zapalanie patrola w zimne dni
Moderator: Kosiarz
zapalanie patrola w zimne dni
Jestem nowicjuszem. Nie wiem jak uruchamiać patrola przy niskiej
temperaturze - w "starszych płaskich" dieslach zimą przekręcałem kluczyk,
zapalała sie kontrolka świec, gasła, ja wyłączałem kluczyk, jeszce raz
przekrecałem, jeszcze raz czekałem aż zgaśnie, potem trzci raz - i
wiedziałem że świece nagrzały co trzeba i silnik odpali po 2-3 obrotach
rozrusznikiem. W patrolu kontrolka zapala sie na krótką chwilkę, a po
kolejnych próbach kluczykiem nie zapala sie wcale. A przy rozruszniku krecic
trzeba długo, wali chmurę z rury, łapie pierw jeden garnek, później drugi...
dopiero wtedy mogę puścic kluczyk.
Jak zapalać? czy wielokrotne przekręcanie kluczyka ponownie uruchamia
świece, pomimo braku zapalanej kontrolki?
temperaturze - w "starszych płaskich" dieslach zimą przekręcałem kluczyk,
zapalała sie kontrolka świec, gasła, ja wyłączałem kluczyk, jeszce raz
przekrecałem, jeszcze raz czekałem aż zgaśnie, potem trzci raz - i
wiedziałem że świece nagrzały co trzeba i silnik odpali po 2-3 obrotach
rozrusznikiem. W patrolu kontrolka zapala sie na krótką chwilkę, a po
kolejnych próbach kluczykiem nie zapala sie wcale. A przy rozruszniku krecic
trzeba długo, wali chmurę z rury, łapie pierw jeden garnek, później drugi...
dopiero wtedy mogę puścic kluczyk.
Jak zapalać? czy wielokrotne przekręcanie kluczyka ponownie uruchamia
świece, pomimo braku zapalanej kontrolki?
AdaM GR61 krótki
Haha "właczać kontrolki"
W bardzo zimne [mroźne ok -10-15 stopni] dni normalnie grzejesz swiece [az zgasnie kontrolka] i po krótkiej chwili powtarzasz próbę [aż zgaśnie kontrolka]. Potem odpalasz. Instrukcja ta dotyczy Patrola ze sprawnym układem grzania świec żarowych, oraz z nie padnietym silnikiem.
Jak juz odpalisz silnik, kontrolka świec żarowych może ci jeszcze "mrugać" jakis czas, nie zdziw sie, wtedy działa tzw dogrzewanie świec.

