www.forum4x4.pl

Witam,mam pytanie co mogłem zepsuć wymieniając piastę koła wraz z zwrotnicą w moim terrano bo przedtem działało a teraz jak wrzucę napęd na 4 to półośki się kręcą ale przód nie ciągnie? Mogłem za mocno dokręcić tę dużą nakrętkę pod sprzęgiełkami Proszę o pomoc.Pozdrawiam-Olek.

raczej żle złożyłeś sprzegiełka, ta duża nakrętka pod sprzęgiełkiem to służy do regulacji łożyska

"alex33" przejrzyj PW i odezwij sie

ja kiedys przy skladaniu dalem za duzo smaru i tez nie zalaczalo co sie potem okazalo ze znikome ilosci tam powinny byc i jak oczyscilismy wszystko zaczelo grac

Qrde ja właśnie przesmarowałem to i może przesadziłem ....rozbiorę wytrę nieco i zobaczę co z tym będzie, dzięki za info.

Mam ten sam problem w T II. Wymieniałem wszystko w przodzie, smaru też nakitowałem, i jak dzisiaj pojechałem na Kuklówke to się wstydu najadłem . Kontrolka pokazuje 4x4 a przód nie ciągnie.
A istnieje możliwość, że tą dużą blaszkę(wygląda jak podkładka) włożyłem nie tak??? Może ktoś napisać po kolei jak to złożyć . Z góry dziękuję.

za duzo nakitowales smaru
znam to z doswiadczenia

za dużo smaru. W sprzęgiełkach minimum smaru lub prawie wcale

wiesz czasem wychodzi sie z zalozenia "kto nie smaruje ten nie jedzie ":P

Rozebrałem, wymyłem, popsikałem smarem w spreju i NIE JEŹDZI
Na moje nie doświadczone oko coś mechaniory źle złożyli!!!
W żaden logiczny sposów nie ma to się jak zazębiać.
Podniosłem jedną stronę na żabie i po załączeniu 4x4 półoś się kręci.
Może ktoś ma fotki jak to po kolei złożyć???

mariombm pisze:Rozebrałem, wymyłem, popsikałem smarem w spreju i NIE JEŹDZI
Na moje nie doświadczone oko coś mechaniory źle złożyli!!!
W żaden logiczny sposów nie ma to się jak zazębiać.
Podniosłem jedną stronę na żabie i po załączeniu 4x4 półoś się kręci.
Może ktoś ma fotki jak to po kolei złożyć???

w manualu masz pokazane w jakiej koleności to ma byc zlożone

SPRZWDZIŁEM WEDŁUG SCHEMATU I NIE JEDZIE .
Zna ktoś jakiegoś machanika z okolic Warszawy, który się na tym zna i potrafi naprawić
Albo kto pozwoli porównać jak jest u niego.
W jaki fizycznie sposób następuje załączenie przodu?? Są jakieś popychacze czy coś??

Terrano II 2.7 TDI 00r.

Ty się lepiej za manualami rozglądnij .
Jak masz tarczki wyrobione to będzie ciężko by działały.

W Warszawie firm dostatek

A no właśnie, a ponieważ się na tym nie znam to chciałbym że by to spec obejżał. Ogólne założenie to naprawić, sprzedać i kupić samochód.

u mnie to samo ,jak zapnę na lewarku 4-buty to półośki się kręcą ale przód nie ciągnie ,przed wymianą piasty ciągnął coś musiałem źle poskładać....tam jest taki pierścień segera i on mi sie trochę rozciągnął,czy może to być winą tego że nie ma tego napędu z przodu,że np.spadł z tego rowka???

ja po walce z automatami zanabyłem manuale i mam spokój

No tak, ale teraz zapinam przód w kabinie a z manualami trzeba będzie przekręcać w kołach?? Czy wystarczy odpiąć wajchą. Bo jeżeli półosie nie będą ciągły.... to te manuale nie będą pracować.
Pewnie się mylę

z manualami to jest tak że przed spodziewanymi problemami z trakcją zapinamy je ręcznie i wtedy półosie kręcą sie razem z kołami i całym przednim "cyrkiem" i tyle, w razie potrzeby dołączenia napędu na przód włączamy tryb 4x4 na skrzyni i wszystko,po wyjechaniu na czarne manuale przełączamy na FREE i nic zbędnego nam sie nie kręci oczywiście po przełączeniu na 4x2

