CHECK oślepia w TerranoII
Moderator: Kosiarz
CHECK oślepia w TerranoII
Może problem jest znany, ale mnie denerwuje. Na desce zapaliła się kontrolka Check i nie gaśnie (TERRANO II 2.7TDI '99). Ma ponad 160 tys. przejechane - może czas do serwisu? Ale wszystko chodzi bez zarzutu, nie biorąc pod uwagę ogrzewania - SŁABIUTKIE.
Jak to diabelstwo zgasić? Z góry DZIEKI.
Jak to diabelstwo zgasić? Z góry DZIEKI.
CHECK TERRANO II
Mieszkam w Hiszpanii i "złotych rączek" raczej brak.Tu są jedynie "euro-rączki" i to wygórowne. Czy nieszczelny układ wydechowy może być sygnalizowan tą kontrolką. Nie mam instrukcji obsługi do tego auta i jestem ciemny jak wnętrze rury wydechowej. Dzieki za pomoc.
- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
najpierw zdjagnozuj usterkę.
nie wiem czy w twoim roczniku był już taki mądry tryb:
self diagnosis mode,
ale możesz spróbować:
- kluczyk na pozycje lock
- wciśnij jednocześnie dwa knefle: ustawienie zegara i kasowanie
licznika dziennego przebiegu i je trzymaj wciśnięte.
- kluczyk na pozycje on
- po chwili puść oba przyciski.
powinien wejść w tryb diagnostyczny.
wciskając guzik ustawienia zegara lub kasowania
licznika dziennego przebiegu przejdź do 6 pozycji (chyba).
jeśli brak błędów to powinno się wyświetlić: I 0000
napisz co Ci wyskoczy.
zatrzymaj się na chwilę na pozycji piątej, zobaczysz
taniec wskazówek.
aby wyjść z tego trybu, wyłącz zapłon.
nie wiem czy w twoim roczniku był już taki mądry tryb:
self diagnosis mode,
ale możesz spróbować:
- kluczyk na pozycje lock
- wciśnij jednocześnie dwa knefle: ustawienie zegara i kasowanie
licznika dziennego przebiegu i je trzymaj wciśnięte.
- kluczyk na pozycje on
- po chwili puść oba przyciski.
powinien wejść w tryb diagnostyczny.
wciskając guzik ustawienia zegara lub kasowania
licznika dziennego przebiegu przejdź do 6 pozycji (chyba).
jeśli brak błędów to powinno się wyświetlić: I 0000
napisz co Ci wyskoczy.
zatrzymaj się na chwilę na pozycji piątej, zobaczysz
taniec wskazówek.
aby wyjść z tego trybu, wyłącz zapłon.

Losie.....
Jak macie pisać coś o czymś na czum się słabo znacie to lepiej nie wprowadzać kogoś w błąd i sobie darować.
Wciskanie w odpowiedniej kolejności przycisków na zestawie wskaźników powoduje diagnostykę tylko ZESTAWU WSKAŹNIKÓW, nie układu sterowania silnika!!!
Należy odczytać kod błędu, żeby to zrobić trzeba podłączyć samochód do urządzenia diagnostycznego.
Pozdro,
Siwy
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
Ostatnio jechaliśmy z kumplem toj.avensis D4D (raczej scigaliśmy sie z BUMĄ) i przy 190km właśnie takie ustroństwo sie zaświeciło silnik chodził na niskich obrotach po dojechaniu do ASO TOTOTY skasowali ten błąd ale jednoznacznej przyczyny nie byli w stanie określić poza tym tylko podali dokładną predkość kiedy to nastąpiło i wiele gdybań ze może paliwo to tyl.
Każdego należy wysłuchać nie ze wszystkim musisz się zgadzać
CHECK W TERRANO II
Sprowokowałem nie lada spór.
Kontrolka Check swieci sie u mnie juz od 10tys. km, a auto chodzi jak trzeba, nie biorąc pod uwagę małej nieszczelności rury wydechowej.
Spalanie cos ponad 10l. przy 100km\h. Wciskanie przycisków na desce (zegara i kasowania liczniku dystansu dziennego) nic nie pokazuje, widocznie nie ma takiej opcji"self diagnosis mode" No to co teraz - warsztacik serwisowy?
Kontrolka Check swieci sie u mnie juz od 10tys. km, a auto chodzi jak trzeba, nie biorąc pod uwagę małej nieszczelności rury wydechowej.
Spalanie cos ponad 10l. przy 100km\h. Wciskanie przycisków na desce (zegara i kasowania liczniku dystansu dziennego) nic nie pokazuje, widocznie nie ma takiej opcji"self diagnosis mode" No to co teraz - warsztacik serwisowy?
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Ja bym obstawiał na uszkodzenie pedału gazu (nie objawia sie niczym poza zapaleniem tej kontrolki,w póxniejszej czasami po wcisnieciu nie chce od razu wejśc na obrotypomaga mu dopiero zgaszenie i ponowne uruchomienie silnika, ale ja jeżdże jeepem 
Ale szczerze mowiąc to bez zczytania kodów raczej sie nie obędzie.

Ale szczerze mowiąc to bez zczytania kodów raczej sie nie obędzie.
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413
XJ'93 4.0HO, Sj413
kontrolka CHECK
Ostatecznie zdecydowalem o pomoc z kontrolka check w hiszpanskim serwisie Nissana. komentarz serwisanta był taki: (4 powody) -
1. wymiana filtra paliwa
2. nieszczelność układu wydechowego
3. błąd modułu sterującego
4. nie przeszedł ostatniego przegłądu gwarancyjnego
Po podłączeniu komputera okazało sie, że wystąpił błąd modułu
(wcześniejsze odłączenie akumulatora nie zresetowało tego)
Dzięki wszystkim za pomoc, tym z wykręcaniem żarówki i naklejaniem loga forumowego także. Pozdrawiam.
Ps. Posiadam medilaną (*.pdf) instrukcję obsługi z servisu Nissana do Terrano II R20, w wersji angielskiej, niemieckiej, francuskiej, hiszpanskiej. Jeżeli kogoś interesuje, podaje haslo do ściągniecia na eMule - "Terrano - ksiazka servisowa"
1. wymiana filtra paliwa
2. nieszczelność układu wydechowego
3. błąd modułu sterującego
4. nie przeszedł ostatniego przegłądu gwarancyjnego
Po podłączeniu komputera okazało sie, że wystąpił błąd modułu
(wcześniejsze odłączenie akumulatora nie zresetowało tego)
Dzięki wszystkim za pomoc, tym z wykręcaniem żarówki i naklejaniem loga forumowego także. Pozdrawiam.



Tik Tak walczy!
odświeże temat - w t2 2.7 tdi z `98, przebieg 180 tys wywalilo mi czek endżina, silnik przeszedl w tryb awaryjny (czyli prawie nie jedzie)... pomajstrowanie kablami pod maska i kontrola polaczen na chwile go uzdrowilo, ale check i tryb awaryjny pojawil sie znowu
w ramach test podpieta zostala jakas uzywana przepływka (bez kasowania bledow) i nic, dalej to samo
po zczytaniu bledow wyszlo:
-przeplywomierz (6 times)
-czujnik walu korbowego (0 times)
- cos z wtryskiwaczem (needle cośtam - 0 times)
wyglada na przeplywke, zaowilem w ASO (o dziwo tam najtaniej - 250 zeta brutto)
pytanie: czy zapiecie nowej przeplywki bez kasowania bledow zniweluje czek endżina? (oczywiscie zakladajac, ze uszkodzony jest przeplywomierz)
seb

w ramach test podpieta zostala jakas uzywana przepływka (bez kasowania bledow) i nic, dalej to samo
po zczytaniu bledow wyszlo:
-przeplywomierz (6 times)
-czujnik walu korbowego (0 times)
- cos z wtryskiwaczem (needle cośtam - 0 times)
wyglada na przeplywke, zaowilem w ASO (o dziwo tam najtaniej - 250 zeta brutto)
pytanie: czy zapiecie nowej przeplywki bez kasowania bledow zniweluje czek endżina? (oczywiscie zakladajac, ze uszkodzony jest przeplywomierz)
seb
robok rzępoli w harapuciu
widze, ze temat zlany albo brakuje fachowców...
Kosiarz nieobecny na forumie
dalszy postep usterki u mnie jest nastepujacy:
wymiana przeplywomierza na ganc nówkę gówno dała... dalej te same objawy tj. check engine, tryb awaryjny, na wolnych chodzi równo ale przy zwiekszaniu obrotów ewidentnie wypadaja zapłony - siwy dym z niespalonej ropy...
w akcie desperacji wymienilem fitr paliwa na nowke - nic
podpialem zasilanie "na krótko" z bańki - nic
czyzby tylko wizyta u fachowca - magika - zaklinacza od pomp wtryskowych


Kosiarz nieobecny na forumie

dalszy postep usterki u mnie jest nastepujacy:
wymiana przeplywomierza na ganc nówkę gówno dała... dalej te same objawy tj. check engine, tryb awaryjny, na wolnych chodzi równo ale przy zwiekszaniu obrotów ewidentnie wypadaja zapłony - siwy dym z niespalonej ropy...

w akcie desperacji wymienilem fitr paliwa na nowke - nic
podpialem zasilanie "na krótko" z bańki - nic
czyzby tylko wizyta u fachowca - magika - zaklinacza od pomp wtryskowych



robok rzępoli w harapuciu
źle Ci sie wydawało, a wlasciwie Twoje wyobrazenie o dymieniu niespaloną ropą jest niepełne
Fazi - z błędami to zdaje sie jest tak, ze po ustaniu przyczyny czeck powinien zniknąć - owszem, bład zostaje w pamieci kompa ale nie ma wpływu na bieżącą pracę - poprawcie mnie jezeli sie mylę?
Fazi - z błędami to zdaje sie jest tak, ze po ustaniu przyczyny czeck powinien zniknąć - owszem, bład zostaje w pamieci kompa ale nie ma wpływu na bieżącą pracę - poprawcie mnie jezeli sie mylę?
robok rzępoli w harapuciu
chlopieredzik pisze:na zimnym silniku po rozruchu moze leciec siwy z niespalonego paliwa, po rozgrzaniu nie powinien, nie napisales czy silnik zimny czy cieply wiec sorry, to nie mial byc kasztan.
tak to raczej w zuzytym silniku (wtryski) lub przy zle ustawionym kącie wtrysku... tu ewidentnie przy dodawaniu gazu wypadają zapłony na pojedynczych cylindrach (cylindrze) stąd siwa, niespalona ropa
silnik przed usterka był/jest w stanie idealnym, dlatego rozgrzanie/nierozgrzanie tu nie stanowi

w chwili obecnej auto jest u najlepszego fachowca od diesli w pd polsce i on napewno go uzdrowi

robok rzępoli w harapuciu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość