Patrol Y61 Szarpie przy 1800rpm

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Tomasz Malota
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: śr sie 01, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Kraków/Mansfield

Patrol Y61 Szarpie przy 1800rpm

Post autor: Tomasz Malota » wt paź 09, 2007 10:31 pm

Witajcie.

Przepraszam że z taką śmiałością zadaje pytanie, szczegónie że jestem tu dosyć nowy (ale już przywitany).
Chodzi o patrola Y61 1998r, przebieg 200 000 km. Przy ok 1700 obrotów na minutę, samochód zaczyna drżeć i przestaje przy ok 2000 rpm. Daje to takie wrażenie jak jazda po gęsto pofalowanej drodze (jak dojazdy do skrzyżowań). Problem ten występuje tylko w tym zakresie obrotów, bez względu na bieg na którym jadę, mało tego daje się też wyczuć na luzie, jak trzymam na tych obrotach to można wyczuć coś jak delikatne drżenie (może bardziej falowanie- częstotliwość ok 4 - 5 Hz).
Być może ktoś już miał coś takiego w swoim samochodzie i pomoże mi lub naprowadzi na jakiś trop, bo ja już nie śpe po nocach i żona coś podejrzewa....

Pozdrowienia dla Wszystkich

Tomek

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt paź 09, 2007 10:33 pm

Jak 3.0 to oby to nie bylo kolo dwumasowe.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Kosiarz
  
  
Posty: 684
Rejestracja: pn kwie 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Kosiarz » wt paź 09, 2007 10:54 pm

W 1998 nie było ZD30, ale koło dwumasowe było też w RD29.
Robiłeś jakies przeróbki? To długi czy krótki Patrol?
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

Kosiarz
  
  
Posty: 684
Rejestracja: pn kwie 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Kosiarz » wt paź 09, 2007 10:55 pm

Ale raczej stawiam na wał napędowy...
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

Awatar użytkownika
pyntront
 
 
Posty: 1073
Rejestracja: wt mar 29, 2005 7:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pyntront » wt paź 09, 2007 11:16 pm

Mi w podobnej sytuacji sugerowano EGR, ale okazało się, że w moim romplu nie mam EGR :-) W międzyczasie naprawiłem zawias, zmieniłem ciśnienie w oponach, naprawiłem głowicę i nagle problem zniknął :-)
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » śr paź 10, 2007 7:58 am

Sprawdziłbym jeszcze poduszki pod silnikiem i skrzynią biegów.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
jachu_ka
 
 
Posty: 218
Rejestracja: pt gru 08, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: jachu_ka » śr paź 10, 2007 8:37 am

Kosiarz pisze:Ale raczej stawiam na wał napędowy...
luzny wal bije raczej tylko w okolicy 60km/h. zreszta

Kod: Zaznacz cały

mało tego daje się też wyczuć na luzie
;)
czterech pancernych i lemur

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr paź 10, 2007 10:32 am

jachu_ka pisze:
Kosiarz pisze:Ale raczej stawiam na wał napędowy...
luzny wal bije raczej tylko w okolicy 60km/h. zreszta
ha -u mnie przy 60km/h włączają się opony [zaczynają brzęczeć co nieco zanika po przyśpieszeniu do 70] ale chyba nie ma aż takich wibracji
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Tołdi
Posty: 527
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:49 pm
Lokalizacja: Margonin

Post autor: Tołdi » śr paź 10, 2007 7:58 pm

u mnie było podobnie , a najwięcej przerywał (szarpał ) przy przyspieszaniu. zmieniłem wtryski i buło ok.

Tomasz Malota
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: śr sie 01, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Kraków/Mansfield

Post autor: Tomasz Malota » śr paź 10, 2007 11:18 pm

Witam ponownie i dziękuję za zainteresowanie tematem.

Z tego wszystkiego zapomniałem podać kilka szczegułów. Więc, jest to długi patrol z silnikiem 2.8 TDI, przeróbek żadnych nie ma :oops: . Drżenie występuje też jak samochód stoi (chociaż jest wtedy słabsze), jak jest zimny to mniej szarpie, a po ok 2 godzinach jazdy bardzo. Nie jest to zależne ani od biegu ani od prędkości, tylko od obrotów, jak zaczyna to jedynym lekarstwem jest mono nadepnąć gaz.

Jest jeszcze jedna ciekawostka, w zasadzie występuje jak jest zimny (do ok 15 minut po odpaleniu) jak ruszam czasem mam wrażenie że auto jedzie przez chwilę jakby na półsprzęgle i potem zaskakuje i gwałtownie wyrywa do przodu.
Za dwa tygodnie będzie u mechanika do wyleczenia przedniego zawieszenia, sprawdzi też wszystkie poduszki i gumy. Natomiast jak opisałem problem tego szarpania to facet miał nietęgą minę, dlatego jestem trochę zmieszany. Szczerze powiedziawszy to podejrzewałem coś w okolicy sprzęgła, ale jakoś nie bardzo potrafię poskładać to do kupy (pewnie za mało wyobraźni), nie rozumiem też instytucji koła dwumasowego i jakie problemy może stwarzać.

Dziękuje jeszcze raz za zainteresowanie i rzetelną pomoc.

Pozdrawiam

tomek

Awatar użytkownika
jachu_ka
 
 
Posty: 218
Rejestracja: pt gru 08, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: jachu_ka » czw paź 11, 2007 6:40 am

Tomasz Malota pisze:Natomiast jak opisałem problem tego szarpania to facet miał nietęgą minę
no to lepiej mu tego do zrobienia nie dawaj. popytaj o dobry warsztat gdzies w okolicy, najlepiej zeby goscie znali sie na terenowkach.
powodzenia :)2 i daj znac co to bylo, moze komus sie przyda w przyszlosci.
czterech pancernych i lemur

Awatar użytkownika
Tołdi
Posty: 527
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:49 pm
Lokalizacja: Margonin

Post autor: Tołdi » czw paź 11, 2007 3:23 pm

z tego co pamiętam to koła dwumasoweg tam nie ma ale mogę się mylić. natomiast w tych autach przy 80-100 tys km wysiadały tarcze i dociski. A jeżeli jest koło dwumasowe to by wiele tłumaczyło

Tomasz Malota
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: śr sie 01, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Kraków/Mansfield

Post autor: Tomasz Malota » pt lis 09, 2007 10:07 pm

Witam ponownie po dość długim czasie.

Udało mi sie wreszcie znaleść człowieka z sercem do tego samochodu i okazuje się że trzeba wymienić sprzęgło, no i to nieszczęsne koło. Najbardziej nieszczęsna w tym kole to jest jego cena :lol: , no ale mówią że miłość ślepa jest.

Pozdrowienia dla wszystkich

Tomek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości