Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Rafał P.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: śr cze 20, 2007 9:07 pm

Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Post autor: Rafał P. » pt lip 20, 2007 8:02 pm

Witam Wszystkich Serdecznie.
Pomysł na założenie tematu powstał w wyniku obserwacji własnich jak i szukania pomocy na forum ( obcja szukaj ).
Nie stety wszelkie dyskusje na ten temat niczego nie wnoszą, a nawet wprowadzaję zamęt ( bardzo proszę nie brać tego do siebie osobiście szanowni koledzy to są moje osobiste odczucia ) i tak jeden montuje amortyzatory od lublina, inny od stara a inny prubuje wsadzić od malucha, a jeszcze inny obala te wszystkie teorie i proponuje gotowe zestawy. To samo dotyczy resorów, przerabiania ich na sprężyny odwracanie, dodawania sprężyn itp, itd. A ja zanim cokolwiek zacznę robić przy swoim K260 chciałbym zrozumieć zasadę działania
No to może od początku.
Zauważyłem że dzielicie samochody terenowe na wyprawowe i przeprawowe ( przynajmniej tak to zrozumiałem ) więc czym według Was powinno charakteryzować się zawieszenie samochodu w jednym jak i drugim przypadku. Bardzo proszę o opinnie oraz uzasadnienie.
Jakiego rodzaju ( chodzi o charakterysykę działania ) zaproponowalibyście np. amortyzatory w pierwszym jak i drugim przypadku i jaką według Was
powinny spełnić rolę.
Dlaczego o to pytam.
Ponieważ stwierdziłem że jak na samochód terenowy mój patrol jest zbyt nieprzyjemny na nierównościach. Wydaje mi się że powinien bardziej wybierać nierówności niż to robi. Więc poszukiwania przyczyny rozpoczołem od amortyzatorów i chyba znalazłem tylko nie wiem czy przypadkiem tak nie musi być. Więc charakterystyka amortyzatorów z przodu w moim samochodzie jest taka że amortyzator wspomaga rozprężenie zawieszenia, natomiast tłumi sprężenie( nie wiem czy dobrze się wysłowiłem ). Co mogło by tłumaczyć dość sporą twardość zawieszenia i bardzo mnie ciekawi jaki efekt dało by zastosowanie amortyzatorów które działały by odwrotnie tzn. swobodnie przyjmowały by ściśnięcie zawiasu natomiast tłumiły jego rozprężenie.
Mam nadzieje że Wasze wypowiedzi w tym temacie rozwieją wiele wątpliwości i mitów w tej kwestji oraz pomogą inaczej podejść do wszelkiego rodzaju modernizacji.

Pozdrawiam Wszystkich
Rafał

Awatar użytkownika
4x4suza
Posty: 459
Rejestracja: pn sty 29, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: 4x4suza » pt lip 20, 2007 9:13 pm

przyczyną nie wybierania są resory ... jedna rada to zawiecha z GR :)21

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pt lip 20, 2007 9:25 pm

taniej będzie sprzedać 260-kę i kupić GR-a :)21

ale 160/260-ka ładniejsza jest
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Post autor: SiwyJeep » pt lip 20, 2007 11:09 pm

Rafał P. pisze:...Więc charakterystyka amortyzatorów z przodu w moim samochodzie jest taka że amortyzator wspomaga rozprężenie zawieszenia, natomiast tłumi sprężenie( nie wiem czy dobrze się wysłowiłem ). Co mogło by tłumaczyć dość sporą twardość zawieszenia i bardzo mnie ciekawi jaki efekt dało by zastosowanie amortyzatorów które działały by odwrotnie tzn. swobodnie przyjmowały by ściśnięcie zawiasu natomiast tłumiły jego rozprężenie...Rafał
O ile sie nie myle to tak własnie działa amortyzator. Zjawisko odwrotne wydłużyoby czas, kiedy opona nie ma styku z nawierzchnia, a to się przeważnie źle kończy :)21
Musisz swoją manię motania skierować na inne tory :)21
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

Awatar użytkownika
Doktor200
Posty: 1563
Rejestracja: pt lut 18, 2005 11:37 pm
Lokalizacja: Markuszów
Kontaktowanie:

Post autor: Doktor200 » sob lip 21, 2007 4:23 pm

chlopie zeby to wszystko ci opisac to dnia niestarczy, mow co chcesz ze swojego robic to sie dogadamy
GazikoLandPatrol z pakietem V8, project :)17

Awatar użytkownika
+ AND +
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Garwolin\Józefów Mazowieckie

Post autor: + AND + » sob lip 21, 2007 10:32 pm

N2O pisze:taniej będzie sprzedać 260-kę i kupić GR-a :)21

ale 160/260-ka ładniejsza jest

no wiesz !! :evil:



:)21 :)21 :)21
Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...