W bardzo zimne [mroźne ok -10-15 stopni] dni normalnie grzejesz swiece [az zgasnie kontrolka] i po krótkiej chwili powtarzasz próbę [aż zgaśnie kontrolka]. Potem odpalasz. Instrukcja ta dotyczy Patrola ze sprawnym układem grzania świec żarowych, oraz z nie padnietym silnikiem.
Jak juz odpalisz silnik, kontrolka świec żarowych może ci jeszcze "mrugać" jakis czas, nie zdziw sie, wtedy działa tzw dogrzewanie świec.
Wszystko cacy cacy. Ale u mnie:
- przekręcam kluczyk - zapalają sie kontrolki, m.in. sygnał świec żarowych
- po ok. 3 sekundach sygnał ten gaśnie
- po wyłączeniu i ponownym przekręceniu kluczyka do tej pozycji - kontrolka świec żarowych już sie nie zapala
Latem odpalał wówczas od dotknięcia. Teraz rano trzeba wówczas nim chechłać z 10 sekunda, łapie jeden garnek, potem drugi. Wówczas mogę puścić kluczyk, bo sam dalej idzie. Plus chmura ciemna z rury.
- przekręcam kluczyk - zapalają sie kontrolki, m.in. sygnał świec żarowych
- po ok. 3 sekundach sygnał ten gaśnie
- po wyłączeniu i ponownym przekręceniu kluczyka do tej pozycji - kontrolka świec żarowych już sie nie zapala
Latem odpalał wówczas od dotknięcia. Teraz rano trzeba wówczas nim chechłać z 10 sekunda, łapie jeden garnek, potem drugi. Wówczas mogę puścić kluczyk, bo sam dalej idzie. Plus chmura ciemna z rury.
AdaM GR61 krótki
a co ci to da?większe obroty i nic wiecej,a silnik wraz nie równo chodzi i tylko wiecej dymi..problem tkwi w swiecach lub w hydropopychaczach.U mnie dogrzewanie świec działa a wraz chodzi rano jak grzechotnik i dymi na bialo..Katun pisze:Podkręć ssanie.. z lewej strony pod kierownicą taki kurek.. kręć w prawo.
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117
Oryginalne swiece (a takie polecam zalozyc) sa drogie. Ale za to gwarantuja mile i bezproblemowe grzanie. Wymien wszystkie (jesli chcesz to zrobic raz, a dobrze), chyba, ze tylko jedna jest spalona a reszta byla wymieniana niedawno. Ewentualnie zaloz oryginalne uzywki
(tansza opcja).
Przeczytaj sobie Patrol FAQ, tam jest sporo na temat swiec (w GR)
http://www.rajdy4x4.pl/patrol-faq/index.php?idd=36
(tansza opcja).
Przeczytaj sobie Patrol FAQ, tam jest sporo na temat swiec (w GR)
http://www.rajdy4x4.pl/patrol-faq/index.php?idd=36
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Cos mi sie wydaje ze nalezałoby zmienic komplet... Ale specjalista nie jestem i niech sie wypowie ktos kto wie napewno...ArchAdaM pisze:A czy jest praktykowane zmieniać tylko świece padnięte, czy - jak w benzynie - od razu cały komplet?
Należałoby w takim przypadku zmienic swiece, ale w grę wedlug mnie wchodza tylko i wyłącznie oryginaly. Moj znajomek ma parcha i kupil podrobki i ma takie jakies kombinacje ze hej...
To nie jest tylko podkręcenie obrotów - pokrętłem zmieniasz skład mieszanki na pompie co zdecydowanie ułatwia rozruch zimnego silnika.Bng862 pisze:a co ci to da?większe obroty i nic wiecej,a silnik wraz nie równo chodzi i tylko wiecej dymi..problem tkwi w swiecach lub w hydropopychaczach.U mnie dogrzewanie świec działa a wraz chodzi rano jak grzechotnik i dymi na bialo..Katun pisze:Podkręć ssanie.. z lewej strony pod kierownicą taki kurek.. kręć w prawo.
Life's Too Short For A Full Time Job
A jak Ci się zrobi dziura w oponie to tez od razu wymieniasz cztery - już bez przesady..MarcinuS pisze:Cos mi sie wydaje ze nalezałoby zmienic komplet... Ale specjalista nie jestem i niech sie wypowie ktos kto wie napewno...ArchAdaM pisze:A czy jest praktykowane zmieniać tylko świece padnięte, czy - jak w benzynie - od razu cały komplet?
Należałoby w takim przypadku zmienic swiece, ale w grę wedlug mnie wchodza tylko i wyłącznie oryginaly. Moj znajomek ma parcha i kupil podrobki i ma takie jakies kombinacje ze hej...
Nadal ześwirowany...
Noo... z tym jest trochę inaczej. Jak jedna świeca pada to zwykle jest sygnał, że pozostałym też niewiele brakuje (jeśli oczywiście zmienia się kompletami) - ćwiczyłem to w ubiegłym roku. A zważywszy, że zima idzie, lepiej się zabezpieczyć przed dalszymi niespodziankami.Klamer pisze: A jak Ci się zrobi dziura w oponie to tez od razu wymieniasz cztery - już bez przesady..
pzdr.

Marek (Argus)
W-160 3,3TD + Czapajew
W-160 3,3TD + Czapajew
jesli siwece są orginalne to warto wymienić komplet bo i tak bedą padac po kolei, zawszech nalezy zakładać świece dedykowane ( orginalny brak bo te ida tylko na pierwszy montaż) czyli wg katalogu, cena i marka do wyboru, NIGDY uzywek! - w takim przypadku to tak jak by używać używanej gumy - moze dobra a moze i nie....pozdro. wg masz własnie problem z grzaniem.
Frota long TDS 97/Misiu L200 2,5 tdi 96
- ORSON_V6
-
- Posty: 1051
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 12:06 pm
- Lokalizacja: N=ok.52°34' E=ok.17°15'
- Kontaktowanie:
leczenie syfa pudrem - to chyba lubią niektórzy!!!!
Świece nówki NGK
Sprawny aku i pozostałe elementy i niema zmiłuj! podkręcić guziczkiem i musi palić! paliwo dobre zimowe i tyle!
bez tego nie ma co kombinować! Jest to inwestycja ale każdemu się opłaci! ZROBIŁEM TO RAZ I NIE MA PROBLEMU!!! POLECAM
!

Świece nówki NGK
Sprawny aku i pozostałe elementy i niema zmiłuj! podkręcić guziczkiem i musi palić! paliwo dobre zimowe i tyle!
bez tego nie ma co kombinować! Jest to inwestycja ale każdemu się opłaci! ZROBIŁEM TO RAZ I NIE MA PROBLEMU!!! POLECAM



G 460.2 - był 2.3 -jest 3.0 D
orson@4x4wlkp.pl
orson@4x4wlkp.pl
Świece nówki NGK słusznie pisze ORISON_V6 cena jest przystępna i działają superowo.Wiadomo sprawdzić wtryski czy jakis nie padł i jesli wszystko ok to musi chodzic równo.W moim parchu narazie nie ma potrzeby podkrecac odpala jak złoto.Poczekam z podkrecaniem do ujemnych temperatur.Pamietać trzeba by podkręcać na wciśnietym gazie oczywiście nie za mocno


NO PAIN NO GAME!
No to tekścik z instrukcji może coś wyjaśni:Bng862 pisze: a co ci to da?większe obroty i nic wiecej,a silnik wraz nie równo chodzi i tylko wiecej dymi..problem tkwi w swiecach lub w hydropopychaczach.U mnie dogrzewanie świec działa a wraz chodzi rano jak grzechotnik i dymi na bialo..
Zimny silnik:
1.Obróć parokrotnie cięgła zimnego rozruchu w prawo.
2.Obróć kluczyk w stacyjce do położenia "ON" i odczekaj aż zgaśnie* kontrolka grzania wstępnego świec żarowych.
3.Uruchom silnik

4.Po uruchomieniu silnika możesz zaobserwować biały dym wydobywający sie z rury wydechowej. Aby to wyeliminować, okręcaj stopniowo pokrętło cięgła zimnego rozruchu w lewo aż do momentu jego ustapienia.
5.Po osiągnięciu przez silnik normalnej temperatury pracy, obróć pokrętło w lewo, aż do oporu.

*ja robię to chwilę dłużej, aż słychać wyraźnie jak przekaźnik wyłącza, tak samo miałem w Galloperze i był lepszy efekt.
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R
- decc
- Posty: 1837
- Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
- Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"
Zastanawia mnie to kilkukrotne przekręcanie kluczyka i włączanie świec. Świece gasną kiedy temperatura w cylindrach jest odpowiednia. Ponowne przekręcenie kluczyka może nie spowodować zapalenia świec, jeżeli nagrzane poprzednio powietrze w cylindrach ma odpowiednią temperaturę. Jeżeli mam rację to taka operacja nie ma sensu, bo nie podgrzejemy powietrza w cylindrach bardziej. niż za pierwszym razem - po prostu świece się nie zapalą. Jutro to potestuję w plaskaczu (2.0 TDI) i w parchu. Plaskacz ma 1,5 roku więc świece i cały elektroniczny szmelc odpowiadający za zapłon na pewno są dobre. Zobaczymy jak się to zachowa.
Na ludzki rozum takie kilkukrotne podgrzewanie miałoby sens, gdyby nie było pomiaru temperatury w cylindrach. Wydaje mi się jednak, że jest i że nie ma się co łudzić, że taka technika pomaga w rozruchu.
Na ludzki rozum takie kilkukrotne podgrzewanie miałoby sens, gdyby nie było pomiaru temperatury w cylindrach. Wydaje mi się jednak, że jest i że nie ma się co łudzić, że taka technika pomaga w rozruchu.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"
Jak na razie w żadnym dieslu temperatury w cylindrach się nie mierzydecc pisze:Na ludzki rozum takie kilkukrotne podgrzewanie miałoby sens, gdyby nie było pomiaru temperatury w cylindrach.

pzdr.

Marek (Argus)
W-160 3,3TD + Czapajew
W-160 3,3TD + Czapajew
Przepraszam, żle ci się wydaje. Nie wiem jak z najnowszymi wypasionymi w elektroniką silnikach, ale w standardowym ropniaku brak pomiaru temperatury w cylindrze. Są często wyłączniki czasowe. Do jakichś +5 starczy grzać raz, do -5 dwa, a jak -20 to trzy - cztery razy. Tak było przynajmniej w POLO 1,8, i w starych mechach.decc pisze:(...)Ponowne przekręcenie kluczyka może nie spowodować zapalenia świec, jeżeli nagrzane poprzednio powietrze w cylindrach ma odpowiednią temperaturę(...)
Na ludzki rozum takie kilkukrotne podgrzewanie miałoby sens, gdyby nie było pomiaru temperatury w cylindrach. Wydaje mi się jednak, że jest i że nie ma się co łudzić, że taka technika pomaga w rozruchu.
W GR 2,8TDI wyłacznik czasowy wyłacza świece z pełnego grzania 12V po 4-5 sekundach, i przełącza na szereg na 6V na dogrzewanie. Nie wiem jednak, czy wyłaczenie z kluczyka i ponowne przekrecenia powoduje ponowne zapiecie na 12V. Nie wiem też, czy świece ceramiczne wolno tak grzać ciągiem przez 10 - 15 sekund.
A na razie wiem, że mam 2 świece zwalone, 2 dobre, 2 na razie nie dają sie wykręcic i mokna w gniazdach, czekają az zmiekną (nie lubię zabawy z ukręconymi swiecami).
AdaM GR61 krótki
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości