www.forum4x4.pl

Witam,

i tak po roku uzywania tyrana z którego jestem bardzo zadowolony stało sie to co kiedys musiało sie stać. Nie mogłem komfortowo wrócic do domu a to dlatego ze sprzegło spadło na podłoge i nie działa tzn pedał mozna podnieśc drugą noga ale nic nie działa. Moze wiecie co mogło sie stać? Wracajac do domu musiałem wrzucic 2 i z rozrusznika ruszać ale wesoło było.
Mechanior dzis rano powiedział ze nie wie co jest i ze jutro skrzynie wyjmuje.

Pozdrawiam
Piotrek

Terrano II 2,7tdi 98r

a to tak nagle się stało czy już się kończyło lub ślizgało

wysprzęglik ?

N2O pisze:wysprzęglik ?

a co innego
pedał się chyba nie złamał

Albo pompa wspomagania sprzęgła albo wysprzęglik. Szkoda skrzynię wyjmować

też tak pomyślałem ale wolałem zapytać czy wcześniej jakiś objawów nie było, przeca sprzęgło nie pada w jednej chwili

jak Ci wezyk pekl i zgubiles plyn to tez by zdechlo nagle

Jakiś desperat-masochista, jak skrzynię wytarga zanim sprawdzi wysprzęglik i pompę.

Nic nie będzie wyjmował kasę weźmie jak za wyjęcie a wymieni wysprzęglik

od tygodnia jakos tak trudniej biegi wchodziły i tak jakos wyzej pedał sprzegła wychodził po puszczeniu. Płyn w zbiorniczku od sprzegła jest.

To według mnie pompa, wysprzęglik to najczęściej cieknie. Zacząłbym od pompy

Kiedyś tak miałem w patrolu. Skończyły się uszczelniacze na pompie i zapowietrzała się.

gebels pisze: przeca sprzęgło nie pada w jednej chwili

oj pada u mnie padł docisk i rozwaliło tarcze i sprzęgła zabrakło w momencie na szczęście wyjeżdżając z bramy

hensel pisze: Mechanior dzis rano powiedział ze nie wie co jest i ze jutro skrzynie wyjmuje.

na poczatek zmien mechanika...

Mechanior pokazał mi ze jakas "łapa"pękła i sie urwała w srodku w skrzyni. Co to jest i gdzie to dostanę.

HELP
Piotrek

dostaniesz to u pierwszej lepszej hieny co ma czesci do patrola

a jak bardzo pragniesz miec nowe to ASO

gebels pisze:...przeca sprzęgło nie pada w jednej chwili

oj co byś się nie zdziwił, już dwa razy mi padło i za każdym znienacka. Jest i za chwilę nie ma

Pewnie mu się łapa wycisku sprzęgła złamała - jak by coś wal na priv.

Miałem to samo. Złamał się trzpień na pedale sprzęgła. Zobacz mocowanie pedału sprzęgła do podłogi , jest to wada kontrukcyjna. na początku udaje się pedał sprzegła podnieść nogą , potem pada do końca.

Jutro odbieram auto i mechanior za wyjecie i włozenie skrzyni krzyknął mi 600zł to dużo czy mało. A juz sam nie wiem co on mi spawał,ale wiem ze to było aluminiowe
Nie wiem czy to był trzpień przy pedale, chyba nie skoro to było w skrzyni biegów

Pzdr.
Piotrek

hensel pisze:Jutro odbieram auto i mechanior za wyjecie i włozenie skrzyni krzyknął mi 600zł to dużo czy mało. A juz sam nie wiem co on mi spawał,ale wiem ze to było aluminiowe
Nie wiem czy to był trzpień przy pedale, chyba nie skoro to było w skrzyni biegów

Pzdr.
Piotrek

kurde to dobry mechanior musi byc skoro umie spawac aluminium
sztuka do zrobienia przy owczesnej technologii ale skoro bez zastanowie nia chcial zzrzucac skrzynie to zobacz co i jak pospawal zanim kase wydasz

a mimo wszystko radzę Ci sprawdzić mocowanie pedału sprzęgła. Może przypadkiem tam spawał a nie w skrzyni może to sciema na wyciągnięcie kaski.

Dzisiaj odbierasz samochód a data 13 czerwca. No nie żebym był przesądny

Jak tu zarobić i się nie narobić.
Koleżanka z pracy kupiła dwuletniego plaskacza od pierwszego własciciela z małym przebiegiem itd itp. A że kobieta kumata i wie że należy sprawdzać i dolewać oliwę więc odkręciła korek wlewu a tam beżowy glut. No to w te pędy do ASO, że ma takie cuś. Jak myślicie jaka była diagnoza?
Pani kochana prawdopodobnie będzie głowica do wymiany, bo jest pęknięta i chłodziwo miesza się z olejem i robi się emulsja, albo uszczelka pod głowicą.
Załamana opowiedziała to wszystko na drugi dzień w pracy. Poradziliśmy jej aby wytarła gluta i dała w pedał plaskatemu aby się rozruszał i dobrze zagrzał. Dzięki drobnej operacji szmatką, pomyka drugi rok bezproblemowo z rzekomo pękniętą głowicą tudzież przepaloną uszczelką. Nauczona doświadczeniem, omija ASO wielkim łukiem.
Niech ta historyjka będzie przestrogą przed pochopnym podejmowaniem decyzji i bezgraniczną wiarą w uczciwość ludzką.

Odebrałem tyrana i wszystko chodzi jak należy.Patrzyłem że pedał sprzegła nie jest spawany wiec jest nadzieja ze rzeczywiście była potrzeba wyjmowania skrzyni.
Mam natomiast inny problem ponieważ mam wrazenie ze po ponownym skreceniu drążków auto troche klapło i [img]http://img189.imageshack.us/my.php?imag ... osc4tk.jpg
ta wysokość ze zdjecia to 63 cm a mechnior mówi mi że już może tylko z cm na drązkach podkręcić, a przed wszystko było ok. co mogł zrobic że teraz nie może lub nie potrafi podnieść przodu?

Proszę o jakieś info poza tym że zmienic mechanika

Pzdr.
Piotrek[/img][img]

nie wiem jak to zdjecie wkleić [/img]

u mnie jest 68cm, ale wyglada na duzo bardziej klapniete niz te z Twojego zdjecia, wiec chyba cos zle pomierzyles.