www.forum4x4.pl

witam koledzy powiedzcie mi czy slyszycie roznice pracy wiatraka jak jest zimny a jak zagrzany Przykladowo majac pol skaly temperatury przy wejsciu na obroty slychac szum ?? u mnie niestety zadnej roznicy nie ma i pewnie zonk siedzi w tym wisku

obserwują wskaźnik temperatury i mając świadomość sprawngo termostatu możemy wiele powiedzieć o wiskozie

zasadniczo jest słyszalny, opory na nagrzanym są wyczuwalne

Mroczny pisze:obserwują wskaźnik temperatury i mając świadomość sprawngo termostatu możemy wiele powiedzieć o wiskozie

zasadniczo jest słyszalny, opory na nagrzanym są wyczuwalne

powiem tak jesli chodzi o termostat to chlodnica jest goraca, wiec mysle ze wszytko gra z nim. ale dobrze ze kolego mowisz ze szum jest wyczuwalny

Jeżeli silnik jest nagrzany i obrócisz wiatrak to wisko do wymiany....

jeśli obrócisz z wyczuwalnym oporem - jest ok

mixiorek - napisz co Cię trapi? jakie masz objawy? Z Twoich postów widzę, że temperatura przekracza połowę skali - to za dużo. Dużo za dużo. Zacznij od sprawdzenia drożności i czystości chłodnicy, potem wywal (dla sprawdzenia) termostat i sprawdź tą wiskozę (wyczuwalny opór ma być na gorącym silniku)

albo kopnij się od speców od chłodnic czy dobrego warsztatu

Na zimym motorze (tym samym zimnym wisko), podnies maske w gore dla lepszej slyszalnosci, zapal syfa i przytrzymaj mu stale obroty powiedzmy 2200 obr/min.
jezeli jest ok, bedzesz slyszal wyraznie prace wiskozy po czym po jakis paru sekundach (nie zmieniaj obrotow) sie wylaczy. Bardzo wyraznie to slychac.

Wiskoza nie jest 100% blokada wiec nie moze byc tak ze sie jej nie daje obrocic , nawet na cieplo.

o ten wyczuwalny opór chodzi

ktoś kiedyś nawet niutony podawał jakie ma sprawne wisko

Sie podłączę....
A jesli wskaźnik temp układa się nieco wyżej od połowy skali przy ostrej jeździe w upalny dzień na autostradzie a przy normalnej spokojnej jeździe wraca poniżej to czego się czepić?
RD28T, '96

cornetto pisze:Sie podłączę....
A jesli wskaźnik temp układa się nieco wyżej od połowy skali przy ostrej jeździe w upalny dzień na autostradzie a przy normalnej spokojnej jeździe wraca poniżej to czego się czepić?
RD28T, '96

Ty sie juz nie czepiaj U Ciebie jest dobrze.

Generalnie powiem tak, termostat wymienilem pol roku temu chlodnica wyglada jak nowa, ktos juz kiedys chyba zmienil, a caly czas trapie to wisko bo mysle ze caly blad wlasnie tkwi w tym niestety...dzisiaj to wysko wyjalem o od strony chlodnicy rdzen byl caly czarny chyba od oleju dlatego mysle ze to chyba tego wina,,,

Mroczny pisze:o ten wyczuwalny opór chodzi

generalnie temperature mam 'ksiazkowa', ale wisko juz chyba tak nie do konca.
na zimnym jest spory opor i przy kreceniu cos 'cyka', ponadto lopatki chodza praktycznie od
startu silnika,
czyli cos w stylu 'prawie na stale', ale 'prawie' robi roznice

generalnie temperature mam 'ksiazkowa', ale wisko juz chyba tak nie do konca.
na zimnym jest spory opor i przy kreceniu cos 'cyka', ponadto lopatki chodza praktycznie od
startu silnika,
czyli cos w stylu 'prawie na stale', ale 'prawie' robi roznice

Z tego co się orientuję to wiatrak zawsze bedzie się kręcił niezależnie czy wisko jest nowe czy padnięte. Ono ma wewnętrzny opór i dlatego się kręci tyle tylko, że z inną prędkością niż wałek na którym jest osadzone. Nawet w starym PF 125 wiatrak się kręcił cały czas, chociaż nie miał wiska tylko wbudowany elektromagnes i zimą aby szybciej się nagrzał to blokowało się wiatrak gumką recepturką łapiąc za łopatkę i jakiś element silnika.

