanie:
wlasnie, dokladnie jak w ZD30, przy 70 sie wylacza. wlasnie sprawdzilem w obstrukcjizbig pisze: W zimie, poniżej zera, to po półgodzinie pracy na wolnych obrotach pickup jeszcze nie osiąga docelowej temperatury. Po to jest tzw. włącznik szybkiego biegu jałowego, zwiększający obroty do 1100 na min. Wyłącza się automatycznie po osiągnięciu przez silnik temperatury 70 stopni lub po ruszeniu.
Fiu fiu,toc to kosmiczna technologia.Ja tam wole odpalic rano i isc spic kawke,wrocic i miec cieple auto.zbig pisze:A co do wyższych obrotów, to przy dużym mrozie i zimnym silniku nie pozwala mi na większe obroty niż 2000, redukuje i zapala lampkę kontroli silnika. Mogę najwyżej jechać powoli aż do nagrzania.

Nie muszę jechać, włączam te większe obroty biegu jałowego i odśnieżam..LR_Olek pisze:Fiu fiu,toc to kosmiczna technologia.Ja tam wole odpalic rano i isc spic kawke,wrocic i miec cieple auto.zbig pisze:A co do wyższych obrotów, to przy dużym mrozie i zimnym silniku nie pozwala mi na większe obroty niż 2000, redukuje i zapala lampkę kontroli silnika. Mogę najwyżej jechać powoli aż do nagrzania.

Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
Hue, nie wiedziałem, że masz jakiś taki elektroniczny gadżeciorJackY61 pisze:jak skraca ? przecie chyba zrobili ten przycisk po to by silnik rozgrzac przed jazda... ?

Oczywiście każdy robi jak lubi, ja chcąc mieć ciepło w parchu będe motał wodnego webasciaka zamiast rżnąć motor na mrozie

Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Pitolisz chłopie i tyle.. te podkręcone obroty, to raptem 1100 a jednak bardzo ładnie się przy nich nagrzewa. przy wolnej jeździe (czyli pod obciążeniem) nagrzewa się szybciej ale:pyntront pisze:Hue, nie wiedziałem, że masz jakiś taki elektroniczny gadżeciorJackY61 pisze:jak skraca ? przecie chyba zrobili ten przycisk po to by silnik rozgrzac przed jazda... ?Nie wiem po co go zrobili, ale może po to, żeby jak stajesz na światłach nie spadały za nisko obroty, bo jednak ja dalej uważam, że takie grzanie w miejscu na podkręconych obrotach to lipton. Ja w generalnie to zapalam, daję chwilkę coby olej dotarł tam gdzie ma dotrzeć, i wyruszam, pilnując, aby nie wkręcić go na tyle, żeby sprężarka zaczęła dawać, zanim się nie dogrzeje. A samochód w czasie jazdy nagrzewa się znacznie szybciej niż na podkręconych obrotach stojąc, co widać bardzo dobrze w plaskaczu, którym jeżdżę - jeżeli jest korek zaraz od wyjazdu spod domu, to nagrzewa się dużo dalej niż wtedy gdy korka nie ma, pomimo, że w to samo miejsce jedzie dużo dłużej. A efekt ten jest szczególnie odczuwalny w nowoczesnych motorach dieslowskich, które wręcz potrzebują w zimie dogrzewania, żeby ogrzać kabinę...
Oczywiście każdy robi jak lubi, ja chcąc mieć ciepło w parchu będe motał wodnego webasciaka zamiast rżnąć motor na mrozie
- nie mogę wyjeżdżać z taką prędkością na miasto bo jestem wtedy zawalidrogą (korek to wtedy ja bym robił) i nie jest to w porządku w stosunku do innych ,
- mogę oczywiście przejść na wyższe biegi i utrzymywać niskie obroty ale to bez sensu bo zwiększam obciążenie zimnego silnika, tym bardziej że rozgrzewanie przez 1100 przewidział producent.
A czas ten wykorzystuję z powodzeniem na odśnieżenie samochodu..
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
- Marcin-Kraków
-
- Posty: 5559
- Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
pyntront pisze: Hue, nie wiedziałem, że masz jakiś taki elektroniczny gadżecior...
Spokojnie Panowiezbig pisze: Pitolisz chłopie i tyle.. te podkręcone obroty, to raptem 1100 a jednak bardzo ładnie się przy nich nagrzewa......

Pyntront to nie taki straszny gadzet. Mialem to w Monterey-u i nawet nie wiedzac do czego to jest zapalalem wlasnie w zimie. Zastanawialem sie czy to nie podgrzewacz oleju czy cos. Ale teraz juz wiem co to robilo


Teraz, w GR do tego mi sluzy reczne pokretelko.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71
- w trakcie motania

Ja mogę powiedzieć tylko, że wybrałem wodne, bo z powodu krótkich przebiegów bardziej mi zależy na ciepłym motorze i łatwym rozruchu, niż tylko ciepełku w kabinie - i tak nie ściągam kurtki, więc mtw, a szkoda motoru.Mike pisze:no dobrze Panowie... a moze w koncu napisze ktoś o ogrzewaniu postojowym w GR .. bo przeciez taki jest temat......
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
- Mike
- jestem tu nowy...
- Posty: 71
- Rejestracja: czw kwie 01, 2004 5:35 pm
- Lokalizacja: Toruń - Wielka Nieszawka
a czy moc pieca wystarczy na ogrzanie płynu w układzie chłodzenia? na polskim rynku są dostepne "webasta" które potrafią ogrzac 8 litrów płynu... a w patrolu jest ich chyba 12.. wiec jest to 1/3 wiecej.. czy dobrałeś odpowiednio moc tego piecyka??
a no i drugii problem... akumulator... w ogrzewaniu powietrznym nie kozystasz z dmuchawy zasilanej akumulatorem w twoim aucie.. a przy wodnym niestety musisz właczyc dmuchawe bo nic nie osiągniesz... tzn. nie bedziesz miał ciepła w autku i odmrozonych szyb....
no ale tak jak piszesz zalezy ci na dogrzanym silniku... nie ukrywam to napewno piekna sprawa.. i przez wielu juz potwierdzona .... ale przeciez jak tu spac w aucie w zime w srodku lasu hehehehe jesli grzejemy silnik a nie wnetrze kabiny......
widze ze nie ma chetnych do pisania na temat... szkoda, bo zima podobno juz w tym tygodniu....
a no i drugii problem... akumulator... w ogrzewaniu powietrznym nie kozystasz z dmuchawy zasilanej akumulatorem w twoim aucie.. a przy wodnym niestety musisz właczyc dmuchawe bo nic nie osiągniesz... tzn. nie bedziesz miał ciepła w autku i odmrozonych szyb....
no ale tak jak piszesz zalezy ci na dogrzanym silniku... nie ukrywam to napewno piekna sprawa.. i przez wielu juz potwierdzona .... ale przeciez jak tu spac w aucie w zime w srodku lasu hehehehe jesli grzejemy silnik a nie wnetrze kabiny......
widze ze nie ma chetnych do pisania na temat... szkoda, bo zima podobno juz w tym tygodniu....
MIKE
UAZ V6
GR 2,8TD + 4"
GR LONG
NP 300
KQ 750
UAZ V6
GR 2,8TD + 4"
GR LONG
NP 300
KQ 750
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości