silnik 4,7 z jeepa zamiast GR 2,8 td
: pn maja 26, 2008 8:55 am
Szukam jakichkolwiek informacji na temat przeszczepu silnika 4,7 v8 z jeepa do patrola gr 2,8td. Kto by się tego podjął, szacunkowe koszty, jakie największe przeszkody itp.
- samochodowe rajdy terenowe - forum serwisu www.rajdy4x4.pl -
http://forum4x4.pl/
jeździłem takim co miał 2.9 V6 i powiem że fajnie to chodziłostefcio pisze:Podepnę się do pytania, żeby nie mnożyć topików.
Tyle, że ja myślałem nawet o silniku 4.0 lub 5.2 V8 z Jeep'a.
Jak już, to trzeba by myśleć o silniku razem z automatem. Dlatego właśnie koncepcja 4.0 ze skrzynią z XJ. Wiem, że Jeep to marny samochód (Waszym zdaniem), ale trzeba przyznać, że silnik i ta konkretna skrzynia to im "wyszły". Po prawdzie zresztą pomysł nie całkiem mój tylko Marcina-Kraków.stefcio pisze:problem może być chyba tylko ze sprzęgłem (spiek)
moim zdaniem rzedowke 4.0 z ixjota chyba smialo mozna rownac z 4.2 D z tojot czy patroli pod wzgledem trwalosci a osiagi duzo wyze (spalanie tezstefcio pisze: Jak już, to trzeba by myśleć o silniku razem z automatem. Dlatego właśnie koncepcja 4.0 ze skrzynią z XJ. Wiem, że Jeep to marny samochód (Waszym zdaniem), ale trzeba przyznać, że silnik i ta konkretna skrzynia to im "wyszły". Po prawdzie zresztą pomysł nie całkiem mój tylko Marcina-Kraków.
Owszem, swędzą jak ch...ra, ale tym razem zmuszony jestem się zastanawiać nad tym co i jak kupić, bo i tak chwilowo kasy nie ma...lbl78 pisze:stefciu czyżby cie łapki swędziały i już bez błota wytrzymać nie możesz??![]()
A masz już intercooler? To bym jutro wpadł pokukać. Może takie rozwiązanie tymczasowo styknie bo swap raczej dopiero w zimie.Mroczny pisze:Busz - wpadnij to zademonstruję com z 2.8 uczynił
Twój wóz lekki i nie ma co kombinować, pojeździj z rok tak a potem będziesz swapował
A czy myślisz, że dałoby się zostawić skrzynię patrola?mudder pisze:ja montuje 5,2 v8 + automat do parcha, do tego patrolowski reduktor, jak będę w trakcie montażu to się bede odzywał, między skrzynią a reduktorem jest PTO które pełni także role kryzy łączącej skrzynie z reduktorem
Właśnie takiego sprzedałem kilka dni temu. Owszem, dawał sobie radęlbl78 pisze: jeździłem takim co miał 2.9 V6 i powiem że fajnie to chodziło
stefcio pisze:Owszem, swędzą jak ch...ra, ale tym razem zmuszony jestem się zastanawiać nad tym co i jak kupić, bo i tak chwilowo kasy nie ma...lbl78 pisze:stefciu czyżby cie łapki swędziały i już bez błota wytrzymać nie możesz??![]()
Jack Y61 - właśnie dlatego myślę o takiej opcji, bo 4.0 używałem. Różne rzeczy zrobiłęm moim Jeep'om (zazwyczaj brzydkie), ale silnik ciężko zamordować. Sztandarowym "numerem" był powrót do domciu 14 km z urwanym paskiem napędzającym m.in. pompę wodną, przy stałej temp. 125 (w każdym razie strzałka max na czerwonym). I nic - założyłem nowy pasek i banglał jak dawniej...
Spróbuj to zrobić z 2.8 w GR, czy wogóle z jakim dieslem
świetny pomysł...K260 Inowrocław pisze: teraz jest na etapie wkładania 2.1 tdi z cheerokiego
ale ten zdecydowanie lepszy...K260 Inowrocław pisze:ale potem sprzedaje
Kat to mało powiedzianezamontował 4.0 i zarżnął w tydzien, zamontowła 4.2 zarżnął w miesiąc, założył następne 4.2 zajechał po 3 dniach
dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodziN2O pisze:wystarczy wjechać trochę za głęboko do wody
Stefcio, zagadaj Miskillera. Z tego co pmiętam motał taki właśnie zestaw dla Siary. Jak go oglądalismy to był w fazie tworzenia i zapowiadał się nieźle.stefcio pisze:Jak już, to trzeba by myśleć o silniku razem z automatem. Dlatego właśnie koncepcja 4.0 ze skrzynią z XJ. Wiem, że Jeep to marny samochód (Waszym zdaniem), ale trzeba przyznać, że silnik i ta konkretna skrzynia to im "wyszły". Po prawdzie zresztą pomysł nie całkiem mój tylko Marcina-Kraków.stefcio pisze:problem może być chyba tylko ze sprzęgłem (spiek)
Jeszcze jednej rzeczy zapomniales o tym czlowieku napisac... Przez grzecznosc tego nie zrobieK260 Inowrocław pisze:(...)Tylko on go tak męczył że praktycznie za każdym razem wracał na lawecie, ale ma kupe części , warsztat, jest mechanikiem, to sobie mógł pozwolic na takie zarzynanie
czyżby taki zielonkawy oberżnięty dość mocno??mikhey pisze:Właśnie takiego sprzedałem kilka dni temu. Owszem, dawał sobie radęlbl78 pisze: jeździłem takim co miał 2.9 V6 i powiem że fajnie to chodziło
Prawda, oglądałem to cudo - wyglądało całkiem obiecująco, ale się zbyt długo zastanawiałem (co dla mnie niezwykłemikhey pisze:nieczarno-czerwony...ale oberżnięty dość mocno...
był niedawno na allegro ale się szybko sprzedał więc ogłoszenie skasowałem