Strona 1 z 1
Dłużej kręci na ciepłym motorze, jak zimny igła?? Patrol GR
: czw maja 24, 2007 1:07 am
autor: Mixiorek
witam

panowie mam taki problemek ostatnio ale nie zawsze...

gdy mam motor cieply, mam delikatne problemy z odpalaniem...mianowice takie iz musze kreci z jakies 2 sekundy, kilka obrotow rozrusznika i wtedy zapala

poprostu musi zrobic kilka obrotow...nieraz trafi ze jak palcem odjal (kiedy cieply ale zadkosc) ale w 80% dluzej musze go krecic gdy motor cieplutki...Jesli chodzi o zimny... z rana to jak igielka jeden obrot i chodzi...

: czw maja 24, 2007 6:17 am
autor: przemo69
Witam, pewnie było już o tym kilka razy, wg mnie powoli klęka pompa wtryskowa. Ale nie ma co siać paniki, proces do całkowitego jej zużycia jest długi
pozdr
: czw maja 24, 2007 7:26 am
autor: + AND +
to zrób tak - gdy bedzie cieply ,polej obficie pompe wtrysk. zimna woda i odpal go - oczywiscie zdaj relacje

: czw maja 24, 2007 7:48 am
autor: przemo69
+ AND + pisze:to zrób tak - gdy bedzie cieply ,polej obficie pompe wtrysk. zimna woda i odpal go - oczywiscie zdaj relacje

Głównie chodzi o tylną część pompy, tam skąd wychodzą przewody wysokiego ciśnienia.
: czw maja 24, 2007 8:31 am
autor: Eskapada
+ AND + pisze:to zrób tak - gdy bedzie cieply ,polej obficie pompe wtrysk. zimna woda i odpal go - oczywiscie zdaj relacje

Równie dobrze można wyeksportować Parcha na Antarktydę

: czw maja 24, 2007 3:27 pm
autor: Mixiorek
powiem tak mam go juz rok czasu i caly czas jest tak samo... zdaje mi sie ze mam go troszke wyczute

mianowice tak ze przy od paleniu gdy cieply motor wkladam kluczyk i od razu gwaltownie przekrecam tak aby nawet kontrolki zaplonu sie nie zapalily wtedy odpali jak reke odjal

druga rzecz...gdy rowniez cieply ale od ostatniej jazdy stoi jakies 20 min rowniez swiece sie jeszcze nie wlacza...jak reka odjal...najgorzej jak zgasze i po 3-5 minutach pale wtedy kreci dluzej

: czw maja 24, 2007 9:37 pm
autor: + AND +
Eskapada pisze:+ AND + pisze:to zrób tak - gdy bedzie cieply ,polej obficie pompe wtrysk. zimna woda i odpal go - oczywiscie zdaj relacje

Równie dobrze można wyeksportować Parcha na Antarktydę

he

moze to nawet nie głupie

: śr maja 30, 2007 7:17 am
autor: Lecho
+ AND + pisze:Eskapada pisze:+ AND + pisze:to zrób tak - gdy bedzie cieply ,polej obficie pompe wtrysk. zimna woda i odpal go - oczywiscie zdaj relacje

Równie dobrze można wyeksportować Parcha na Antarktydę

he

moze to nawet nie głupie

+AND+ ma rację. Winna jest głowica w pompie rozdzielająca paliwo. Gdy się nagrzeje traci szczelność i dawki są wtedy niewystarczające. Mocno rozgrzany silnik może nawet nie odpalać do czasu ostygnięcia. Warto mieć wtedy w aucie butelkę 2l. z wodą i polać pompę. Wtedy problem znika.
Ja mam to już kilka lat, gorący troche dłuzej pokreci, a polewać zdarzyło mi sie dopiero trzy razy. Mozna się przyzwyczaić. Głowica w pompie to ok. 2tys. złociszy.
Pozdro Lecho
: śr maja 30, 2007 8:25 am
autor: Mixiorek
ooo tylko 2 tys zl kolego ta glowica w pompie kosztuje

heheno no to chyba lepiej cala pompe dorwac za 900 zl ;p;p jak mam dac 2 kola to niech sekunde dluzej sobie pokreci

ogolem to nigdy nie polewalem a auto za kazdym razem odpalilo

tylko z dluzszym sekundowym kreceniem na razie odpukac nie zawiodlo mnie

: śr maja 30, 2007 1:23 pm
autor: Bartas
ja co dnia w od pół roku w Renówce Kangoorku Dieselku polewam głowiczke pompy zimną wodą i pomaga( woda sie leje spod silnika i ludziska się dziwią co robię