Awatar użytkownika
+ AND +
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Garwolin\Józefów Mazowieckie

Re: Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Post autor: + AND + » sob lip 21, 2007 11:00 pm

Rafał P. pisze: i tak jeden montuje amortyzatory od lublina, inny od stara a inny prubuje wsadzić od malucha, a jeszcze inny obala te wszystkie teorie i proponuje gotowe zestawy. To samo dotyczy resorów, przerabiania ich na sprężyny odwracanie, dodawania sprężyn itp, itd. A ja zanim cokolwiek zacznę robić przy swoim K260 chciałbym zrozumieć zasadę działania
ot taki life -albo od 9 tonowego man-a
ale to zwykle zalezy od reszty zastosowanego kitu , doswiadczenia i obserwacji zachowania auta
czasem niektórzy zmuszeni sa poprzez weza w kieszeni :)21

Rafał P. pisze:
Zauważyłem że dzielicie samochody terenowe na wyprawowe i przeprawowe ( przynajmniej tak to zrozumiałem ) więc czym według Was powinno charakteryzować się zawieszenie samochodu w jednym jak i drugim przypadku
tak w skrócie -auto przeprawowe ma byc dostosowane do jazdy w terenie nawet kosztem totalnego wykluczenia jazd po czarnym

wyprawowe - ma byc w stanie przejechac duze odleglosci po czarnym ,czasem musi wlascicielowi (i nie tylko :)23 ) zapewnic nocleg , przewiesc jego rzeczy potrzebne do zycia nawet do kilku dni poza cywilizacja ,tu wlasciwosci terenowe nie sa najwazniejsze
Rafał P. pisze:
Ponieważ stwierdziłem że jak na samochód terenowy mój patrol jest zbyt nieprzyjemny na nierównościach. Wydaje mi się że powinien bardziej wybierać nierówności niż to robi. Więc poszukiwania przyczyny rozpoczołem od amortyzatorów i chyba znalazłem tylko nie wiem czy przypadkiem tak nie musi być. Więc charakterystyka amortyzatorów z przodu w moim samochodzie jest taka że amortyzator wspomaga rozprężenie zawieszenia, natomiast tłumi sprężenie
nie ma takich amortyzatorów - ani na przod auta ani na tyl
bo amortyzator ma za zadanie zmusic koło do przylegania do nawierzchni a zarazem przeniesc maximum trakcji

Rafał P. pisze: bardzo mnie ciekawi jaki efekt dało by zastosowanie amortyzatorów które działały by odwrotnie tzn. swobodnie przyjmowały by ściśnięcie zawiasu natomiast tłumiły jego rozprężenie.
efekt byłbu taki ze koło by cały czas w powietrzu a droga hamowania by przypominala jazde zupelnie bez amorów
a co za tym idzie nie miałbys czasu na zastanawianie sie nad takimi rzeczami bo wiekszosc czasu spedzałbys u blacharza :)23
Ostatnio zmieniony sob lip 21, 2007 11:03 pm przez + AND +, łącznie zmieniany 2 razy.
Nissan GR - era motania
Sportage - dupowoz
cos nadchodzi ...wiekszego
gps 21.3... -51.5...

reeb
Posty: 1800
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:53 pm
Lokalizacja: pYrlandia

Re: Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Post autor: reeb » sob lip 21, 2007 11:01 pm

SiwyJeep pisze: O ile sie nie myle to tak własnie działa amortyzator. Zjawisko odwrotne wydłużyoby czas, kiedy opona nie ma styku z nawierzchnia, a to się przeważnie źle kończy :)21
Musisz swoją manię motania skierować na inne tory :)21
dokladnie :)2

@Rafal...
1. staraj sie pisac hmm... poprawnie, tak bardziej po polskiemu,
2. jezeli nie wybiera nierownosci to raczej wina amortyzatorow, moze czas zaczac szukac nowych
3. dyskusje od "czego amory" tyczyly sie glownie tematow zwiazych z liftem, przy standardowym zawieszeniu amory nie sa jakos powalajaco dorgie,
4. parch na szczescie jest mostowa konstrukcja wiec nie bedzie 'wybieral' tak jak niezalezne zawieszenie, zreszta zdefiniuj pojecie 'wybierania'
5. ...
..."Najwyższym osiągnięciem jest pokonać wroga bez walki."

Sun Tzu

Rafał P.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: śr cze 20, 2007 9:07 pm

Post autor: Rafał P. » ndz lip 22, 2007 10:44 am

"Amortyzator jest to odrębne konstrukcyjnie urządzenie, którego główne zadanie polega na możliwie skutecznym pochłanianiu energii najbardziej niepożądanych obciążeń dynamicznych i wytrącaniu jej przez przeistaczanie w inną postać energii, z reguły na ciepło. Jednocześnie każdy amortyzator w zawieszeniu pojazdu samochodowego służy jako pomocniczy element sprężysty,
zwłaszcza gdy tym silniej przeciwstawia się obciążeniom zewnętrznym, im szybciej one wzrastają.
Stosowanie amortyzatorów w zawieszeniach pojazdów samochodowych jest konieczne lub celowe z różnych względów,spośród których decydujące znaczenie maję zwykle :
- Zapobieganie zbyt gwałtownemu rozprężaniu się odkształconych głównych elementów sprężystych zawieszenia, zwłaszcza kiedy nagle zanikają ich obciążenia zewnętrzne,
- powodowanie jak najszybszego zanikania wszelkich drgań elementów zawieszenia,
-zapewnienie możliwie korzystnej progresywności resorowania, dzięki współdziałaniu z innymi elementami sprężystymi zawieszenia,
okresowe korygowanie właściwości zawieszenia pojazdu odpowiednio do warunków jego ruchu ( tylko amortyzatory nastawne ).”

Samochody od A do Z wydawnictwo WKŁ


Więc wychodzi na to że amortyzatory nają tłumić rozprężanie zawieszenia a nie je wspomagać.

4x4suza
PostWysłany: Pią Lip 20, 2007 9:13 pm Temat postu:
przyczyną nie wybierania są resory ... jedna rada to zawiecha z GR

A dlaczego nie dać od toyoty lub hamera ?

N2O
PostWysłany: Pią Lip 20, 2007 9:25 pm Temat postu:
taniej będzie sprzedać 260-kę i kupić GR-a
ale 160/260-ka ładniejsza jest

I z całą pewnością właśnie to ma wpływ na zawieszenie oraz jego działanie.



Szkoda, liczyłem na ciekawą dyskusje w tej materii.
Bardzo dziękuję +AND+ wychodzi na to że tyko Ty coś na ten temat wiesz i że traktujesz ludzi poważnie, a reszte pozdrawiam
Rafał

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » ndz lip 22, 2007 12:22 pm

Ladnie zes pojechal...
Teraz na pewno wszyscy beda sie spieszyc z odpowiedzia :)21
Jak chciales miec komfortowe auto to trzeba bylo sie za A8 wziac, a nie za auto o konstrukcji cepo-podobnej osadzonej na sztywnych rurach wspartych na plaskownikach... :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

reeb
Posty: 1800
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:53 pm
Lokalizacja: pYrlandia

Post autor: reeb » ndz lip 22, 2007 1:21 pm

Rafał P. pisze: Szkoda, liczyłem na ciekawą dyskusje w tej materii.
Panie Kolego,
problem w tym, ze tu nie ma za bardzo o czym dyskutowac,
ciesz sie, ze nie wjechal w temat ktos bardziej dosadnie piszacy
co mysli o sugestii-pomysle 'odwracania' amorow :)
i innych takich rodem z marsa...

kazde zawieszenie jest kompromisem pomiedzy
1. wytrzymaloscia
2. nizeawodnoscia
3. komfortem
4. sprawnoscia
5. ...

poprawianie fabryki, bez elementarnej wiedzy, oraz praktyki
(wybacz ale na forum jej nie nabedziesz), zwlaszcza w kwestii
zawieszenia grozi conajmniej kalectwem i nie tylko Twoim...
miej to na uwadze zanim zaczniesz motanie...
..."Najwyższym osiągnięciem jest pokonać wroga bez walki."

Sun Tzu

Rafał P.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: śr cze 20, 2007 9:07 pm

Post autor: Rafał P. » ndz lip 22, 2007 3:28 pm

reeb pisze:
Rafał P. pisze: Szkoda, liczyłem na ciekawą dyskusje w tej materii.
Panie Kolego,
problem w tym, ze tu nie ma za bardzo o czym dyskutowac,
ciesz sie, ze nie wjechal w temat ktos bardziej dosadnie piszacy
co mysli o sugestii-pomysle 'odwracania' amorow :)
i innych takich rodem z marsa...

kazde zawieszenie jest kompromisem pomiedzy
1. wytrzymaloscia
2. nizeawodnoscia
3. komfortem
4. sprawnoscia
5. ...