Mixiorek pisze:Generalnie powiem tak, termostat wymienilem pol roku temu chlodnica wyglada jak nowa, ktos juz kiedys chyba zmienil, a caly czas trapie to wisko bo mysle ze caly blad wlasnie tkwi w tym niestety...dzisiaj to wysko wyjalem o od strony chlodnicy rdzen byl caly czarny chyba od oleju dlatego mysle ze to chyba tego wina,,,

Raczej chyba dziurka w chłodnicy

Pawełek 1971 pisze:

Mixiorek pisze:Generalnie powiem tak, termostat wymienilem pol roku temu chlodnica wyglada jak nowa, ktos juz kiedys chyba zmienil, a caly czas trapie to wisko bo mysle ze caly blad wlasnie tkwi w tym niestety...dzisiaj to wysko wyjalem o od strony chlodnicy rdzen byl caly czarny chyba od oleju dlatego mysle ze to chyba tego wina,,,

Raczej chyba dziurka w chłodnicy

raczej nie w chlodnicy bo jest nowa przyjacielu tylko wyciek wyglada z wiska cale brudne od mazi jakies pewnie ten magiczny olej wiskostyczny czy wisko pewnie puste biega

Jak jest nieszczelność na ośce to szukaj nowe wisko

Mixiorek- sprawdź tutaj, może ci się przyda
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=42778

daniel sto pisze:Mixiorek- sprawdź tutaj, może ci się przyda
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=42778

czytalem to juz Daniel Daichatsu ma super bo ma calkowicie rozkrecalne w przeciwnosci do Patrola ja niestety musze sobie szukac jakies nowe wisko - oczywiscie uzywke dobra

Patrolowe tez niektore sa rozkrecane. Ja np. takie mam Ale nie wiem czemy jedni maja tak a inni inaczej.

Marcin-Kraków pisze:Patrolowe tez niektore sa rozkrecane. Ja np. takie mam Ale nie wiem czemy jedni maja tak a inni inaczej.

wlasnie wlasnie ja mam problem bo moje nie jest przeznaczone na czynniki pierwsze tylko jest jako calosc

Marcin-Kraków pisze: Ale nie wiem czemy jedni maja tak a inni inaczej.

Bo tak ten świat jest skonstruowany, że dzieli się na równych i równiejszych...
Nie mogłem sie powstrzymać od kasztana... sorki

A mógł by ktoś kompetentny raz a konkretnie napisać jakie zakresy temperatur (wskaźnikowe) są bezpieczne dla k260? i mniej więcej przy jakim położeniu wskażówki temp. wody powinno się załączyć wisko tak żeby słyszeć szum.Przemyłem chłodnicę,mam drugie wisko (od rd28ti z 98r) i temp jest milimetr do 2mm poza pierwszą kreską.Maksymalne wychylenie jakie zaobserwowałem to była połowa wskaźnika i było to podczas podjazdu pod górkę w ciepły czerwcowy dzień. Czy przy wskazaniu połowy na wskaźniku temp. wisko nie powino się załaczyć?

Nie usłyszysz szumu w momencie załanczania bo to nie jest wiatrak elektryczny, który startuje od zera. Wisko kreci się cały czas.

vick pisze:Nie usłyszysz szumu w momencie załanczania bo to nie jest wiatrak elektryczny, który startuje od zera. Wisko kreci się cały czas.

To sie zgadza...ale przy nagrzanym motorze przy tz przygazowce uslyszysz szum krecocego sie wiatraka, oczywiscie jesli jesli wisko sprawne

[quote="Mroczny"]jeśli obrócisz z wyczuwalnym oporem - jest ok

Z bardzo wyczuwalnym oporem. Jakby co sprzęgło cierne zrób-papier ścierny złożony na pół , rozkręć wisko, włóż i zakręć. Inny patent-ześrubuj. Wady oby patentów-masz wisko włączone na stałe no i zawsze mogą paść wtedy, gdy potrzebujesz chłodzenia. Wszystko inne też może zdechnąć Zalety-taniość wykonania i czas-ok.30 min

sprawa prosta i nie skomplikowana.

jezdzisz parchem kwadransik w cieply dzien az wskazowka od temperatury przestaje sie podnosic.
potem zatrymujesz sie gasisz motor i czekasz z 5 minut.
uruchamiasz motor i dodajesz tzw. gazu (na biegu jalowym) zeby motor zakrecil powyzej 3000 obr./min.
powinienes slyszec odglos startujacego F-16
jezeli takiego zjawiska nie zaobserwowales to albo zle obserwujesz albo wisko do wymiany

pozdrawiam