NO I ZROBIONE!! ROBI PANOWIE, ROBI!!
U mnie padł jeden automat a ponieważ nie ma blokady to nie ciągnie cały przód. Porada i wgląd fachowca kosztowały mnie nie mało bo 350 zł.
Ale.... Wy macie porade za darmooo. Jeżeli wyrobi się ta miseczka (ala miedź) zapinana na frezach półosi zegierem + ta w automacie na sprężynce, to nie zadziała. Wstąpiłem do serwisu i komplet na jedną stronę kosztuhe 346 zł. NO I TO NA TYLE.

to za 600 masz nowe manualne i masz klopot z glowy na wieki a jesli jeden automat juz trzeba bylo regenerowac to na drugi pora tez niebawem
przyjdzie

mariombm pisze:NO I ZROBIONE!! ROBI PANOWIE, ROBI!!
U mnie padł jeden automat a ponieważ nie ma blokady to nie ciągnie cały przód. Porada i wgląd fachowca kosztowały mnie nie mało bo 350 zł.
Ale.... Wy macie porade za darmooo. Jeżeli wyrobi się ta miseczka (ala miedź) zapinana na frezach półosi zegierem + ta w automacie na sprężynce, to nie zadziała. Wstąpiłem do serwisu i komplet na jedną stronę kosztuhe 346 zł. NO I TO NA TYLE.

a bo jakies felerne te sprzęgiełka masz

u mnie się nic nie wyrabia, najwyżej cały ulegną destrukcji co prawda mam drugi komplet ale nie wiem czy nie założe wtedy blokady 100% made by Bester & Lincoln Electric

W mojej nysce jak za duzo posmarowałem taz nie chciało gadac, zmyłem cały smar nitren delikatnie przesmarowałem smarem teflonowym i było ok na łt-40 nie chciało wspułpracowac (może dlatego że za bogato smaru buło , może dlatego że nie odpowiedni...

Po pierwsze ładnie się przywitam bo jestem nowy i to mój pierwszy post

A teraz mam do Was bardziej doświadczonych następujące pytanie:
Gdzie szukać przyczyny i na co zwrócić uwagę jeśli nie chce mi się zapiąć przód w Terrano II?
Sytuacja wyglądała tak iz jechałem w terenie na 4L i wpadłem bokiem w błoto - niestety sam nie wyjechałem - podkopywanie, kamienie, wyciąganie...
W pewnym momencie [jak koła całkiem schowały się pod błoto [prawy bok] wszystko działało, az nagle wyłączył się napęd na przednie koła.
Po wyciągnieciu przez traktor - odpiąłem przód.
Po gruntownym myciu podwozia i nadwozia zauważyłem iż niestety nie chce się załączyć przód - kontrolka co prawda się zapala, ale nie słychać załączenia piast i napęd nie chodzi.
Proszę pomóżcie fachową opinią gdzie szukać przyczyny, tak by mnie nie skasowali w warsztacie.
Reduktor, most, piasty?
Błoto zalało, urwał się jakiś przewód?
Czekam na pomoc

raczej sprzegiełka padły. Jakie miałeś pewnie automaty

Dzięki za odpowiedź
Chyba automatyczne - przełączanie polegało na tym że po zmianie przełożenia by zaskoczyło 2H/4H/L należało cofnąć si/pojechać do przodu [w zależności od kierunku jazdy] by załapało.
Jeśli to sprzęgiełka to gdzie polecasz kupić [tu w sklepie forum, allegro, salon nissan - jestem z wawy], acha czy jest jakaś możliwość by to sprawdzić, czy to rzeczywiście sprzęgiełka?

---

Ok już sprawdzone - poszły oba sprzęgiełka :/
Ale znalazłem dobry (chyba) serwis 4x4 w Piasecznie i może uda się skończyć sprawę regeneracją