poprawianie fabryki, bez elementarnej wiedzy, oraz praktyki
(wybacz ale na forum jej nie nabedziesz), zwlaszcza w kwestii
zawieszenia grozi conajmniej kalectwem i nie tylko Twoim...
miej to na uwadze zanim zaczniesz motanie...
Bardzo dziękuje koledze za sugestie, i z całą pewnością zastosuję się do niej. Myślę jednak że cała sytuacja powstała chyba z błędnego zrozumienia mioch intencji
Więc sprubuję jeszcze raz.
Zakładając temat chciałem wywołać dyskusję na temat zawieszenia kół w samochodach terenowych. Chodziło mi oto abyście koledzy opisali jakie są wasze oczekiwania odnośnie sprawności zawieszenia, jakie według Was powinno spełniać zadanie w tego typu samochodzie, w jaki sposób prubójecie osiągnąć ideał jeżeli niespełnia waszych oczekiwań obecnie zastoswane oraz na ile wam się to udało.
Zadawanie pytań prowazdzi naogół do rozwoju a nie do zacofania.
Kiedyś ktoś zadał pytanie czy można latać, znalazł odpowiedż i zbudował samolot, a przecież nie był inżynierem lotnictwa.
Wiele patentów i mdernizacji seryjnych samochodów robionych przez prostych mechaników jest stosowanych przez wielkie koncerny.
Ja sam też miałem w tym interes, pojegający na tym że zrozumienie działania oraz podpierając się wiedzą i doświadczeniem kolegów dużo szybciej i skuteczniej mógłbym diagnozować oraz eliminować usterki w moim samochodzie.
Jeżeli jednak temat nie odpowiada Sznownemu Forum to proponuję go zamknąć i zapomnieć, ponieważ nie chcący w przypływie emocji może on przybrać negatywny kierunek.
Osobiście wolę napić się z wami piwa niż kłucić się z powodu amortyzatorów.
Pozdrawiam Serdecznie
Rafał

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » ndz lip 22, 2007 5:35 pm

Kup amortyzatory Öhlins-a i sobie ustawisz jaka ma byc sila tlumienia przy odbiciu, dobiciu, zarowno powolnym jak i dynamicznym.

Jak sadze gdy poznasz cene, skoncza sie Twoje dylematy.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt lip 27, 2007 11:56 am

hmmm...

" charakterystyka amortyzatorów z przodu w moim samochodzie jest taka że amortyzator wspomaga rozprężenie zawieszenia,"- znaczy się gazówki...

A odnośnie amorów łatwo "sprężających" się a ciężko "rozprężających ", to chyba chodzi o jednostronnego działania? Miałem takie w uazie od barkasa wrzucone i nie było problemów. Jak się urwał jeden tylni, to od razu było czuć różnicę, więc chyba robiły...

Jak pokręciłem to naprostujcie... :wink:
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Maqlinka » pt lip 27, 2007 12:30 pm

@Rafał P. - niestety samymi amorami komfortu nie uzyskasz (znacznie go poprawisz ale to nadal będzie telepawka). Na kofort/wybieranie/ ogólnie pracę zawieszenia wpływają wszystkie jego elementy (ich stan) - czyli w Twoim przypadku: resory, tuleje resorów, amortyzatory, amortyzator skrętu, końcówki drążków itp...
Kombinowanie z amorami nic Ci nie da jak nie doprowadzisz do stanu używalności całej reszty, którą wymieniłem powyżej. Problem w tym, że resory są strasznie drogie - ale sporo możesz zdziałać wymieniając : tuleje resorów, końcówki drążków i amory.
I jeszcze jedno - pisałeś coś o rozwiązaniu idealnym - problem w tym, że idealne w Twoim rozumieniu znaczy uniwersalne ( a takie znajdziesz w SUV-ie). W Twoim przypadku - można rozmawiać o rozwiązaniu idealnym/lepszym/gorszym - jak się zdecydujesz do czego ma to auto służyć.
Pozdrawiam :wink:
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Rozważania teoretyczne na temat zawieszenia.

Post autor: seburaj » pt lip 27, 2007 12:37 pm

[quote="Rafał Co mogło by tłumaczyć dość sporą twardość zawieszenia i bardzo mnie ciekawi jaki efekt dało by zastosowanie amortyzatorów które działały by odwrotnie tzn. swobodnie przyjmowały by ściśnięcie zawiasu natomiast tłumiły jego rozprężenie.
[/quote]

wszak to powszechnie stosowany w starszych konstrukcjach amortyzator olejowy jednostronnego dzialania... w gore pratycznie bez oporu - w dół tłumienie... moim zdaniem jedynie słuszna ideologicznie koncepcja 8)
robok rzępoli w harapuciu

redzik
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: pt lis 24, 2006 10:45 pm

Post autor: redzik » pt lip 27, 2007 4:17 pm

ohlins to taki rolce-royce wsrod zawieszen, cena tez kosmiczna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość