Patrol GR '91 Wymienić pierścienie i od razu panewki?

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

gregor1965
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:41 pm
Lokalizacja: Pomorze
Kontaktowanie:

Patrol GR '91 Wymienić pierścienie i od razu panewki?

Post autor: gregor1965 » czw mar 01, 2007 8:37 pm

Mam GR-a 1991, ma przejechane 270 tys. z książką i już trochę słabe ciśnienie oleju -przynajmniej na wskażniku. Bedę niedługo ściągał ponownie głowicę bo mi troche zanika ogrzewanie, a ostatnio miałem tylko urwaną szpilkę i nie dokręciłęm jej po kilku tysiącach.
1. Mam pytanie czy głowicę się dokręca kilku tysiącach ?
2. Czy wymienić pierścienie / auto mi zbytnio nir dymi i dobrze pali /?
3. Czy wymienić od razy panewki i czy to da radę zrobić bez wyciągania motoru?

gregor1965
Nie jeżdżę w extremalny teren - niestety!

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Re: Patrol GR '91 Wymienić pierścienie i od razu panewki?

Post autor: Bartas » czw mar 01, 2007 8:43 pm

gregor1965 pisze:Mam GR-a 1991, ma przejechane 270 tys. z książką i już trochę słabe ciśnienie oleju -przynajmniej na wskażniku. Bedę niedługo ściągał ponownie głowicę bo mi troche zanika ogrzewanie, a ostatnio miałem tylko urwaną szpilkę i nie dokręciłęm jej po kilku tysiącach.
1. Mam pytanie czy głowicę się dokręca kilku tysiącach ?
2. Czy wymienić pierścienie / auto mi zbytnio nir dymi i dobrze pali /?
3. Czy wymienić od razy panewki i czy to da radę zrobić bez wyciągania motoru?

gregor1965
jeżeli będziesz musiał planować blok to niech uczciwy fachman obluka ci stan wnętrzności, RD28 przy takim przebiegu jeżeli był dbany to nie powinnien mieć jakiś oznak znacznego zużycia na cylindrach czy tłokach oraz panewkach. 300 tyś km to dla niego pikuś.
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » czw mar 01, 2007 9:25 pm

Zgadzam się z przedmówcą, nie wierzę w potrzebę wymiany w/w części po tym (oryginalnym) przebiegu. Obawiam się, że są to efekty szpilki i głowicy.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

gregor1965
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:41 pm
Lokalizacja: Pomorze
Kontaktowanie:

Pół roku temu ściągałem głowicę.

Post autor: gregor1965 » pt mar 02, 2007 12:31 pm

Pół roku temu ściągałem już głowicę bo mi zanikało ogrzewanie i zaczeło bulgotać powietrzem z chłodniecy. Wtedy była pęknięta szpilka. Głowicy nie planowałem.Teraz objawy są podobne i mam pytanie czy mogło sie to stać od tego, że nie głowica nie byłą ponownie dociągnięta. Żałuje też, że od razu wtedy nie wymieniłem pierścieni i panewek - ale może nie warto przy 270 tys. udokumentowanego przebiegu?

gregor1965
Nie jeżdżę w extremalny teren - niestety!

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Re: Pół roku temu ściągałem głowicę.

Post autor: Miskiller » pt mar 02, 2007 12:49 pm

gregor1965 pisze: Głowicy nie planowałem.
to blad...
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Pół roku temu ściągałem głowicę.

Post autor: Marcin-Kraków » pt mar 02, 2007 3:03 pm

gregor1965 pisze:Pół roku temu ściągałem już głowicę bo mi zanikało ogrzewanie i zaczeło bulgotać powietrzem z chłodniecy. Wtedy była pęknięta szpilka. Głowicy nie planowałem.Teraz objawy są podobne i mam pytanie czy mogło sie to stać od tego, że nie głowica nie byłą ponownie dociągnięta. Żałuje też, że od razu wtedy nie wymieniłem pierścieni i panewek - ale może nie warto przy 270 tys. udokumentowanego przebiegu?
Do jakich mechanikow ty jezdzisz :o ?? Glowice sie zawsze planuje po sciagnieciu, szpilki wszystkie, powinny byc nowe za kazdym razem jak jest ona zrzucana (zreszta oszczednosc na tym jak nie zrobisz jest minimalna w stosunku do calosci kosztow). Glowicy w Parchu sie nie dociaga. To nie duzy Fiat.
Zanik ogrzewania to nie problem z glowica najczesciej !! Najprostsze to termostat do wymiany lub nawet poprawne odpowietrzenie auta.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

gregor1965
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:41 pm
Lokalizacja: Pomorze
Kontaktowanie:

Post autor: gregor1965 » pt mar 02, 2007 8:00 pm

Szpilki były założone wszystkie nowe. Ogrzewanie zanika zupełnie na wolnych obrotach, dopiero powyżej 1200 pbr/min zaczyna natychmiast robić się gorąco. Silnik sie jednak nie grzeje. Może to jest kwestia odpowiedniego odpowietrzenia, ale jak tak to jak to dobrze odpowietrzyć?
Nie jeżdżę w extremalny teren - niestety!

Awatar użytkownika
Mixiorek
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 10:11 pm

Post autor: Mixiorek » czw lis 01, 2007 12:44 pm

Panowie orientuje sie moze ktos ile kosztuja do Y60 patrol 2.8 ????
oczywiscie mowie o jakies hurtowniach, sklepach motoryzacyjnych
nie zadnych serwisach

-komplet pierścionkow
-zestaw gumek

pali mi troszke oleju i chcialbym to zlikwidowac ?? :)2 :D
Człowiek nie wielbłąd musi jebnąć - (chlup)

Awatar użytkownika
Doktor-Granat
Posty: 733
Rejestracja: sob gru 03, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Doktor-Granat » czw lis 01, 2007 12:48 pm

Wymień silnik ! Robiony nawet najlepiej ma tendencje do ............ sami wiecie
Nigdy nie mów Będę , bo Nie Będziesz. Zawsze mów Jestem! "GRANAT"

Awatar użytkownika
Mixiorek
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 10:11 pm

Post autor: Mixiorek » czw lis 01, 2007 2:29 pm

dobra dobra...DObry mechanik potrafi zdzialac rzeczy nie mozliwe :D wiadomo jak sie laik za takie cos zabierze to beda tego efekty :D a nowy silnik ?? tz ??nowy tak (calkowicie) a uzywka ?? jaka mam pewnosc co kupie :)2
Człowiek nie wielbłąd musi jebnąć - (chlup)

Awatar użytkownika
mayer
 
 
Posty: 1391
Rejestracja: pt sty 19, 2007 10:06 am
Lokalizacja: Skrzynki pod Kórnikiem :)

Post autor: mayer » czw lis 01, 2007 5:33 pm

ja wymieniałem u siebie i z tego co pamietam to pierscionki jakies tam japońskie kosztowały ca 260 pln, gumki były w zestawie uszczelek góry silnika. I tak musisz kupić uszczelki na górę głowica, pokrywa, uszczelniacz wałka rozrzadu, podkładki pod wtryski... Komplet kosztował cos kole 400 zł.

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » czw lis 01, 2007 5:58 pm

Czasem odnoszę wrażenie , że rd28t powoli zostaje owiany legendą o nie skuteczności jakichkolwiek napraw...
Bzdura...
Technologia wykonywania naprawy głównej jak i remontu średniego tego motóra , niczym nie odbiega od standardów.
Prawda jest taka , że wszystkie powikłania pooperacyjne wynikają ze zwykłej niewiedzy a w wiekszości przypadków - z druciarstwa czyli podcierania doopy szkłem.

Myślę że żadnego novum tu nie wyraziłem - sucha prawda i tyle.
Proszę wziąć to pod uwagę podczas przymierzania się do naprawy motóra we własnym parchu.
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

Awatar użytkownika
Sill
Posty: 457
Rejestracja: wt gru 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Sill » czw lis 01, 2007 8:55 pm

technologia wykonania silników (przyjnajmniej z przed paru lat) zakłada wykonywanie remontów. Silnik nie jest jednorazową częscią zamienną. Jednak podstawową jest dobry mechanik, który oceni co trzeba zrobić i w jakiej kolejności. Po rozbiórce silnika należy wszystko przejżeć - spalanie oleju nie musi być związane z pierścienami - moze to być wina uszczelniacza trzonka. Prawdą jest, że po każdym zwaleniu głowicy trzeba ją zplanować, tym bardziej, ze koszt nie jest duży - tak samo jak sprawdzenia szczelnosci zaworów. Tym bardziej, ze głowica nie była dociągnięta z jednej strony, więc na bank się pokrzywiła. Co do układu chłodzenia to moze być wina termostatu - jeżeli jest ciągle w pozycji otwartej(połotwartej) to na niskich obrotach silnika chłodnica będzie odbierała całe wytwarzane ciepło.
terrano 2,4 gaz 89`
503-39-16-46

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » czw lis 01, 2007 9:57 pm

że tak powiem - trochę tak ale nie to miałem na myśli...
chodzi o ustalony zakres operacji podczas naprawy głównej - diagnostyka również wchodzi w ten pakiet ale jest jeszcze takie coś jak
- wykątowanie korbowodów
- diagnostyka wału korbowego
- regeneracji podpór wału
-pasowanie stóp korbowodów
- planowanie i prostowanie bloku
- regeneracja głowicy wraz z osadzeniem panewek wałka rozrządu
- itd itd

po wykonaniu wszystkich operacji silnik nie ma szans na złą pracę
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » czw lis 01, 2007 10:09 pm

Tylko ,że nie zrobisz tego nawet za 2 tysiaki
a to sie nie łapie w widełkach forumowych remontów motóra :lol:
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
mayer
 
 
Posty: 1391
Rejestracja: pt sty 19, 2007 10:06 am
Lokalizacja: Skrzynki pod Kórnikiem :)