) ale bez tego zonk , aku wydoje na ciepłym motorze, a na dodatek potem kręcę aby nabić ciśnienia w garnkach bo już przedmuchy spore, a motodoktory to wychodzą wydechem razem z olejem

ciekawę jak długo można eksploatować zabity motor ... w każdym bądź razie jak zapali, to nawet idźie należycie

: śr maja 30, 2007 10:26 pm
autor: cox
Bartas pisze:ja co dnia w od pół roku w Renówce Kangoorku Dieselku polewam głowiczke pompy zimną wodą i pomaga( woda sie leje spod silnika i ludziska się dziwią co robię

) ale bez tego zonk , aku wydoje na ciepłym motorze, a na dodatek potem kręcę aby nabić ciśnienia w garnkach bo już przedmuchy spore, a motodoktory to wychodzą wydechem razem z olejem

ciekawę jak długo można eksploatować zabity motor ... w każdym bądź razie jak zapali, to nawet idźie należycie

tak z czystej ciekawosci, jaki przebieg tego kangoorka
p.s. zalezy co u ciebie zabity motor
jezeli nie ma luzow w ikladzie korbowo-tlokowym to uwierz mi dlugo.
jezeli sa to pewnie w koncu sie roz..........li
pozdrawiam
: czw maja 31, 2007 7:36 am
autor: Bartas
cox pisze:
tak z czystej ciekawosci, jaki przebieg tego kangoorka
p.s. zalezy co u ciebie zabity motor
jezeli nie ma luzow w ikladzie korbowo-tlokowym to uwierz mi dlugo.
jezeli sa to pewnie w koncu sie roz..........li
pozdrawiam
przebieg ma identyczny prawie co mój Patrol : 216 słuzbowych tyś. km. a więc nie dużo jak na tą jednostkę. Jeżeli chodzi o luzy w układzie korbowo tłokowym to raczej nie ma za specjalnie i silnik co prawda nie chodzi równiutko jak kiedyś, ale nie stuka prócz rozruchu: gdy mocniejszy - sze kompresją tłoki zaczynają gadać. Silnik już miał jeden remont główny przy 70 tyś km, przegrzał sie i poszło mu w tłoki - a głowica wytrzymała. Remont musiał byc gówniany lecz, potem dwa razy zerwany pasek rozrządu z powodu peknięcia oraz zatarcia rolki. Silnik zaczął mieć apetyt na olej po drugim zerwaniu paska. Ekspoloatowany służbowo, czyli sandał na trasie i nic pozatym

taki pechowy coś ten wyjątkowo motor, a taki fajny był.
: czw maja 31, 2007 10:30 am
autor: Mixiorek
panowie wlasnie robilem eksperyment z wiaderkiem wody na pompe wtryskowe i tak kreci dalej 2-3 sek zanim odpali

wiec mit o wiaderku wody sie nie sprawdzil

: czw maja 31, 2007 12:08 pm
autor: aduko
Mixiorek pisze:panowie wlasnie robilem eksperyment z wiaderkiem wody na pompe wtryskowe i tak kreci dalej 2-3 sek zanim odpali

wiec mit o wiaderku wody sie nie sprawdzil

Maskę podniosłeś?

: czw maja 31, 2007 1:28 pm
autor: Mixiorek
aduko pisze:Mixiorek pisze:panowie wlasnie robilem eksperyment z wiaderkiem wody na pompe wtryskowe i tak kreci dalej 2-3 sek zanim odpali

wiec mit o wiaderku wody sie nie sprawdzil

Maskę podniosłeś?

podnioslem podnioslem maskie az dwie

otwierajac z dolu do gory

: czw maja 31, 2007 5:00 pm
autor: MarcinuS
Wedlug mnie to jest przyczyna slabej kompresji. Twoj silniczek juz jest na wykonczeniu

. Pewnie niektorzy pomysla ze mowie pierdoly ale to prawda. Mialem Passata B5. Mialem takie same objawy tylko w koncowej fazie juz prawie w ogole nie chcial odpalac. Naprawialem auto w serwisie Vw/audi i mi powymieniali pompy, i inne bajery. Wkurzylem sie bo nadal bylo do dupy. Co wymienili to i tak nic nie dawalo. Wlozylem w czesci 3000-4000 tysiace i kupilem nowy silnik za 2000 i dopiero bylo ok.