Post autor: mayer » czw lis 01, 2007 10:22 pm

szary pisze:(...) jest jeszcze takie coś jak
- wykątowanie korbowodów
- diagnostyka wału korbowego
- regeneracji podpór wału
-pasowanie stóp korbowodów
- planowanie i prostowanie bloku
- regeneracja głowicy wraz z osadzeniem panewek wałka rozrządu
- itd itd

po wykonaniu wszystkich operacji silnik nie ma szans na złą pracę
zapomniałeś dodac :
- wymiany tłoków
-wstawienia nowych szklanek
- szlifu lub wymiany wału korbowego
-wymiany pompy oleju
-wymiany lub regeneracji pompy wtryskowej
- wymiany wtrysków
-wymiany lub regeneracji turbiny.

tym samym dochodzisz do poziomu kosztów rzędu 20 tys.
Gratuluje.
zrobić mozna wszystko co ci przychodzi do głowy. Sztuka jest jednak naprawić to co naprawde jest popsute - zuzyte.

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » czw lis 01, 2007 10:33 pm

remont to remont, żeby było tanio musi byc drogo
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt lis 02, 2007 5:18 pm

mayer pisze:
szary pisze:(...) jest jeszcze takie coś jak
- wykątowanie korbowodów
- diagnostyka wału korbowego
- regeneracji podpór wału
-pasowanie stóp korbowodów
- planowanie i prostowanie bloku
- regeneracja głowicy wraz z osadzeniem panewek wałka rozrządu
- itd itd

po wykonaniu wszystkich operacji silnik nie ma szans na złą pracę
zapomniałeś dodac :
- wymiany tłoków
-wstawienia nowych szklanek
- szlifu lub wymiany wału korbowego
-wymiany pompy oleju
-wymiany lub regeneracji pompy wtryskowej
- wymiany wtrysków
-wymiany lub regeneracji turbiny.

tym samym dochodzisz do poziomu kosztów rzędu 20 tys.
Gratuluje.
zrobić mozna wszystko co ci przychodzi do głowy. Sztuka jest jednak naprawić to co naprawde jest popsute - zuzyte.

zatem żałuję że się odezwałem
zatem jeździjcie ze wzrokiem utkwionym we wskaźnik temp.
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

Awatar użytkownika
mayer
 
 
Posty: 1391
Rejestracja: pt sty 19, 2007 10:06 am
Lokalizacja: Skrzynki pod Kórnikiem :)

Post autor: mayer » pt lis 02, 2007 7:25 pm

cóż, jak sam widzisz prostszym rozwiazaniem od twojego remontu i prawdopodobnie tańszym jest wyprawa do ASO i zakup nowego silnika.

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » pt lis 02, 2007 10:08 pm

mayer pisze:cóż, jak sam widzisz prostszym rozwiazaniem od twojego remontu i prawdopodobnie tańszym jest wyprawa do ASO i zakup nowego silnika.
Jak juz masz tak glupio gadac, to lepiej sie nie odzywaj.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt lis 02, 2007 10:18 pm

cóż...raczej nie....
weryfikacja podzespołów silnika do naprawy głównej nie jest operacją polegającą na wymianie wszystkiego - pozwala na jasne okreslenie tego co należy zregenerować , wymienic , skorygować... wbrew pozorom nie wszystko nadaje sie do wymiany jak to ktoś tu sugerował. Jednakże jest podstawą i gwarancją prawidłowej pracy silnika po naprawie...

zresztą nie ma co się wymadrzać - prawda jest jak doopa a kazdy ma swoją




:)23
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt lis 02, 2007 10:20 pm

Marcin-Kraków pisze:
mayer pisze:cóż, jak sam widzisz prostszym rozwiazaniem od twojego remontu i prawdopodobnie tańszym jest wyprawa do ASO i zakup nowego silnika.
Jak juz masz tak glupio gadac, to lepiej sie nie odzywaj.
kazdy ma swoja teorię heh
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

zgenty
 
 
Posty: 297
Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
Lokalizacja: Rybienko Leśne

Post autor: zgenty » pt lis 02, 2007 10:49 pm

szary pisze: kazdy ma swoja teorię heh
A póżniej napisane:
Silnik po ''kapitalce''
:)21
mayer pisze: Sztuka jest jednak naprawić to co naprawde jest popsute - zuzyte.
Sztuką,jest zrobic dobrze remont...
i nie ważne czego.

szary
a ja nie chce mieć gwiazdek
Posty: 1935
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 1:52 pm

Post autor: szary » pt lis 02, 2007 11:14 pm

pogięty rację masz ale tera jest inaczej...
byle leszcz uzbiera pare ojro , zwlecze parcha a potem ...potem jest hoojnia z grzybnią.. :)23
8 matizów i mały wacek
www.szary-racing.pl

zgenty
 
 
Posty: 297
Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
Lokalizacja: Rybienko Leśne

Post autor: zgenty » pt lis 02, 2007 11:33 pm

szary pisze:pogięty rację masz ale tera jest inaczej...
byle leszcz uzbiera pare ojro , zwlecze parcha a potem ...potem jest hoojnia z grzybnią.. :)23
Albo grzybnia z hoojnii.
:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość